Skrzypiące wnętrze, wiele różnych odgłosów
Witam
Ciężko opisać ten dźwięk ale jest zbliżony do trzeszczącego plastiku czasami takiego pykania dobiega on z okolic słupków od pasów a teraz nawet od środkowych wylotów wentylacyjnych, strasznie mnie to irytuje, bywa że dźwięk pojawia się po po jakimś czasie np 1-20 min
Z autkiem byłem już 3 razy w serwisie i problem nadal się pojawia już nie mam do tego siły, Panowi z serwisu również wciskając mi kit, że auto musi wydawać jakieś odgłosy i rozkładają ręce.
Pomijając fakt że jest głośne, szumi wiaterek przez uszczelki, cienka blacha i delikatny lakier a i tapicerka też ekstra jakość to jeszcze te trzeszczenie.
Jak ktoś się spotkał z temat i udało mu się usunąć problem czekam na info.
Ciężko opisać ten dźwięk ale jest zbliżony do trzeszczącego plastiku czasami takiego pykania dobiega on z okolic słupków od pasów a teraz nawet od środkowych wylotów wentylacyjnych, strasznie mnie to irytuje, bywa że dźwięk pojawia się po po jakimś czasie np 1-20 min
Z autkiem byłem już 3 razy w serwisie i problem nadal się pojawia już nie mam do tego siły, Panowi z serwisu również wciskając mi kit, że auto musi wydawać jakieś odgłosy i rozkładają ręce.
Pomijając fakt że jest głośne, szumi wiaterek przez uszczelki, cienka blacha i delikatny lakier a i tapicerka też ekstra jakość to jeszcze te trzeszczenie.
Jak ktoś się spotkał z temat i udało mu się usunąć problem czekam na info.
- Od: 25 cze 2014, 14:53
- Posty: 17
- Auto: Mazda 3 120 KM Sedan 2014r.
tomsson82 napisał(a):Jak ktoś się spotkał z temat i udało mu się usunąć problem czekam na info.
Witam,
Proszę czytaj dokładnie dział techniczny M3 BM... Jest o trzeszczeniu...
Należy się dopisywać do istniejących tematów...
Obecny połączę, ale następnym razem będzie kosz...
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
U mnie skrzypi fotel kierowcy, skóra ociera o plastik i cały boczek siedziska niemiłosiernie skrzypi. Deska potrafi czasem "strzelić", a plastik w którym sa okulary i lampki oswietleniowe brzęczy od jakiegos czasu. Nie sa to okulary bo bez nich jest to samo..
ellipsis napisał(a):U mnie skrzypi fotel kierowcy, skóra ociera o plastik i cały boczek siedziska niemiłosiernie skrzypi.
U mnie to samo. Będę to zgłaszał przy pierwszym przeglądzie (we wrześniu).
Ktoś już zgłaszał coś podobnego w ASO? Z jakim skutkiem?
Ja zgłaszałem już dwa miesiące temu i jakoś nie mają czasu na odpowiedź. Śmiechu warte... Kilka razy się przypominałem.
Niestety ale z każdym pokonywanym kilometrem wszelkiego rodzaju odgłosy i trzeszczenia będą się pojawiały, wnętrza naszych samochodów są robione z różnego rodzaju plastików (bardziej miękkich, lakierowanych i twardszych) a co za tym idzie będą co jakiś czas dawać o sobie znać. Jedyną metodą jest nasłuchiwania skrzypiących elementów i podkładania filca bądź gąbki wygłuszającej dla zmniejszania rezonansów.
- Od: 17 gru 2010, 12:34
- Posty: 24
- Auto: Mazda 3 BL 1.6 MZR 2009
Hyundai Elantra MD 1,6L. 2013
Propaulus napisał(a):maryousz napisał(a):Jakiś czas temu, u mnie, przy jeździe po nierównościach jest słychać jakieś jakby chlebotanie plastiku przy fotelu pasażera (bez pasażera). U mnie występuje to od czasu do czasu ale mam wrażenie, że głównie przy niższych temperaturach. Kiedy auto jest zimne (bo stało na zewnątrz) i pojawi się to chlebotanie można je również wywołać uderzając mocno dłonią w siedzisko pasażera.
Czy u kogoś pojawiła się ta przypadłość, i co najważniejsze, czy ją wyeliminował?
U mnie to samo. Dźwięk jednak nazwałbym brzęczeniem plastiku. Występuje jak fotel pasażera jest pusty i jak jest zimno. Całą zimę mnie to wku....... Nie byłem w serwisie, ale się wybieram.
Był kolega w serwisie? Naprawili? Jak tak to jak?
U mnie już tak to napierdziela, że nawet słychać przy jeździe na autostardzie przy dużych prędkościach przy obecnej pogodzie.
-
maryousz
Mi po rocznej przerwie plastiki odezwały się ponownie, prawdopodobnie po ostatnich zmianach temperatur z ponad 30stC do poniżej 20stC. Dziś myślałem, że szału przez to dostanę, dźwięk trzeszczenia (gdzieś z okolic prawego słupka lub prawej części kokpitu nad schowkiem) co chwile drażnił uszy (radio nie pomagało). Rano (temp w okolicach 23stC) była jeszcze w miarę cisza ale podczas powrotu do pracy (temp spadła do 16, deszczowo) trzeszczało co chwilę.
Próbowałem ten dźwięk jakoś dokładnie zlokalizować i zniwelować ale niestety bezskutecznie. Pozostaje poczekać, może samo przejdzie gdy temperatura będzie bardziej stabilna
Próbowałem ten dźwięk jakoś dokładnie zlokalizować i zniwelować ale niestety bezskutecznie. Pozostaje poczekać, może samo przejdzie gdy temperatura będzie bardziej stabilna
Był kolega w serwisie? Naprawili? Jak tak to jak?
U mnie już tak to napierdziela, że nawet słychać przy jeździe na autostardzie przy dużych prędkościach przy obecnej pogodzie.[/quote]
Jak się zrobiło ciepło to dźwięk w fotelu pasażera ustał, a więc gdy byłem na przeglądzie nie potrafiono go wywołać i . Powiedzieli, że jak się pojawi zimą to mam przyjechać.
U mnie już tak to napierdziela, że nawet słychać przy jeździe na autostardzie przy dużych prędkościach przy obecnej pogodzie.[/quote]
Jak się zrobiło ciepło to dźwięk w fotelu pasażera ustał, a więc gdy byłem na przeglądzie nie potrafiono go wywołać i . Powiedzieli, że jak się pojawi zimą to mam przyjechać.
Ktoś spotkał się z delikatnym dzwonieniem, drżeniem plastików podczas przejeżdżania przez nierówności, delikatnego toczenia się z okolic środkowego tunelu? Wydaje mi się, że dźwięk wydobywa się z okolic tylnej obudowa tunelu (ewentualnie jakiegoś miejsca za fotelem kierowcy). Kiedy naciskam obudowę, mam wrażenie, że udaje mi się uzyskać zbliżony efekt.
Całość pojawiła się po ostatnim spadku temperatur i pojawia się tylko rano, kiedy wnętrze auta jest zimne.
Całość pojawiła się po ostatnim spadku temperatur i pojawia się tylko rano, kiedy wnętrze auta jest zimne.
- Od: 20 maja 2015, 16:12
- Posty: 9
W końcu odwiedziłem ASO z moim problemem trzeszczenia. Ku mojemu zaskoczeniu sprawnie usunęli problem – gdzieś pod maską, bliżej przedniej szyby 2 części metalowe o siebie lekko tarły na tyle, że dźwięk był dobrze słyszalny wewnątrz auta (i miało się wrażenie, że to gdzieś w środku). Niemniej od usunięcia tej usterki błoga cisza...no prawie, bo teraz odzywa się coś trzeszczącego w podwoziu – ale to już na inny wątek
@Czarmi
U mnie sprzęgło ewidentnie skrzypi jak nienaoliwiony zawias (także przy wyłączonym silniku). Nie słyszałem dźwięku dmuchania w pustą butelkę, ale dzisiaj jak będę wracał z pracy to się dokładniej wsłucham.
U mnie sprzęgło ewidentnie skrzypi jak nienaoliwiony zawias (także przy wyłączonym silniku). Nie słyszałem dźwięku dmuchania w pustą butelkę, ale dzisiaj jak będę wracał z pracy to się dokładniej wsłucham.
ulmen napisał(a):Nie słyszałem dźwięku dmuchania w pustą butelkę,
Można nie brać tego dźwięku aż tak dosłownie, ale u mnie troszkę to przypomina. Jest on bardzo cichy.
Widocznie masz u siebie innego rodzaju "atrakcję", a może w moim przypadku jest to swoistego rodzaju "preludium" do późniejszego skrzypienia
ulmen napisał(a):U mnie sprzęgło ewidentnie skrzypi jak nienaoliwiony zawias (także przy wyłączonym silniku). Nie słyszałem dźwięku dmuchania w pustą butelkę, ale dzisiaj jak będę wracał z pracy to się dokładniej wsłucham.
Ja też tak miałem – ewidentne skrzypienie. 2 razy mi to naprawiali – najpierw smarowali łączenie tuż przy pedale, potem gdzieś dalej, bo stwierdzono że to jednak nie przy pedale (pomimo że skrzypienie dobiegało zza pedała). Powiem szczerze, że nie wiem czy na dłuższą metę to ustało – muszę się wsłuchać.
Oczywiście, że warto. Tym bardziej, że u Ciebie (jak piszesz) słychać je bardzo wyraźnie zarówno przy włączonym, jak i wyłączonym silniku, więc nie powinno im to sprawić problemu przy jego lokalizacji
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości