Żona dzisiaj niestety uszkodziła moje piękne autko i wjechała w tył innego auta . Uszkodzony przedni zderzak i belka.
Na szczęście uszkodzenia na pierwszy rzut oka nie są duże, belka zderzaka delikatnie wygięta, nie wiem czy można to wypukać czy lepiej wymienić
Belki znalazłem używki za 50 i nówki za 130 zł więc nie jest źle.
Zderzak delikatnie wgięty na wysokości tablic rej. Niestety są tam 2 wystające pałąki wchodzące do belki, nie są to zaczepy, ale jeden się połamał a drugi strasznie zniekształcił.
jako że jest ciemno, zapożyczyłem w wątku dobrzyn22 o montażu świateł dziennych zdjęcie tych ala zaczepów:

Czy można to wymienić, czy obędzie się bez tego, czy muszę wymienić zderzak ? Reszta zaczepów OK.
Pozdrawiam
Artur