zemoj napisał(a):Aż tak chlipie?
Chyba aż tak

Obecne święta Wielkanocne. Trasa Poznań Gdynia ~2,5l
Trasa Gdynia Poznań ~2l
Około, bo te nasze bagnety od Forda są beznadziejne

Czyli na trasie 800km zużył 4l. Jak pisałem u kolegi w wątku na mieście tak tragicznie nie jest ~1litr na 1000km czyli "w normie", ale na trasach jest tragedia. Najgorsza jest świadomość zę to tylko i wyłacznie wina poprzednika

Chyba zrobię ten remont tylko jeśli możecie to doradźcie gdzie... żeby nie uwalić generalnie bezawaryjnego auta – czy przy tym trzeba wymieniać rozrząd? Łańcuch itd? Czy dobrze mi to potem ustawią? Kurde mam stracha. Teraz na zimnym go odpaliłem i czego nigdy nie robię dodałem gazu pod 5kRPM (nie wiem czy nawet przy zdrowym silniku tak by nie było) ale zrobiła się niebieska chmura której nigdy nie widziałem jak za syrenką na jedynce ...
PLaster jak możesz to napisz jak najwięcej szczegółów jeśli możesz – co wymieniali, za ile, czy tylko pierścienie? Czy może coś więcej? Czy też robiłeś rozrząd od razu z łańcuchem, bo niektórzy pisali że bezobsługowy łańcuch też często jest w agonalnym stanie, czy wymieniali PCV, jak długo docierałeś, czy dolewasz cokolwiek czy nic między wymianami, czy olej czyściutki itp itd... Ja nadal bym tak jeździł, ale jednak po 4 latach "męczarni" zużycie teraz wzrosło dwukrotnie, więc chyba jednak będzie remoncik, bo po co ładować się w "nowsze" auto, które wcale nie powiedziane, że będzie lepsze a może okazać się gorsze

Przyzwyczaiłem się, że to jest "wszystkomające" czyli navi, kamera, grzane siedzenia, automatyczne światła dzienne, ksenony czujnik deszczu, hak który będzie mi się niedługo przydawał, gaz itd (widać w 1 poście)... jakbym chciał odmłodzić auto do powiedzmy auta 5 letniego to za to wszystko pewnie z 50kzł trzeba by położyć, a raz że tyle nie mam, a dwa ze zaraz też się może okazać ze to jakiś przeszczepiany truposz...a co najmniej jakieś mody

, konserwacje itd będą do zrobienia, a tu już to wszystko mam... I to są właśnie te dylematy... No chyba żeby trafić od jakiegoś maniaka z forum pewny egzemplarz, ale to bym musiał naprawdę nieźle trafić ... np od
KMB

albo
"makwarc"'a
Generalnie chciałbym się cieszyć jak silnikiem 1,3 z civica, który po 200000 nie brał grama

ale czy cena remontu jest tego warta... czekam na wszelkie rady.
Już wiem, że PLaster robił remont w GG/GY i jest zadowolony. Ktoś jeszcze przerabiał ten temat? Zwłaszcza jakiś właściciel L3 polift?
P.S. Śmieszne jest to, że zużycie oleju nadrobili w polifcie większą miską olejową 