Mazda6 GY LF '04 141KM LPG Stag300 thesilent
Napisz coś więcej o tym wyciszeniu konsoli, gdzie, jak, czym? Bo chętnie bym się też pozbył kilku decybeli. 
- Od: 4 lis 2014, 21:01
- Posty: 172 (2/0)
- Skąd: Kozienice
- Auto: M6 GG 2003 2.0 EXCLUSIVE
Wszystko znajdziesz w tym wątku:
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=409&t=56128&start=340
Użyłem na podłodze i pod deską materiału znanego z allegro o nazwie POROSO. Podszybie od strony zewnętrznej zrobiłem pianką NBR – ma dobre właściwości tłumiące i jest prawie na wszystko odporna. Mniejsze otwory zakleiłem taśmą dekarską. Po zdjęciu plastikowego i metalowego podszybia dopiero widać, ile tam jest otworów niezaślepionych, którymi hałas wpada do kabiny. Oczywiście nie można zaślepiać odpływów wody z podszybia, bo będzie niezła wanna po deszczu
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=409&t=56128&start=340
Użyłem na podłodze i pod deską materiału znanego z allegro o nazwie POROSO. Podszybie od strony zewnętrznej zrobiłem pianką NBR – ma dobre właściwości tłumiące i jest prawie na wszystko odporna. Mniejsze otwory zakleiłem taśmą dekarską. Po zdjęciu plastikowego i metalowego podszybia dopiero widać, ile tam jest otworów niezaślepionych, którymi hałas wpada do kabiny. Oczywiście nie można zaślepiać odpływów wody z podszybia, bo będzie niezła wanna po deszczu
To będzie moja kolejna modyfikacja w aucie 
Też mnie irytuje w tym aucie dźwięk powyżej 120km/h, w tamtym roku jak jechaliśmy do Chorwacji to ostatnie 500-600km jechałem z wyłączonym radiem bo przy prędkości 150-160 licznikowe żeby cokolwiek słyszeć w radiu trzeba nastawiać na 6-7vol. co po 14 godzinach jazdy jest niesamowicie męczące.
Jak sądzisz czy wygłuszenie tego "co się da" bez zdejmowania deski rozdzielczej coś pomoże?
Też mnie irytuje w tym aucie dźwięk powyżej 120km/h, w tamtym roku jak jechaliśmy do Chorwacji to ostatnie 500-600km jechałem z wyłączonym radiem bo przy prędkości 150-160 licznikowe żeby cokolwiek słyszeć w radiu trzeba nastawiać na 6-7vol. co po 14 godzinach jazdy jest niesamowicie męczące.
Jak sądzisz czy wygłuszenie tego "co się da" bez zdejmowania deski rozdzielczej coś pomoże?

- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
Dokładnie miałem to samo. Przy prędkości 150km/h wyłączałem radio, bo to było bez celu, a teraz mogę spokojnie słuchać radia na vol.3 i swobodnie rozmawiać.
Powiem Ci, że właśnie najbardziej zauważalny efekt wyciszenia jest po dokładnym zrobieniu dechy i podszybia. przyłożyć się należy przy dmuchawie, bo przez nią wpada powietrze z zewnątrz (a więc i dźwięk). Nie wiem, jak przy Twoim silniku, ale przy moim 2.0 to właśnie on stanowił największy problem. Wyciszenie dechy poskromiło ryczący silnik i przy okazji zredukowało nieco hałas przednich kół. Na pierwszym miejscu teraz pod względem hałasu jest opływające powietrze.
Z takich ciekawostek powiem, że zbicie hałasu u mnie o 6dBA sprawiło, że słyszalne stały się inne, cichsze hałasy, które do tej pory były zagłuszane przez silnik. M.in. skrzypiący fotel kierowcy
Samo zdjęcie deski nie jest takie straszne. Bardzo polecam plastikowe łyżki/ściągacze do tapicerki samochodowej. POLECAM gorąco, bo jest sporo spinek do odpięcia od dechy i one ogromnie ułatwiają pracę:
[url]http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=ściągacze+do+tapicerki&search_scope=category-18554&bmatch=seng-v6-p-sm-isqm-1-mt-0113[/url]
Warto poświęcić jeden dzień na spokojnie na deskę rozdzielczą i można z dużym powodzenie zrobić to porosem, które jest bardzo tanie. Zresztą na moim przykładzie widać to dobitnie.
Powiem Ci, że właśnie najbardziej zauważalny efekt wyciszenia jest po dokładnym zrobieniu dechy i podszybia. przyłożyć się należy przy dmuchawie, bo przez nią wpada powietrze z zewnątrz (a więc i dźwięk). Nie wiem, jak przy Twoim silniku, ale przy moim 2.0 to właśnie on stanowił największy problem. Wyciszenie dechy poskromiło ryczący silnik i przy okazji zredukowało nieco hałas przednich kół. Na pierwszym miejscu teraz pod względem hałasu jest opływające powietrze.
Z takich ciekawostek powiem, że zbicie hałasu u mnie o 6dBA sprawiło, że słyszalne stały się inne, cichsze hałasy, które do tej pory były zagłuszane przez silnik. M.in. skrzypiący fotel kierowcy
Samo zdjęcie deski nie jest takie straszne. Bardzo polecam plastikowe łyżki/ściągacze do tapicerki samochodowej. POLECAM gorąco, bo jest sporo spinek do odpięcia od dechy i one ogromnie ułatwiają pracę:
[url]http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=ściągacze+do+tapicerki&search_scope=category-18554&bmatch=seng-v6-p-sm-isqm-1-mt-0113[/url]
Warto poświęcić jeden dzień na spokojnie na deskę rozdzielczą i można z dużym powodzenie zrobić to porosem, które jest bardzo tanie. Zresztą na moim przykładzie widać to dobitnie.
Chyba w polifcie jest lepsze wygłuszenie, jadąc 140-170 radia słucham na 4-6 i wyraźnie słyszę. dopiero po przekroczeniu 200 muszę podkręcić do 9 vol.

-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Chyba nie. Ja za jednym zamachem poprawiłem wyciszenie pod dechą, szczególnie dmuchawa z kołnierzem. No i podszybie.
Ale Ty możesz spróbować z samym podszybiem. To nie wymaga sporo czasu.
Ale Ty możesz spróbować z samym podszybiem. To nie wymaga sporo czasu.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości