Niestety sprawdził sie mój najczarniejszy scenariusz
Nie chciałbym juz go sprzedawać,a tym bardziej zalewać jakimś moto doktorem z marketu żeby tylko to zatuszować przed nowym właścicielem.
Objawy pojawiły sie niedawno,w sumie po wymianie rozrządu(chyba zrządzenie losu)i nie zawsze występują.Na początku myślałem ze to przez pogodę(zimno)bo przy odpalaniu wskakiwał na 2000 obr.i pojawiała sie chmura...biała chmura.
Czy dobrze rozumiem że czeka mnie dość kosztowny remont silnika i pewnie w tysiaku sie nie zamknie?
(Jeżeli taki temat juz był to proszę o przeniesienie do odpowiedniego wątku)