przez goju10 » 10 kwi 2015, 21:42
Po zamontowaniu silnika w Xedzie okazało się, że pali tylko na 3 cylindry. Próbowaliśmy wszystkiego, ale nic nie skutkowało. Na drugi dzień sprawdziliśmy ciśnienie w cylindrach i okazało się, że go po prostu nie ma. Zapadła decyzja, że z powrotem wrzucamy KF-a. Gość który to dla mnie organizował okazał się na tyle uczciwy, że prawie 100% kosztów wziął na siebie. Jakieś 1,5h-2h po tym jak od niego wracałem zadzwonił do mnie, że podobno wpadła nam nakrętka na jakiś zawór i ona narobiła tego bałaganu. Tak jak napisał risto77 zwykły pech. Nie widziałem jak silnik pracował wcześniej, ale rozmawiałem z Rafałem przez telefon krótko po tym jak on go oglądał i twierdził, że pracuje jak malina.