i tak chyba jest , słyszałem od dobrych speców , naprawdę dobrych speców , że w nowoczesnych silnikach jest tyle ruchomych elementów , tyle spasowań, że nie ma szans , zeby ten olej nie uciekł do komory spalania , i dopóki jest to w normie i nie zostawiasz za sobą zasłony dymnej , a silnik ma sie dobrze i trzyma moc i komprechę to nie ma sie czym przejmowacKrzysiek1980 napisał(a):Może po prostu tak są teraz spasowane te silniki?
Bierze olej (spalanie oleju) – silnik benzynowy
Fred.X napisał(a):w nowoczesnych silnikach jest tyle ruchomych elementów , tyle spasowań, że nie ma szans , zeby ten olej nie uciekł do komory spalania
bajki z mchu i paproci....

tadziol napisał(a):bajki z mchu i paproci....
Krzysiek1980 napisał(a):po remoncie w odstępie 1-1,5 roku silnik znowu zacząl brać
ciekawe
Dopisano 28 mar 2015, 23:21:
znam takie przypadki , i to nie z forum
Panowie, takie pytanie czy zmiana 5W30 na 5W40 powoduje mniejsze zużycie oliwy? Skoro zauważyliśmy że na krótkich trasach mniej auto bierze, to może zwiekszenie lepkosci spowoduje że te dolewki bedą mniejsze? Nie wiem również czy można zalać takim 5W40, bo w instrukcji producent nie przewiduje takiej klasy, pomimo że wiele osób taki olej stosuje. Testował ktoś może takie rozwiązanie?
Ja obecnie na takim pomykam i bierze tyle samo co brało 5w30 Dexelia jak mu pizdne po garach ,a że pizdam mu prawie codziennie to 1L/10tyś i w mieście bierze wystarczy przejechać sie porządnie na dwóch pierwszych biegach 
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Z takim spalaniem oleju to masz spokojną glowę, bo ja muszę wlewać ok. 0,5l na 1000 km 
Ponieważ ktoś źle użytkował samochodów i doprowadził do przegrzania silnika. I pewnie tak jest w większości, kilku właścicieli, nie dbanie o rozgrzanie silnika, remont na gorszych jakościowo częściach to z kwestii użytkowania, a jeśli chodzi o fabryke, to może oszczędności w jakości części itp.Krzysiek1980 napisał(a):Nawet w pierwszych wpisach problem dotyczył paro letniego modelu z niewielkim przebiegiem
Fred.X napisał(a):tadziol napisał(a):
bajki z mchu i paproci....
Krzysiek1980 napisał(a):
po remoncie w odstępie 1-1,5 roku silnik znowu zacząl brać
ciekawe
Co jest ciekawe? Wierzysz w opowieści z cyklu "bo wujka szwagra kolega tak miał..." a nie w to, że komora spalania w silniku czterosuwowym składa się z tych samych elementów od początku powstania. Mało wiarygodne podejście. Już pomijam to, że podajesz czas, a nie przebieg.
a gdzie ja napisałem , że kolega wujka tak miałPP89 napisał(a):Co jest ciekawe? Wierzysz w opowieści z cyklu "bo wujka szwagra kolega tak miał..." a nie w to, że komora spalania w silniku czterosuwowym składa się z tych samych elementów od początku powstania. Mało wiarygodne podejście. Już pomijam to, że podajesz czas, a nie przebieg.
Dopisano 29 mar 2015, 11:55:
Fred.X napisał(a):znam takie przypadki , i to nie z forum
Dopisano 29 mar 2015, 11:58:
Toyota Awensis , nówka funkiel z salonu rok 2010, pierwsze 5 tys km, zużycie oleju 0,8 l/1000 km , no ale przeciez Ty wiesz najlepiej , bo tobie nie bierze , albo żyjesz w nieświadomości robiąc przebieg 2 tys w roku i nie wiesz , ze bierze
Mój samochód pobiera 1l/15kkm, Civic pobierał 1l/2kkm (i tak zrobiłem nim z 25kkm bez szczególnych zmian w poborze oleju). Miałem też nowy, w którym do 200kkm nie trzeba było dolewać między wymianami. Potem sprzedałem.
Ostatnio edytowano 30 mar 2015, 16:09 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: OT
Powód: OT
Z tym 1-1,5 roku o którym pisałem, to nie moje słowa tylko jakiegoś kolegi który przeprowadzał remont. Też nie podawał przebiegu, ale na pewno nie było to 5 tys/km i nie 100 tys/km, więc pewnie tak średnio 15-20 tys? Ok, rozumiem PP89 że to nie jest normalne takie zużycie eleju, ale teraz nie mamy na celu skakać sobie do oczu tylko przedyskutować w czym może być problem. Coś za dużo tych przypadków niedbalstwa przez poprzednich właścicieli czy przegrzania silnika? Nie uważam również że Niemiec kupując w salonie nówkę M6 tak go katował, że w ciągu kilku lat silnik nadaje się do remontu? Wszyscy wiemy jak dbamy o swoje nowe nabytki i jak wiele musieliśmy w nie włożyć. Tutaj nawet toczą się długie dyskusje który olej jest lepszy, porównania między full syntetykiem i hydrokrakiem i wklejanie specyfikacji danych oleji. Ja powiem szczerze, że zawsze kupowałem samochód w ciemno i miałem już kilka z których żaden nie brał oleju, więc to trochę dziwne że tak wielu z Nas skarży się na ten sam problem. Może to faktycznie wina szybciej padających pierścieni lub wydłużonego okresu między wymianami ( 20 tys). Z tego co czytalem to Dexalia też jest hydrokrakiem i nie jakimś wybitnie świetnym olejem z górnej półki, więc może zbyt długie okresy między przeglądami powodują szybsze zużycie? Kurcze, u mnie w pracy mają chłopaki samochody 15-20 letnie i nie narzekają że olej im ucieka w dużych ilościach. Kidyś się mawiało, że silniki Japońca spokojnie przeżyją blachę i że nie sposób je zajeździć. Wystarczy zobaczyć co się dzieje ze starszymi Civicami , CRX czy Prelude w rękach gówniarzy, więc przy takim traktowaniu to już nie powinny jeździć po Naszych drogach.
Koledzy... prosze bez wycieczek osobistych... epitetow!
Po poerwsze ten temat jest o "braniu nadmiernyn oleju" a nie o budowie silnika czy opowiadaniu bajek osob trzecich. nie zwiazanych z tematem....
A kolege newuser... prosze o zapoznanie sie ze struktura naszego forum.... I zabieranie glosu tylko tam, gdzie mamy cos sensownego do przekazania...
Poprosze moderatora o posprzatanie OT
TT user
Po poerwsze ten temat jest o "braniu nadmiernyn oleju" a nie o budowie silnika czy opowiadaniu bajek osob trzecich. nie zwiazanych z tematem....
A kolege newuser... prosze o zapoznanie sie ze struktura naszego forum.... I zabieranie glosu tylko tam, gdzie mamy cos sensownego do przekazania...
Poprosze moderatora o posprzatanie OT
TT user
Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Panowie jest jak jest – jednemu bierze oleju więcej innemu mniej lub prawie nic.
Dyskutowanie o interwale w wymian oleju 5- 10 – 15 – 20 tkm też nie ma sensu.
Sprawą podstawową w tym modelu jest to, by regularnie sprawdzać jego poziom.
Kto nie chce tego robić, prędzej czy później będzie miał problemy.
Zużycie oleju w tym modelu M6 ma ewidentny związek ze stylem jazdy i obciążeniem silnika.
Tym samym samochodem można przejechać 15 tys. bez dolewania oleju, delikatnie operując gazem, ale można też przejechać 1 tys. np. jeżdżąc po górach i spokojnie dolać 1 litr.
Oczywiście, jak ktoś kupił używkę od przeciętnego Niemca, Holendra itd, który w ogóle nie zaglądał do silnika i jeździł do ASO wg. zaleceń Mazdy, może się niemile zdziwić i liczyć z remontem silnika.
Nie ma co porównywać modeli sprzed 15 lat do obecnych, bo inne było podejście producentów do funkcjonalności i niezawodności samochodów. Robiąc trwały i bezproblemowy samochód sami strzelali sobie w kolano.
Słowem, jak się jeździ spokojnie, delikatnie operując pedałem gazu, prędkość max. 120 to M6 nie powinna brać oleju więcej niż 100 – 200 ml na 10 tys. km. Taki test spokojnej jazdy na dystansie np. 1000 km może zrobić każdy i ocenić stan swojego silnika. Jak M6 bierze dużo więcej oleju to pozostaje remont lub ciągłe dolewki
Aha, jest jeszcze jedna opcja, wizyta u
który zrobi
remont .... też się zdarza.
Dyskutowanie o interwale w wymian oleju 5- 10 – 15 – 20 tkm też nie ma sensu.
Sprawą podstawową w tym modelu jest to, by regularnie sprawdzać jego poziom.
Kto nie chce tego robić, prędzej czy później będzie miał problemy.
Zużycie oleju w tym modelu M6 ma ewidentny związek ze stylem jazdy i obciążeniem silnika.
Tym samym samochodem można przejechać 15 tys. bez dolewania oleju, delikatnie operując gazem, ale można też przejechać 1 tys. np. jeżdżąc po górach i spokojnie dolać 1 litr.
Oczywiście, jak ktoś kupił używkę od przeciętnego Niemca, Holendra itd, który w ogóle nie zaglądał do silnika i jeździł do ASO wg. zaleceń Mazdy, może się niemile zdziwić i liczyć z remontem silnika.
Nie ma co porównywać modeli sprzed 15 lat do obecnych, bo inne było podejście producentów do funkcjonalności i niezawodności samochodów. Robiąc trwały i bezproblemowy samochód sami strzelali sobie w kolano.
Słowem, jak się jeździ spokojnie, delikatnie operując pedałem gazu, prędkość max. 120 to M6 nie powinna brać oleju więcej niż 100 – 200 ml na 10 tys. km. Taki test spokojnej jazdy na dystansie np. 1000 km może zrobić każdy i ocenić stan swojego silnika. Jak M6 bierze dużo więcej oleju to pozostaje remont lub ciągłe dolewki

Aha, jest jeszcze jedna opcja, wizyta u


Mi tez zaczal spalac tracic olej w duzych ilosciach. Mysle ze nawet 1L/500km. Potrzebuje diagnozy i pewnie ew remontu. Dziwne ze po zakupie bylo ok dopoki nie powymienialem wszystkiego. Musze znalezc jakis dobry warsztat w Krakowie gdzie bede mogl to zdiagnozowac :/
- Od: 12 gru 2014, 16:16
- Posty: 119 (2/1)
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GY LF 2oo7
MZR 2.0 147KM + LPG
______________________
www.ecars.com.pl
znizka 10-15% na haslo mazdaspeed.pl
a jak moge to sprawdzic? kopcenie? kolor dymu czy niebieski czy bialy czy czarny? wyciekow nie widzialem, kopcenia za samochodem nie widze ale nie sprawdzalem zostawiajac samochod i wychodzac z niego. Kiedy to najlepiej robic? na zimnym czy rozgrzanym? jakies wskazowki? 
Przy remoncie co najlepiej jest wymienic jak juz sie rozbierze silnik? niewiele osob pisze tu o ksoztach a ciekawi mnie ile za co zapolacili zeby znac choc okolice jakiej kwoty sie spodziewac.
Przy remoncie co najlepiej jest wymienic jak juz sie rozbierze silnik? niewiele osob pisze tu o ksoztach a ciekawi mnie ile za co zapolacili zeby znac choc okolice jakiej kwoty sie spodziewac.
- Od: 12 gru 2014, 16:16
- Posty: 119 (2/1)
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GY LF 2oo7
MZR 2.0 147KM + LPG
______________________
www.ecars.com.pl
znizka 10-15% na haslo mazdaspeed.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6