Tylne hamulce nie hamują

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez bitelsik » 25 sty 2015, 17:25

Mi po zakupie auta w ogóle tył nie hamował, w jednym kole nie było już klocków, w drugim było zmielone łożysko igiełkowe... Dźwignię ręcznego rozruszałem dopiero z pomocą metrowej rury :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 kwi 2014, 22:53
Posty: 22 (0/1)
Skąd: Śrem
Auto: Mazda 626 GF 2.0 16V LPG 1998 rok

Postprzez michalos » 27 sty 2015, 01:23

Co by nie było, Panowie, o hamulce musimy dbać. Nie istotne czy tylne czy przednie, mają być sprawne i już, a jak widać wielu z nas miało problem z zapieczonymi hamulcami tylnymi. Najlepiej kontrolować stan hamulców co pewien czas, chodzi o bezpieczeństwo. U mnie na szczęście oczyszczanie zacisków i wymiana tarcz/klocków tylnych nie zajęło wiele czasu a efekt jest rewelacyjny. Dodam, że klocki hamulcowe tylne nie były wymieniane od nowości, dziwię się poprzedniemu właścicielowi, że o to nie zadbał. <oczy>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2013, 23:07
Posty: 30 (1/1)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 626 GW 1998 2.0B 115KM

Postprzez grzech_z » 27 sty 2015, 09:20

michalos napisał(a):Dodam, że klocki hamulcowe tylne nie były wymieniane od nowości, dziwię się poprzedniemu właścicielowi, że o to nie zadbał. <oczy>


Dlatego jestem za tym, żeby staje diagnostyczne robiły to za co im się płaci. Niedzielny kierowca może nie mieć pojęcia że mu zacisk stoi, ale diagnosta powinien wylecieć na pysk za przymykanie oka na niesprawne hamulce.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez michalos » 27 sty 2015, 20:13

grzech_z napisał(a):
michalos napisał(a):Dodam, że klocki hamulcowe tylne nie były wymieniane od nowości, dziwię się poprzedniemu właścicielowi, że o to nie zadbał. <oczy>


Dlatego jestem za tym, żeby staje diagnostyczne robiły to za co im się płaci. Niedzielny kierowca może nie mieć pojęcia że mu zacisk stoi, ale diagnosta powinien wylecieć na pysk za przymykanie oka na niesprawne hamulce.


Zgadzam się z Tobą w 100%. Nieuczciwość nie zna granic. Przymknie oko jeden z drugim, a później nieświadomy problemu kierowca jedzie samochodem bez sprawnych hamulców w trasę i może być "duży problem".
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2013, 23:07
Posty: 30 (1/1)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 626 GW 1998 2.0B 115KM

Postprzez dino 74 » 22 lut 2015, 22:59

I już zrobione! obeszło się bez zakupu nowych.
prowadnice były zapieczone wystarczyło przeczyścić i wymienić komplet gumek :) ręczny działa dużo lepiej myślę ze tak na 85% jedyny minus to mam wrażenie ze pedał jest trochę miękki.
chodzi inaczej niż przed naprawa hamuje oki tylko ze łapie niżej
Początkujący
 
Od: 11 sty 2015, 19:33
Posty: 11
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 626 GF 1.8 100KM 2001

Postprzez alk80 » 23 lut 2015, 00:09

dino 74 napisał(a):minus to mam wrażenie ze pedał jest trochę miękk
no to albo zapowietrzone hamulce, albo płyn stary i nadaje się do wymiany, u mnie po regeneracji i wymianie tarcz i klocków hamulec stał się zdecydowanie mniej "gumowy"
Avensis VersoObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 12:20
Posty: 2622 (4/35)
Skąd: Radzionków
Auto: *626 GW 2.0 TurboRF 98r.
* Toyota Avensis Verso 2.0 PB+LPG automat Exlusive 04r.
* było C8 2.2 PB+LPG Exlusive 03r
* było Meriva B 1.4 PB+LPG (fabryczny) 120KM 16r.
* było Astra 4 sedan 1.4 PB+LPG (fabryczny) 140KM 16r.

Postprzez sebekle » 23 lut 2015, 18:19

dotrze się. też tak miałem
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Postprzez dino 74 » 24 lut 2015, 22:36

I wszystko gra <jupi> prawy tył był lekko zapowietrzony teraz moja Madzia staje w ,,miejscu''
nie kupiłem nowych zacisków zaoszczędziłem dużo kasy teraz mogę wydać na lakiernika bo mi ruda zżera błotnik ale to dopiero na wiosnę
Dzięki wszystkim za dobre rady wszystkich pozdrawiam Artur :)
Początkujący
 
Od: 11 sty 2015, 19:33
Posty: 11
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 626 GF 1.8 100KM 2001

Postprzez kajol » 2 kwi 2015, 20:44

a ja proponuje wyeliminować regulator siły hamowania, kto to zrobił przekonał się, że auto może dobrze hamować a przy tym nie wpływa to na pogorszenie przyczepności np na śliskim łuku. Jest o tym już temat.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 22:24
Posty: 950 (0/6)
Skąd: Skaryszew/Radom
Auto: 626 GF 2.0FS
Honda CBR 600

Postprzez grzech_z » 4 kwi 2015, 19:08

kajol napisał(a):a ja proponuje wyeliminować regulator siły hamowania, kto to zrobił przekonał się, że auto może dobrze hamować a przy tym nie wpływa to na pogorszenie przyczepności np na śliskim łuku. Jest o tym już temat.


a ja proponuje poduszki powietrzne wymontować bo używa się je o wiele rzadziej niż regulatora <glupek2>
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez sebekle » 5 kwi 2015, 10:55

można wywalić regulator ten zależny od obciążenia ale należy dać regulatory na przewody. parę dyszek to kosztuje. na lodzie bez regulatora może być nie wesoło
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Postprzez PeKa » 7 kwi 2015, 09:28

U mnie pojawił się od niedawna problem. Tylne hamują, za bardzo! Ale tylko reczny, zwyczajnie nie odbija :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez Dominator » 7 kwi 2015, 10:10

Jezeli lozyska znosne, to wyczyscic zaciski i bedzie moze dzialac.
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6