Witam mam problem którego tu jeszcze nie znalazłem mianowicie Mazda chciała mnie zabić bo zdechła na środku skrzyżowania dość dziwnie najpierw było szarpnięcie jak przy padających kablach ( na gazie ) a potem podczas przeskoku przez drogę po prostu się zatrzymał i za ciula nie dało się odpalić ponownie. ani na gazie ani na benzynie.
O Dziwo jak zepchnąłem ją na pobocze i odpiąłem przewód wiązki do cewki zapiąłem auto odpaliło na dych i pojechałem dalej Sytuacja powtórzyła się dziś około 4 razy ale do domu dojechałem ma ktoś jakieś sugestie ?
Nadmienię że przed ozstatni rok wymieniłem 2 cewki bo padają jak głupie
M6 1,8 L8 gaśnie podczas jazdy
Strona 1 z 1
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
Na dzień dobry przeczyść silnik krokowy. Miałem taki przypadek w 626, że po wciśnięciu sprzęgła obroty spadały i gasła. Nie było to nagminne, ale raz w miesiącu miałem taki przypadek. Po czyszczeniu krokowego jak ręką odjął. Przynajmniej jeden potencjalny powód do wyeliminowania.
To nie krokowy ani przepustnica ani kable ani świece ani NIC CO SIE PIERNICZY standardowo w tym silniku / modelu za dużo zjadłen na nim nerwów żeby tego w sekunde nie wyeliminować.
Objaw jest taki sam czy trzymam gaz do spodu zapierniczam 140 km/h czy stoję na światłach franca pop prostu jak by się wyłączała i pomaga tylko rozłączenie cewki i podłączenie ponowne styki nie są zaśniedziałe ani nic i nie mam pojęcia czemu tak to reaguje ostatnio jak czuje poszarpywanie silnika to też staje rozłączam cewkę podłączam i wszystkie objawy ustają.
Ma ktos jakiś Pomysł ? bo jaj już nie mam
Objaw jest taki sam czy trzymam gaz do spodu zapierniczam 140 km/h czy stoję na światłach franca pop prostu jak by się wyłączała i pomaga tylko rozłączenie cewki i podłączenie ponowne styki nie są zaśniedziałe ani nic i nie mam pojęcia czemu tak to reaguje ostatnio jak czuje poszarpywanie silnika to też staje rozłączam cewkę podłączam i wszystkie objawy ustają.
Ma ktos jakiś Pomysł ? bo jaj już nie mam
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
Cewki miejscami zamieniałeś ,czy tam jedna wielka
,bo z tego co piszesz to faktycznie ta cewką może być uszkodzona czy zmieniłeś tez ,błędów żadnych komputer nie pokazuje nic
Widzę ze cewki zmieniasz jak rękawiczki nie zastanowiło cię to , http://autokult.pl/9494,cewka-zaplonowa ... ej-usterke

Widzę ze cewki zmieniasz jak rękawiczki nie zastanowiło cię to , http://autokult.pl/9494,cewka-zaplonowa ... ej-usterke
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
jedna cewka jest i masy były niedawno czyszczone.
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
pomimo tego,że konektor cewki wydaje się czysty ja bym wyciągnął każdy z pinów i sprawdził jego stan.mogą być po prostu "rozruszane" i czasem tracą kontakt z pinem cewki zapłonowej.najbardziej podejrzany jest ten zasilający.można dla pewności delikatnie dogiąć jego listki stykowe.
Kostka przeczyszczona podgiąłem ją tak samo jak i przeczyściłem styki w cewce narazie nie jeżdziłem nigdzie żeby sprawdzić czy pomogło ale jak przejadę się to się odezwę 
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
Witam ponownie temat aktualny nadal zabawa z kostką nic nie dała dziś cały dzień frańca gasła i przerywała zarówno na gazie jak i na benzynie ktoś ma jakieś pomysły ? jeszcze ?
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
powymieniaj bezpieczniki odpowiedzialne za elektrykę silnika i ogarnij temat przekaźników lub też je wymień
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=409&t=43387&start=100
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=409&t=43387&start=100
Witam po raz pierwszy na forum
Z góry przepraszam za odgrzebanie tematu ale mam identyczny problem jak bula6595:
w trakcie jazdy nie reaguje na gaz, wskazówka obrotomierza spada sobie jednostajnie do 0 i po podróży.
Auto czasem gaśnie, czasem tylko chwilowe szarpnięcie, a czasem przez 200km nic złego się nie dzieje.
Czasem jak zgaśnie nie chce odpalić, czasem odpala na dotyk.
Nie ma znaczenia czy samochód jest w ruchu czy stoi, włączanie się wentylatora i temperatura oleju/płynu chłodzącego także nie mają znaczenia – raz gaśnie, a raz nie
Przepustnica czyszczona, cewka założona nowa (już trzecia jest testowana), kable wszystkie ok, świece również
Więc mam pytanko do założyciela tegoż wątku – Czy poradziłeś sobie z tym problemem ?
Z góry przepraszam za odgrzebanie tematu ale mam identyczny problem jak bula6595:
w trakcie jazdy nie reaguje na gaz, wskazówka obrotomierza spada sobie jednostajnie do 0 i po podróży.
Auto czasem gaśnie, czasem tylko chwilowe szarpnięcie, a czasem przez 200km nic złego się nie dzieje.
Czasem jak zgaśnie nie chce odpalić, czasem odpala na dotyk.
Nie ma znaczenia czy samochód jest w ruchu czy stoi, włączanie się wentylatora i temperatura oleju/płynu chłodzącego także nie mają znaczenia – raz gaśnie, a raz nie
Przepustnica czyszczona, cewka założona nowa (już trzecia jest testowana), kable wszystkie ok, świece również
Więc mam pytanko do założyciela tegoż wątku – Czy poradziłeś sobie z tym problemem ?
-
titan
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6