Jestem po sprawdzeniu smoka olejowego. Smok czysty miska i olej czysty żadnych opiłków ani brudu.
zdjęty zamek z pierwszego korbowodu panewka lekko przytarta ale nieszkodliwie i jak na 225 tys (albo może i 325 tys) przebiegu to w normie. Pozostałe nie sprawdzane bo ogrom dodatkowej pracy i raczej bezsensownej. Wymienione łożysko w rolce napinacza (zapobiegawczo bo 16 zł SKF), wymieniony alternator raczej niepotrzebnie kupiłem bo stary dobry sprzęgło też (kupiony po regeneracji z Zabrza za 300zł). Ustawiono zawory, jedna para wymagała korekty. Pozostało popiskiwanie tykanie w prawym dole tj konkretnie Łożysko sprężarki klimatyzacji,( na ucho i stetoskop warsztatowy). Pozostało syczenie stukanie lewa góra i albo pompa vacum ledwo zipie albo wtryskiwacz do tego stuka bo trzy mają nr 17 a ten przy vacum ma nr 16 i jakby lekko stukał. To wszystko co na razie zrobiono,
Przejechałem ponad 100 km po opisanym przeglądzie i to co było nadal pozostało. W najbliższym czasie wyciągne wtryski i wyczyszcze przepustnice.
wał korbowy
Dzisiaj wymieniłem podkładki pod wtryskiwaczami, wtryski miały końcówki suche z małym nagarem, lekko zszedł. Podkładki wystukały się, nierówno wyrobione otworki wewnętrzne. Ogólnie cicha równa praca silnika. Pozostały jeszcze bardziej słyszalne dwa dźwięki, wyjące i stukające łożysko sprężarki klimatyzacji i "zacierającej" się pompy vacum.
Kogoś obchodzi to co piszę, może niepotrzebnie się produkuję No chyba że mnie podobnemu mającemu mazdę 6 od kilku lat i bawiącego się w "słuchanie głosów "
Kogoś obchodzi to co piszę, może niepotrzebnie się produkuję No chyba że mnie podobnemu mającemu mazdę 6 od kilku lat i bawiącego się w "słuchanie głosów "
Zdemontowałem miskę olejową i jeden zamek od pierwszej panewki da sie odkręcić bez rozkręcania silnika, przez prześwit wolnego miejsca troche to widać na zdjęciu smoka ,trzeba ruszyć wałem aby śruba w dziurze się pokazała.
Teraz czekam na wymiane rozrządu i kontrolę poduszek silnika bo nadal silnikiem trzebie i są jakieś stuki szczególnie słyszalne pow 1500 obrotów. Wymienione łożysko w sprężarce i pompie vacuum a nadal jest żle. Zdrowa Mazda była cichutka i równiutko mruczała od 5 lat
Dopisano 01 kwi 2015 18:13:
Rozrząd wymieniony, rozwalona olejowa poducha silnika wymieniona. Przy obrotach 1200-1800 szczególnie chrobocze, a wibracje nasilają się wraz z obrotami i zaczyna szarpać przy ruszaniu bedzie chyba dwumas bo tego jeszcze nie sprawdzano. Ale mechanik problemu nie widzi bo wg niego to normalne że "troche trzęsie" .
Teraz czekam na wymiane rozrządu i kontrolę poduszek silnika bo nadal silnikiem trzebie i są jakieś stuki szczególnie słyszalne pow 1500 obrotów. Wymienione łożysko w sprężarce i pompie vacuum a nadal jest żle. Zdrowa Mazda była cichutka i równiutko mruczała od 5 lat
Dopisano 01 kwi 2015 18:13:
Rozrząd wymieniony, rozwalona olejowa poducha silnika wymieniona. Przy obrotach 1200-1800 szczególnie chrobocze, a wibracje nasilają się wraz z obrotami i zaczyna szarpać przy ruszaniu bedzie chyba dwumas bo tego jeszcze nie sprawdzano. Ale mechanik problemu nie widzi bo wg niego to normalne że "troche trzęsie" .
Ponownie ja może komuś się przyda.
Nierówna i głośna praca silnika ustała po wymianie filtra paliwa – był zapchany. Polecam wymiane filtra co około 30 tys km nawet jak się tankuje droższe paliwo . Coraz lepiej słychać szklankowy stukot w każdym zakresie obrotów. Nadal szarpie lekko przy ruszaniu i chrobocze (metal o metal) przy wkręcaniu na obroty czuć drgania na wszystkich pedałach. Kolejną rzeczą do sprawdzenia dwumas ale pojeżdże na nim zanim go wyrzucę
Nierówna i głośna praca silnika ustała po wymianie filtra paliwa – był zapchany. Polecam wymiane filtra co około 30 tys km nawet jak się tankuje droższe paliwo . Coraz lepiej słychać szklankowy stukot w każdym zakresie obrotów. Nadal szarpie lekko przy ruszaniu i chrobocze (metal o metal) przy wkręcaniu na obroty czuć drgania na wszystkich pedałach. Kolejną rzeczą do sprawdzenia dwumas ale pojeżdże na nim zanim go wyrzucę
Ostatnio edytowano 15 kwi 2015, 08:18 przez marwiat, łącznie edytowano 1 raz
Tylko żeby to jeżdżenie na wywalonym 2masie nie wyszło Tobie bokiem... a dokładnie Twojemu silnikowi..marwiat napisał(a):Kolejną rzeczą do sprawdzenia dwumas ale pojeżdże na nim zanim go wyżucę
To fakt a i jezdzić z tym chrobotem wyciem i drgawkami jest wkurzające. Może w sobotę do niego się dostanę i zobaczy się co jest.
Dwumas został wyjęty jest jak nowy, czysty minimalny luz góra doł jak leży, ale na filmach nowe tak mają więc uznaje że jest git (prawie 60 tys przebiegu) sprzęgło jest super docisk, łożysko i tarcza jak nowe. Tylna dolna poduszka skrzyni biegów ponadrywana. Założony jakiś tani zamiennik (trochę za miękki jak na moje odczucia). .
Jazda próbna i jest tak: buda skała jak benzyniak, zero szarpań przy ruszaniu, chrobot ustąpił, wyje prawie niesłyszalnie (to wycie to taki odgłos jak się skrzynią hamuje). Turbina oględnie sprawdzona i jest ok. Jest stukanie pow 2tys obr. i to jest sprzęgiełko od pompy vacuum ( wyjęte i jest wystukane na motylkach).
Po podniesieniu maski silnik sobie skacze troche za bardzo ale niech tam, z podniesioną maską się nie jeździ
Teraz się pojeździ i nacieszy cichutką i nietelepiącą się mazdą
Dwumas został wyjęty jest jak nowy, czysty minimalny luz góra doł jak leży, ale na filmach nowe tak mają więc uznaje że jest git (prawie 60 tys przebiegu) sprzęgło jest super docisk, łożysko i tarcza jak nowe. Tylna dolna poduszka skrzyni biegów ponadrywana. Założony jakiś tani zamiennik (trochę za miękki jak na moje odczucia). .
Jazda próbna i jest tak: buda skała jak benzyniak, zero szarpań przy ruszaniu, chrobot ustąpił, wyje prawie niesłyszalnie (to wycie to taki odgłos jak się skrzynią hamuje). Turbina oględnie sprawdzona i jest ok. Jest stukanie pow 2tys obr. i to jest sprzęgiełko od pompy vacuum ( wyjęte i jest wystukane na motylkach).
Po podniesieniu maski silnik sobie skacze troche za bardzo ale niech tam, z podniesioną maską się nie jeździ
Teraz się pojeździ i nacieszy cichutką i nietelepiącą się mazdą
No i moja radość znikła wraz z zimnymi porankami. Pojawiły się zgrzyty metalu o metal przy wkręcaniu na obroty, auto dostało wibracji takich że przednia maska dzwoniła na zamku nie mówiąc o tylnej klapie, pedały skakały pod nogami kierownica się trzęsła. Na postoju auto zachowywało się jakbym jechał bez opon na bruku. Zastanawiało mnie to że rozgrzanie silnika nie pomagało a tylko wysoka temperatura na zewnątrz pomagała tzn łagodniały wibracje. Uznałem że kiepska amortyzacja silnika. Kupiłem znowu poduszę silnika tym razem olejową firmy FEBEST GERMANY za 150 zł., poprzednia to jakiś tani zamiennik bez oleju i wymiana. Zrobiłem na niej 300 km i jak ręką odjął . Nie ma wibracji ani żadnych zgrzytów metalicznych. Postawiłem na dachu 5 zł na kancie na zimnym rano i się nie przewróciła Pozdrawiam
Witam,
od paru tygodni szukam swojego brzeczenia ,szumienia i innych niepokojacych mnie dzwiekow dzwiekow, a juz szczegolnie moja zone jak jeje sie panewka zatarla rok temu.
I coz czeka teraz mnie dwumasa do wymiany i ponowne ustawienie rozrzadu z obowiazkowa wymiana podkladek, i z tego co tu wyczytalem sprzeglo klowe pompy Vacu ( o ile jest wymienialne).
Wielkie dzieki za chwalenie problemami i rozwiazaniami.
Pozdrawiam.
od paru tygodni szukam swojego brzeczenia ,szumienia i innych niepokojacych mnie dzwiekow dzwiekow, a juz szczegolnie moja zone jak jeje sie panewka zatarla rok temu.
I coz czeka teraz mnie dwumasa do wymiany i ponowne ustawienie rozrzadu z obowiazkowa wymiana podkladek, i z tego co tu wyczytalem sprzeglo klowe pompy Vacu ( o ile jest wymienialne).
Wielkie dzieki za chwalenie problemami i rozwiazaniami.
Pozdrawiam.
Witam Forumowiczów,
mam problem dla mnie nowy i proszę o sugestie jeśli ktoś wie co jest nie tak i jak to naprawić.
Otóż koło zębate wału korbowego zaznaczone na czerwono w załączony zdjęciu ociera o obudowe paska rozrządu od wewnątrz zaznaczoną na niebiesko. Po zdemontowaniu koła pasowego wału tego do paska wielorowkowego i uruchomieniu silnika tam lekko stuka metalicznie i trze się. Gdy silnik nie pracuje ruszając kółko wystające z osłony(czerwony) ma luzy na boki. Czy to normalne? Na zimnych poskładanym słychać piski zgrzyty jakby się rolka rozpadała a jak się zagrzeje wycisza się do zera.
mam problem dla mnie nowy i proszę o sugestie jeśli ktoś wie co jest nie tak i jak to naprawić.
Otóż koło zębate wału korbowego zaznaczone na czerwono w załączony zdjęciu ociera o obudowe paska rozrządu od wewnątrz zaznaczoną na niebiesko. Po zdemontowaniu koła pasowego wału tego do paska wielorowkowego i uruchomieniu silnika tam lekko stuka metalicznie i trze się. Gdy silnik nie pracuje ruszając kółko wystające z osłony(czerwony) ma luzy na boki. Czy to normalne? Na zimnych poskładanym słychać piski zgrzyty jakby się rolka rozpadała a jak się zagrzeje wycisza się do zera.
Wracając z wakacji po kilku godzinach jazdy zjechaliśmy na postój i mazda sama na wolnych obrotach zgasła odpaliła i wróciliśmy do domu. Laptop i błąd P0336 – czujnik wału korbowego uszkodzony, błąd wraca po wykasowaniu, miernik i pomiar na kostce wynik 1 w każdym zakresie – czyli uszkodzony. Auto odpala i jeździ o co chodzi? Czujnik wałka rozrządu sprawny, żadne kontroli się nie świecą.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6