Mazda 3 BK Zawieszenie – problemy, pytanie, sugestie

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez marcin255 » 16 mar 2015, 20:27

Piotrex44 napisał(a):No i stało sie stuka spod maski juz nawet na prostej drodze.

łożysko trzeszczy przy skręcie , miałem wysypane totalnie i skrzypiało , stukać może amortyzator , na stacji pokazywało 84 % a amory martwe były i to one stukały
Ceed GT 1.6T 225KM
Obrazek
T-Roc 2.0 TSI 4motion 190KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2008, 23:14
Posty: 5324 (26/45)
Skąd: Wrocław
Auto: Była 323F BA
87 KM -122 Nm
Mazda 3-2.0 LF
166 KM -209
KIA CEE’D GT
204 KM -265 Nm up
225 KM -330 Nm
T-Roc 2.0TSI 4motion 190KM 320Nm up.....?

Postprzez kropek101 » 16 mar 2015, 21:03

marcin225 łożysko nie koniecznie musi skrzypieć uwierz stukać też może miałem tak w jednym aucie każde mocniejsze przyśpieszanie ze świateł szybsze manewrowanie przód tył był stuk łożyska.
Jednak wcale nie jest powiedziane że nie masz tu racji więc kolega piotrex44 musi dobrze sprawdzić co stuka na dziurach bez rozebrania się nie obejdzie.

Co do stacji diagnostycznych pomiary sprawności amortyzatorów to jedna wielka lipa.
Prosty przykład wymieniłem żonie w aucie sprężyny aby było bardziej komfortowo + amorki za jedną robotą. Sprężyny tylko z przodu tył zostawiłem ponieważ często mocno je ładuje i by siadało za bardzo
Sprężyny były oryginały -15mm auto wersja sport i tak twarde że był odczuwalny przejazd nawet po "liściu" na asfalcie, założyłem z zwykłej wersji auto siedzi wyżej jeździ miękko jednak co się okazuje na standardowych sprężynach po 3tyś km diagnosta mówi Panie amortyzatory mają niewiele ponad 50% sprawności to nie możliwe że są nowe proszę je wymienić i co z powrotem wstawiłem sprężyny -15mm te same amortyzatory auto na przegląd sprawność ok więc się śmieje. Gościu się pyta z czego to mu powiedziałem że byłem tydzień wcześniej z tymi samymi amortyzatorami i znowu nie uwierzył bo on tyle aut ogląda że nie pamięta co kto tam miał.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez piterus87 » 16 mar 2015, 21:16

Piotrex44 napisał(a):i czy nic sie nie urwie bo do mechanika mam 20km w dodatku droga z dziurami:(

Nic nie powinno się stać, tylko musisz jechać powoli. Jak masz ściągacze do sprężyn i trochę smykałki to równie dobrze możesz je wymienić sam. Dużej filozofii w tym nie ma.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2010, 17:31
Posty: 359 (1/4)
Skąd: Olsztyn
Auto: Była: Mazda 3 2.0 LF TOP SPORT '03
Jest: Mazda 3 MPS BK 330KM, 470Nm

Postprzez marcin255 » 16 mar 2015, 21:30

kropek101 napisał(a):marcin225 łożysko nie koniecznie musi skrzypieć uwierz stukać

nie twierdzę ,że nie może , przedstawiam różne możliwości , zdjąłbym tą poduszkę i dokładnie sprawdził amor i sprężynę
Ceed GT 1.6T 225KM
Obrazek
T-Roc 2.0 TSI 4motion 190KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2008, 23:14
Posty: 5324 (26/45)
Skąd: Wrocław
Auto: Była 323F BA
87 KM -122 Nm
Mazda 3-2.0 LF
166 KM -209
KIA CEE’D GT
204 KM -265 Nm up
225 KM -330 Nm
T-Roc 2.0TSI 4motion 190KM 320Nm up.....?

Postprzez Piotrex44 » 16 mar 2015, 22:21

Obrazek
no ale z prawej strony ta poduszka ma jakies ok 1cm do tej okrągłej wyżłobionej częsci karoseri oznaczonej czerwoną strzalka, a z lewej strony poduszka zapiera sie o te okrągłe wyżłobienie karoseri i podczas jazdy po malutkich dołkach porusza sie góra-dół i stuka o tą karoserie (jechałem z otwartą maską a kolega szedł i sie przyglądał i własnie to stuka)
także ponawiam czy ta częsc sie nada http://allegro.pl/poduszka-amortyzatora ... 23840.html
niestety nie mam nic do sciskania sprężyn dlatego nie zabieram sie za to.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 mar 2015, 15:35
Posty: 14
Auto: Mazda 3 1.6 sedan 2004

Postprzez marcin255 » 16 mar 2015, 22:29

nada sie jak będziesz wymieniał sprawdź amortyzator
Ceed GT 1.6T 225KM
Obrazek
T-Roc 2.0 TSI 4motion 190KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2008, 23:14
Posty: 5324 (26/45)
Skąd: Wrocław
Auto: Była 323F BA
87 KM -122 Nm
Mazda 3-2.0 LF
166 KM -209
KIA CEE’D GT
204 KM -265 Nm up
225 KM -330 Nm
T-Roc 2.0TSI 4motion 190KM 320Nm up.....?

Postprzez Piotrex44 » 16 mar 2015, 22:33

Ok dzieki, jasne że sprawdze a dokładniej mechanik.
pozdrawiam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 mar 2015, 15:35
Posty: 14
Auto: Mazda 3 1.6 sedan 2004

Postprzez Kate_M » 17 mar 2015, 00:57

Witam serdecznie,

Rozpaczliwie szukam pomocy wszędzie, gdzie się da aż trafiłam tutaj. Nie rozpisując się niepotrzebnie przejdę do konkretów. Mam Mazdę 3 z 2008 roku. Kilka miesięcy temu z przodu po prawej stronie pojawiło się stukanie w zawieszeniu. Niemetaliczny, głuchy odgłos jakby ktoś młotkiem pukał w podwozie. Kilka wizyt w ASO zaowocowało kolejno:
Wizyta nr 1 – Diagnoza po podniesieniu auta do góry i jeździe testowej (dokładnie w tej kolejności) "Nic nie stuka, zawieszenie idealne, może lekko łącznik z tyłu". Efekt – łącznik wymieniony w tymże serwisie.
Dwa tygodnie spokoju. Po dwóch tygodniach stukanie zamieniło się w ciężki łomot.
Wizyta nr 2 – "Nie jest dobrze, przedni wahacz do wymiany". Koszt katastrofalny, na szczęście wymienili na zamiennik.
Miesiąc spokoju, stukanie nieśmiało zaczęło pojawiać się znowu. Nie czekając na progres w kierunku łomotu udałam się do serwisu po raz trzeci.
Wizyta nr 3 – "Co stuka tym razem? – To samo – Niemożliwe". Jazda testowa, podnośnik, kanał. Diagnoza. Przepraszam ale nie jestem w stanie dokładnie powtórzyć bo się na tym nie znam kompletnie, ale jakieś elementy na półosi koło przegubu, coś w tym stylu. Pan mówił coś o jakichś zębatych elementach, które mogą stukać. Koszt 3600 za same części <co?>
Nie chce mi się wierzyć, żę ASO po omacku szuka usterki i proponuje naprawę za 4 tysiące nie mając pewności, czy diagnoza jest prawidłowa. Najgorsze jest to, że zdają się nie zwracać uwagi na pewne moje sugestie, bo po co rozmawiać z blondynka, którą jeszcze kilka tygodni wcześniej mieli za psychiczną, której wydaje się, że coś stuka.

Teraz po swojemu. Auto w chwili obecnej nie stuka, bo zostało potraktowane podnośnikiem. Auto nie stukało za każdym razem jak wyjeżdżałam z ASO bo było traktowane podnośnikiem. Auto nie stukało również jak wymieniałam opony na zimowe bo zostało potraktowane podnośnikiem. Czy to naprawdę nie ma żadnego znaczenia?
Jeśli ktoś jest w stanie pomóc, ma podejrzenie co to może być wszelkie sugestie mile widziane. Zamierzam poszukać niezależnego mechanika ale wcześniej chciałabym się uzbroić w pewną wiedzę.
Chciałam krótko wyszło długo za co przepraszam
Początkujący
 
Od: 16 mar 2015, 23:02
Posty: 5
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 1.6 2008

Postprzez marcin255 » 17 mar 2015, 08:59

Pytanie podstawowe czy auto miała jakąś przygodę ?
Ceed GT 1.6T 225KM
Obrazek
T-Roc 2.0 TSI 4motion 190KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2008, 23:14
Posty: 5324 (26/45)
Skąd: Wrocław
Auto: Była 323F BA
87 KM -122 Nm
Mazda 3-2.0 LF
166 KM -209
KIA CEE’D GT
204 KM -265 Nm up
225 KM -330 Nm
T-Roc 2.0TSI 4motion 190KM 320Nm up.....?

Postprzez some1 » 17 mar 2015, 09:26

Miałem podobne objawy, czyli głuche stukanie, które przestaje na chwilę jak auto pójdzie na podnośnik i pomogła wymiana poduszki amortyzatora: http://allegro.pl/poduszka-amortyzatora ... 23840.html

Stara nie wyglądała na zużytą, przebieg mały, auto bez przygód, a stukało.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2010, 17:47
Posty: 679 (0/20)
Skąd: Pruszków
Auto: Mazda 3 BK 2.0 LF TOP '07

Postprzez Kate_M » 17 mar 2015, 09:49

Dziękuję za zainteresowanie.
Auto nie miało absolutnie żadnej przygody, nie licząc spotkania z psem zimową porą i lekkiego obtarcia tylnego zderzaka spowodowanego przez pewnego całkiem łysego jegomościa w samochodzie marki na trzy litery. Mam je niemalże od nowości więc jestem pewna bezwypadkowego stanu.
Odgłosy, które od jakiegoś czasu słyszę pojawiają się podczas przejeżdżania prawą stroną przez wystającą studzienkę, przez tory tramwajowe, przez pofałdowany poprzecznie asfalt. Nie słychać nic podczas jazdy, nie słychać nic podczas hamowania ani ruszania, nie słychać nic podczas powolnego pokonywania progów zwalniających, nie słychać nic podczas jazdy po zwykłym nierówno połatanym asfalcie. Najbardziej słychać wtedy, kiedy koło zostanie nagle podbite podczas pokonywania nierówności wystających dość znacznie ponad poziom drogi.
Podczas pierwszej wizyty w serwisie, kiedy to niby nic nie pukało panowie (naprawdę bardzo mili i uczynni skądinąd) rzucili koncepcję amortyzatora, ale potem hasło to już nigdy więcej się nie pojawiło.
Skończyły im się pomysły.

Some1 – dziękuję bardzo, wróciłeś mi nadzieję. Moje auto ma 70 tysięcy, 6 i pół roku i panowie w ASO dziwili się jakim cudem udało mi się zepsuć wahacz. Podobno to jest nie do zdarcia i wymieniają tego w skali roku 5 sztuk. Albo mam pecha albo zaniżyli statystyki.
Początkujący
 
Od: 16 mar 2015, 23:02
Posty: 5
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 1.6 2008

Postprzez ProboszczV6 » 17 mar 2015, 09:58

Amortyzator, poduszka, albo łącznik stabilizatora. Jeśli wahacz został wymieniony to zostaje tylko to.
Dopisz skąd jesteś, może ktoś światły z okolicy ci pomoże w diagnozie.
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2011, 22:06
Posty: 1338 (0/19)
Skąd: Łękawica/Żywiec/Bielsko
Auto: Mazda Xedos 9 KJ-ZEM brilliant black
Ford Probe GT ( 2.5 V6 KL )

Postprzez jaketherake » 17 mar 2015, 10:10

@Kate_M
Jeszcze taka rada ogólna: znajdź sobie jakiś inny warsztat mechaniczny żeby mieć alternatywę, bo ASO potrafią czasem nieźle zedrzeć. W lutym na przeglądzie technicznym wyszła mi konieczność wymiany sworznia wachacza prawy przód, ASO upierało się przy konieczności wymiany całego wahacza, koszt samej części ok. 1tys. zł. Okazało się, że stacja diagnostyczna która badała moje auto zajmuje się również naprawami i całkowity koszt wymiany sworznia (który jednak daje się wymienić niezależnie) wraz z ustawieniem zbieżności wyniósł 210zł :|

edit: Miałem podobne niemetaliczne pukanie, tyle że z tyłu. Po wymiana amortyzatorów cisza od miesiąca.
Ostatnio edytowano 17 mar 2015, 10:15 przez jaketherake, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2012, 20:01
Posty: 456 (15/2)
Skąd: Mazowieckie
Auto: M3 2.0 BK AC+ '08

Postprzez some1 » 17 mar 2015, 10:12

Kate_M napisał(a):Odgłosy, które od jakiegoś czasu słyszę pojawiają się podczas przejeżdżania prawą stroną przez wystającą studzienkę, przez tory tramwajowe, przez pofałdowany poprzecznie asfalt. Nie słychać nic podczas jazdy, nie słychać nic podczas hamowania ani ruszania, nie słychać nic podczas powolnego pokonywania progów zwalniających, nie słychać nic podczas jazdy po zwykłym nierówno połatanym asfalcie. Najbardziej słychać wtedy, kiedy koło zostanie nagle podbite podczas pokonywania nierówności wystających dość znacznie ponad poziom drogi.


No właśnie miałem dokładnie te same objawy. Koszt wymiany poduszki poniżej 100 zł, wystarczy wymienić po tej stronie co stuka, więc to chyba najtańsza opcja, skoro skończyły się inne pomysły.

Na obronę mechaników z Twojego ASO powiem, że mi też mechanicy nie dali jednoznacznej diagnozy co stuka, do tego co wymienić doszedłem po lekturze tego forum. Widocznie nie jest to częsta usterka i raczej specyficzna dla tego modelu.

Ale że ASO jak przychodzi co do czego, wymienia po całości i za grube pieniądze, to inna sprawa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2010, 17:47
Posty: 679 (0/20)
Skąd: Pruszków
Auto: Mazda 3 BK 2.0 LF TOP '07

Postprzez Kate_M » 17 mar 2015, 10:29

W moim aucie kwestia tego wahacza też wyszła na przeglądzie technicznym, widocznie był do wymiany. Diagnosta był z niezależnej stacji diagnostycznej. Najpierw była wymiana tulei ale to nic nie dało, więc pojechałam do ASO. Tam panowie stwierdzili, że bez sensu, bo tulei się nie wymienia. I że nie opłaca się jeździć do innych warsztatów bo w konsekwencji i tak wyląduje się w ASO a oni zrobią raz a porządnie. Teraz już wiem, że nie do końca, bo na łącznik z tyłu i wahacz wydałam juz ponad tysiąc złotych a końca nie widać. Lubie mieć porządnie zrobione, zwłaszcza że Madzia wkrótce zmieni właściciela. Nie chcę, żeby poszła do ludzi w stanie "nie wiadomo co jest". Niestety muszę zweryfikować swoje pojmowanie ASO. Teraz już tylko poszukam dobrego mechanika w Łodzi.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Początkujący
 
Od: 16 mar 2015, 23:02
Posty: 5
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 1.6 2008

Postprzez ProboszczV6 » 17 mar 2015, 10:33

Czasem też amortyzator się tak zachowuje, jeśli zdechł ten "niezatapialny" wahacz to może auto kiedyś zaliczyło poważną dziurę, niekoniecznie za twojej kadencji, niekoniecznie przez ciebie. No i teraz się to odezwało.
Jeszcze jedno...
Do ASO się nie jeździ chyba że po oryginalne części z dużym rabatem :] Sprawdź w temacie "polecane warsztaty" może jest tam coś napisane o mechanikach z Łodzi i okolic. Panowie z ASO rzeczywiście zrobili raz a porządnie i chcą więcej, za więcej...
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2011, 22:06
Posty: 1338 (0/19)
Skąd: Łękawica/Żywiec/Bielsko
Auto: Mazda Xedos 9 KJ-ZEM brilliant black
Ford Probe GT ( 2.5 V6 KL )

Postprzez tomi911 » 17 mar 2015, 10:47

jaketherake napisał(a):@Kate_M
Jeszcze taka rada ogólna: znajdź sobie jakiś inny warsztat mechaniczny żeby mieć alternatywę, bo ASO potrafią czasem nieźle zedrzeć. W lutym na przeglądzie technicznym wyszła mi konieczność wymiany sworznia wachacza prawy przód, ASO upierało się przy konieczności wymiany całego wahacza, koszt samej części ok. 1tys. zł. Okazało się, że stacja diagnostyczna która badała moje auto zajmuje się również naprawami i całkowity koszt wymiany sworznia (który jednak daje się wymienić niezależnie) wraz z ustawieniem zbieżności wyniósł 210zł :|

edit: Miałem podobne niemetaliczne pukanie, tyle że z tyłu. Po wymiana amortyzatorów cisza od miesiąca.

Jest taki oto patent – jak byłem kiedyś w ASO pytać o elementy zawieszenia, to gość z którym rozmawiałem powiedział mi – nieco ściszonym głosem – że jest pełno elementów zawieszenia oraz układu kierowniczego, których Mazda nie wytwarza "na części", a jedynie jako całe zespoły (m. in. tyczyło się to wahaczy), natomiast poinformował mnie, że to tylko marketing i nie ma to nic wspólnego z faktem "nierozbieralności" tychże zespołów – bo są one normalnie rozbieralne... mało tego, poinformował mnie, czego dokładnie miałbym szukać i podał orientacyjne ceny tych zamienników ;)
Nie tyczyło się to co prawda mojej Mazdy, ale również 3 BK.

Kate_M napisał(a):W moim aucie kwestia tego wahacza też wyszła na przeglądzie technicznym, widocznie był do wymiany. Diagnosta był z niezależnej stacji diagnostycznej. Najpierw była wymiana tulei ale to nic nie dało, więc pojechałam do ASO. Tam panowie stwierdzili, że bez sensu, bo tulei się nie wymienia. I że nie opłaca się jeździć do innych warsztatów bo w konsekwencji i tak wyląduje się w ASO a oni zrobią raz a porządnie. Teraz już wiem, że nie do końca, bo na łącznik z tyłu i wahacz wydałam juz ponad tysiąc złotych a końca nie widać. Lubie mieć porządnie zrobione, zwłaszcza że Madzia wkrótce zmieni właściciela. Nie chcę, żeby poszła do ludzi w stanie "nie wiadomo co jest". Niestety muszę zweryfikować swoje pojmowanie ASO. Teraz już tylko poszukam dobrego mechanika w Łodzi.
Dziękuję wszystkim za pomoc.

A czy przy pełnym skręcie kół prawo/lewo coś słychać ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2014, 22:45
Posty: 658 (0/14)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 3 BK Active
Rocznik 2005 (Model 2006)
Hatchback 1.6 MZR 105 KM

Postprzez Kate_M » 17 mar 2015, 10:54

ProboszczV6 napisał(a):Do ASO się nie jeździ chyba że po oryginalne części z dużym rabatem :] Sprawdź w temacie "polecane warsztaty" może jest tam coś napisane o mechanikach z Łodzi i okolic. Panowie z ASO rzeczywiście zrobili raz a porządnie i chcą więcej, za więcej...


Teraz już to wiem. Ale będę musiała ASO odwiedzać, bo już prawie kupiłam nową Madzię. Niestety na gwarancji nigdzie indziej chyba nie można jeździć?
Na plus mogę Panom z ASO zaliczyć to, że jak poprosiłam o sprawdzenie bezpiecznika bo nie działają spryskiwacze reflektorów, to chyba z tej bezsilności nie wzięli w ogóle pieniędzy i wlali płyn :)

tomi911 napisał(a):A czy przy pełnym skręcie kół prawo/lewo coś słychać ?


Zupełnie nic. Nawet jak podjeżdżam pod krawężnik, taki co to są przy podjazdach do marketów, wysokie nie są więc nie trzeba zwalniać do zera, też cisza.
Początkujący
 
Od: 16 mar 2015, 23:02
Posty: 5
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 1.6 2008

Postprzez kropek101 » 17 mar 2015, 11:58

Dziwne że musiałaś wymieniać wahacz u mnie był dzwon w prawe koło auto ma ponad 215tyś i nadal ten sam wahacz tak po prawdzie już zaczynają siadać w nim tylne tuleje ale nadal oryginał a zdarzenia miało z 80tyś temu. Musiałaś mieć pecha wada fabryczna albo coś w tym stylu.

Koledzy dobrze radzą zmień ASO na inny warsztat. Zostaw im auto zdemontują amortyzator i sprawdzą co jest winne poduszka łożysko czy amor.
Brat miał tak w thali nie było wiadomo co mu stuka dopiero po rozebraniu a już chciał kupować amortyzatory żeby bo to one wydał by kasę a okazała się pierdołaka za 20zł
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez jaketherake » 17 mar 2015, 23:28

Żeby nie było, nie odradzam zupełnie korzystania z ASO. Przegląd przedzakupowy zrobili solidnie, chyba jakiegokolwiek grzebania przy silniku/sterowniku nie oddałbym nikomu innemu w ręce. Warto jednak mieć dla nich alternatywę, żeby nie nadziać się na historię jak z wahaczem. Zaufane ASO z Wa-wy pomogło mi zdiagnozować przyczynę pukania (chociażby mieli na stanie amory na podmianę), więc na przegląd roczny też się do nich wybieram. Oczywiście z samodzielnie zakupionymi płynami, filtrami, itp., (co czyni cenę usługi nieASOwską) :D
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2012, 20:01
Posty: 456 (15/2)
Skąd: Mazowieckie
Auto: M3 2.0 BK AC+ '08

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323