Nie odpala na ciepłym silniku
Strona 1 z 1
Mazda Premance z 2000 roku,diesel 90 km. Gdy się zagrzeje do swojej temperatury to ciężko pali albo w ogólę nie odpala. Doradzają mi wymianę czujnika położenia wału albo regeneracja pompy wtryskowej lub czujnika TCV. Proszę o pomoc Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 3 lut 2014, 23:45 przez Yard, łącznie edytowano 1 raz
Powód: temat
Powód: temat
-
Rafał Premance
Witam wszystkich. Mam troszkę dziwny problem. Nie chcę nowego tematu zakładać bo jest tego multum ale takich objawów nigdzie nie znalazłem. Opiszę co się dzieje.
Samochód jak do tej pory palił od sztycha. Bez żadnego problemu. A teraz przez 4 dni zrobiło się trochę cieplej (ok 12-15 stopni) no i na rozgrzanym silniku nie może odpalić. Muszę kręcić ze 3 razy. Tak jak by musiała się pompa nabić.
No to za radą forumowiczów odłączyłem czujnik temp wody aby sprawdzić co się stanie. No i Mazda zapalała od razu. Wpinam czujnik no i dalej go dławi. Na zimnym silniku odpalała od razu. A teraz kiedy od dwóch dni zrobiło się z powrotem chłodniej pali i na zimnym i na ciepłym.
Dodam iż nie straciłem na mocy, jak ciągła tak dalej ciągnie. Obroty równo tak jak zawsze. Ładnie silnik pracuje. Nic nie kopci. Wymieniam regularnie wszystkie filtry i tutaj wymieniłem filtr paliwa bo myślę że może coś tam wpadło i nie ssie tak jak trzeba ale to nie to.
Może ktoś miał taki problem i pomoże go rozwiązać albo ktoś widzi jakąś przyczynę. Zastanawiam się czy to nie pompa ale jednak zbyt dużo wskazuje że nie. A nie chcę bez sensu po kolei wymieniać jak silnik ładnie pracuje, tylko na wyższej temperaturze otoczenia i na rozgrzanym silniku nie chce zapalić tak jak powinien.
Moja mazda to 626, 1999r, 90KM, 2.0. DITD.
Będę wdzięczny za poradę.
Samochód jak do tej pory palił od sztycha. Bez żadnego problemu. A teraz przez 4 dni zrobiło się trochę cieplej (ok 12-15 stopni) no i na rozgrzanym silniku nie może odpalić. Muszę kręcić ze 3 razy. Tak jak by musiała się pompa nabić.
Dodam iż nie straciłem na mocy, jak ciągła tak dalej ciągnie. Obroty równo tak jak zawsze. Ładnie silnik pracuje. Nic nie kopci. Wymieniam regularnie wszystkie filtry i tutaj wymieniłem filtr paliwa bo myślę że może coś tam wpadło i nie ssie tak jak trzeba ale to nie to.
Może ktoś miał taki problem i pomoże go rozwiązać albo ktoś widzi jakąś przyczynę. Zastanawiam się czy to nie pompa ale jednak zbyt dużo wskazuje że nie. A nie chcę bez sensu po kolei wymieniać jak silnik ładnie pracuje, tylko na wyższej temperaturze otoczenia i na rozgrzanym silniku nie chce zapalić tak jak powinien.
Moja mazda to 626, 1999r, 90KM, 2.0. DITD.
Będę wdzięczny za poradę.
- Od: 12 wrz 2012, 16:10
- Posty: 8
- Auto: MAZDA 626 2.0 DITD 1999
Niestety jest to problem z pompą wtryskową, jest wiele tematów o tym.
Rachmistrz napisał(a):Zastanawiam się czy to nie pompa ale jednak zbyt dużo wskazuje że nie
Zaniedługo wiosna,temperatury wzrosną,to i problemy wzrosną.Wtedy "dojrzejesz" do naprawy pompy.
No i problem załatwiony. Okazało się iż jest nieszczelność sekcji tłoczącej. Uszczelnione i madzia znów pali na ciepłym tak jak powinna. 
- Od: 12 wrz 2012, 16:10
- Posty: 8
- Auto: MAZDA 626 2.0 DITD 1999
No i mnie dopadła przyjemność niepalenia na ciepłym... tzn. można odpalić ale za którymś razem, gaz w podłogę i kręcenie... Jak odpali to jest ok. żadnych problemów do zgaszenia. Nawet od razu po zgaszeniu próba odpalenia to ta sama historia. Po odpięciu czujnika temperatury pali pięknie, tylko na początku gaśnie, ale trochę gazu, i po chwili już jest ok. Oczywiście miga kontrolka. Czyli pompa tak?
Gdzie radzicie ją dać? szukać w okolicy Trójmiasta czy wysłać gdzieś? Może Tadziol byś mógł pomóc?
Edit:
Tadziol oczywiście jest niezastąpiony i oferował pomoc przy pompie, ale udało mi się nabyć pompę za niewielkie pieniądze (600 pln) kompletną z zaworami, czujnikami itp. oczywiście sprawdzoną. Wymieniłem i madzia działa tak jak powinna.
Oczywiście bez fotorelacji Tadziola np. wymiana pompy bez rozbierania rozrządu chyba by się nie udało jej wymontować. A i w mojej okazało się że zaczął podciekać zawór TCV, chyba że go sam tak zalałem ropą przy odkręcaniu przewodów od wtrysków ale raczej to on ciekł.
Teraz chyba pozostaje skorzystać z okazji i rozebrać starą pompę i spróbować ją doprowadzić do stanu wskazującego na życie.
Gdzie radzicie ją dać? szukać w okolicy Trójmiasta czy wysłać gdzieś? Może Tadziol byś mógł pomóc?
Edit:
Tadziol oczywiście jest niezastąpiony i oferował pomoc przy pompie, ale udało mi się nabyć pompę za niewielkie pieniądze (600 pln) kompletną z zaworami, czujnikami itp. oczywiście sprawdzoną. Wymieniłem i madzia działa tak jak powinna.
Oczywiście bez fotorelacji Tadziola np. wymiana pompy bez rozbierania rozrządu chyba by się nie udało jej wymontować. A i w mojej okazało się że zaczął podciekać zawór TCV, chyba że go sam tak zalałem ropą przy odkręcaniu przewodów od wtrysków ale raczej to on ciekł.
Teraz chyba pozostaje skorzystać z okazji i rozebrać starą pompę i spróbować ją doprowadzić do stanu wskazującego na życie.
- Od: 22 wrz 2010, 17:27
- Posty: 20
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Premacy 2.0 DiTD 90KM '99
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości