Piłka nożna – temat zbiorczy

[kinki]

przy takim szumie medialnym swoją rolę do odegrania mają menedżerowie zawodników. i to głównie oni promują swoje "gwiazdy"

[Szymon]

Rzeźniczak ma jedną dużą zaletę. Jest medialny i robi dużo szumu. Patrząc na jego grę można zobaczyć, że jest mocno poprawny na tle naszej ligi i gdy idzie dobrze. W sytuacjach stresowych szybko się pali i skacze do przeciwników, robi błędy przez brak koncentracji. Do kadry okej.. Ale nawet do Szukały jeszcze mu sporo brakuje.
A co do presji. U nas nie jest tak źle. Staram się czytać też sportowe części brytyjskich gazet. Kurde tam jadą po Hodgsonie jak po starej szmacie :-P Poniżej na zdjęciu z Kim Kardashian :-P


Tapatalk2 @ LG G2

[macvas]

Biedny Roy. Aż mi się nasunęło skojarzenie aby Smudę (i jego zębaty szpaler) z "urokiem" Siwiec analogicznie powiązać.

[Norreca]

panowie.... troche bardziej realnie... nie jestesmy potega pilkarska nie mamy jak wyszkolic mlodych... a kazdy z was w ciemno by bral taki uklad w tabeli przed rozpoczeciem eliminacji
ja tam wole sie cieszyc z tego jak sie udalo rozwinac w koncu reprezentacji i zaczeli wygrywac niz bes sensu krytykowac ze zmienicy za slabi ze ten czy tamten slabiej zagral...

[macvas]

W tym tygodniu wreszcie wracamy do europejskiej piłki (LM i LE).
Wprawdzie zima jeszcze Nas nie opuściła, ale na kontynencie piłka powraca na boiska. Najlepsze ligi krajowe co prawda nie miały jakiejś specjalnej przerwy (Hiszpania, Anglia) albo jak Niemcy już grają od stycznia. Natomiast "Nasze ligowe bagienko" w miniony weekend odtajało i piłka w grze. Z wyłączeniem wczorajszej potyczki w Warszawie to było nudno jak zwykle.. Po wczorajszych eksperymentach Berga nie wróżę Legii sukcesu w dwumeczu z Ajax'em. No chyba, że ten "pierwszy garnitur" który wczoraj przysypiał na ławce wniesie zupełnie nową jakość.

Całe szczęście o wiele ciekawiej będzie w LM.
Nie zapomnijcie uzupełnić zapasów w lodówce

[tomi911]

W tym tygodniu wreszcie wracamy do europejskiej piłki (LM i LE).
Wprawdzie zima jeszcze Nas nie opuściła, ale na kontynencie piłka powraca na boiska. Najlepsze ligi krajowe co prawda nie miały jakiejś specjalnej przerwy (Hiszpania, Anglia) albo jak Niemcy już grają od stycznia. Natomiast "Nasze ligowe bagienko" w miniony weekend odtajało i piłka w grze. Z wyłączeniem wczorajszej potyczki w Warszawie to było nudno jak zwykle.. Po wczorajszych eksperymentach Berga nie wróżę Legii sukcesu w dwumeczu z Ajax'em. No chyba, że ten "pierwszy garnitur" który wczoraj przysypiał na ławce wniesie zupełnie nową jakość.

Całe szczęście o wiele ciekawiej będzie w LM.
Nie zapomnijcie uzupełnić zapasów w lodówce

Nie widziałem nic poza piękną bramką Macieja Gajosa, ale po artykułach widzę, że Legia wczoraj raczej nie istniała. Choć "lokalnie" życzę jej wszystkiego najgorszego , to w LE będę mimo wszystko "za", ale Ajax w weekend pozamiatał (nawet Milik grał i to całkiem nieźle), więc powodów do optymizmu raczej wiele nie ma.
A co do "pierwszej 11 grzejącej w nd ławę" to powiem tak – najczęściej dyspozycja fizyczna i taktyczna całego zespołu wygląda tak samo po przerwie zimowej, więc jedyne co "gwiazdory" mogą wnieść do gry Legii to indywidualne umiejętności
Co do LM to na pewno będzie na co popatrzeć – parę ciekawych pojedynków jest, a przetarcie już wszyscy wielcy mieli i wygląda na to, że są w gazie (przynajmniej większość )

[macvas]

Po wczorajszych eksperymentach Berga nie wróżę Legii sukcesu w dwumeczu z Ajax'em. No chyba, że ten "pierwszy garnitur" który wczoraj przysypiał na ławce wniesie zupełnie nową jakość.

A jednak pierwszy skład zaprezentował się dzisiaj całkiem sensownie i chyba zaprocentowało doświadczenie jakie Ci zawodnicy zdobyli w fazie grupowej LE.
Dobre zawody w wykonaniu Legii a zły wynik jest konsekwencją złej taktyki obranej w pierwszej połowie. Gdyby cały mecz wyglądał tak jak druga połowa, to byłoby pozamiatane.. a tak trzeba będzie walczyć w rewanżu. Ajax, który zgubił formę z tamtego roku chyba sam był w szoku, że Polacy potrafią stawić taki opór. Bramkarz gospodarzy najjaśniejszym punktem spotkania, Żyro beznadziejny.. Legia z nim jakby grała w dziesiątkę.

[Fred.X]

Szkoda mi Legi , 1:1 w pełni zasłużone

[tomi911]

W sumie popieram przedmowce – ale mam 2uwagi:
1) Legia nie miala "czym" (czyt. Kim) strzelac goli – choc akcje w miare szly (glownie z kontry ale jednak) to nie bylo wykonczenia;
2) widac bylo niestety brak duetu Duda-Rado – najgrozniejsza bron Legii jakby nie patrzec.
Co do Ajaxu to fajnie klepali pilke i... nic poza tym – gdyby nie dobra akcja i fajny, celny strzal Milika byloby 0:0.

Sent from my HUAWEI P7-L10 using Forum Fiend v1.3.2.

[Szymon]

1) Legia nie miala "czym" (czyt. Kim) strzelac goli – choc akcje w miare szly (glownie z kontry ale jednak) to nie bylo wykonczenia;

eeee, miała. Orlando to jest przekot Tylko przy tak dysponowanym wsparciu ze skrzydeł musiałby być w szczytowej formie, żeby coś wyczarować. Żal było patrzeć na Żyro i Guilherme ( w defensywie).

Cały mecz było też słychać jak Berg rycy do Dossy, żeby był bliżej Milika. Zwróciłem na to pierwszy raz uwagę chwilę przed bramką. Vrdoliak dał ciała strasznie.. nie mógł nie wiedzieć, że Milik ma lepszą lewą nogę, a ten mu zaatakował na prawą.

A bramkarz ajaxu leciał na jakimś dobrym dopalaczu, bo był nie do zrobienia

[tomi911]

1) Legia nie miala "czym" (czyt. Kim) strzelac goli – choc akcje w miare szly (glownie z kontry ale jednak) to nie bylo wykonczenia;

eeee, miała. Orlando to jest przekot Tylko przy tak dysponowanym wsparciu ze skrzydeł musiałby być w szczytowej formie, żeby coś wyczarować. Żal było patrzeć na Żyro i Guilherme ( w defensywie).

Nie zgodzę się – uważam, że ten koleś odkąd jest w PL nie pokazał nic specjalnego – fakt technikę to on ma (w końcu Iberyjczyk), ale wolny, fizycznie nie za silny – taki typowy gracz to klepy i wykończenia.
Żyro – popieram, koleś ma potencjał, siłę fizyczną, niezłą technikę, a do tego to lewus – a nic nie grał, cały czas dawał się spychać do linii i tracił albo gubił piłkę – a przecież jest go na tyle, że powinien się przepchać praktycznie z każdym.
Brakowało Rado i Dudy i to było widać!

Dopisano 20 lut 2015, 12:40:

A bramkarz ajaxu leciał na jakimś dobrym dopalaczu, bo był nie do zrobienia

Dobry jest – nie gadaj! Oglądałeś Mundial?

[Szymon]

No jest dobry, jest. Hodowany na holenderskich odżywkach

[macvas]

Brakowało Rado i Dudy i to było widać!

Popieram.
Widać, że pomysły Berga na grę Legii (zwłaszcza w LE, gdzie trzeba jednak coś zaprezentować) są oparte w głównej mierze o tych grajków, stanowiących kluczowe trybiki w jego układance. Stąd pierwsza połowa to taka podwójna garda była, bo Berg liczył, że Ajax jednak ma większą jakość niż Legia (ale na boisku tego wcale nie było widać). Gdy się połapał, że nie taki wilk straszny było już 0:1.. ale Legii wczoraj zabrakło tej skuteczności i gazu co np. w dwumeczu z Celtikiem

Odwieczny problem Legii w rozgrywkach europejskich to totalne frajerstwo, brak szczęścia i umiejętności wyciągania wniosków z tych niepowodzeń (tak jest co sezon). Z przyjemnością odszczekam te słowa za tydzień jeśli Legia awansuje dalej, ale coś mi się widzi, że przy pustych trybunach na Łazienkowskiej ten mecz będzie miał wymiar sparingu i Ajax coś tam wciśnie, co ostatecznie pogrzebie szanse Legii. Z drugiej strony mający tak "oddanych fanatyków" legioniści powinni już przywyknąć do gry przy pustych trybunach.

[Fred.X]

Poczekajmy na rewanż

[tomi911]

No to dziś RE-Match Zobaczymy co Legia pokaże – w ligowy weekend znów wtopa ze Scyzorykami, ale ponoć zespół był oszczędzany na Ajax...
Rywale też nie urywają – w lidze nie poszaleli, zobaczymy jak dziś. Nie wiem jak z Dudą (ma grać co słuchy krążą, ale pewnie nie od początku albo nie do końca).
Odnośnie LM z wtorku i środy to widziałem niewiele natomiast szokujący jest dla mnie fakt jak Monaco pozamiatało Arsenal – o ile Kanonierzy nie są może w najlepszej dyspozycji o tyle nie spodziewałem się drużynie z Księstwa takiej gry – bądź co bądź w lidze obecnie wiedzie im się tak sobie a tu taka historia
Z innych stadionów – szkoda Piszcza, co chłop ma niefart... a Pogba powinien żółtko zarobić za ten faul.
Poza tym w sumie wszystko bez zaskoczeń

[Szymon]

Uuuuuuu

[Fred.X]

Niech więcej odpoczywają , mamy półmetek sezonu, a zespół jest zmęczony, więc z mało odpoczywają , no comment

ciekawe czy Milika w Ajaxie sie pytają czy jest zmęczony

[tomi911]

No i chyba pozamiatali – po 45min 0:3... a Legia gra chyba jeszcze gorzej niż w pierwszym meczu.
Ajax w sumie spokój, konsekwencja i wykorzystanie szans – choć gdyby ten ciemnoskóry obrońca (Van Rhijn?) wpakował klatą swojaka to różnie mogłoby być A tak – chyba koniec Legii w tegorocznej LE.
Milik jako ex "Górnik" pewnie ma banana od ucha do ucha, że w 2 meczach 3 bramki Legii strzelił

[Fred.X]

strzał Kucharczyka mówi sam za siebie , niech im przyniosą drinki z parasolkami i leżaki

[tomi911]

No i po – nie ma co gadać – Legia nie miała dziś jaj O_o Ajax zrobił swoje i nie wcale nie zagrali jakiegoś koncertu – zwyczajnie solidnie. Jedyny sukces Legii dzisiaj to, że... dokończyli mecz w 11, bo po pierwszej połowie nie było to takie oczywiste