Witam,
Mam problem, który powtórzył się u mnie dwukrotnie. Moim autem jest mazda 1.6 diesel 109KM. Kupione od słynnego moderatora na tym forum widmo82.
Auto 2tyg temu przeszło regenerację turbiny, oraz wymianę wszystkich filtrów.
Problem:
Wyjezdzając rano do pracy pod górkę z parkingu auto mi zgasło.
Pierwszy raz zdarzyło mi sie to na pierwszym biegu. Cisnąłem gaz do końca, jednak w połowie zaczał się mulić i zgasł. Dzisiaj Wjeżdzając na drugim biegu z rozpędem również ten problem się powtórzył..
Co może być tego przyczyną?
Pozdrawiam,
Auto gaśnie przy wjeździe pod górkę
Strona 1 z 1
Ech.
Widzę, ze nie posłuchałeś rady zmiany mechanika bo ten Cię rżnie aż "miło". Nawet wydruku z diagnostyki komputerowej nie dał Ci do weryfikacji. Nie wiem jakimi argumentami przekonał Cię do wymiany turbo, skoro oglądałeś auto 2x i za każdym razem nie kopciło, było dynamiczne nawet z Twoimi kumplami na tyle (5os). Buzie im się uśmiechały na każdym biegu. Nic nie gwizdało. 10tyś km wcześniej przy wymianie oleju, wirnik sztywny jak skała. A auto nic nie komunikowało błędami. Sprawdzałeś poziom oleju przy zakupie, ile ubyło po jakimś czasie? Ja nigdy nie miałem potrzeby dolewania. Jakieś 1,5m przed sprzedażą byłem tym autem na regionalnym zlocie, jakoś nikt mi nie mówił, że pada mi turbo.
Koleś dawno nie zarobił tak łatwo kasy, ciekawe czy w ogóle widziałeś auto z wyjętym turbo.
Wjeżdżałem i wyjeżdżałeś ze mną z podziemnego parkingu i nie gasł.
Szczytem naciągania ten farmazon, że zabrakło czynnika katalitycznego, który był uzupełniony 8000km wcześniej a moja fotorelacja cieszy się dużą popularnością. Teraz jeszcze wymieniłeś filtry, które były wymieniane stosunkowo niedawno, w tym paliwa po 30tyś mimo, iż ASO zaleca co 60. Na wszystko rachunki z historią przebiegu w postaci zdjęć po każdym tankowaniu!! Tak wiem, mamy złe paliwa a Twój wspaniały mechanik stwierdził, że "w filtrze paliwa do połowy znajduje się woda". Tak to jest jak opowiadam o aucie jak o nie dbać, jak używać a słyszę jedynie pytanie: "A jak się włącza awaryjne?"
Nie szukaj porady na forum, Twój mechanik na bank tego nie zaakceptuje.
Szkoda auta
Widzę, ze nie posłuchałeś rady zmiany mechanika bo ten Cię rżnie aż "miło". Nawet wydruku z diagnostyki komputerowej nie dał Ci do weryfikacji. Nie wiem jakimi argumentami przekonał Cię do wymiany turbo, skoro oglądałeś auto 2x i za każdym razem nie kopciło, było dynamiczne nawet z Twoimi kumplami na tyle (5os). Buzie im się uśmiechały na każdym biegu. Nic nie gwizdało. 10tyś km wcześniej przy wymianie oleju, wirnik sztywny jak skała. A auto nic nie komunikowało błędami. Sprawdzałeś poziom oleju przy zakupie, ile ubyło po jakimś czasie? Ja nigdy nie miałem potrzeby dolewania. Jakieś 1,5m przed sprzedażą byłem tym autem na regionalnym zlocie, jakoś nikt mi nie mówił, że pada mi turbo.
Koleś dawno nie zarobił tak łatwo kasy, ciekawe czy w ogóle widziałeś auto z wyjętym turbo.
Wjeżdżałem i wyjeżdżałeś ze mną z podziemnego parkingu i nie gasł.
Szczytem naciągania ten farmazon, że zabrakło czynnika katalitycznego, który był uzupełniony 8000km wcześniej a moja fotorelacja cieszy się dużą popularnością. Teraz jeszcze wymieniłeś filtry, które były wymieniane stosunkowo niedawno, w tym paliwa po 30tyś mimo, iż ASO zaleca co 60. Na wszystko rachunki z historią przebiegu w postaci zdjęć po każdym tankowaniu!! Tak wiem, mamy złe paliwa a Twój wspaniały mechanik stwierdził, że "w filtrze paliwa do połowy znajduje się woda". Tak to jest jak opowiadam o aucie jak o nie dbać, jak używać a słyszę jedynie pytanie: "A jak się włącza awaryjne?"
Nie szukaj porady na forum, Twój mechanik na bank tego nie zaakceptuje.
Szkoda auta
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
No nic mądrego do tematu nie wniosłeś.
Konsultowałem temat w AUTO JAKSA w Warszawie, ale zażyczyli sobie więcej za regenerację, więc wykonałem ją w Białymstoku.
Jeśli chodzi o wymianę filtra paliwa.. to nie wiem gdzie wyczytałeś, że wymienia się go co 60tys km? Auto w trasie do Warszawy mi zgasło i całe szczęście, że to było niedaleko od domu. Problemem okazał się filtr paliwa, który był do połowy zapchany wodą.
Takich speców jak Ty widmo to z pewnością w internecie nie brakuje.
Ty chyba nie widziałeś różnicy z tym co było przed regeneracją turbo i co jest teraz dlatego przesiadłeś się w benzyne
Konsultowałem temat w AUTO JAKSA w Warszawie, ale zażyczyli sobie więcej za regenerację, więc wykonałem ją w Białymstoku.
Jeśli chodzi o wymianę filtra paliwa.. to nie wiem gdzie wyczytałeś, że wymienia się go co 60tys km? Auto w trasie do Warszawy mi zgasło i całe szczęście, że to było niedaleko od domu. Problemem okazał się filtr paliwa, który był do połowy zapchany wodą.
Takich speców jak Ty widmo to z pewnością w internecie nie brakuje.
Ty chyba nie widziałeś różnicy z tym co było przed regeneracją turbo i co jest teraz dlatego przesiadłeś się w benzyne

- Od: 9 lis 2014, 11:58
- Posty: 17
- Skąd: mazowieckie/podlasie
- Auto: Mazda 3 , 1.6 Diesel 109KM 2006r.
Nic mądrego to Ty nie odpisałeś na mojego posta więc, może zacznij rzeczowo ustosunkowywać się najpierw do stanu auta jaki Ci okazałem wraz z Twoimi kumplami.
Skoro po regeneracji auto jest jeszcze mocniejsze niż w dniu sprzedaży to faktycznie, masz teraz lepsze auto od mojego LFa. Zazdrościć tylko. A o zmianie Y6 na LF wiedziało sporo osób od prawie 1.5roku więc nie ma opcji, że powodem sprzedaży było "oo psuje sie turbo, FAP..." bo gdyby tak było, to od roku jeździłbym komunikacją. Tylko czekać, aż wymieni Ci ktoś EGR i dwumase, bo tak będziesz chciał
A na czym polegały konsultacje z Jaksą?
Gdzie się doszukałem co ile zmienia się filtr? W podstawowym podręczniku użytkownika auta.
A jak nie chce Ci sie do niego zerknąć to przynajmniej zapoznaj się z 26 stroną w wątku
Mazda3 (BK) – Przeglądy okresowe (oleje, filtry, płyny)
viewtopic.php?p=2585602#p2585602
Skoro po regeneracji auto jest jeszcze mocniejsze niż w dniu sprzedaży to faktycznie, masz teraz lepsze auto od mojego LFa. Zazdrościć tylko. A o zmianie Y6 na LF wiedziało sporo osób od prawie 1.5roku więc nie ma opcji, że powodem sprzedaży było "oo psuje sie turbo, FAP..." bo gdyby tak było, to od roku jeździłbym komunikacją. Tylko czekać, aż wymieni Ci ktoś EGR i dwumase, bo tak będziesz chciał
A na czym polegały konsultacje z Jaksą?
Gdzie się doszukałem co ile zmienia się filtr? W podstawowym podręczniku użytkownika auta.
A jak nie chce Ci sie do niego zerknąć to przynajmniej zapoznaj się z 26 stroną w wątku
Mazda3 (BK) – Przeglądy okresowe (oleje, filtry, płyny)
viewtopic.php?p=2585602#p2585602
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Jeździłem osobiście do nich i zalecili mi również regenerację dodając, że w tych silnikach jest słabe turbo i pada po około 140tys km ( przez telefon dostałem taką samą informacje, ale nie wiem czy od tej samej osoby ).
Jeśli ktoś zna odpowiedź na moje pytanie zawarte w pierwszym poście to proszę o odpowiedź.
Dopisano 16 lut 2015, 15:07:
Widmo, ja do Ciebie nie mam pretensji o te turbo. Może faktycznie nie wiedziałeś..
Auto jest super tylko jeden mankament, który napisałem w pierwszym mnie męczy. Codziennie wyjeżdzam pod te górkę lecz tylko dwa razy mi sie to zdarzyło. Zresztą sam ją pamięasz bo byłeś u mnie.
Jeśli ktoś zna odpowiedź na moje pytanie zawarte w pierwszym poście to proszę o odpowiedź.
Dopisano 16 lut 2015, 15:07:
Widmo, ja do Ciebie nie mam pretensji o te turbo. Może faktycznie nie wiedziałeś..
Auto jest super tylko jeden mankament, który napisałem w pierwszym mnie męczy. Codziennie wyjeżdzam pod te górkę lecz tylko dwa razy mi sie to zdarzyło. Zresztą sam ją pamięasz bo byłeś u mnie.
- Od: 9 lis 2014, 11:58
- Posty: 17
- Skąd: mazowieckie/podlasie
- Auto: Mazda 3 , 1.6 Diesel 109KM 2006r.
Skoro to nie jest istotne w całej sprawie to czemu piszesz, że auto ode mnie?jira00 napisał(a):Widmo, ja do Ciebie nie mam pretensji o te turbo. Może faktycznie nie wiedziałeś..
Auto ma moc, nie kopci, nie bierze oleju, nie gwiżdże, ale... chciałeś zlecić wymianę to nie dyskutowali, klient nasz pan. Więc w mojej ocenie: niegrzecznie naginasz sytuacje z Jaksą bo na forum jakoś nie ma lawiny problemów z padniętym turbo. Główny wątek ma już 7lat i zaledwie 15stron.
Moje auto znało wiele osób i każdy był pod wrażeniem dynamiki jazdy i jego utrzymania tak samo jak Twoi kumple jak przegoniliśmy mazdę przez E7 do Marek i z powrotem.
Co do samego meritum... dzieje się to na pełnym baku czy na raczej pustawym? Zmieniałeś paliwo? Po "dolaniu" czynnika katalitycznego, diagnosta nie widział niczego niepokojącego podczas odczytu parametrów czy też robił to kalkulatorem z Biedronki? Dziś wyjeżdżając stało się to ponownie? Jedz do jakiejś galerii, tam stromizny na parkingach są dłuższe i ponów próbę podjazdu.
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
A teraz deserek, dziś piszesz:
A kilka tygodni temu piszesz do mnie PW:
Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że jesteś kłamcą, marnym kłamcą. Tego na forum nie lubimy.
jira00 napisał(a):Auto w trasie do Warszawy mi zgasło
A kilka tygodni temu piszesz do mnie PW:
jira00 napisał(a):Hej,
W tym tygodniu samochód był u moich rodziców. Gdy jechali do pracy samochód zatrzymał się w miejscu. Ledwo dojechali później do mechanika i okazało się, że w filtrze paliwa do połowy znajduje się woda.
Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że jesteś kłamcą, marnym kłamcą. Tego na forum nie lubimy.
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Jaki poziom paliwa w zbiorniku miałeś kolego w trakcie występowania opisanych problemów? U mnie występują podobne objawy gdy poziom paliwa zbliża się do 1/3 zbiornika,zalany pod korek problem znika no i już wiem,że wina leży po stronie pompy.A co do turbiny to nie ma reguły moja madzia ma 169 tyś na blacie i do turbiny nikt nigdy nie zaglądał,hula aż miło.
- Od: 1 paź 2013, 19:01
- Posty: 60
- Skąd: Jabłonna
- Auto: Mazda 3 BK 1.6 CiTD.
109KM
2005r.
Nie wnikam ile to auto miało jak widmo je sprzedawał tak jak poprzednik pisze nie ma reguły na turbo moja padła po około 150tyś uwaliło łopatki i geometrię nie wiadomo dlaczego, koledze robiłem pod koniec 2014r ponad 200tyś ewidentne zużycie.
JIRA00 kupiłeś auto to nie wywalaj żalów na forum do kolegi widmo82. Masz pretensje żale to poza forum! Jak chciałeś idealne trzeba było kupić z salonu a i tam mając szczęście kupisz bubla.
Co do twoich problemów widmo82 ma rację ten mechanik to jakiś naciągacz albo tankujesz 1:1 ropa:woda
Poczytaj sobie forum albo zobacz filtr paliwa. Posiada on odwadniacz do spuszczania wody przed zimą która ma prawo się w nim gromadzić. Wymieniałem u mnie przy 170tyś siedział jeszcze oryginał teraz mam 215tyś sprawdzałem filtr nie było w nim wody. Więc nie wiem co ty tankujesz za badziewie do baku.
Kolejna sprawa specjalnie rozcinałem ten stary w środku był czarny, pływał w nim syf jak fusy z kawy i był pełny mazi mimo to auto paliło.
Kolejna sprawa ten silnik tak ma jak jest zimny to go czasem pod góry przymuli też mi się tak czasem zdarzy ale nigdy mi nie zgasło tylko jechał jak muł, jednak powoli przyśpieszał i można zmieniać biegi. Po może 300m jedzie normalnie odnoszę wrażenie że go tak jakby przylało paliwem i zamuliło.
JIRA00 kupiłeś auto to nie wywalaj żalów na forum do kolegi widmo82. Masz pretensje żale to poza forum! Jak chciałeś idealne trzeba było kupić z salonu a i tam mając szczęście kupisz bubla.
Co do twoich problemów widmo82 ma rację ten mechanik to jakiś naciągacz albo tankujesz 1:1 ropa:woda
Poczytaj sobie forum albo zobacz filtr paliwa. Posiada on odwadniacz do spuszczania wody przed zimą która ma prawo się w nim gromadzić. Wymieniałem u mnie przy 170tyś siedział jeszcze oryginał teraz mam 215tyś sprawdzałem filtr nie było w nim wody. Więc nie wiem co ty tankujesz za badziewie do baku.
Kolejna sprawa specjalnie rozcinałem ten stary w środku był czarny, pływał w nim syf jak fusy z kawy i był pełny mazi mimo to auto paliło.
Kolejna sprawa ten silnik tak ma jak jest zimny to go czasem pod góry przymuli też mi się tak czasem zdarzy ale nigdy mi nie zgasło tylko jechał jak muł, jednak powoli przyśpieszał i można zmieniać biegi. Po może 300m jedzie normalnie odnoszę wrażenie że go tak jakby przylało paliwem i zamuliło.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
jira00 napisał(a):No nic mądrego do tematu nie wniosłeś.
Konsultowałem temat w AUTO JAKSA w Warszawie, ale zażyczyli sobie więcej za regenerację, więc wykonałem ją w Białymstoku.
Podaj więcej namiarów na tych fachowców.. Tak wogóle to zapraszamy na spoty grupy podlaskiej. Postaramy się rozwiać Twoje problemy z Y6.
jira00 napisał(a):Ty chyba nie widziałeś różnicy z tym co było przed regeneracją turbo i co jest teraz dlatego przesiadłeś się w benzyne
Jeżeli bawi Cię że zyskałeś trochę na elastyczności czy sprincie względem tego co było dotychczas no to ok – wówczas może i zabieg z regeneracją był słuszny.
Sęk w tym, że znając Y6 z autopsji i śledząc wątek widmo82 łatwiej mi idzie uwierzyć w to że ta turbina zapewne była jeszcze zdatna na kolejne 25-30k km ostrej eksploatacji a problem z tym przygasaniem leży gdzie indziej. Czasem lepiej wczytać się w historię serwisową czy posłuchać tego co ma Ci do powiedzenia poprzedni właściciel niż założyć z góry że wymieniam "to i tamto bo tak mi się widzi", a jak jest wtopa, która pewnie wynika z innego niedopatrzenia to wylewać żale na forum.
kropek101 napisał(a):Kolejna sprawa ten silnik tak ma jak jest zimny to go czasem pod góry przymuli też mi się tak czasem zdarzy ale nigdy mi nie zgasło tylko jechał jak muł, jednak powoli przyśpieszał i można zmieniać biegi. Po może 300m jedzie normalnie odnoszę wrażenie że go tak jakby przylało paliwem i zamuliło.
Potwierdzam. Co dzień rano przerabiam to przy wyjeździe "z mojego podziemia". Gasnąć też mi jeszcze nie zgasł, ale kilkukrotnie w lusterku widziałem już minę zirytowanego sąsiada, który rano pędził na zbity pysk do pracy a tu traktor mu drogę zawalił (jakby mało było teraz o rolnikach).

Rozwiązanie: przynajmniej w połowie sprawne sprzęgło+Shortshifter i nim się obejrzysz wystrzeliwujesz z każdego podjazdu niczym f16 z katapulty na Nimitzach
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Ok chętnie ale to wiosną
Widmo, nie wiem jak Ty ale dla mnie 1500zl ulicą nie cchodzi i przed decyzją oddania turbiny do regeneracji dokładnie się zorientowałem czy ta decyzja jest słuszna. Mechanik jest zaufany i kompetentny w swojej pracy, robi u nas samochody od 5 lat.
W auto jaksa dostałem taką samą odpowiedz: nie musi dymic zeby swiadczylo to o wymianie turbiny. Ciekł olej, wypluwal go do odmy plus brak mocy. To mi wystarczyło. Być może o tym nie wiedziales dlatego nie mam zadnej pretensji do Ciebie.
Filtr paliwa czlowieku wymieniałeś 3 lata temu przejezdzając okolo 35 tys kkm!!!! Moze i wymienia się go co rok ale przejezdzajac okolo 60tys kkm rocznie.
Jeśli chodzi o temat : wniesienie posiada wystające kagelki antyposlizgowe ktore powodują ze auto podskakuje znacząco. Czy moze to przerywa cv doplyw paliwa?
Widmo, nie wiem jak Ty ale dla mnie 1500zl ulicą nie cchodzi i przed decyzją oddania turbiny do regeneracji dokładnie się zorientowałem czy ta decyzja jest słuszna. Mechanik jest zaufany i kompetentny w swojej pracy, robi u nas samochody od 5 lat.
W auto jaksa dostałem taką samą odpowiedz: nie musi dymic zeby swiadczylo to o wymianie turbiny. Ciekł olej, wypluwal go do odmy plus brak mocy. To mi wystarczyło. Być może o tym nie wiedziales dlatego nie mam zadnej pretensji do Ciebie.
Filtr paliwa czlowieku wymieniałeś 3 lata temu przejezdzając okolo 35 tys kkm!!!! Moze i wymienia się go co rok ale przejezdzajac okolo 60tys kkm rocznie.
Jeśli chodzi o temat : wniesienie posiada wystające kagelki antyposlizgowe ktore powodują ze auto podskakuje znacząco. Czy moze to przerywa cv doplyw paliwa?
- Od: 9 lis 2014, 11:58
- Posty: 17
- Skąd: mazowieckie/podlasie
- Auto: Mazda 3 , 1.6 Diesel 109KM 2006r.
jira00 napisał(a):Jeśli chodzi o temat : wniesienie posiada wystające kagelki antyposlizgowe ktore powodują ze auto podskakuje znacząco. Czy moze to przerywa cv doplyw paliwa?
Zgadza się, mam tam na podjeździe takie wystające polbrukowe kostki antypoślizgowe.. ale oprócz przerwy w mojej koncentracji (przy jeździe po nich zerkam czy dzieciak jeszcze jest w pasach czy już z nich wypadł) raczej nic innego nie przerywa.. zresztą u mnie nie ma prawa bo pompa śmiga, rozrząd nawet nie zajęknie, a klekot klekoce.
Ale idzie w to uwierzyć, bo różne już rzeczy widywałem, a czasem nawet najmądrzejsi inżynierowie nie są w stanie przewidzieć/sprawdzić jaki przy źle dobranym asortymencie będzie skutek w dopływie mieszanki w na pól pełnym (albo w połowie pustym) baku gdy zadziała grawitacja i nie zatrybi jak powinna pompa paliwa przy stromym podjeździe.
Odnoszę nawet wrażenie, że współcześnie, "przy czymś tak prostym ja stromizna" to konstrukcyjna katastrofa jest tym bardziej nieunikniona im więcej jest skomplikowanej elektroniki na pokładzie (hillholder etc.).
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość