Hałasy nie wiadomo skąd

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez mzebrows » 28 sty 2015, 17:51

Od jakiegoś czasu w mojej 626 GW zaobserwowałem dziwne hałasy i mam straszny problem z namierzeniem ich przyczyny. Hałas pojawia się na jałowych obrotach, szczególnie przy zimnym silniku. Brzmi to tak, jakby coś się obluzowało i wibrowało na skutek drgań silnika. Hałas dochodzi gdzieś jakby z okolic schowka, a może podszybia.Ale wyjąłem schowek i od strony pasażera nie mogę namierzyć co to jest. Od strony silnika z kolei wibracje są prawie nie słyszalne i też nie mogę tego namierzyć. Może ktoś już miał podobny problem? Moja madzia do tej pory nie miała tego typu problemów i wręcz uchodziła w moich oczach za wzór. Teraz ten hałas doprowadza mnie do furii i już tylko podgłaszanie radia pomaga:(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2010, 09:28
Posty: 111 (6/0)
Auto: Mazda 6 2007r 2.0 LPG 147KM GY

Były:
Mazda 626 98r 2.0 LPG 115 GW
VW Polo 98r 1.4
Daewoo Tico
Fiat 126p

Postprzez grzech_z » 29 sty 2015, 09:11

mzebrows napisał(a):Od jakiegoś czasu w mojej 626 GW zaobserwowałem dziwne hałasy i mam straszny problem z namierzeniem ich przyczyny. Hałas pojawia się na jałowych obrotach, szczególnie przy zimnym silniku. Brzmi to tak, jakby coś się obluzowało i wibrowało na skutek drgań silnika. Hałas dochodzi gdzieś jakby z okolic schowka, a może podszybia.Ale wyjąłem schowek i od strony pasażera nie mogę namierzyć co to jest. Od strony silnika z kolei wibracje są prawie nie słyszalne i też nie mogę tego namierzyć. Może ktoś już miał podobny problem? Moja madzia do tej pory nie miała tego typu problemów i wręcz uchodziła w moich oczach za wzór. Teraz ten hałas doprowadza mnie do furii i już tylko podgłaszanie radia pomaga:(


Sprawdziłbym poduszkę silnika. W tym kierunku poszukaj na forum.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez mzebrows » 30 sty 2015, 11:34

Masz na myśli, że poduszka silnika jest już wyrobiona i drgania przechodzą na karoserię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2010, 09:28
Posty: 111 (6/0)
Auto: Mazda 6 2007r 2.0 LPG 147KM GY

Były:
Mazda 626 98r 2.0 LPG 115 GW
VW Polo 98r 1.4
Daewoo Tico
Fiat 126p

Postprzez grzech_z » 30 sty 2015, 15:11

mzebrows napisał(a):Masz na myśli, że poduszka silnika jest już wyrobiona i drgania przechodzą na karoserię?


Tak.
Poczytaj na forum, nie pamiętam dokładnie ale chyba winna ta koło rozrządu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez mzebrows » 12 lut 2015, 14:19

Dobra, namierzyłem przyczynę.

Hałasował zbiornik od spryskiwacza.
W sumie temat można podciągnąć pod ten wątek:
viewtopic.php?f=427&t=124023&hilit=zbiornik+spryskiwacza&start=20
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2010, 09:28
Posty: 111 (6/0)
Auto: Mazda 6 2007r 2.0 LPG 147KM GY

Były:
Mazda 626 98r 2.0 LPG 115 GW
VW Polo 98r 1.4
Daewoo Tico
Fiat 126p

Postprzez grzech_z » 12 lut 2015, 14:34

mzebrows napisał(a):Dobra, namierzyłem przyczynę.
Hałasował zbiornik od spryskiwacza.


Super :)
Dobrze, że sam namierzyłeś. W serwisie by pewnie przykręcili zbiorniczek a na fakturze byś miał wymianę poduszki + regulacja zbieżności :)
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez mzebrows » 14 lut 2015, 19:05

Niestety zbiorniczka spryskiwacza nie udało mi się odkręcić. Śruby ani drgnęły a nie chciałem też ich pourywać i sobie kłopotów narobić. Dlatego pomiędzy zbiornik a blachę wcisnąłem i przykleiłem piankę termoizolacyjną. To spowodowało, że zbiorniczek już się nie ruszał.
Generalnie hałas brał się chyba z miejsca, gdzie plastikowy cycek wychodzący ze zbiornika, przechodzi przez dziurę w blaszanej osłonie. Dziura jest zbyt duża i cycek się w niej swobodnie poruszał. Dlatego dodatkowo napchałem tam żywicy epoksydowej, żeby ten cycek był trochę grubszy i ciaśniej tam siedział.
Najśmieszniejsze jest to, że kilka lat temu naprawiałem to w dokładnie taki sposób i o tym zapomniałem ;)

Poniżej link do zdjęcia z opisem.
https://drive.google.com/file/d/0B1uC-7Vq6Y8nZ25XNW1xMzZORk0/view?usp=sharing
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2010, 09:28
Posty: 111 (6/0)
Auto: Mazda 6 2007r 2.0 LPG 147KM GY

Były:
Mazda 626 98r 2.0 LPG 115 GW
VW Polo 98r 1.4
Daewoo Tico
Fiat 126p

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6