Bierze olej (spalanie oleju) – silnik benzynowy

Postprzez skierman5 » 8 lut 2015, 22:30

Do rymko, i innych z problemem olejowym
Samochód mam około 14 miesięcy, M6 gazu nie widziała (nie jestem zwolennikiem), poza tym mało jeżdżę.
Krótka historia :

Po zakupie auta wymieniłem olej (Motul 5W30), świece (irydowe NGK zalecane przez Mazdę, po ponad 40 zł za sztukę) i filtry.

Po przejechaniu 500 km musiałem uzupełnić olej ok. 1,5 litra. Po przejechaniu kolejnych 500 km oleju ubyło poniżej minimum na bagnecie. Postanowiłem nie uzupełniać oleju, tylko wymienić na nowy (Motul 5W30), bo zrobił się czarny jak smoła (podejrzewałem zaszlamienie silnika).

Takie zabiegi wymiany oleju powtórzyłem jeszcze ze 4 razy (zasugerowałem się wpisami na tym wątku, że częsta wymiana oleju może uzdrowi moją M6).

Okazało się, że te zabiegi z wymianą oleju nic nie pomogły, a wręcz było coraz gorzej. M6 zaczęła dymić i konsumpcja oleju wzrosła do około 1 l/100 km.

Po długich wahaniach, dokonałem wyboru : silnik poszedł na stół.

Po rozebraniu silnika, tragedia :
głowica – niewyobrażalna ilość nagaru, powypalane gniazda zaworowe i zawory
świece – bardzo zniszczone (przy jednej z nich całkowicie upalona elektroda)
pierścienie – praktycznie brak "olejowe, zbierające", w ogóle nie wystawały z tłoków i dodam, że nie były w nich zapieczone.

Po naprawie silnika i przejechaniu ponad 1000 km :
silnik pracuje cicho i równo (przed naprawą szarpał przy przyśpieszaniu i nierówno pracował na biegu jałowym)
oleju (Motul 5W30) praktycznie nie ubyło
spalanie – około 12 litrów Pb 98, jazda tylko po mieście (przed naprawą ponad 14 litrów Pb 98 w tych samych warunkach)
M6 nie dymi i nie czuć w ogóle smrodu spalonego oleju.

Mój wniosek :
na dzień dzisiejszy, uważam że moja decyzja o podjęciu remontu silnika była słuszna (M6 naprawdę teraz fajnie jeździ). A jednocześnie żałuję, moich wcześniejszych prób uleczenia Mazdy (eksperymenty olejowe), gdyż kosztowało mnie to dużo nerw, czasu i pieniędzy.

Pozdrawiam Wszystkich
W razie potrzeby dokładniejszych informacji, służę pomocą.
skierman5
 

Postprzez rymko » 10 lut 2015, 15:16

Fajnie opisałeś swoje doświadczenia. choć dla mnie to trochę dziwne. Mam od nowości M6 z 2.3 z 2007 i silnik przy regulacji zaworów wyglądał jakby zszedł z taśmy fabrycznej. Olej bierze jedynie przy ostrej jeździe – na wysokich obrotach – przy spokojnej i w mieście ubytek niezauważalny.
Też tak sądzę, że żadne oleje i ceramizery tu nie pomogą, a jedynie remont silnika może skasować ubytki oleju.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2009, 14:23
Posty: 482 (2/6)
Auto: Mazda 6I 2.3 2007 A-spec/AT

Postprzez brodaM6 » 10 lut 2015, 17:51

Choć raz dobrze gadasz rymuś <spoko>,M od nowość nie mam, ale podobnie jak u ciebie bierze jak go cisne ,a tak to sufmiarko by trzeba chyba mierzyć bo nic nie widać ubytku
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 18:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Postprzez zigu18 » 10 lut 2015, 18:37

chyba suwmiarke miales na myśli ;)

Sent from my XT1032 using Forum Fiend v1.3.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 lis 2012, 18:35
Posty: 360 (4/3)
Auto: Mazda 6
GG 2002 sedan
2.0 benzyna BRC

Postprzez brodaM6 » 10 lut 2015, 19:00

Zdaza mi sie byka jeb..,ale to hahaha
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 18:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Postprzez rymko » 11 lut 2015, 09:49

To na pocieszenie użytkowników M6 GG/GY dodam, że w najnowszej wersji M6 jest dokładnie to samo hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2009, 14:23
Posty: 482 (2/6)
Auto: Mazda 6I 2.3 2007 A-spec/AT

Postprzez pawelmkolo » 16 lut 2015, 14:49

skierman5 napisał(a):Do rymko, i innych z problemem olejowym
Samochód mam około 14 miesięcy, M6 gazu nie widziała (nie jestem zwolennikiem), poza tym mało jeżdżę.
Krótka historia :

Po zakupie auta wymieniłem olej (Motul 5W30), świece (irydowe NGK zalecane przez Mazdę, po ponad 40 zł za sztukę) i filtry.

Po przejechaniu 500 km musiałem uzupełnić olej ok. 1,5 litra. Po przejechaniu kolejnych 500 km oleju ubyło poniżej minimum na bagnecie. Postanowiłem nie uzupełniać oleju, tylko wymienić na nowy (Motul 5W30), bo zrobił się czarny jak smoła (podejrzewałem zaszlamienie silnika).

Takie zabiegi wymiany oleju powtórzyłem jeszcze ze 4 razy (zasugerowałem się wpisami na tym wątku, że częsta wymiana oleju może uzdrowi moją M6).

Okazało się, że te zabiegi z wymianą oleju nic nie pomogły, a wręcz było coraz gorzej. M6 zaczęła dymić i konsumpcja oleju wzrosła do około 1 l/100 km.

Po długich wahaniach, dokonałem wyboru : silnik poszedł na stół.

Po rozebraniu silnika, tragedia :
głowica – niewyobrażalna ilość nagaru, powypalane gniazda zaworowe i zawory
świece – bardzo zniszczone (przy jednej z nich całkowicie upalona elektroda)
pierścienie – praktycznie brak "olejowe, zbierające", w ogóle nie wystawały z tłoków i dodam, że nie były w nich zapieczone.

Po naprawie silnika i przejechaniu ponad 1000 km :
silnik pracuje cicho i równo (przed naprawą szarpał przy przyśpieszaniu i nierówno pracował na biegu jałowym)
oleju (Motul 5W30) praktycznie nie ubyło
spalanie – około 12 litrów Pb 98, jazda tylko po mieście (przed naprawą ponad 14 litrów Pb 98 w tych samych warunkach)
M6 nie dymi i nie czuć w ogóle smrodu spalonego oleju.

Mój wniosek :
na dzień dzisiejszy, uważam że moja decyzja o podjęciu remontu silnika była słuszna (M6 naprawdę teraz fajnie jeździ). A jednocześnie żałuję, moich wcześniejszych prób uleczenia Mazdy (eksperymenty olejowe), gdyż kosztowało mnie to dużo nerw, czasu i pieniędzy.

Pozdrawiam Wszystkich
W razie potrzeby dokładniejszych informacji, służę pomocą.



miałem podobnie, zresztą jak pisałem we wcześniejszych postach, jednak u mnie po rozebraniu silnika wszystko było piękne poza tym że pierścienie na tłokach były totalnie zapieczone... i również jak u Ciebie mały remont wystarczył :) polecam wszystkim co kombinują z płukankami, naftą i innymi cudami – szkoda kasy, wymiana pierścieni, uszczeniaczy i uszczelki pod głowicą, planowanie i silnik nic nie ma prawa brać oleju :–)
pawelmkolo
 

Postprzez leonidas2 » 16 lut 2015, 20:03

...
leonidas2
 

Postprzez Yoshik » 17 lut 2015, 13:01

A pro po remontu silnika. Mnie on niestety też czeka. Czy ktoś zna/ma dobrego mechanika w okolicach Nysy/Opola? Mieszkam na wyspie gdzie niestety za naprawę musiałbym liczyć coś ponad 1,5€.
Wpadłem na pomysł wyprawy w wakacje do PL a przy okazji zahaczyłbym o dobrego mechanika.
Ten z którego korzysta mój teściu niestety nie robi generalek.
Z góry podziękował
Początkujący
 
Od: 8 cze 2014, 10:46
Posty: 15 (4/0)
Auto: Mazda 6 1.8L 2004

Postprzez Tomalla » 17 lut 2015, 21:07

Witam wszystkich jestem nowym klubowiczem, posiadam od miesiąca Mazdę 5 2,0 benz + gaz 147KM z lubrykantem,23.012015 temu zmieniłem olej 10W40 Castrola. Weszło mi 4,5L,przejechałem 1000km i zapaliła mi się czerwona kontrolka oleju po czym zgasła. Postanowiłem sprawdzić olej na bagnecie a tam sucho, dolałem 2l i pojawiło się na bagnecie miedzy min. a max. Pojechałem na kanał, sprawdziłem całe podwozie, silnik i żadnych wycieków. Co jedynie zauważyłem przy dodawaniu gazu wydobywanie się niebieskiego dymu z rury wydechowej czyli sugestia że spala olej. Co państwo mi możecie poradzić, na razie chcę wymienić uszczelniacze bez wyciągania głowicy jeśli to nie pomoże chyba pozostaje mi oddać auto sprzedającemu w końcu rękojma obowiązuje. Pozdrawiam i czekam na pomoc
Tomalla
 

Postprzez CLAU » 17 lut 2015, 22:23

Do silnika wchodzi 4.3L aby było idealnie na max.

Wymiana uszczelniaczy nie spowoduje magicznie, ze nagle przestanie brac 3 litry oleju na 1000km.
Masz silnik do remontu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez newuser » 17 lut 2015, 23:48

wszyscy strasza ze to silnik 2,3 pije olej wiadrami a tu widze ze wiekszosc uzytkownikow tematu to silniki 1,8 i 2,0...wiec nie ma reguly, mysle ze msci sie zalewanie przez poprzednich wlascicieli tanich olejow i wymiana co 20tys km, z tego co zdazylem zauwazyc w nowej mazdzie 3 tez kontrolka przypomina o wymianie oleju po przebiegu 20 tys km a zalewaja poejrzewam dalej hydrokraka <glupek2> do przebiegu 100tys nic sie nie dzieje, potem konczy sie gwarancja i jest placz, moj kuzyn kupil ostatnio mazde 6 w usa az spytam go z ciekawosci co ile tutaj wymieniaja olej w serwisie ale strzelam ze co 5tys mil....
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2008, 01:08
Posty: 167 (0/2)
Auto: mazda 3S 2,3 2006

Postprzez CLAU » 18 lut 2015, 00:16

a moze olej sam w sobie nie ma nic do rzeczy i poprostu te silniki maja slabe pierscienie w formie wady konstrukcyjnej i tyle ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez newuser » 18 lut 2015, 00:22

nie wiem byc moze, ale jednym bierze 1l na 10tys km innym 1l na 1tys km wiec z czegos ta roznica wynika.....
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2008, 01:08
Posty: 167 (0/2)
Auto: mazda 3S 2,3 2006

Postprzez CLAU » 18 lut 2015, 00:29

no z tego, że jak bierze 1L/1000km to silnik do remontu. Może zakatowany przez Niemca, który zrobił 400 000km a u nas skręcili na 180 000km, a może po prostu rzeczywiście są wady konstrukcyjne i pierścienie się łatwo zapiekają i zużywają same z siebie. Jest jak jest.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez newuser » 25 lut 2015, 00:30

tak jak myslalem w USA mazda rekmenduje wymiane oleju w nowej 6 co 5tys mil, u nas 20tys km bodajze :|
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2008, 01:08
Posty: 167 (0/2)
Auto: mazda 3S 2,3 2006

Postprzez Sky Knight » 27 lut 2015, 17:39

Witam. Mam Mazde 6 z 2003 roku 1,8 w benzynie +LPG. Chciałem się poradzić doświadczonych kolegów co robić ??? Na 1000km madzia mi bierze ok. 200ml oleju :( . Jaka jest norma spalania i co bym musiał na początku sprawdzić ? Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 wrz 2013, 00:11
Posty: 12
Skąd: Chorzów
Auto: Mazda 6 GG Sedan
1,8 120KM
2004

Postprzez brodaM6 » 27 lut 2015, 18:40

Naprzyklad wątek od 50 strony <oczko>
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 18:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Postprzez tadziol » 27 lut 2015, 22:22

Sky Knight napisał(a):Na 1000km madzia mi bierze ok. 200ml oleju
Sky Knight napisał(a):co robić

jeszcze nic,mieścisz się w normie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Fred.X » 28 lut 2015, 00:31

Sky Knight napisał(a): Na 1000km madzia mi bierze ok. 200ml oleju
jak będzie brac 2000ml to powód do zmartwień :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lis 2013, 19:42
Posty: 741 (4/25)
Skąd: Toruń
Auto: Lancer Sportback 1.8 + Hyundai Tucson 1.6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6