Problemy z reflektorami ksenonowymi (xenon)

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Janusz626 » 10 sty 2015, 01:08

xRafalx napisał(a):A może sama wtyczka nie zaskoczyła w gnieździe.

A tą wtyczkę ciężko wpiąć <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2007, 16:14
Posty: 1880 (49/17)
Skąd: PTR
Auto: Mazda 6 2.0 Sky-G 2017 SkyPassion

Postprzez brodaM6 » 10 sty 2015, 08:49

Jest cieżko ale bez przesady ,równie dobrze mogły sie nadłamac przewody ;)
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 18:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Postprzez Goth » 14 sty 2015, 15:34

Na razie nic więcej nie ruszałemj. Albo pogoda do bani albo nie mam czasu. Jednak światła (oba) mam od tej pory cały czas :P Jak będzie tylko okazja to jednak wszystko tam wybebeszę i przeczyszczę. A jak przyjdzie wiosna to i tak lampy wyciągnę, przeczyszczę w środku i zgrzeję na nowo bo mi ta od strony kierowcy czasami paruje.
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2012, 13:01
Posty: 117 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była: Mazda 6 kombi, 2003r, 2.0 benzyna + LPG
jest: Citroen C5, 2.0HDi 163KM, 2011
będzie ....?

Postprzez mick » 20 sty 2015, 16:58

Witam i jestem świeżo po regeneracji reflektorów i tak pomiar przed regeneracją stary xenon pokazywał na mierniku z około metra 0,31 a jeszcze starszy (może od początku auta) 0,16 odbłyśniki tylko na górze trochę poszarzałe . Po wymianie odbłyśników i wyczyszczeniu soczewki oraz reflektora (także lekka polerka była) wyniki 0,97 czyli na jednej lampie ponad 3 razy na drugiej jeszcze więcej. Widać to na ulicy wtedy w dzień trzeba było blisko drugiego auta podjechać żeby zobaczyć odbicie światła teraz jest ok. wszystko trwało 1,5 godz . Dopowiem że od razu palniki wymieniłem na nowe .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2011, 15:43
Posty: 296 (2/0)
Skąd: Wyszków
Auto: Mazda 6 2,2 185Hp, 2009r.
Mazda 6 2,3 166Hp, 2003r.

Postprzez rsk » 20 sty 2015, 19:15

Szkoda że nie zrobiłeś pomiarów przed wymianą palników. Tracą on na jasności wraz z czasem pracy.
Początkujący
 
Od: 4 gru 2014, 08:12
Posty: 17
Auto: Mazda 6 GY 04' 2.0 CiTD 136KM

Postprzez mick » 20 sty 2015, 19:24

napisałem że jeden miał 0,16 a drugi 0,31(ten pierwszy może być od nowości a ten drugi jakieś 18 miesięcy)
po wymianie 0,97
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2011, 15:43
Posty: 296 (2/0)
Skąd: Wyszków
Auto: Mazda 6 2,2 185Hp, 2009r.
Mazda 6 2,3 166Hp, 2003r.

Postprzez rsk » 20 sty 2015, 20:10

Ach, wydźwięk końcówki postu wskazywał jakby pomiar został dokonany już po wymianie palnika.
Początkujący
 
Od: 4 gru 2014, 08:12
Posty: 17
Auto: Mazda 6 GY 04' 2.0 CiTD 136KM

Postprzez xANDy » 29 sty 2015, 20:05

Goth napisał(a):odnośnie słabego aku bo tu wiele osób o tym pisze, a moim zdaniem to raczej mit. Otóż na jesieni padł mi stary aku (jeszcze kupiony 7 lat temu przez Niemca). Był w takim stanie, że rozładowywał się po ok.5 minutach bezczynności. Jednak nawet w takim stanie, nie miałem problemów z xenonami. Wszystko się poziomowało i świeciło jak należy.

Widzisz, problem z przetwornicami jest taki, że działają dobrze przy pełnym akumulatorze i przy mocno rozładowanym. Problemy robią przy takim po środku...
Wynika to z błędu w oprogramowaniu przetwornicy (poprawione w nowszych!), gdzie ładowanie kondensatora startowego dobierane było liniowo do napięcia zaś pominięto charakterystykę ładowania kondzia.
Przy wyjechanym aku lampa prawdopodobnie właśnie odpali bardziej niż przy słabym.
Problem będzie przy ok 9V...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez cinoea » 3 mar 2015, 15:46

Witam,
Rok temu króko po zakupie mojej Mazdy musiałem wymienic żarniki w ksenonie (jeden świecił juz na inny kolor) i nieświadomie zakupiłem chińskie badziewie za ok 25zł za sztuke. Po jakims kilku miesiącach pojawił sie problem. Lampy czasami nie chciały sie zapalic za pierwszym razem. Ostatecznie jedna przestała sie juz w ogole zapalac i zanim pojechalem na wymiane po ok tygodniu stało się to samo z drugą stroną. Przy próbie wymiany okazało się że żarniki sie stopiły a przy okazji wypaliły też gniazdo w lampie. Pojechałem do elektryka i stwierdził początkowo, że znajdzie te nowe cewki razem z przewodami poniewaz te 2 rzeczy są integralne ze sobą ale cena nie powinna byc zbyt wysoka. Dziś zadzwonił do mnie z informacją, że sprawa nie jest tak prosta, ponieważ trzeba przełożyc jako całośc cewki+przewody+ZAPŁONNIK. Cena używanego zapłonnika z tymi przewodami i cewką to 250zł/sztuke. 2 sztuki to razem 500 + 300 robocizna więc razem koszt naprawy ma wyniesc 800-850zł.
Czy ktoś orientuje sie w temacie? Boję się że fachowiec chce mnie naciągnąc na np wymiane tego zapłonnika a byc moze nie jest to konieczne.

Dopisano 3 mar 2015, 15:50:

Dodam że lampy psuły się stopniowo (przez długi czas czasami sie zapalały a czasami nie) więc wątpie że poszły przetwonice czy coś takiego bo pewnie przestały by sie palic nagle
Początkujący
 
Od: 27 maja 2014, 16:04
Posty: 14
Skąd: Gdańsk
Auto: Mazda 6 2.0 l LF-DE 2005r

Postprzez xRafalx » 3 mar 2015, 16:34

Cena za części jaką Ci podał to dobra cena. Do tej ceny dolicz sobie jeszcze koszt dobrych, firmowych żarników. Tak niestety się kończy oszczędzanie na żarnikach ksenonowych :| 300zł za robociznę to wydaje mi się, że dobra cena,choć mogło być trochę mniej, musi zdjąć zderzak, wykręcić lampy i przełożyć zapłonnik + żarówki, a potem to złożyć do kupy :)

Do do oszukania Ciebie, nie jesteśmy tego w stanie Ci tu napisać bo nie widzimy auta i lampy, czy gniazdo sie wypaliło, a potem zapłonnik. Jeśli gniazdo jest okopcone to znaczy, że działo się coś złego więc gościu ma rację, że trzeba to wymienić. Pomimo wszystko mógłbyś oczyścić to gniazdo z nalotu jeśli jest ono w całości i założyć nowy żarnik, sprawdzić czy zaświeci, jeśli nie to wiesz, że zjarało się gniazdo i zapłonnik :) i czekają Cię duże koszta...

Także, morał jest taki: zaoszczędziłeś na żarnikach, to teraz wydajesz na naprawę która wyniesie Cię więcej niż dobrej firmy żarniki :)
& Marta
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Małopolski
 
Od: 25 kwi 2014, 11:37
Posty: 3600 (51/69)
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08

Postprzez cinoea » 3 mar 2015, 18:09

Części oczywiście używane. Można sprawdzic ceny na allegro i jest taka jak podaje. Bardziej chodzi mi o to czy faktycznie trzeba wymieniac komplet. On twierdzi że zapłonniki są okej ale jest to niby integralna częsc z przewodami i tymi cewkami więc dlatego trzeba całosc kupic. Podobno nie da sie kupic i wymienic samych przewodów i cewki. Czy jest ktos kto mógłby zweryfikowac tą teorię?

PS. Co do oszczędzania niestety nie byłem świadomy że może się to tak skonczyc. Kto by pomyslal ze kupując produkt masowo sprzedawany w polskich sklepach moze wyrządzic takie spustoszenie i naprawe na prawie 1000zł. Przynajmniej ja na to nie wpadłem

Dopisano 3 mar 2015, 18:11:

Gniazda są wypalone podobno bardzo mocno więc oczyszczenie z nalotu nawet na potrzeby tylko testu pewnie nic nie da. Poza tym auto stoi u niego wiec nie mam mozliwosci teraz tego sprawdzic. Ale tak jak napisalem jego zdaniem wypalone są tylko te gniazda

Dopisano 3 mar 2015, 20:56:

to jak? wie ktoś czy da sie w Mazdzie wymienic same przewody i gniazdo?
Początkujący
 
Od: 27 maja 2014, 16:04
Posty: 14
Skąd: Gdańsk
Auto: Mazda 6 2.0 l LF-DE 2005r

Postprzez xRafalx » 4 mar 2015, 00:51

Z tego co wiem to można to wymienić lecz to będzie druciarnia, bo tak jak Ci napisał kolo gniazdo i zapłonnik to 1 zintegrowana część, połączona kablami.

Ja bym jednak spróbował to zrobić tak: kupić takie gniazda i wlutować je w miejsca starych a luty na kablach konkretnie zabezpieczyć koszulkami termokurczliwymi :) http://allegro.pl/przewod-zasilajacy-d2 ... 40251.html.

Ewentualnie tańszym wyjściem jest kupno, nowych przetwornic chińskich na żarnik D2S: http://allegro.pl/zestaw-hid-xenony-d2s ... 32318.html, ale też jest trochę kombinacji i jak będzie upierdliwy policjant to Ci się doczepi bo będzie to nie oryginalne rozwiązanie, ale zapłacisz 300zł a nie 900 :)
& Marta
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Małopolski
 
Od: 25 kwi 2014, 11:37
Posty: 3600 (51/69)
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08

Postprzez cinoea » 4 mar 2015, 14:14

Chyba po przygodzie jestem za bardzo zrażony do części "made in China", żeby dalej z nimi ekperymentowac więc zacisnę zęby i zapłacę za naprawe te 850zł.
Dzięki za info. Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 27 maja 2014, 16:04
Posty: 14
Skąd: Gdańsk
Auto: Mazda 6 2.0 l LF-DE 2005r

Postprzez adamq89 » 7 kwi 2015, 13:12

Witam, też miałem i nadal mam problemy z xenonami – instalacja oryginalna. Rok temu zimą padły mi żarniki, wymieniłem na chińskie i szybko reflektor od pasażera przestał świecić. W Xenon-serwisie w Luboniu dowiedziałem się, że padła przetwornica, próbowaliśmy naprawić ale nie udało się. Kupiłem używaną sprawną przetwornicę, dwa żarniki oryginalne Osram i wszystko było prawie ok – światło w tym reflektorze nieraz tak jakby drgało, nieraz mocniej mrugnęło a nieraz nawet zgasło – ale nie zawsze, auto poziomowanie cały czas bez zarzutów gdyby to była ważna informacja. Pierwsze co mi zalecono to wymienić żarniki, w sklepie wymienili mi od ręki więc nawet nie było szans żeby je sprawdzili czy rzeczywiście było z nimi coś nie tak. Światło nadal mrugało, do tego doszło jeszcze bardzo sporadyczne mruganie w reflektorze po stronie kierowcy, które szybko ustało, ale od pasażera cały czas to samo. Tym razem wymieniłem żarniki na Philipsa (nie są to philipsy z allegro po 90zł, żarnik oryginalny na 100%, sprawdzane w xenon serwisie) i nadal to samo. Zalecono wyczyszczenie masy, przeczyściłem porządnie, psiknąłem trochę kontaktu, nadal to samo. Zalecono wymianę zapłonnika w reflektorze od strony pasażera – wymieniłem rozklejając reflektor itp. Przez parę dni było ok ale znowu jest to samo. Po dłuższej obserwacji zauważyłem, że światło najczęściej drga na dziurach, a mruga i przygasa jak jest wilgotno, po paru dniach deszczu. Nie wiem co robić z tymi światłami, wydałem już prawie 1000zł a światła nie są sprawne. Czy ktoś ma jakiś pomysł?
Początkujący
 
Od: 17 sie 2012, 15:21
Posty: 11
Skąd: poznań
Auto: Mazda 6, CiTD 136km, 2003r.

Postprzez xRafalx » 7 kwi 2015, 14:08

Przejedz się sprawdzić czy alternator ładuje tak jak trzeba i w jakim stanie jest akumulator to raz :)
Kolejna sprawa, może gniazdo jest już wypalone przez te chińczyki i na dziurach nie łączy tak jak trzeba, podobnie jest z wilgocią :)
& Marta
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Małopolski
 
Od: 25 kwi 2014, 11:37
Posty: 3600 (51/69)
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08

Postprzez adamq89 » 7 kwi 2015, 14:26

Akumulator wymieniałem na nowy dwa lata temu, varta 95ah, żadnych problemów z odpalaniem nie miałem nigdy na tym aku, ale dzięki za radę, sprawdzić nie zaszkodzi.
Gniazdo, to czerwone, które idzie z zapłonnika i podłącza się pod żarnik, jest jak nowe – wymieniałem cały zapłonnik w styczniu tego roku :) ale w moim starym zapłonniku gniazdo nie było wypalone – sprawdzane było w xenon serwisie w Luboniu przed tą zimą, oraz w styczniu w xenon serwisie w Poznaniu przy ul. Obornickiej, gdzie kupowałem nowy, tzn. używany sprawny zapłonnik. Po rozklejaniu, wymianie zapłonnika i ponownym sklejeniu oryginalną masą, która była w reflektorze, lampa nie paruje – gdyby to miało pomóc w diagnozie.
Chciałbym oddać auto do sprawdzenia instalacji, czy zanim instalacja będzie sprawdzana macie jakieś inne pomysły?
Początkujący
 
Od: 17 sie 2012, 15:21
Posty: 11
Skąd: poznań
Auto: Mazda 6, CiTD 136km, 2003r.

Postprzez xANDy » 7 kwi 2015, 16:24

Jak dla mnie taka niestabilna praca żarnika (rozumiem, że chodzi o rodzaj pulsowania światła i takie mrużenie) jest częstą przypadłością wynikającą z zapłonnika (o ile wszystkie 4 tranzystory w mostku przetwornicy są sprawne). Dlatego ja mam już inne zapłonniki właśnie (startery), bo bujałem się z tym chyba ze 2 lata...
Xenon servis w Luboniu ma rozpracowaną metodę na zapłonniki innego typu – zamiennik oryginałów – z tym, że nie zużywają się, jak oryginały.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez adamq89 » 8 kwi 2015, 09:04

Jak byłem w Xenon-serwisie w Luboniu przed zimą, proponowali zamianę oryginalnego zapłonnika na zapłonnik od Mitsubishi ale nie wiem od jakiego modelu itp. Teraz od początku tygodnia nic nie mrugało, ale deszcz prawie nie padał... Myślałem, że zapłonnik jest wykluczony skoro był wymieniany, ale raczej się zdecyduje na ten z Mitsubishi żeby tylko zapomnieć o tych światłach, przy okazji poproszę o sprawdzenie przetwornicy, jak to nie pomoże to nie wiem co dalej. Za dwa-trzy miesiące dam znać czy pomogło, będę musiał trochę poobserwować ;)
Początkujący
 
Od: 17 sie 2012, 15:21
Posty: 11
Skąd: poznań
Auto: Mazda 6, CiTD 136km, 2003r.

Postprzez matthies » 8 kwi 2015, 22:27

Od pewnego czasu, chyba zaczęło się to w okolicach wymiany odbłyśników w lampach i wymiany żarnika, bardzo często mrugają mi w nocy gdy jadę na krótkich. Zmartwiony tym faktem, podjechałem do diagnosty na sprawdzenie poziomu świecenia. Okazało się, że było nawet za nisko i skierowane w prawo, więc mi ustawił jak trzeba. Mimo wszystko, cały czas w nocy mi mrugają. Dodam jednak iż przeważnie jest wtedy komplet pasażerów i jakieś tam bagaże, ale bez hardkoru, choć widać, że tył jest lekko siadnięty.
Jestem kompletnie zdezorientowany co może być przyczyną. Myślałem, że może samopoziomowanie padło skoro tył budy jest niżej, ale gdy odpalam na włączonych lampach, to opuszczają się i podnoszą, więc wszystko raczej chyba działa.
Macie jakieś pomysły?
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez the_extremist » 19 kwi 2015, 11:32

Witam, ostatnio wymieniłem lampy na oryginalne ksenony. Wcześniej miałem "zwykle lampy". Zdziwienie moje jest takie, że po włączeniu lampy opadają w dół i powracają do mnie więcej punktu 0.

Czy w każdej wersji montowali owe czujniki do samopoziomowania ? Czy wiązka znajduje się w głównej wiązce kabli czy w tej czteropinowej nieco wyżej ?

Pytam, bo kupiłem komplet czujników z zamiarem montażu a tu wygląda jakby w aucie były już zamontowane...

Pozdrawiam
the_extremist
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6