Sugerowane przez komputer zmiany biegów. Jak je interpretować?
1, 2
child napisał(a):Do 4000 rpm oba silniki zachowują się dokładnie tak samo – później 120KM zdycha, a 165KM ciągnie.
Taaak?
Raczej różnica wynika stąd, że silnik 120KM nie chce ciągnąć do odcięcia, bo to "genialne" przełożenie skrzyni biegów skutecznie mu to uniemożliwia.
Przyznam się Wam, że byłem zaskoczony odcięciem przy około 6500. Sądziłem, że czerwone pole jest po to by nie przeginać ale da się na nie wjechać. Chciałem go trochę przeciągnąć z okazji 2000 km. Na dwójce jechał super i nagle buuu 
SCADA napisał(a):child napisał(a):Do 4000 rpm oba silniki zachowują się dokładnie tak samo – później 120KM zdycha, a 165KM ciągnie.
Taaak?Mi się wydawało, że w obu przypadkach maksimum momentu obrotowego występuje właśnie przy 4000 rpm, a potem oba silniki "zdychają", jak to ładnie ująłeś...
![]()
Dobrze to ująłeś – wydawało ci się
A tak serio – są na forum wykresy momentu obrotowego tych silników: do 4000 rpm wyglądają tak samo, a potem ... zaczyna ci się wydawać
Raczej różnica wynika stąd, że silnik 120KM nie chce ciągnąć do odcięcia, bo to "genialne" przełożenie skrzyni biegów skutecznie mu to uniemożliwia.
Bardzo cię proszę o rozwinięcie tej myśli, bo próbowałem do niej podchodzić koncepcyjnie z kilku stron i z żadnej nie jestem się w stanie dopatrzyć w niej sensu. Z pewnością coś mi musiało umknąć...
child napisał(a):Bardzo cię proszę o rozwinięcie tej myśli, bo próbowałem do niej podchodzić koncepcyjnie z kilku stron i z żadnej nie jestem się w stanie dopatrzyć w niej sensu. Z pewnością coś mi musiało umknąć...
Z tego, co zauważyłem czytając twoje posty, ty to raczej nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i ogólnie niewiele kumasz...
Przełożenie skrzyni biegów do biegu 3 włącznie nie ma znaczenia w kręceniu do odcięcia. A podstawową różnicą między 120km a 165km jest to że ten mocniejszy nie traci tak szybko momentu obrotowego po przekroczeniu 4000obr/min. 120km zaczyna "zdychać", bo szybko ubywa momentu.
A co do sugerowanej przez komputer zmiany biegów. Funkcja ta w maździe działa prawidłowo. Załóżmy jadąc równomierną prędkością z górki lub po prostej ustawia jak najwyższy bieg, a gdy doda się gazu na niskich obrotach żąda redukcji. Przynajmniej tak miałem na jeździe testowej
A co do sugerowanej przez komputer zmiany biegów. Funkcja ta w maździe działa prawidłowo. Załóżmy jadąc równomierną prędkością z górki lub po prostej ustawia jak najwyższy bieg, a gdy doda się gazu na niskich obrotach żąda redukcji. Przynajmniej tak miałem na jeździe testowej
Mnie jeszcze nigdy nie sugerował redukcji, zawsze jest sugestia bieg do góry. Ale z racji dotarcia nie wciskam mocno gazu.
Skrzynia nie ma nic do rzeczy.. To wersja 165km ma krotsze przelozenia od innych aut, wersja 120km ma raczej przelozenia w normie i sa podobne do konkurencji. "Zdychanie" silnika powyzej 4500 obr wynika z wykastrowania go za pomoca mapy. Moment obrotowy jest ucinany i spada na leb na szyje a moc robi sie liniowa do samego konca. W przypadku wersji 165km moment obrotowy ma o wiele mniejszy spadek ale co najwazniejsze moc ciagle rośnie az do odcinki. Jezdzac w gornym zakresie obrotow moment obrotowy nie ma juz takiego znaczenia jak przy jezdzie spokojniej np. w miescie gdzie jezdzi sie wlasnie momentem, "pałując" auto do odcinki korzystamy z mocy silnika, która jak już pisałem w wersji 165km rośnie do samego końca i silnik nie dostaje zadyszki w górnym zakresie obr.
Nie wiem co miał na celu ten zabieg aby 2.0 silnik dlawic w polowie zakresu obrotow. Wyobrażcie sobie wersje 165km z ta dluga skrzynia od 120km gdzie na 2ce leci 110/h
)
Skrzynia nie ma nic do rzeczy.. To wersja 165km ma krotsze przelozenia od innych aut, wersja 120km ma raczej przelozenia w normie i sa podobne do konkurencji. "Zdychanie" silnika powyzej 4500 obr wynika z wykastrowania go za pomoca mapy. Moment obrotowy jest ucinany i spada na leb na szyje a moc robi sie liniowa do samego konca. W przypadku wersji 165km moment obrotowy ma o wiele mniejszy spadek ale co najwazniejsze moc ciagle rośnie az do odcinki. Jezdzac w gornym zakresie obrotow moment obrotowy nie ma juz takiego znaczenia jak przy jezdzie spokojniej np. w miescie gdzie jezdzi sie wlasnie momentem, "pałując" auto do odcinki korzystamy z mocy silnika, która jak już pisałem w wersji 165km rośnie do samego końca i silnik nie dostaje zadyszki w górnym zakresie obr.
Nie wiem co miał na celu ten zabieg aby 2.0 silnik dlawic w polowie zakresu obrotow. Wyobrażcie sobie wersje 165km z ta dluga skrzynia od 120km gdzie na 2ce leci 110/h
Chyba z tym "zdychaniem" wersji 120 KM powyżej 4000 rpm jest nie do końca tak jak piszecie. Zobaczcie sobie wykres krzywej momentu obrotowego i mocy jaka został wykreślona po teście na hamowni i opisana w tym artykule:
http://www.magazynauto.pl/testy/testy-p ... Id,1359068
No i te wielkości rzeczywiste (a może jednak zbadane) mocy o momentu.....
http://www.magazynauto.pl/testy/testy-p ... Id,1359068
No i te wielkości rzeczywiste (a może jednak zbadane) mocy o momentu.....

No jest tak jak mowie, moment obr. spada a moc przestaje rosnąć co jest dowodem na zdławienie silnika przez komputer. W normalnym przypadku moc rośnie wraz ze wzrostem obrotów, tu mamy const.
Zobacz jak wygląda wykres 2.0 I-Vtec Hondy Accord. Moment jest raczej stały a moc rośnie do 6500obr.
http://vtech.pl/katalog/logo/chip_tunin ... M_Chip.jpg
Zobacz jak wygląda wykres 2.0 I-Vtec Hondy Accord. Moment jest raczej stały a moc rośnie do 6500obr.
http://vtech.pl/katalog/logo/chip_tunin ... M_Chip.jpg
wizbek napisał(a):Chyba z tym "zdychaniem" wersji 120 KM powyżej 4000 rpm jest nie do końca tak jak piszecie.
Ale przecież ten wykres dokładnie to potwierdza
Zresztą o ile mnie pamięć nie myli, ja nie pisałem o "zdychaniu", tylko że nie ma sensu kręcić wyżej. Oczywiście pow. 4000 rpm samochód jedzie i się rozpędza, ale nie masz tego wrażenia (jakie zapewne jest w 165KM), że się rozpędza coraz szybciej.
No i te wielkości rzeczywiste (a może jednak zbadane) mocy o momentu.....
To potwierdza nasze doświadczenia klubowe, zobacz w tym temacie: viewtopic.php?f=102&t=42101 . Miło mieć prawie 20KM w gratisie
child napisał(a):Oczywiście pow. 4000 rpm samochód jedzie i się rozpędza, ale nie masz tego wrażenia (jakie zapewne jest w 165KM), że się rozpędza coraz szybciej.
Potwierdzam jest takie wrażenie
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości