Ralf2107 napisał(a):donleon napisał(a):wymieniłem FAP na nowy zamiennik, zapłaciłem 1550 zł i jestem zadowolony; pojeżdżę następne kilka lat bez żadnych problemów

.
To się dopiero okaże...

Rozbawiłeś mnie do łez

Sugerujesz, że wymiana FAP niesie ze sobą jakieś ryzyko dla samochodu?
Samochodzik donleona (od dzisiaj mój

) po wymianie hula jak trzeba. Wedle naszych wrażeń moc zauważalnie wzrosła. Jak pojeżdżę dłużej to ocenię spalanie, póki co przejechane tylko 300km. Filtr był wymieniony po 149tys. km, samochód nie wykazywał żadnych niepokojących objawów (chociaż lubił od czasu do czasu pochodzić na wentylatorze po zgaszeniu), ale stwierdziłem że jeśli mam być jego nowym właścicielem i jeździć przez kolejne 3-4 lata to warto teraz się zdecydować na ten krok.
1500zł, ok. 4 godziny roboty, spokój na kolejne 150tys. km – nie rozumiem kompletnie, szczerze powiedziawszy, po co ktoś kupuje diesla a potem wycina filtr, żeby mieć potem problemy z szarpiącym silnikiem, a przede wszystkim smrodzić dookoła sadzą i truć bliźnich. Przecież to taki sam koszt eksploatacyjny, na jaki trzeba być gotowym, jak klocki czy olej – zawsze można kupić benzyniaka.