Tak samo jak w poprzednich Twoich tematach – wydaje się wszystko ok. Do niczego nie można się przyczepić. Kintaro nie miało montowanego fabrycznie haka, o niego trzeba dopytać. + oczywiście standardowa droga weryfikacja
kalesoon skąd takie info o haku? W żadnej opcji nie było fabrycznego haka na stałe, występował jako dodatkowa opcja – zawsze odpinana na kluczyk. Z tego co się orientuję bardzo popularny dodatek w .de gdzie nie można poruszać się z trwale zamontowanym hakiem bez podpiętej przyczepy.
Mam takie info z oficjalnych broszur reklamowych Mazdy 3 BK Kintaro. Kintaro jakby nie patrzeć, jest mega ubogą wersją. W ASO mogli hak dołożyć, ale nie na linii produkcyjnej.
No to niech ci się sprawuję dobrze , lecz pamiętaj możesz do 30 dni oddać ja ja wyjdzie ci ze zamiast stłuczki był dobry dzwon i cos jest ukryte czego nie zauważyłeś a facet o tym wiedział
Widze ze i cena spadla a jak jeszcze Ci sie udalo cos urwac to kupiles za dobre pieniadze. Pytanie czy i gdzie zostalo sprawdzone to auto? Nie zebym straszyl ale tak jak poprzednik przede mna napisal roczny egzemplarz w limitowanej wersji sciagniety do Polski na pewno nie byl zarysowany . Radzilbym chocby teraz ogledziny u dobrego blacharza.
Tak samochód został sprawdzony przez mechanika. W Niemczech był uszkodzony lewy [jaki?] błotnik, i tam było to zrobione. Rudej ani śladu. Przedni zderzak po jakiejś drobnej przygodnie i chyba tyle... Oczywiście że delikatne negocjacje cenowe jeszcze poszły