Przy okazji zadziałałem także środkiem przeciwgrzybicznym na parownik...
Oczywiście w trakcie akcji "zrób to sam" i wymień ten filtr

Videorelacja jest bardzo przydatna tylko występuje jeden problem – w moim przypadku wiązki kabli do skrzynki bezpieczników były tak któtkie że za cholerę nie szło odciągnąć puchy na bok tak by ta nie przeszkadzała...
Zdesperowany odpiąłem wiązki modląc się by nie doświadczyć późniejszych problemów z elektryką ( jakie to już były opisywane przez rzeszę użytkowników forum wypinających skrzynkę bezpieczników)...
Chwile grozy i stresu zakończyły się jednak pełnym sukcesem bez żadnych konsekwencji...

Wszystko pięknie działa i pachnie
Polecam wytrwałym...