Zakup auta na umowę in blanco

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Marianek » 15 paź 2014, 17:07

Co do miejscowości to niestety jest jak jest iw 99% aut w tych miejscowościach to złomy i kombinowane. W takich miejscowościach przy takiej ilości kombinatorów nie da się prowadzić uczciwie biznesu i generalizowanie nie ma nic do tego.
Wracając do tematu, po podpisaniu umowy na Niemca można po jakimś czasie dostać takie pisemko
umowa7.jpg
Załącznik z forum; http://bez-wypadkowe.net .

od tego momentu żarty się kończą a zaczynają problemy, jednemu się uda drugiemu nie i jak mówiłem wcześniej handlarz będzie miał was w <dupa> .
Polska przoduje w zapytaniach o pomoc prawna do urzędów skarbowych i sadów w UE.
Jak taki urząd wezwie Niemca na przesłuchanie Niemiec śpiewa jak kanarek komu sprzedał auto itd
Najczęściej jest to jakiś Turek lub inny miejscowy pośrednik Polaków. Większość tych aut nie znajduje się na ogólnodostępnych portalach.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Zoom -Zoom from Belgium
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Beneluxu i Niemiec
 
Od: 26 mar 2010, 14:31
Posty: 7010 (210/247)
Skąd: Benelux/Szczecin
Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.

Postprzez marwol » 15 paź 2014, 19:34

Dokładnie Maraniek. Radom i inne ścierwa mają wzięcie,bo jest tam tanio. A dla Polaka cena jest najważniejsza!!! Nic że auto na cepeenie kupowane, umowa lewa, bez oc i tablic wracamy, niewiadomo jak z akcyzą,licznik kręcony. Ważne że jest tanio! Polacy naiwnie chcą wierzyć w Niemca doktora co dizlem do kościoła jeździł, a maske przed sprzedaża pomalował,bo odpryski były. I wierzą że handlarz ma kontakty w Niemczech , negocjować umie i fury z 30% rabatem ściąga. Same równe chłopaki !! :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2013, 20:19
Posty: 422 (2/4)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda3 MPS BK '08

Postprzez dadan » 15 paź 2014, 20:34

Odnośnie tego pisma z US, rozumiem że według tego co jest tam napisane Urząd prowadzi dochodzenie przeciwko handlarzowi, że fałszował umowy, że sprzedawał samochody bez rozliczania się, a pismo jest skierowane do jego klienta, z którym fałszował umowę? Więc donos był na handlarza, pytanie skąd Urząd wiedział że akurat ten samochód był kupiony za pośrednictwem handlarza?

Całość mi wyglądana na "rzetelny" donos na handlarza z wyszczególnieniem wszystkich tranzakcji, bo skąd niby Urząd miał wiedzieć że akurat ta umowa jest sfałszowana itd.

Chyba że ja coś źle zrozumiałem to mnie poprawcie.

Dobrze byłoby napisać jak wygląda sytuacja dalej, wiadomo że toczy się długie postępowanie i auto jest zabezpieczene, ale co jest dalej przepadek? Można by opisać kilka wariantów tak, żeby była większa świadomość.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez jacobs » 15 paź 2014, 20:38

dadan napisał(a):Całość mi wyglądana na "rzetelny" donos na handlarza z wyszczególnieniem wszystkich tranzakcji, bo skąd niby Urząd miał wiedzieć że akurat ta umowa jest sfałszowana itd.

W przypadku takich sytuacji urząd sprawdza wszystkie samochody, w zakupie których w jakikolwiek sposób uczestniczyła osoba podejrzana o przestępstwo.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 13:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez Marianek » 15 paź 2014, 20:55

Nie koniczynie donos na handlarza. Urzędy skarbowe wiedza na czym przekręt polega i obserwują obywateli również. Jak taki co wskazuje małe dochody itd to nie do niego dobierają i szukają.
Regularne kontrole itd itd.
Wg tego pisma US wzywa Ciebie na świadka a jak dojdzie do tego ze kupiłeś na Umowę na Niemca a na to wyjdzie to już jesteś nie świadkiem ale uczestnikiem przestępstwa z § o fałszerstwo dokumentów plus oszustwo skarbowe. Temat rzeka i nie a co gdybać, media również nie bez powodu o tym piszą.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Zoom -Zoom from Belgium
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Beneluxu i Niemiec
 
Od: 26 mar 2010, 14:31
Posty: 7010 (210/247)
Skąd: Benelux/Szczecin
Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.

Postprzez dadan » 15 paź 2014, 21:53

Pismo skierowane jest do Pana J, który jest posiadaczem Audi, a pytają w nim o konkretną osobę, o Pana B.D, czy go zna itd. Jak dla mnie wynika jasno, że pytają jaki związek ma pan B.D. przy zakupie AUDI, a w zasadzie wiedzą jaki, tylko chcą przyznania się do winy. Wyraźnie jest napisane że prowadzą postępowanie wobec pana B.D.

Tutaj w tym konkretnym przypadku jak pisałem wyżej US zajmują się konkretnym handlarzem i mają informacje jakie konkretnie auta sprowadzał (może z allegro wyciągneli czy innego serwisu). Przecież na chybił trafił nie wysyłają takich pism, samochody mógł sprzedawać na całą Polskę.


Marianek napisał(a):Nie koniczynie donos na handlarza. Urzędy skarbowe wiedza na czym przekręt polega i obserwują obywateli również.


Właśnie tylko donos na handlarza. Wiedzą że jest handlarz, ma sporo aut na placu, wszyscy dookoła wiedzą że handluje autami, tylko w US cisza, wtedy biorą się za niego, a do tego potrzebny jest szary kowalski, który nawet nie wiedział że źle zrobił. Przecież kowalski zapłacił 160 zł za VAT-24. I skąd mieli by wiedzieć że kowalski kupił auto w Polsce a nie w Niemczech? Im nie zależy na jednym szarym kowalskim, tylko na handlarzach, który nie rozliczają się na spore sumy z powodu takiego procederu.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 13:23
Posty: 664 (0/15)
Skąd: Gdynia
Auto: TA KL

Postprzez levyznb » 15 paź 2014, 22:11

Możecie mi napisać jak np. auto jest po opłatach gotowe do rejestracji to jakie dokumenty powinien przekazać mi sprzedający?Rozumiem że jak jest to firma np. komis to wystawiają też fakturę i jestem zwolniony z podatku a jak sprzedaje osoba prywatna to muszę zapłacić 2% wartości auta?
Początkujący
 
Od: 10 paź 2014, 20:37
Posty: 6

Postprzez loockas » 15 paź 2014, 22:24

potwierdzenie opłacenia akcyzy i potwierdzenie przelewu opłaty za recykling. Dodatkowo tłumaczenie dokumentów (brief) oraz przegląd rozszerzony ze stacji diagnostycznej. Chyba o niczym nie zapomniałem. W przypadku zakupy od firmy dostaniesz FV/FVMarża, zakup indywidualny umowa. jak masz FV, to nie płacisz nic w US. W przypadku umowy 2%. Opłata w US nie jest związana z rejestracją pojazdu wiec możesz to zrobić niezależnie. Obecnie US da się załatwić przez internet.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez JohnnyB » 15 paź 2014, 22:31

Jesteś pewny tych 2 % ? A czy nie ejst to tylko Vat25 który wynosi 160 PLN ?

Mój błąd......to już auto po sprowadzeniu :–). Więc 2% – PCC – 14 dni.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez levyznb » 15 paź 2014, 22:43

aha czyli FV/FV marża nie potrzebuje żadnej umowy tylko umowa od osoby prywatnej.dzięki wielkie za pomoc
Początkujący
 
Od: 10 paź 2014, 20:37
Posty: 6

Postprzez widmo82 » 19 mar 2015, 00:23

Dorzucę swoje 3grosze w temacie. Marianka prosze o ew. potwierdzenie :)
Ostatnio rozmawiałem z biegłym, który stwierdził, że dużo aut legalnie sprowadzanych w PL, przy próbie rejestracji wywala: taki numer VIN już jest w PL :)
Pytam jak to możliwe?
Podobno proceder w przeważającej części dotyczy aut z Belgii, ale trafiają się takie kwiatki w przypadku aut z innych części Europy. Kierowcom giną dokumenty, złodziej kradnie podobne auto (kolor, wersja, silnik) i na podstawie tych papierów legalizuje je w kraju. Czeka na nieświadomego nowego naiwnego nabywcę i upłynnia auto na podstawie fikcyjnej umowy na tzw. "Niemca". Auto oczywiście udaje się zarejestrować a nawet później odsprzedać dalej.
Problem pojawia się, kiedy auto od którego posłużono się dokumentami, zostaje legalnie sprowadzone do PL i ktoś uprawniony stara się w sposób legalny je zarejestrować.
Wtedy wraca się do historii auta zarejestrowanego jako pierwsze w PL i zaczyna wnikliwie badać auto np. pola numerowe w tym VIN.

Druga sprawa to pomyślcie, że ubezpieczyciele mocno kombinują jak tu nie wypłacić odszkodowania. Znane są przypadki, że naiwny/nieświadomy zagrożenia kupiec umowy na "Niemca", zaskoczony odmową wypłaty, zostaje również oskarżony o fałszowanie dokumentów, poświadczenie nieprawdy itp. itd.
Moderator "3BK" -Paweł
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 26 paź 2008, 10:23
Posty: 3601 (81/142)
Skąd: Radom
Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008

Postprzez Marianek » 19 mar 2015, 08:03

Co do Belgijskich papierów uzyskać je nie jest żaden problem. W Belgii kierowcy trzymają dokumenty auta w samochodach i nikt się o to nie martwi, zaginą robisz duplikat i tyle. W Belgijskim dowodzie rejestracyjnym jest wyraźnie napisane że nie stanowi on dowodu własności pojazdu. Przeważnie wszytko odbywa się w rejonach Brukseli, samochody z tamtą najczęściej statystycznie trafiają do krajów europy środkowej. Dlatego zawsze mowie i ostrzegam przed autami z Belgii bez Car-passa.
Ostatnio panuje zwłaszcza moda u Arabów sprzedawania samochodu obywatelom ze wschodu na tz gębę,
po jakimś czasie zgłasza się kradzież i auto wraca do araba :) .
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Zoom -Zoom from Belgium
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Beneluxu i Niemiec
 
Od: 26 mar 2010, 14:31
Posty: 7010 (210/247)
Skąd: Benelux/Szczecin
Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Moto