Witam!
Mam pytanie gdzie znajduje się sterowanie odpowiedzialne za zwiększone obroty przy włączonej klimie. Nawet jak wyłącze klime silnik ma 1500 obrotów, bo niejest obiążony sprężarką. Po zapaleniu auta, 5 sek. jest ok. a później obroty wzrastają do 1500 i niespadają tak jakby była załączona klima. Problem dotyczy Xedosa 6 V6 z 95 r.
Problem z klimatyzacją. Klima sie nie wyłącza.
Strona 1 z 1
Witam ponownie! Zacząłem używac klimatyzacji i problem powrócił /: Żeby wyłączyć klimatyzację musze za każym razem wycigać 2 bezpieczniki, a obroty nadal pozostaja podwyższone tak jak przy załączonej klimie. Nie ma znaczenia czy silnik jest zimny czy ciepły.
Po załączeniu silnika słysze cyknięcie ( po ok 5 sekundach) w przekaźniku na zdjęciu, po tym cyknieciu zwiększaja się obroty (tak jak bym załączył klime). Nie jest to wina przycisku A/C – zemontowałem cały panel i odłaczałem go i nie ma on to wpływu. Co może być nie tak?

Po załączeniu silnika słysze cyknięcie ( po ok 5 sekundach) w przekaźniku na zdjęciu, po tym cyknieciu zwiększaja się obroty (tak jak bym załączył klime). Nie jest to wina przycisku A/C – zemontowałem cały panel i odłaczałem go i nie ma on to wpływu. Co może być nie tak?

- Od: 10 paź 2005, 12:53
- Posty: 135
- Skąd: Wyry/Górny Śląsk
- Auto: CLK 430
Quest 3.3 V6
Micra K11
dakopi, a może masz dwa różne uszkodzenia?
Jedno związane z klimą a drugie z obrotami?
Spróbuj iść w tym kierunku, może to to.
Są tematy o podwyższonych / za wysokich obrotach i myślę że czy to 626 czy Xed to powody są te same.
Jedno związane z klimą a drugie z obrotami?
Spróbuj iść w tym kierunku, może to to.
Są tematy o podwyższonych / za wysokich obrotach i myślę że czy to 626 czy Xed to powody są te same.
To raczej coś ze sterowaniem klimy. Obroty nie falują. Obroty wzrastają dopiero po tym cyknieciu. Jak używam klimy silnik jest obiążony i obroty są ok. Jak wyjmę bezpieczniki wyłącza się sprężarka i wentylatory i obroty sa za wysokie. A przycisk AC – tak jak bym go nie miał czy się świeci czy nie klima i tak działa. Co to może być???????
- Od: 10 paź 2005, 12:53
- Posty: 135
- Skąd: Wyry/Górny Śląsk
- Auto: CLK 430
Quest 3.3 V6
Micra K11
Witam!
Przez jakiś czas było ok, tzn klima sie wyłanczała i włanczała przez przycisk AC. Teraz znowu jej nie mogę wyłączyć i marznę w aucie
Wykliuczam awarię przycisku AC ponieważ wyjąłem cały panel i rozłączyłęm kabelek który jest podpięty do przycisku klimy. Czy ktoś wie co może świrować w moim aucie?
Przez jakiś czas było ok, tzn klima sie wyłanczała i włanczała przez przycisk AC. Teraz znowu jej nie mogę wyłączyć i marznę w aucie
- Od: 10 paź 2005, 12:53
- Posty: 135
- Skąd: Wyry/Górny Śląsk
- Auto: CLK 430
Quest 3.3 V6
Micra K11
Chyba bez dobrego elektryka się nie obejdzie.
To ustaw na ciepłe – nie będzie ci zimno. Ja tak czasami w zimie robiłem (żeby sobie od czasu do czasu klima popracowała).
Chociaż to żadne rozwiązanie problemu .........
dakopi napisał(a):Teraz znowu jej nie mogę wyłączyć i marznę w aucie
To ustaw na ciepłe – nie będzie ci zimno. Ja tak czasami w zimie robiłem (żeby sobie od czasu do czasu klima popracowała).
Chociaż to żadne rozwiązanie problemu .........
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6