Mazda3 (BK) – Nasze wrażenia i opinie
mam pytanko bo nie wiem czy w dobrym dziale pisze gdzie moge kupić podstopnice z logiem mazdy do mazdy 3 ta na rzepy przyczyepiana ? i jeszcze zastanawia mnie jeden fakt bo chce za wczasu kupić dywaniki letnie ale na tej stronie http://www.fox.rzeszow.pl/DYWANIKI-WELU ... 71%29.aspx sa ale ja takiego na srodku zaczepu nie posiadam o co z tym chodzi?
Do plusów na pewno można zaliczyć:
– bezawaryjność,
– frajdę z jazdy,
– bardzo dobra wentylacja (szybko odparowuje szyby),
– wygląd
– wyposażenie,
– świetne hamulce,
Minusy:
– rdza na podwoziu,
– dość duże spalanie w mieście – 11l/100km, ale to może mój styl jazdy
– bezawaryjność,
– frajdę z jazdy,
– bardzo dobra wentylacja (szybko odparowuje szyby),
– wygląd
– wyposażenie,
– świetne hamulce,
Minusy:
– rdza na podwoziu,
– dość duże spalanie w mieście – 11l/100km, ale to może mój styl jazdy

-
Moderator EC/NM
- Od: 12 lip 2014, 15:21
- Posty: 865 (39/14)
- Skąd: Łódź
- Auto: 3 BK '05r HB 1.6 Z6-VE
MX-3 KL-DE
Witam, tak jak przedmówcy jestem na etapie zakupu mazdy. Nurtuje mnie jedna rzecz:
W wielu egzemplarzach po liftingowych widzę czarne zegary + kierwonice z czarnymi plastikami. Czy po lifcie wszystkie zegary były białe (ewentualnie z białymi obwódkami)? Jak z plastikami, z tego co wyczytałem z poradnika wynika że po lifcie plastiki kiery i konsoli środkowej powinny być srebrnę? Czy inny stan rzeczy jest powodem do zmartwienia i świadczy o jakimś przekręcie?
W wielu egzemplarzach po liftingowych widzę czarne zegary + kierwonice z czarnymi plastikami. Czy po lifcie wszystkie zegary były białe (ewentualnie z białymi obwódkami)? Jak z plastikami, z tego co wyczytałem z poradnika wynika że po lifcie plastiki kiery i konsoli środkowej powinny być srebrnę? Czy inny stan rzeczy jest powodem do zmartwienia i świadczy o jakimś przekręcie?
-
naervaer
z tego co wiem, to po lifcie wrzucono w dookola radia zamiast plastikow czarnych kolor srebrny. lift glownie do rozpoznania moim zdaniem po kolorze swiatel z tylu auta, zwroc uwage ze przed liftem sa swiatla czerwone, a po lifcie juz przezroczyste
Najpierw zmieniono tylne światła, potem dopiero resztę czyli srebrne plastiki, inna gałka zmiany biegów. Rok 2006 to rocznik zmian. Tylko światła to tzw półlift. Pełny lift to srebrne plastiki.
Jest to opisane w poradniku zakupowym.
Jest to opisane w poradniku zakupowym.
Witam!
Chcę kupić Mazdę 3. Czy ktoś może mi pomóc w rozkodawaniu VIN?
JMZBK14F251210458
Proszę od odpowiedź na
przemek.klimek@interia.pl
Dziękuję!
Chcę kupić Mazdę 3. Czy ktoś może mi pomóc w rozkodawaniu VIN?
JMZBK14F251210458
Proszę od odpowiedź na
przemek.klimek@interia.pl
Dziękuję!
-
przemek932
Cześć! Po sześciu latach użytkowania M3 mogę powiedzieć na jej temat trochę więcej. Może mój przebieg nie jest imponujący bo przy zakupie w 2009 maiłem 1200mil, a obecnie koniec 2014 mam 29000mil jednak wystarczyło mi to na wyrobienie sobie bardzo dobrej opinii o tym Aucie. Zacznę może od minusów:
MINUSY:
– bardzo mały bagażnik, w moim przypadku bardzo kłopotliwa sprawa
– beznadziejny lakier z każdym myciem pojawia się coraz więcej małych rysek w szczególności widocznych pod słońce,
– mimo akcji serwisowej i wymianie modułu pompy wspomagania, wspomaganie nadal nie działa tak jak powinno,
PLUSY:
– niezawodność: przez tyle lat nie wyświetliło mi się jeszcze ani razu check engine, z napraw dokonałem jedynie wymiany łożyska oraz łączników stabilizatorów z tyłu,
– dynamika: 150KM wraz z automatem są moim zdaniem spadowane idealnie, nie mam obaw podczas wyprzedzania i na starcie z pod świateł zawsze jestem pierwszy
Na pochwałę zasługuje zawieszenie które przy szybkiej i dynamicznej jeździe robi co do niego należy (niestety na dziurawe drogi jest trochę za sztywne).
– ponadczasowość mimo wieku auto nadal prezentuje się bardzo ładnie, materiały wnętrza zachowują się nadal jak po wyjeździe z fabryki – nic nie skrzypi, nic nie trzeszczy, nic nie pierdzi
– korozja: auto nie było w żaden sposób konserwowane przeze mnie, u mnie jedyna oznaka korozji to przedni błotnik, który kiedyś mi zarysowano i był lakierowany, poza tym oznak korozji na nadwoziu brak! Więc do wszystkich skarżących się na korozję: czy na pewno wasze auta nie miały przygód blacharsko – lakierniczych?
SPALANIE:
Ponieważ przede wszystkim cenie sobie dynamikę 150KM silnika nie narzekam na wysokie spalanie bo
2.0 pić coś musi
Gdybym chciał aby spalanie było mniejsze kupiłbym "kopciuszka" lub 1.6 ale nie o to mi chodzi.
Miałem okazję jeździć autami najróżniejszych marek jednak stwierdzam że M3 jak najbardziej mi pasuje i nie zamierzam w najbliższym czasie zamieniać jej na nic innego. Może w przyszłości pomyśle o nowej 6.
MINUSY:
– bardzo mały bagażnik, w moim przypadku bardzo kłopotliwa sprawa
– beznadziejny lakier z każdym myciem pojawia się coraz więcej małych rysek w szczególności widocznych pod słońce,
– mimo akcji serwisowej i wymianie modułu pompy wspomagania, wspomaganie nadal nie działa tak jak powinno,
PLUSY:
– niezawodność: przez tyle lat nie wyświetliło mi się jeszcze ani razu check engine, z napraw dokonałem jedynie wymiany łożyska oraz łączników stabilizatorów z tyłu,
– dynamika: 150KM wraz z automatem są moim zdaniem spadowane idealnie, nie mam obaw podczas wyprzedzania i na starcie z pod świateł zawsze jestem pierwszy
– ponadczasowość mimo wieku auto nadal prezentuje się bardzo ładnie, materiały wnętrza zachowują się nadal jak po wyjeździe z fabryki – nic nie skrzypi, nic nie trzeszczy, nic nie pierdzi
– korozja: auto nie było w żaden sposób konserwowane przeze mnie, u mnie jedyna oznaka korozji to przedni błotnik, który kiedyś mi zarysowano i był lakierowany, poza tym oznak korozji na nadwoziu brak! Więc do wszystkich skarżących się na korozję: czy na pewno wasze auta nie miały przygód blacharsko – lakierniczych?
SPALANIE:
Ponieważ przede wszystkim cenie sobie dynamikę 150KM silnika nie narzekam na wysokie spalanie bo
2.0 pić coś musi
Miałem okazję jeździć autami najróżniejszych marek jednak stwierdzam że M3 jak najbardziej mi pasuje i nie zamierzam w najbliższym czasie zamieniać jej na nic innego. Może w przyszłości pomyśle o nowej 6.
- Od: 8 maja 2010, 00:52
- Posty: 92
- Skąd: Lubuskie
- Auto: Mazda 3 2.0 A/T 150 KM
-Rdza? Jak się odkupiło auto "odpicowane" od Mirka to co się dziwić. Jeśli jest się rozsądnym włascicielem od młodzieńczego okresu to po zrobieniu odpowiedniej konserwacji raczej ten problem nie występuje. Wyjątkiem jest sposób użytkowania i parkowania auta.
–Ceny częsci nie uważam by ceny częsci w porównaniu do Opla to była jakaś przepaść. – warto odnotowac dłuższe interwały od tych wydatków są sporo dłuższe a bezawaryjność jest bezcenna.
-Nie wiem do czego ludzie porównują bagażnik pisząc, ze jest mały. Chyba nie do Passata ?:)
–Słaby lakier? Może jest delikatniejszy, ale bez przesady. Teraz większość aut jest projektowana przez księgowych i ekologów. Kupcie sobie 2x droższe auto to będziecie mieli 2x mocniejszy ból głowy
–Hałas? Patrz wyżej. Na szczęscie to można poprawić we wlasnym zakresie a i tak przeważnie jeździmy z kimś co nam zagaduje ten huk opon, albo włączamy radio:) Nie ma tragedii.
-Ciekawią mnie opinie o negatywnym spalaniu
Osobiście nie mogę znależć auta, które przy tym konforcie, wyglądzie, (bez)awaryjności, dynamice, będzie paliło mniej.
Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę ponarzekać, to może na koniec niech mi udzieli odpowiedzi, dlaczego największy odsetek włascicieli Mazd, zmieniająć auto... pozsotaje przy marce? Gdyby byli tak niezadowoleni to pobiegliby przecież po inne auto – mylę się?
Jako użytkownik auta od przebiegu 47tyś do 142tyś, nie będę wypowiadał się o wadach bo wg. mnie każde auto jakieś swoje drobne mankamenty danego modelu posiada. Mając wiedzę zapisaną na tym forum, jesteśmy w stanie zapobiegać wielu niespodziankom a co najmniej radzić sobie kiedy nadejdzie.
–Ceny częsci nie uważam by ceny częsci w porównaniu do Opla to była jakaś przepaść. – warto odnotowac dłuższe interwały od tych wydatków są sporo dłuższe a bezawaryjność jest bezcenna.
-Nie wiem do czego ludzie porównują bagażnik pisząc, ze jest mały. Chyba nie do Passata ?:)
–Słaby lakier? Może jest delikatniejszy, ale bez przesady. Teraz większość aut jest projektowana przez księgowych i ekologów. Kupcie sobie 2x droższe auto to będziecie mieli 2x mocniejszy ból głowy
–Hałas? Patrz wyżej. Na szczęscie to można poprawić we wlasnym zakresie a i tak przeważnie jeździmy z kimś co nam zagaduje ten huk opon, albo włączamy radio:) Nie ma tragedii.
-Ciekawią mnie opinie o negatywnym spalaniu
Osobiście nie mogę znależć auta, które przy tym konforcie, wyglądzie, (bez)awaryjności, dynamice, będzie paliło mniej.
Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę ponarzekać, to może na koniec niech mi udzieli odpowiedzi, dlaczego największy odsetek włascicieli Mazd, zmieniająć auto... pozsotaje przy marce? Gdyby byli tak niezadowoleni to pobiegliby przecież po inne auto – mylę się?
Jako użytkownik auta od przebiegu 47tyś do 142tyś, nie będę wypowiadał się o wadach bo wg. mnie każde auto jakieś swoje drobne mankamenty danego modelu posiada. Mając wiedzę zapisaną na tym forum, jesteśmy w stanie zapobiegać wielu niespodziankom a co najmniej radzić sobie kiedy nadejdzie.
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Popieram Widmo82! Jak się komuś nie podoba to zawsze pozostaje PKS.Mam dwie Mazdy i już jest apetyt na nową 3-eczkę
Wlaśnie zrobiłem pierwsze 10 000 km moją M3 i powiem szczerze oprócz wymiany oleju i filtów oraz nabiciu klimatyzacji zaraz po zakupie nie dzieje sie nic złego no może poza spalona żarowką którą trzeba bylo wymienić. Autko jest fajne i wdzieczne a satysfakcja z jazdy całkiem spora. nie oszukujmy się jak sie dba to nic nie powinno sie dziac złego. Sporym plusem samochodu jest jego ponadczasowośc. Pomimo prawie 10 lat wygląda naprawde bardzo fajnie. 
Po 4 latach i 3 miesiącach i 55k km mogę napisać:
plusy:
– bezawaryjność – z usterek to tylko alternator, rozszczelniony IC oraz kilka elementów wynikających z eksploatacji tj. tuleje wahaczy przód i aku
– właściwości jezdne
– ponadczasowy wygląd
– wnętrze ładne, nie trzeszczące
minusy:
– podatna na korozje (wiadomo jak dbasz, tak masz) ale to wina "ekologii"
– delikatny lakier j. w.
– kiepskie, a raczej brak wygłuszenia – na szczęście stosunkowo niskim nakładem pieniędzy i czasu można to poprawić i już jest zdecydowanie lepiej
– delikatne plastiki wnętrza – trzeba uważać.
plusy:
– bezawaryjność – z usterek to tylko alternator, rozszczelniony IC oraz kilka elementów wynikających z eksploatacji tj. tuleje wahaczy przód i aku
– właściwości jezdne
– ponadczasowy wygląd
– wnętrze ładne, nie trzeszczące
minusy:
– podatna na korozje (wiadomo jak dbasz, tak masz) ale to wina "ekologii"
– delikatny lakier j. w.
– kiepskie, a raczej brak wygłuszenia – na szczęście stosunkowo niskim nakładem pieniędzy i czasu można to poprawić i już jest zdecydowanie lepiej
– delikatne plastiki wnętrza – trzeba uważać.
- Od: 19 cze 2011, 12:54
- Posty: 235
- Skąd: Murowana Goślina/Grajewo
- Auto: Mazda 3 Y6 '05 już bez FAP
Pytań parę do osób posiadających 3, zwłaszcza do tych co przesiedli się z 626 GF.
Kwestia prowadzenia – czy 3 jest tak jak 626 GF dość czuła na wiatr boczny? Czy 3 BK są łatwe w parkowaniu – tj. czy mają w miarę niski promień skrętu?
Kwestia wyciszenia – jak można ocenić w jeździe z prędkością 90, 110, 130 – więcej i tak nie jeżdżę
Kwestia prowadzenia – czy 3 jest tak jak 626 GF dość czuła na wiatr boczny? Czy 3 BK są łatwe w parkowaniu – tj. czy mają w miarę niski promień skrętu?
Kwestia wyciszenia – jak można ocenić w jeździe z prędkością 90, 110, 130 – więcej i tak nie jeżdżę
-
ZdzichuZ
Co do promienia skretu to jest OK, tzn. nie odstaje specjalnie od aut w podobnym rozmiarze.
Co do wyciszenia, to jak zauwazylem nie jest to najmocniejsza strona trójki. Ale przede wszystkim zależy to od opon, u mnie po wymianie na zimowe jest ciszej niz na letnich, ktore mam od wczesniejszego wlasciciela. Generalnie przy 90, 110 nie ma problemu, przy 130 u mnie jest granica – powyzej tej predkosci halas jest juz znacznie odczuwalny.
Oprocz tego wyciszenie poprawili w wersji po lifcie 2006, ale tak jak napisalem nie powala.
Co do wyciszenia, to jak zauwazylem nie jest to najmocniejsza strona trójki. Ale przede wszystkim zależy to od opon, u mnie po wymianie na zimowe jest ciszej niz na letnich, ktore mam od wczesniejszego wlasciciela. Generalnie przy 90, 110 nie ma problemu, przy 130 u mnie jest granica – powyzej tej predkosci halas jest juz znacznie odczuwalny.
Oprocz tego wyciszenie poprawili w wersji po lifcie 2006, ale tak jak napisalem nie powala.
- Od: 9 paź 2014, 19:56
- Posty: 5
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3 1.6 benzyna 2006 po lifcie
ZdzichuZ napisał(a):Pytań parę do osób posiadających 3, zwłaszcza do tych co przesiedli się z 626 GF.
Kwestia prowadzenia – czy 3 jest tak jak 626 GF dość czuła na wiatr boczny? Czy 3 BK są łatwe w parkowaniu – tj. czy mają w miarę niski promień skrętu?
Kwestia wyciszenia – jak można ocenić w jeździe z prędkością 90, 110, 130 – więcej i tak nie jeżdżę
Ja mam obniżoną wersję, ale z tego co zauważyłem jak jadę sam to czuć przy dużych prędkościach wiatr (przy większych prędkościach niż było to odczuwane w mojej 626 GF)
BK jest łatwe w parkowaniu, ma w miarę solidne kształty – jeszcze w nic nie przywaliłem, promień skrętu chyba podobny co do innych aut w tej klasie – ja nie zauważyłem różnicy między moją starą 626
Wyciszenie, w mojej 626 przy 110-120 było już głośno, tak głośno jak przy 3BK przy 150-160, tyle, że tu słychać wydech (silnik), powietrze i opony. A w 626 były to głównie opony i powietrze.
Nie mam bose, nie mam wyciszenia dodatkowego, mam konserwacje podwozia – co może ciut wyciszyć.
Myślę, że do 130-140 nie jest w aucie tragicznie
- Od: 8 mar 2012, 20:50
- Posty: 499 (7/8)
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 3 Kintaro 2.0 150KM LF (BK)
była: 626 2.0 115KM FS (GF)
Według mnie czuć dosyć mocno podmuchy szczególnie na autostradzie jak wyskocze z za ekranów a jest boczny wiatr to aż szarpnie autem.
Co do wygłuszenia to nawet 323F była lepiej wyciszona tam było słychać opony. A w 3 wszystko po trochu chyba dlatego radio ma funkcję automatycznego podgłośnienia. U mnie jeszcze swoje 5groszy dokłada szyberdach który strasznie daje się we znaki. Jak dla mnie to porażka z nim prędkość 180km/h mam wrażenie że go wyrwie w uszczelkach słychać gwizd.
Co do wygłuszenia to nawet 323F była lepiej wyciszona tam było słychać opony. A w 3 wszystko po trochu chyba dlatego radio ma funkcję automatycznego podgłośnienia. U mnie jeszcze swoje 5groszy dokłada szyberdach który strasznie daje się we znaki. Jak dla mnie to porażka z nim prędkość 180km/h mam wrażenie że go wyrwie w uszczelkach słychać gwizd.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości