Dziwne "plastikowe" stukanie
Ostatnio edytowano 9 paź 2014, 18:41 przez marcinklin, łącznie edytowano 1 raz
marecki3 napisał(a):To na zdjęciu to łącznik stabilizatora.
A no tak, pomyłka
Luka5z88 napisał(a):Możesz dać linka do jakiegoś sklepu albo aukcji co kupiłeś?
Wymieniali mi w warsztacie, ale skasowali mnie 65 zł za sztukę.
Luka5z88 napisał(a):Wymieniłem łączniki stabilizatora i odboje. Niestety nie pomogło...
Z własnego "doświadczenia" wiem, że luzy na łącznikach z tyłu nie są tak dobrze słyszalne w środku samochodu. Przód owszem, natomiast tył słabo słychać.
U mnie problem nadal występuje. Kolejna wskazówka dla osób, które mogą rozwiązać sprawę
to nie są pojedyncze stuki, tylko jakieś plastikowe drgania.
Wymieniłem całe zawieszenie amory , odboje , łożyska , wymieniłem tuleje ,łączniki cały tył , okleiłem półkę , klapę i ... dalej coś puka z tyłu 
Stwierdzam, że to pukanie występuje cały czas jak się pojawiają nierówności.
Słychać je przede wszystkim przy wolnej jeździe, ale normalnie na jezdni jak się wsłucham to też występuje, tylko jest zagłuszane szumem opon.
Co to może być?
Słychać je przede wszystkim przy wolnej jeździe, ale normalnie na jezdni jak się wsłucham to też występuje, tylko jest zagłuszane szumem opon.
Co to może być?
Kolego Luka5z88 chyba jeszcze nikt ci tego nie napisał więc zrobię to ja. Jak piszesz coś na forum to po jaką ...... ten sam tekst wklejasz w 2-3 wątki. Chcesz to pisz ale w jednym a nie w kilku i jedno a to samo
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Luka5z88 napisał(a):Przecież on jest pod maską a mowa tu o tylnej prawej stronie w okolicach koła
Dżangobajana Team
Widzisz, sęk w tym, że nikt jednoznacznie nie jest w stanie określić skąd to pukanie dobiega. Każdemu się wydaje, że dochodzi stąd czy stamtąd.
Nie wiadomo tez czy mówimy o tym samym. Tak czy inaczej ja słyszę to u siebie z przodu po prawej.
Wczoraj coś dłubałem pod maską i potrącałem dłonią wszystko po kolei i ten skubaniec zaczął się telepać aż miło i to przy lekkim pchnięciu.
Na razie nie mogę stwierdzić jednoznacznie, że u mnie to ten zbiorniczek stanowił rozwiązanie problemu, bo jechałem dzisiaj rano tylko z górki po kamieniach. Ostateczny werdykt dzisiaj około godziny 16
Sukces!
Tyle czasu w nerwach, kasa na łożyska i poduchy amorów tył i przód, wymienione amortyzatory (tutaj wymuszona wymiana ze względu na zużycie materiału)...
A to był durny zbiorniczek płynu wspomagania, który drgał przy każdej okazji i obijał o zbiornik płynu do spryskiwaczy
w prawym tyle też coś się dzieje i mam wrażenie, że to drży szyba...

Tyle czasu w nerwach, kasa na łożyska i poduchy amorów tył i przód, wymienione amortyzatory (tutaj wymuszona wymiana ze względu na zużycie materiału)...
A to był durny zbiorniczek płynu wspomagania, który drgał przy każdej okazji i obijał o zbiornik płynu do spryskiwaczy




Luka5z88 napisał(a):W takim wypadku u mnie to całkiem coś innego. Ewidentnie prawy tył
w prawym tyle też coś się dzieje i mam wrażenie, że to drży szyba...

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości