Holowanie bez włączonego silnika
1, 2
Witam,
Jestem jak do tej pory szczęśliwym posiadaczem Madzi 6 z 2002 roku, silnik 2.0 benzyna + instalacja LPG.
Niestety ostatnio Magda zaniemogła i muszę wziąć ją na hol i przetransportować około 50km.
Pytanie brzmi następująco: czy bez włączonego silnika (nie mogę odpalić auta ani na benzynie ani awaryjnie na gazie) podczas holowania na lince (hol miękki) układ hamulcowy i kierowniczy będzie działał?
Co do układu kierowniczego to wydaje mi się, że tak bo na przekręconym kluczyku w stacyjce bez odpalonego silnika parkowałem Madzie ale nie wiem jak z układem hamulcowym. Będę wdzięczny za odpowiedzi.
Jestem jak do tej pory szczęśliwym posiadaczem Madzi 6 z 2002 roku, silnik 2.0 benzyna + instalacja LPG.
Niestety ostatnio Magda zaniemogła i muszę wziąć ją na hol i przetransportować około 50km.
Pytanie brzmi następująco: czy bez włączonego silnika (nie mogę odpalić auta ani na benzynie ani awaryjnie na gazie) podczas holowania na lince (hol miękki) układ hamulcowy i kierowniczy będzie działał?
Co do układu kierowniczego to wydaje mi się, że tak bo na przekręconym kluczyku w stacyjce bez odpalonego silnika parkowałem Madzie ale nie wiem jak z układem hamulcowym. Będę wdzięczny za odpowiedzi.
-
PhoBiaB
PhoBiaB napisał(a): podczas holowania na lince (hol miękki) układ hamulcowy i kierowniczy będzie działał?
Te układy są wspomagane i bez motorka będzie ciężko skręcić a i hamulec będzie twardy ale działający.
Nie mniej, nie jest wskazane holowanie aut, polecają "motyla" lub lawetę
-
miro62
PhoBiaB napisał(a):hol i przetransportować około 50km
Ryzykowna podróż...

- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5602 (328/456)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
Da się bez problemu to zrobić.
Z własnego doświadczenia radzę tylko, żebyś zadbał o dobrą linkę (żeby była wystarczająco długa) i starajcie się unikać gwałtownych hamowań (w sumie nawet tych normalnych). Bez włączonego silnika strasznie trudno się hamuje, dlatego trzeba przewidywać sytuację na drodze.
Z własnego doświadczenia radzę tylko, żebyś zadbał o dobrą linkę (żeby była wystarczająco długa) i starajcie się unikać gwałtownych hamowań (w sumie nawet tych normalnych). Bez włączonego silnika strasznie trudno się hamuje, dlatego trzeba przewidywać sytuację na drodze.
jacobs napisał(a):dlatego trzeba przewidywać sytuację na drodze.
Jak by to było możliwe, to nie byłoby wypadków w takich ilościach
-
miro62
PhoBiaB napisał(a):Niestety ostatnio Magda zaniemogła i muszę wziąć ją na hol i przetransportować około 50km.
Pytanie brzmi następująco: czy bez włączonego silnika (nie mogę odpalić auta ani na benzynie ani awaryjnie na gazie) podczas holowania na lince (hol miękki) układ hamulcowy i kierowniczy będzie działał?
Kolego, nie rób tego. Po pierwsze jest to nie zgodne z prawem i jak przyuważy was Policja to dostaniecie mandat i zakaz dalszej jazdy a więc i tak wezwiesz lawetę. Dlaczego? Bo w samochodzie nie będzie działać układ hamulcowy w pełnej wydajności, jest wspomagany praca silnika. Jak silnik nie pracuje, nie można holować auta!
Do tego uprzedź holującego, że jak w coś przypierniczysz, to nie będzie to realizowane z Twojego OC a z auta, które jedzie z przodu. A jak przypierniczysz w tego z przodu to OC nie zadziała...
Zastanów się, czy chcesz próbować przyoszczędzić 200 zł ryzykując kilkukrotnie więcej...
Nie ryzykuj, za dużo nerwów... a wszystkich udzielających rad typu
jacobs napisał(a):Da się bez problemu to zrobić.
wysyłam po rozum do głowy i do odświeżenia przepisów ruchu drogowego!!grabu122 napisał(a):Jeśli będą to robić dwie "świadome" i doświadczone osoby to ściągnięcie na najzwyklejszej lince Twojego samochodu to żaden problem.
Wspomaganie kierownicy nie działa więc ciężko będzie skręcać ale gdy auto w ruchu tragedii nie ma.
Wspomaganie hamulców również nie działa pedał się zrobi twardy i będzie trzeba bardzo mocno deptać polecam wspomagać się hamulcem ręcznym. 50 km to spora odległość będzie to bardzo męcząca podróż ja osobiście rozejrzał bym się za lawetą może ktoś znajomy ma i pojedzie po kosztach paliwa.
Dopisano 25 wrz 2014, 22:32:
Przepisy są nie jasne w naszym kraju bo jak silnik działa to po co holować no chyba że skrzynia się rozpadnie.
Silnik nie działa ale hamulce jako tako są tylko słabe, jadąc przepisowe 30km/h w zabudowanym ręcznym na suchym bez problemu wyhamujemy. Ogólnie holować to sie powinno bo najbliższego serwisu jeśli takowy jest daleko to na jakiś parking i lawetą dalej.
Macie link z przepisami
http://kodeks-drogowy.org/ruch-drogowy/ruch-pojazdow/holowanie
Wspomaganie hamulców również nie działa pedał się zrobi twardy i będzie trzeba bardzo mocno deptać polecam wspomagać się hamulcem ręcznym. 50 km to spora odległość będzie to bardzo męcząca podróż ja osobiście rozejrzał bym się za lawetą może ktoś znajomy ma i pojedzie po kosztach paliwa.
Dopisano 25 wrz 2014, 22:32:
smile napisał(a): wysyłam po rozum do głowy i do odświeżenia przepisów ruchu drogowego!!
Przepisy są nie jasne w naszym kraju bo jak silnik działa to po co holować no chyba że skrzynia się rozpadnie.
Silnik nie działa ale hamulce jako tako są tylko słabe, jadąc przepisowe 30km/h w zabudowanym ręcznym na suchym bez problemu wyhamujemy. Ogólnie holować to sie powinno bo najbliższego serwisu jeśli takowy jest daleko to na jakiś parking i lawetą dalej.
Macie link z przepisami
http://kodeks-drogowy.org/ruch-drogowy/ruch-pojazdow/holowanie
smile napisał(a): wysyłam po rozum do głowy i do odświeżenia przepisów ruchu drogowego!!
To proszę zacytować te przepisy ruchu drogowego....
Zanim kogoś odeślesz po rozum do głowy
Odpowiem:
Jeśli jedynym powodem holowania tego samochodu (Mazda 6) jest awaria/niemożność uruchomienia silnika to wszystko można zrobić zgodnie z majestatem prawa i to na lince z marketu.
Dopisano 25 wrz 2014 22:42:
grabu122 napisał(a):smile napisał(a): wysyłam po rozum do głowy i do odświeżenia przepisów ruchu drogowego!!
To proszę zacytować te przepisy ruchu drogowego....
Zanim kogoś odeślesz po rozum do głowy![]()
Odpowiem:
Jeśli jedynym powodem holowania tego samochodu (Mazda 6) jest awaria/niemożność uruchomienia silnika to wszystko można zrobić zgodnie z majestatem prawa i to na lince z marketu.smile napisał(a): Bo w samochodzie nie będzie działać układ hamulcowy w pełnej wydajności, jest wspomagany praca silnika. Jak silnik nie pracuje, nie można holować auta!
A znasz jakiś samochód bez "serwa"

To w takim razie ostatnim samochodem który można było holować był Maluch (Fiat 126p)

grabu122 napisał(a):To proszę zacytować te przepisy ruchu drogowego....
Art. 31 – 2.2 kodeksu
"pojazdu za pomocą połączenia giętkiego, jeżeli w pojeździe tym działanie układu hamulcowego uzależnione jest od pracy silnika, a silnik jest unieruchomiony;"
Dotyczy to hamulców pneumatycznych a nie hydraulicznych bez względu czy są wspomagane czy nie
-
miro62
smile napisał(a):Holować można samochód tylko ze sprawnym silnikiem,
Wyżej masz link i wycinek z Art. 31, więc nie wiem gdzie jest to inaczej ujęte że nie wolno

-
miro62
smile napisał(a):Holować można samochód tylko ze sprawnym silnikiem, np jak posypie się sprzęgło lub skrzynia biegów lub coś jeszcze innego poza silnikiem, układem hamulcowym/kierowniczym.
Posuwasz się do nadinterpretacji przepisów.
Holowanie samochodu z wyłączonym silnikiem jest zgodne z przepisami. W większości samochodów działanie układu hamulcowego NIE JEST uzależnione od pracy silnika. Zmianie podlega tylko skuteczność ich działania, ponieważ nie działają systemy wspomagające hamowanie.
RUCH DROGOWY
Rozdział 5 – Ruch pojazdów
Oddział 9 – Holowanie
Art. 31.
1. Kierujący może holować pojazd silnikowy tylko pod warunkiem, że:
prędkość pojazdu holującego nie przekracza 30 km/h na obszarze zabudowanym i 60 km/h poza tym obszarem;
pojazd holujący ma włączone światła mijania również w okresie dostatecznej widoczności;
w pojeździe holowanym znajduje się kierujący mający uprawnienie do kierowania tym pojazdem, chyba że pojazd jest holowany w sposób wykluczający potrzebę kierowania nim;
pojazd holowany jest połączony z pojazdem holującym w sposób wykluczający odczepienie się w czasie jazdy; nie dotyczy to holowania motocykla, który powinien być połączony z pojazdem holującym połączeniem giętkim w sposób umożliwiający łatwe odczepienie;
pojazd holowany, z wyjątkiem motocykla, jest oznaczony z tyłu po lewej stronie ostrzegawczym trójkątem odblaskowym, a w okresie niedostatecznej widoczności ma ponadto włączone światła pozycyjne; zamiast oznaczenia trójkątem odblaskowym pojazd holowany może wysyłać żółte sygnały błyskowe w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu;
w pojeździe holowanym na połączeniu sztywnym jest sprawny co najmniej jeden układ hamulców, a w pojeździe holowanym na połączeniu giętkim – dwa układy;
odległość między pojazdami wynosi nie więcej niż 3 m przy połączeniu sztywnym, a od 4 m do 6 m przy połączeniu giętkim, przy czym połączenie jest oznakowane na przemian pasami białymi i czerwonymi albo zaopatrzone w chorągiewkę barwy żółtej lub czerwonej; przepisu tego nie stosuje się w razie holowania pojazdów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Zabrania się holowania:
pojazdu o niesprawnym układzie kierowniczym lub o niesprawnych hamulcach, chyba że sposób holowania wyklucza potrzebę ich użycia;
pojazdu za pomocą połączenia giętkiego, jeżeli w pojeździe tym działanie układu hamulcowego uzależnione jest od pracy silnika, a silnik jest unieruchomiony;
więcej niż jednego pojazdu, z wyjątkiem pojazdu członowego;
pojazdem z przyczepą (naczepą);
na autostradzie, z wyjątkiem holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych.
Znalezione w Google w 10 sekund.... Pozdrawiam!
Dopisano 26 wrz 2014, 21:18:
Dopisano 26 wrz 2014, 21:25:
Powodzenia!
Dopisano 26 wrz 2014, 21:28:
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Rozdział 5 – Ruch pojazdów
Oddział 9 – Holowanie
Art. 31.
1. Kierujący może holować pojazd silnikowy tylko pod warunkiem, że:
prędkość pojazdu holującego nie przekracza 30 km/h na obszarze zabudowanym i 60 km/h poza tym obszarem;
pojazd holujący ma włączone światła mijania również w okresie dostatecznej widoczności;
w pojeździe holowanym znajduje się kierujący mający uprawnienie do kierowania tym pojazdem, chyba że pojazd jest holowany w sposób wykluczający potrzebę kierowania nim;
pojazd holowany jest połączony z pojazdem holującym w sposób wykluczający odczepienie się w czasie jazdy; nie dotyczy to holowania motocykla, który powinien być połączony z pojazdem holującym połączeniem giętkim w sposób umożliwiający łatwe odczepienie;
pojazd holowany, z wyjątkiem motocykla, jest oznaczony z tyłu po lewej stronie ostrzegawczym trójkątem odblaskowym, a w okresie niedostatecznej widoczności ma ponadto włączone światła pozycyjne; zamiast oznaczenia trójkątem odblaskowym pojazd holowany może wysyłać żółte sygnały błyskowe w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu;
w pojeździe holowanym na połączeniu sztywnym jest sprawny co najmniej jeden układ hamulców, a w pojeździe holowanym na połączeniu giętkim – dwa układy;
odległość między pojazdami wynosi nie więcej niż 3 m przy połączeniu sztywnym, a od 4 m do 6 m przy połączeniu giętkim, przy czym połączenie jest oznakowane na przemian pasami białymi i czerwonymi albo zaopatrzone w chorągiewkę barwy żółtej lub czerwonej; przepisu tego nie stosuje się w razie holowania pojazdów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Zabrania się holowania:
pojazdu o niesprawnym układzie kierowniczym lub o niesprawnych hamulcach, chyba że sposób holowania wyklucza potrzebę ich użycia;
pojazdu za pomocą połączenia giętkiego, jeżeli w pojeździe tym działanie układu hamulcowego uzależnione jest od pracy silnika, a silnik jest unieruchomiony;
więcej niż jednego pojazdu, z wyjątkiem pojazdu członowego;
pojazdem z przyczepą (naczepą);
na autostradzie, z wyjątkiem holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych.
Znalezione w Google w 10 sekund.... Pozdrawiam!
Dopisano 26 wrz 2014, 21:18:
Tego w ustawie już nie ma... sam to sobie dopowiedziałeś?miro62 napisał(a):Dotyczy to hamulców pneumatycznych a nie hydraulicznych bez względu czy są wspomagane czy nie
Dopisano 26 wrz 2014, 21:25:
Większej bzdury dawno nie czytałem... rozpędź się do 60 km/h zgaś silnik i postaraj się zahamować awaryjnie przed jakąś przeszkodą wykonując przy tym manewr omijania.jacobs napisał(a):W większości samochodów działanie układu hamulcowego NIE JEST uzależnione od pracy silnika.
Powodzenia!
Dopisano 26 wrz 2014, 21:28:
Zacytowałem... przeczytaj wszystko uważnie...Jeśli ciągle obstajesz przy swoimgrabu122 napisał(a):To proszę zacytować te przepisy ruchu drogowego....
Zanim kogoś odeślesz po rozum do głowy
to odsyłam także do szkoły aby nauczyć się czytać ze zrozumieniemgrabu122 napisał(a):eśli jedynym powodem holowania tego samochodu (Mazda 6) jest awaria/niemożność uruchomienia silnika to wszystko można zrobić zgodnie z majestatem prawa i to na lince z marketu.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
W takie coś się można bawić w szkole podstawowej...jacobs napisał(a):smile czy hamulce w Mazdzie 6 przestają działać po wyłączeniu silnika?
Odpowiedz tak lub nie.
Skuteczność działania układu hamulcowego jest ściśle zależna od pracy silnika a dokładniej od wytwarzanego przez niego podciśnienia w kolektorze dolotowym ( dotyczy silników o zapłonie iskrowym ) lub od podciśnienia wytwarzanego poprzez pompę Vacum zwaną także pompą podciśnień, która napęd pobiera z wałka rozrządu ( dotyczy silników o zapłonie samoczynnym ).
"Wysoki Sądzie, to nie moja wina, że dziecko weszło na jezdnię w miejscu niedozwolonym.. Ja jechałem swoim pasem z przepisową prędkością, co prawda silnik miałem zgaszony i skuteczność hamowania była zmniejszona, ale coś tam hamowało...."
smile napisał(a):W takie coś się można bawić w szkole podstawowej...jacobs napisał(a):smile czy hamulce w Mazdzie 6 przestają działać po wyłączeniu silnika?
Odpowiedz tak lub nie.
Skuteczność działania układu hamulcowego jest ściśle zależna od pracy silnika a dokładniej od wytwarzanego przez niego podciśnienia w kolektorze dolotowym ( dotyczy silników o zapłonie iskrowym ) lub od podciśnienia wytwarzanego poprzez pompę Vacum zwaną także pompą podciśnień, która napęd pobiera z wałka rozrządu ( dotyczy silników o zapłonie samoczynnym ).
"Wysoki Sądzie, to nie moja wina, że dziecko weszło na jezdnię w miejscu niedozwolonym.. Ja jechałem swoim pasem z przepisową prędkością, co prawda silnik miałem zgaszony i skuteczność hamowania była zmniejszona, ale coś tam hamowało...."
Czyli działanie hamulców nie jest uzależnione od pracy silnika, a jedynie jego skuteczność (tak jak pisałem). Prawnie więc jest to dozwolone.
Co do przytoczonej sytuacji, ze względu na jej nierealność, nie będę nawet komentował.
Polecam jeszcze rozporządzenie ministra infrastruktury dotyczące warunków technicznych pojazdu:
2) w przypadku uszkodzenia hamulca roboczego w pojeździe samochodowym powinna być zapewniona możliwość hamowania takiej liczby kół przez działanie na hamulec roboczy, aby skuteczność hamowania nie była mniejsza niż 30% wymaganej skuteczności; w pojeździe, w którym można uzyskać skuteczność hamowania wymaganą dla hamulca awaryjnego, nie wymaga się oddzielnego jego sterowania;
jacobs napisał(a):Czyli działanie hamulców nie jest uzależnione od pracy silnika, a jedynie jego skuteczność (tak jak pisałem). Prawnie więc jest to dozwolone.
Jego skuteczność?! O hamulcach można powiedzieć, że działają prawidłowo tylko w momencie zapewnienia wysokiej ich skuteczności, zgodnej z założeniami projektowymi i wymogami prawnymi.
Hamulec trochę działający to hamulec nie sprawny.
Temat uważam za wyczerpany.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości