To prawda, GTX jeździ się w ruchu codziennym lepiej niż zapierdalaczami pokroju Imprezy.
Ta małą turbinka robi swoje, trzymając ją na 3000obr można wymijać slalomem inne auta na drodze

Impreza którą mam z przyjacielem na spółę daje wiksę na turbo dopiero od 4500obr i co prawda wtedy idzie jak wściekła, ale do tego czasu jest mułem.
Co więcej, gość który kupował ode mnie swego czasu graty od rozbitego GT a na przełomie miesiąca przyjedzie kupić GTX (tak, sprzedaję, nie doczekał się niestety wątku na forum, brak kasy na utrzymanie trzech aut), a który miał/ma GTX i GTR powtarzał nie raz, że tym pierwszym jeździ się w ruchu miejskim duuużo lepiej.
Daro, pięknie ogarniasz temat, śledzę na bieżąco!