Mazda6 GY L3 '06 by NIEBO!™ 2,3l 166KM SportWagon 220V LPG

[dobrzyn22]

listewka na drzwiach też

bardzo podobnie jak u mnie

w razie wymiany służę radą

[Przemysław]

Więc udało mi się udokumentować efekty wymiany żarówek kierunkowskazów.




Mam nadzieję, że pomogę niektórym z Was w podjęciu decyzji czy warto kupić te żarówki. Ja jestem zadowolony.

[rafałmazda]

Panowie... takich ładnych samochodów się nie niszczy

Dopisano 28 sie 2014, 19:00:

fajnie wyglądają te osramy

[matthies]

razie wymiany służę radą

kupię prawy przedni błotnik, najlepiej w black mica

Ten osram całkiem spoko. Może kiedyś jak już skończą mi się pomysły, to zacznę się bawić w takie rzeczy

[andryjan]

Tak się zastanawiam w jakim celu ta modyfikacja żarówki?. Tylko dlatego, że oryginalna ma pomarańczową poświatę?.

[NIEBO!]

Heh Maciej prawie identycznie jak w zeszłym roku tylko że z drugiej strony ... i po co robiłeś? Miałbyś teraz symetrycznie

Śmieję się ... u mnie tylko zderzak ma obdarcie i lampa pękła przy dolnej krawędzi, więc jeden element do lakierowania i lampa do ewentualnej wymiany (ale jest zonk – przez 3 tygodnie poszukiwań na alledrogo, wysyp HB i dwie lampy pod kombi ale przedliftowe ... jest susza na ten element)
Do lakierowania jeden element, ale będę lakierował 7

Każda stłuczka, kolizja to przyczyna wielu modyfikacji, zazwyczaj tych nieplanowanych

Gdyby działał mi podpis to powyższe słowa kolegi makmarc (które zabrzmiały jak jakiś aforyzm ) ustawiłbym sobie na dłużej. Brawo! Może z czasem będą Cię cytowali w świecie moto.

Więc idąc tropem słów: "wielu modyfikacji" robię:
– Zdjęcie zderzaka przód
– Zdjęcia zderzaka tył
– Lakierowanie przedniego zderzaka:
– 2 poważne rysy i 4 drobne przy zakupie + moje obtarcie o donicę z kwiatem pod domem
Lakierowanie tylny zderzak:
– brzydki przy zakupie: poprzednik zrobił jakieś obcierki przy wkładaniu ładunku + teraz moja obcierka z boku i wgniot po słupku
Jakiś już wspomniałem jakiś pacjent autem złożył mi lusterko i element lakierowany się uszkodził ... ale z drugiej strony osłonka też ma odpryski od kamieni więc jak już to dwie
Jak mam już zdjęty zderzak z tyłu to rozprawię się z tym co wyskoczyło w zimie ... więc lakieruję dwa błotniki w miejscu łączenia ze zderzakiem.
Jak mam już zdjęty przedni zderzak to wyczyszczę sobie soczewki
Jak mam już rozklejone lampy to sprawdzę odbłyśniki – jeśli wypalone to zrobię regenerację.
Jak są już palniki na wierzchu to je wymienię żeby świeciły identycznie i z nową mocą.
Jak już mam zdjęty zderzak to sobie podpicuję mojego Ez-Lipa Home Made
... i tak z jednej obcierki zrobiła się lawina zadań co trzeba "przy okazji" zrobić ... aaa jeszcze próg pasażerki do lakierowania No i milion wyprawek "pędzelkowych" na masce, drzwiach, wnękach drzwi, dachu, pokrywie bagażnika ... najwięcej oczywiście na masce ... w sumie to można powiedzieć że lakieruję całą

Będzie się działo ... będzie zabawa

Grunt Koledzy, że nie zrobiliśmy tak:
http://euroncap.com/tests/mazda_6_2005/242.aspx

Żona się śmieje, że pewnie na długo to lakierowanie nie pomoże

Oby tym razem nie miała racji (choć zazwyczaj ma ) ... ale daleko szukać nie trzeba ... dzisiaj gdybym nie hamował awaryjnie i nie trąbił przez dobre 5 sekund to Mazda miałaby kasację! Ale i ja i on wyhamowaliśmy i zostało z pół metra ... gość skręcając w lewo na Rondzie Rataje (takie trzypasmowe w Poznaniu) zapomniał, że musi przepuścić tych z naprzeciwka co mają zielone i pełną prędkością chciał zjechać z ronda ... wprost na mnie Dobrze, że przede mną nikt nie jechał i widziałem go przez dłuższą chwilę. Dzięki temu jego zachowanie było w pełni przewidywalne i w porę poszedł klakson i środkowy pedał ... młodzik zatrzymał swoje BMW bokiem ... chyba się ratował ręcznym.

Więc udało mi się udokumentować efekty wymiany żarówek kierunkowskazów.

Pięknie udokumentowałeś! Nie ma różnicy z OEM! I Tobie nawet pasuje ta niebieska poświata ... ja sprawdzę jednak jeszcze inną żarówkę Dzięki za sprawdzenie!

[rafałmazda]

faktycznie będzie się działo ale jak dobrze Ci to zrobią to będziesz miał spokój na kilka lat a co do kasacji – niestety poważnych sytuacji nie brakuje już przestałem liczyć ile razy moja na szrocie by wylądowała tir na czołówkę na lodzie, wjeżdżający autobus, cysterna i mnóstwo osobówek aż tak bardzo moja Zielona im się nie podoba?
Sprawdź tą żarówkę i czekam na resztę gadżetów

[NIEBO!]

jak dobrze Ci to zrobią to będziesz miał spokój na kilka lat

A jak sam z kolegą zrobiłem w garażu to na ile lat?

Trochę mnie tu nie było co? Oj działo się!!!

Jest dobrze! A nawet bardzo dobrze, , ale roboty co niemiara i jeszcze nieskończone. Jeżdżę bez osłonek lusterek i bez ramek od świateł dziennych no i jeszcze do zrobienia polerka. Plus tego taki, że cały czas auto miałem dostępne do jeżdżenia i zrobiliśmy prawie wszystko co było trzeba zrobić i wiem jak wyglądało auto przed, jak w trakcie i jak po. Jak robisz dla siebie to robisz tak jak umiesz najlepiej! Minus taki że musiałem dwa razy rozbierać oba zderzaki, a co się z tym wiąże każdy wie kto demontował (+ spryski + czujniki cofania) .. zwłaszcza jak się to robi bez podnośnika czy kanału. Śmiesznie łaciato też wyglądało przez tydzień miedzy podkładem a nawierzchnią . Mam około 500 zdjęć z całego przedsięwzięcia i jak się ogarnę to najciekawsze wstawię. Było nieco spawania, trochę szlifowania. Nie obyło się bez nieprzewidzianych rzeczy. Powiało też grozą no i historia tego auta robi się coraz bardziej zagadkowa.
Całość zaplanowana na trzy etapy (trzy weekendy) zdała egzamin. No i najważniejsze, że rozłąki nie było na ani jeden dzień, bo byłoby to niewykonalne dla mnie ... musiałbym załatwiać jakieś auto zastępcze. Co tu mówić o rozłące ... wręcz zżyliśmy się tak, że żona okrzyknęła się "motoryzacyjną Wdową".

Ksenony po mojej renowacji świecą tak, że widać je w dzień na sierżantach itp czego wcześniej nie było. W nocy bajka! Niedługo zmontuję film porównawczy. Nic nie paruje ... mimo, że mam dwie lampy (tak jak Wy) rozklejałem 4 razy i mam już wprawę Plus robienia wszystkiego samemu to oczywiście sporo kasy w portfelu, wiesz co masz no i nowe doświadczenia. Zapodam tylko małą zajawkę, a na resztę ... nie ma na razie czasu

Zastanawiam się tylko jak zabezpieczyć najgorsze miejsce łączenia zderzaka z błotnikiem z tyłu ... była tam niezła masakra ... i pewnie za kilka lat znów będzie

Było ciężko, ale już z górki, choć w pewnej chwili w zasadzie tuż przed lakierowaniem metalikiem zwątpiłem czy to auto kiedykolwiek będzie jeszcze ładnie wyglądać... choć tak ładnie jak przed całą operacją ... a będzie?

Tego nikt nie wie No dobra ... ja wiem! Za "moich czasów" nigdy tak nie wyglądała. Nadeszły jej czasy świetności ... pomaziałbym jeszcze czymś czarnym od spodu, bo razi mnie ten rudy zawias, ale w tym roku chyba sobie to daruję ... bo podłoga zdrowa.

P.S. Choć nie lubię tego typu muzyki, garażowo-radiowym HITEM stało się oczywiście pasujące w 100% "Ty jesteś RUUUDA"

[rafałmazda]

Powiało też grozą no i historia tego auta robi się coraz bardziej zagadkowa.

w wolnej chwili się z tego zdania wytłumacz duży plus za robotę w życiu bym się nie odważył robić tego samemu nie mogę się doczekać efektu końcowego

garażowo-radiowym HITEM stało się oczywiście pasujące w 100%

pasowałoby jeszcze "Ruda tańczy jak szalona"

[matthies]

czyszczenie soczewek to podstawa. CO jeszcze robiłeś z lampami?

[NIEBO!]

w wolnej chwili się z tego zdania wytłumacz

Przy zakupie myślałem, że miała delikatny wjazd w zadek, bo klapa krzywo jest spasowana, a teraz nic nie wiem. Belka haka prościutka, ale przy demontażu zderzaka wyszła nieoryginalna nakrętka w prawej tylnej lampie, jakieś nieoryginalne spawanie prawego tylnego błotnika pod nadkolem. Kolega mówi jednak że były malowane drzwi pasażera ... ale lewe. No i teraz jak już cała jest ładniutka to rzeczywiście ich kolor mocno nie pasuje ... nie pasuje też kolor klapy. Dziwaczne to wszystko, ale nie martwię się tym, aż tak bardzo Zatem wjazd w zadek odpadł .. może była cała delikatnie potłuczona ... np ktoś zepchnął na barierkę i miała uszkodzone błotniki i drzwi i lampę z prawej... Nie wiem i nigdy się pewnie nie dowiem

CO jeszcze robiłeś z lampami?

Czyszczenie soczewek + wymiana lamp wyładowczych. Byłem przygotowany już na wymianę odbłyśników, ale w mojej ocenie są na dobry+, więc 200zł w kieszeni

[mmarcis4]

Z całym szacunkiem do włożonej pracy i talentu wykonawcy,ale miałem kiedyś srebrnego koloru auto i śmiem podejrzewać że będzie różnica w odcieniach przy efekcie końcowym.Niestety to urok srebrnego koloru.

[makmarc]

Jak dobrze dobrany, położony i zgubiony lakier to normalnie nie będzie się rzucało w oczy, ale fakt faktem, srebrny to najbardziej niefortunny kolor do malowania pojedynczych elementów. Gratki za czas i pracę włożoną w auto.

A tak na marginesie, nie wiedziałem, że jestem cytowany, i to na poważnie

[Celin]

Jak dobrze dobrany, położony i zgubiony lakier to normalnie nie będzie się rzucało w oczy

Nie do końca się zgodzę. Lakier na Maździe jest tak cienki, że w pełnym słońcu i tak będzie różnica w lakierze.

[makmarc]

Teraz to ja się nie zgodzę, miałem u siebie malowany lewy błotnik, jeśli znajdziesz różnicę w jakikolwiek tylko sposób, stawiam kratę piwka

[NIEBO!]

w życiu bym się nie odważył robić tego samemu

No też bym się w życiu sam nie odważył Przecież mówię że z kolegą robiłem ... i to lakiernikiem więc Ja byłem tylko od rozbierania (w tym jestem dobry ) i od brudnej roboty czyli szlifowanie szpachli, podkłądu i przynieś wynieś pozamiataj ... tego ostatniego miałem już trochę dość, ale w takich warunkach to niestety pozamiatać trzeba kilka razy, jak nie chce się mieć auta z efektem papieru ściernego Jak kolegi nie było w pobliżu to i sobie to i tamto pospawałem Także niech żyją dwie lewe ręce

Z całym szacunkiem do włożonej pracy i talentu wykonawcy,ale miałem kiedyś srebrnego koloru auto i śmiem podejrzewać że będzie różnica w odcieniach przy efekcie końcowym.Niestety to urok srebrnego koloru.

Z całym szacunkiem, ale masz rację i nie masz Kolorek dobrany idealnie – na błotnikach mimo że były malowane tylko do połowy nie widać żadnej róznicy! Żadnej! Tak jak pisze makmarc Nie znajdziesz różnicy! Ale jest już róznica np w zderzak / błotnik. Malowane tym samym kolorem – skąd różnica? A no stąd, że kolor to sposób odbijania światła – elementy są w innych płaszczyznach i już na takim metaliku jest pupcia blada – do tego może troszeczkę dochodzi fakt, że inny materiał – plastik/metal , ale to chyba drugorzędne znaczenie. Najwięcej i tak w efekcie końcowym się różnią drzwi które były malowane/ wymieniane czy uj wie co było robione przez poprzednika – z drugiej strony różnicy takiej nie ma. Ja też najwięcej obawiałem się dobrania koloru, bo mazda ten srebrny ma dość specyficzny! Mimo to w mieszalni dali radę i jestem zadowolony!

[makmarc]

że inny materiał – plastik/metal , ale to chyba drugorzędne znaczenie.

To pierwszorzędne znaczenie, na plastiku praktycznie w 90% przypadkach będziesz miał inny odcień, bez względu na kolor, a im jaśniejszy, tym bardziej widoczna różnica.

[NIEBO!]

A powiedzcie mi... bo wiem że tu są różne zależności... czy do mojego poliftowegoeuropejskiegostandardowozwykłego zderzaka, podejdzie taki grill jak ma makmarc i połowa "wyjadaczy" z forum, czy muszę zmienić najpierw zderzak na USA tudzież AREO, MPS czy jeszcze jaki czort ?

[matthies]

podejdzie od pakietu AERO, ale koniecznie wersja EU.

[Przemysław]

czy do mojego poliftowegoeuropejskiegostandardowozwykłego zderzaka, podejdzie taki grill jak ma makmarc

Nie bardzo. Zostanie duża szczelina między grillem a zderzakiem.

Niestety nasze zderzaki i grille mają do do siebie, że tylko dedykowane do siebie pasują

podejdzie od pakietu AERO, ale koniecznie wersja EU.

Nie podejdzie. Już sprawdzałem...