Który wewnętrzny przegub się sypie?

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Nightdream » 19 maja 2004, 22:53

Nightcomer...jak Twoje zmagania z przegubami? Jestem ciekaw co udalo Ci sie stwierdzic. Zapodaj jakies info, jesli juz cos wiesz.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 gru 2003, 00:22
Posty: 356 (0/1)
Skąd: woj. dolnoślaskie
Auto: 626 GE KL, 626 GF GW, 5 1.8Pb, Xedos 9 TA KL jako daily

Postprzez nightcomer » 20 maja 2004, 15:10

Nightdream napisał(a):Nightcomer...jak Twoje zmagania z przegubami? Jestem ciekaw co udalo Ci sie stwierdzic. Zapodaj jakies info, jesli juz cos wiesz.

Na razie nic nie mam konkretnego. Stwierdziłem ponad wszelką wątpliwość, że po przechyleniu budy na prawo, czyli na długich, szybkich łukach w lewo bardziej dygocze niż przy jeździe na wprost. Na łuku w prawo... wszystko cichnie w miare powiększenia wychylenia.

Nic już więcej chyba nie wykombinuję, więc zdecydowałem się na wymianę przegubu lewego zewnętrznego, o którym wiem na 100% że się już kończy. Co dalej... trudno powiedzieć, albo wyjdzie coś przy naprawie albo będę płacić jeszcze raz za robotę, co chyba spokojnie da sie przeżyć, bo wymiana zewnętrznego u kowala na wsi to było w zeszłym roku... 35 zł z fakturą :]

Zmieniam nie wcześniej niż za tydzień-dwa. Napiszę wtedy co z tego wynikło... pewnie nic, bo zewnętrzny odzywa się tylko w pobliżu maksymalnego skrętu kół a wewnętrzny słychać już nawet przy jeździe na wprost...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez nightcomer » 20 maja 2004, 15:25

tco_tm napisał(a):Nie wiem, czy akurat "poszarpac", wystarczylo delikatnie pokrecic, zeby nie ruszyc mech. roznicowego. Stojac pod samochodem bylo dobrze slychac przeguby.


nie wyczułem żadnej różnicy, ale pewnie dlatego, że podnosiłem za każdym razem tylko jedno koło a nie oś <glupek2>
Ech sam już nie wiem...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Paweł » 20 maja 2004, 18:00

nie wyczułem żadnej różnicy, ale pewnie dlatego, że podnosiłem za każdym razem tylko jedno koło a nie oś

Mysle, ze to nie mialo znaczenia.

To mozesz jeszcze podniesc samochod z jednej strony, wlaczyc silnik i rozpedzic uniesione kolo. Wiadomo, ze to ktore stoi w miejscu nie bedzie pracowalo. Problem tylko w tym, ze przesuniecie kulek w przegubie bedzie tylko w zewnetrzna strone, wiec jesli bieznia jest zuzyta w przeciwna, to nic to nie zmieni, ale skoro mowisz, ze halasuje/wibruje juz na wprost...

Pozdrawiam.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/944)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez nightcomer » 20 maja 2004, 21:10

tco_tm napisał(a):ale skoro mowisz, ze halasuje/wibruje juz na wprost

tak, ale tylko przy solidnym momencie na kołach. a po podniesieniu jednej strony, momentu konkretnego nie zapodam. poza tym, jak piszą w mądrych księgach, gdy jedno koło stoi a drugie się kręci, w dyfrze zaczyna się wydzielać spoooro energii a to niczemu dobremu nie służy. nie zaryzykuję.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Nightdream » 20 maja 2004, 21:31

A ja musze przyznac, ze Wasze spostrzeżenia nieco mi pomogly. Pojechalem dzis wymienic koncowke drązka kierowniczego z lewej strony i przy okazji poprosilem goscia, coby mi looknąl na przeguby. Stwierdzil jednoznacznie, ze mam walniety wewnętrzny, tj ten przy podporze z prawej strony. Objawy byly podobne do tych, o których tu mowimy: chrobotalo przy jezdzie na wprost, przy znacznym momencie obrotowym, oraz przy skrecie w lewo (mocno skrecone kola). Czeka mnie wiec wydatek rzedu....oby nie 700,– bo poki co tyle na przegub nie moge wydac, wiec pewnie kupie ten z JC za 250. Mozee nie trafie z nim zle...i pojezdze jakis czas. Zastanawiam sie tylko czy to aby wszystko....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 gru 2003, 00:22
Posty: 356 (0/1)
Skąd: woj. dolnoślaskie
Auto: 626 GE KL, 626 GF GW, 5 1.8Pb, Xedos 9 TA KL jako daily

Postprzez nightcomer » 22 maja 2004, 09:17

Nightdream napisał(a): Stwierdzil jednoznacznie, ze mam walniety wewnętrzny, tj ten przy podporze z prawej strony.

ciekawe na jakiej podstawie masz taką diagnozę... Jak to można stwierdzić statycznie na podnośniku. U mnie nic nie stwierdzam. anyway odpuszczam temat na czas pewien. Napisz co wyszło z naprawy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez toms » 6 cze 2004, 20:53

aby sprawdzić przegób który jest na wykończeniu wystarczy na postoju skręcić koła na maksa w którąś ze stron i powoli ruszyć jeżeli stuka może być do wymiany – miałem taki przypadek i uwieżyłem mechanikowi że jak stuka tylko na skręconych kołach a na prostych nie to można jeżdzić – pojeżdziłem z miesiąc i pregób sie skończył.Czym prędzej wymieniłem drugi
Forumowicz
 
Od: 25 lis 2003, 21:13
Posty: 89
Skąd: wawa
Auto: mx 6 1993 2,0 16V

Postprzez Paweł » 6 cze 2004, 21:23

W opisany sposob sprawdzisz tylko przegub zewnetrzny, a dyskusja caly czas dotyczy przegubow wewnetrznych.

Nightcomer, podjedz do Pana Adama na ulice Szczesliwicka. Kiedys pisalem o tym warsztacie. Mysle, ze dostaniesz odpowiednia diagnoze, a i sam przegub zostanie wymieniony w bardzo atrakcyjnej cenie.

Pozdrawiam.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/944)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez nightcomer » 7 cze 2004, 07:09

tco_tm napisał(a): podjedz do Pana Adama na ulice Szczesliwicka
Przybliż lokalizację albo zapodaj nr tel.
Z góry dzięki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Paweł » 7 cze 2004, 15:50

Na przeciwko serwisu Daewoo i stacji obslugi MPT.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/944)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez nightcomer » 8 cze 2004, 01:21

Dobr punkt <lol>
Właśnie wyszukalem co kiedyś pisałeś o tym miejscu – dla mnie brzmi zachęcająco.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez nightcomer » 22 cze 2004, 05:07

ech... w końcu w desperacji rozebrałem lewy wewnetrzny...
nic, ale to zupełnie nic nie wskazywało na awarię, ale po rozmontowaniu przedmiotu... wyraźnie widać zużyte miseczkowe powierzchnie na ... jak to nazwać... głowicy przegubu (?) i trochę PUNKTOWO starte powierzchnie frezowane (i znowu jak to nazwać) korpusu-obudowie przegubu.

generalnie po chwilowym odzysku mobilności (mieszanie elementów – wiadomo o co chodzi)... poszukuję L. WEW. przegubu do GE KL nie pasuje do normalnej mazdy tylko do KL rowki 26/28 nie wiem co jeszcze trzeba.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez nightcomer » 22 cze 2004, 05:26

mozna przesunąć punkt pracy przegubu wew stosując podkładkę w miejscu mocowania piasty, np 5mm. trzeba jednak skonstruować dodatkowo specjalną nakretkę na piastę nie licząc samej specyficznnej podkładki. nikomu się nie chce jednak.
jakby co, to uwaga na fazowanie podkladki dystansowej od str piasty.

Jakby ktoś chciał, to mam lewą półoś bez CV J od comprexa. wewnętrzny ok.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez nightcomer » 25 sie 2004, 02:44

Rozwiązałem problem ostatecznie i oto podsumowanie.
– rozpoznać który wewnętrzny się sypie, jest prawie niemożliwe. doswiadczony driver wyczuje to w jakiś sposób ( ja miałem tylko przeczucie, że to lewy i się sprawdziło);
– pewność można uzyskać tylko po rozebraniu podejrzanego przegubu;
– naprawa kosztowała mnie 200,– z fakturą (nowy do mojego modelu to minimum 450,– w necie);
– nie jeźdźcie długo na wypracowanym przegubie wew – dyfer dostaje niezłego kopa, znam dwa potwierdzone przypadki rozsypanego dyfra na skutek wibracji od przegubów wew.

To tyle, chętnie odpowiem w razie wątpliwości.
Temat dotyczy chyba wszystkich mazd. Tylko przeguby wewnętrzne do wersji z AT mają zupełnie inną budowę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez hubizx » 12 sty 2007, 11:35

Witam'
Nie chcąc zakładać nowego wątku podłącze się po ten.

Coś hałasuje z przodu auta, jest to coś jakby szuranie, wycie łożyska, z delikatnym terkotaniem jak z przegubu ale bardzo żadko wyczuwalnym i tylko przy ruszaniu i jażdzie na wprost, bardzo trudno specyzować ten dzwięk.
Hałas jest najbardziej wyczuwalny od 10 do 60km/h.
Nie ma znaczenia czy auta jedzie na biegu, na luzie czy też hamuje, to że nic się nie zmiania podczas hamowania chyba wyklucza tarcze i klocki.
Najbardziej słychać hałas właśnie przy toczeniu sie na luzie, bo silnik nie zagłusza.

I najważniejsze po załadowaniu do auta kompletu ludzi hałas się wzmacnia, nawet przy toczeniu na luzie, to by wskazywało na łożyko w kole.
Łożyska kół nie wyją przy wyższych prędkościach, nie mają luzu.

Inną sprawą wg mnie jest wyrąbany lewy zewnątrzny przegób, bo podczas ruszania i skęcie w lewo głośno stuka, a może to też mieć związek ?

Sprawdzałem czy przyguby wewnętrzne nie chodzą góra dół i są sztywne.

Może to podpora półosi ?

Madzia to 626 ge fs

--
Pozdr
Hubi
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2005, 17:12
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Auto: Było: Mazda 626 GE FS 2.0i
Jest: Alfa Romeo 166 3.0i, E66 4.8i

Postprzez Marcin ( Pycia ) » 12 sty 2007, 14:27

Gdybys mial tylko podczas ruszania a podczas jazdy spokoj to bym powiedzial ze to zew. u mnie tak bylo ... podjedz do Jaksy to bedzie wszystko jasne ...
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2005, 16:49
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006

Postprzez hubizx » 12 sty 2007, 15:04

Zgadza się, prawy zewnętrzny przegób na pewno jest walnięty, tylko on hałasuje przy ruszaniu skrecając w lewo, a u mnie jest jeszcze coś i to właśnie o to mi chodziło bardziej.

--
Pozdr
Hubi
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2005, 17:12
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Auto: Było: Mazda 626 GE FS 2.0i
Jest: Alfa Romeo 166 3.0i, E66 4.8i

Postprzez cynia80 » 14 sty 2007, 15:47

ja miałem podobny problem u mnie warkotało z prawej strony podczas jazdy w danym zakresie predkosci (40-70km/h) jadac na wprost i stwierdziłem że przyczyną jest luzna półoś prawa miała duzy luz nie wiem jak to dokładnie nazwać ale powiedzmy że jest to przegub srodkowy (pośredni) przed podporą półośi wymieniłem całaą półoś na używaną i objawy ustały ale też jest luz i myślę o regeneracji tylko nie wiem czy da se to naprawić mogłby mi ktoś powiedzieć czy da się to zregenerować
MADZIA MOJA MIłOść
Początkujący
 
Od: 29 gru 2006, 16:14
Posty: 17
Skąd: KRAśNIK
Auto: 1.8 16V DOHC 94r. GE

Postprzez hubizx » 15 sty 2007, 10:46

Sprawdziłem jeszcze raz, nie będąc do końca przkonany co do poprzedniego sprawdzania i chyba znalazłem przyczynę. Okazało się że przegub wenętrzny lewy (półoś bez łożyska podporowego) ma luz. Kielich przegubu ma luz góra dół w skrzyni, dość sporo. Nie sama półoś w przegubie, tutaj luzu nie wyczułem. Co to może być, czy pod tym przegubem jest jakieś łożysko które może mieć luz ?

--
Pozdr
Hubi
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2005, 17:12
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Auto: Było: Mazda 626 GE FS 2.0i
Jest: Alfa Romeo 166 3.0i, E66 4.8i

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6