WARSZAWA – wtorek !!! spotkanie 21. 01 godz.20:00 Galeria Handlowa Bemowo
Ravo a nie mogłeś przy okazji zamykania tej czaterii napisać że zamykasz bo się robi bajzel którego nie ma kto ogarnąć? Wiem że są ludzie którzy by to olali i robili swoje ale są też tacy którzy by inaczej spojrzeli na całą sytuację. Wystarczyło napisać jedno zdanie. Nie całe Mazowsze jest Twoim śmiertelnym wrogiem i bierz to pod uwagę.
Bajzel się zrobił po tym jak ktoś z klubokawiarni przemycił wieść że znowu jest planowane zamknięcie czaterii. Tak właśnie ta Wasza wojenka wygląda. Jak dzieci co w siebie piaskiem sypią.Zacznie się od przypadku a do domu wszyscy pójdą z piachem w gaciach. I na pewno zauważyłeś że znowu kilka osób sprowokowało Cię do wystąpienia w roli w jakiej chcą Cię widzieć. Warto się nad tym zastanowić kto więcej piasku do domu w gaciach zaniesie po dzisiejszym sypaniu.
ravo napisał(a):ale to Wy się tak zachowujeciebyła odwieszona to znów zaczęliście.
Bajzel się zrobił po tym jak ktoś z klubokawiarni przemycił wieść że znowu jest planowane zamknięcie czaterii. Tak właśnie ta Wasza wojenka wygląda. Jak dzieci co w siebie piaskiem sypią.Zacznie się od przypadku a do domu wszyscy pójdą z piachem w gaciach. I na pewno zauważyłeś że znowu kilka osób sprowokowało Cię do wystąpienia w roli w jakiej chcą Cię widzieć. Warto się nad tym zastanowić kto więcej piasku do domu w gaciach zaniesie po dzisiejszym sypaniu.
[img]http://i59.tinypic.com/2h4m720.jpg[/img
przynajmniej mrozu umie korzystać z naszego forum i tworzy o Naszych problemach forumowych teksty... (pewnie jeździ mazdą):
wstyd... hehe
Jak nie my to kto?
Daj więcej beatu maestro.
Buja się całe sąsiedztwo.
Nie znamy granic i przez to
Potem czujemy się kiepsko.
Nienauczeni na błędach.
Dzisiaj się tworzy legenda
Za pomocą stopy i werbla.
Dodaj do tego Amsterdam,
Wiesz dokładnie o co chodzi nam,
Bo Ty chcesz osiągać idealny stan.
Ref.:
Kto?
Bo jak nie my to kto?
Bo jak nie my to kto o o o?
Bo jak nie my to kto?
Bo jak nie my to nikt tego lepiej nie zrobi tu!
My lubimy jazz i lubimy chillout.
Jaki ma sens się dziś spinać?
Buzuje w nas ta endorfina.
Sukienka pin-up tak ciebie opina.
Ooo Błędny wzrok kolejny shot, łapię trop.
Brzdęk, brzdęk znika lęk
Dzisiaj w klubie będzie bang!
Jak ja dobrze to znam
Kto? Bo jak nie my to kto?
Bo jak nie my to kto o o o?
Bo jak nie my to kto?
Bo jak nie my to nikt tego lepiej nie zrobi tu!
nie mamy nic
Podnosimy się, upadamy,
Gubimy i znów szukamy.
Odchodzimy wciąż, powracamy,
Po drodze tam, gdzie zmierzamy...
Zarwiemy noc, potłuczemy szkła,
Zedrzemy głos kolejny raz...
Nie mamy nic, nie mamy nic (oooou)
Do stracenia,
Nie mamy nic, nie mamy nic (oooou)
Do stracenia,
Na pomoc! Nie używajmy szyfrów,
Wyciągnij z labiryntu mnie.
Na pomoc! Potrzebujemy prawdy,
Czy teraz nam wystarczy jej?
Ten niepewny ton
I kłamcy syndrom musi zniknąć.
To ich widmo
Na przeszkodzie staje nam.
Potłuczemy szkła, zedrzemy głos kolejny raz...
Nie mamy nic, nie mamy nic (oooou)
Do stracenia.
Nie mamy nic, nie mamy nic (oooou)
Musimy przenosić góry i biec pod wiatr,
Tak by runęły mury, co dzielą nas.
Nie mamy nic, nie mamy nic (oooou)
Do stracenia.
Jak nie my to kto?
Daj więcej beatu maestro.
Buja się całe sąsiedztwo.
Nie znamy granic i przez to
Potem czujemy się kiepsko.
Nienauczeni na błędach.
Dzisiaj się tworzy legenda
Za pomocą stopy i werbla.
Dodaj do tego Amsterdam,
Wiesz dokładnie o co chodzi nam,
Bo Ty chcesz osiągać idealny stan.
Ref.:
Kto?
Bo jak nie my to kto?
Bo jak nie my to kto o o o?
Bo jak nie my to kto?
Bo jak nie my to nikt tego lepiej nie zrobi tu!
My lubimy jazz i lubimy chillout.
Jaki ma sens się dziś spinać?
Buzuje w nas ta endorfina.
Sukienka pin-up tak ciebie opina.
Ooo Błędny wzrok kolejny shot, łapię trop.
Brzdęk, brzdęk znika lęk
Dzisiaj w klubie będzie bang!
Jak ja dobrze to znam
Kto? Bo jak nie my to kto?
Bo jak nie my to kto o o o?
Bo jak nie my to kto?
Bo jak nie my to nikt tego lepiej nie zrobi tu!
nie mamy nic
Podnosimy się, upadamy,
Gubimy i znów szukamy.
Odchodzimy wciąż, powracamy,
Po drodze tam, gdzie zmierzamy...
Zarwiemy noc, potłuczemy szkła,
Zedrzemy głos kolejny raz...
Nie mamy nic, nie mamy nic (oooou)
Do stracenia,
Nie mamy nic, nie mamy nic (oooou)
Do stracenia,
Na pomoc! Nie używajmy szyfrów,
Wyciągnij z labiryntu mnie.
Na pomoc! Potrzebujemy prawdy,
Czy teraz nam wystarczy jej?
Ten niepewny ton
I kłamcy syndrom musi zniknąć.
To ich widmo
Na przeszkodzie staje nam.
Potłuczemy szkła, zedrzemy głos kolejny raz...
Nie mamy nic, nie mamy nic (oooou)
Do stracenia.
Nie mamy nic, nie mamy nic (oooou)
Musimy przenosić góry i biec pod wiatr,
Tak by runęły mury, co dzielą nas.
Nie mamy nic, nie mamy nic (oooou)
Do stracenia.
- Od: 26 cze 2008, 23:55
- Posty: 98
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 5 2.0 Top Sport
Trolix ja nie wiem jak Ty się chcesz z tymi wszystkimi Mazdami do basenu zmieścić...
Mam inną propozycję. Może parking na Galerii Mokotów? Parking jest duży. We wtorek koło 20:00 nie jest tam jakoś mega super dużo ludzi. 3h są bezpłatne. A poza tym można po akcji "zachwyć się moim samochodem" wejść i coś zjeść.
I żeby nie było to tylko propozycja jest.
Mam inną propozycję. Może parking na Galerii Mokotów? Parking jest duży. We wtorek koło 20:00 nie jest tam jakoś mega super dużo ludzi. 3h są bezpłatne. A poza tym można po akcji "zachwyć się moim samochodem" wejść i coś zjeść.
I żeby nie było to tylko propozycja jest.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderatorzy
Przedstawiciele Regionów, Koordynatorzy, Zarząd