Mazda 6 MZR-CD GH zerwany łańcuch

[Matek22013]

Witam, potrzebuje fachowej porady. Mianowicie zakupiłem w zaszłym tygodniu od handlarza Mazdę 6 kombi 2.2 185KM, rok produkcji 2009, 115 tys km. Nieszczęśliwym trafem przedwczoraj samochód nie chciał już zapalić. Podjechałem poprostu pod bank, poszedłem wybrać gotówkęi dosłownie po 10 minutach samochód nie chciał już zapalić. Naszczęście auto jest na rocznej gwarancji u tego handlarza który odcholował autko do swojego partnerskiego warsztatu. Tam wykryli że niestety pęknął łańcuch rorządu i wszystkie części posypały sie do misy olejowej. Pozostaje generalny remont silnika lub zakup innego (używanego). Chciałem się poradzić, ponieważ mogę jeszcze zwrócić ten samochód na podstawie umowy zawartej z handlarzem. Czy istnieje ryzyko że auto i zregenerowny silnik będzie pracował gorzej ? Jakie jest ryzyko. Czy ktoś naprawiał już coś takiego ?

[Marianek]

Jak masz możliwość to oddaj ten samochód. Łańcuch pewnie się posypał bo nie przeszedł akcji serwisowej jaka były objęte niektóre modele z silnikiem 2.2. Jak zrobią źle będziesz miał problemy zawsze.
Zapewne i tak wymienia silnik i wsadza jakiś inny z używanego i niewiadomego pochodzenia.

[smile]

Są małe szanse, że będzie pracować dobrze. Remont takiego silnika to nieporozumienie, wchodzi w grę tylko wymiana, najlepiej na nowy.
Tak więc, zgadzam się z przedmówcą, oddaj im go póki to możliwe. A żadne kontrolki się nie zapalały przed awarią?

[Matek22013]

Raczej tak zrobię ponieważ nie podoba mi się że posypał się łańcuch, auto ma ( jak na niemieckie auto) mały przebieg co najlepsze w grudniu przeszedł ostatni przegląd w Serwisie Mazdy jeszcze w ramach gwarancji, więc myślałem że autko pewne, a tu taka wpadka. Niestety Mazda nie sygnalizowała że jest coś nie tak, nie pokazywał się żaden komunikat, albo błąd. Po prostu rozrusznik kręcił, wpierw myślałem że to zwykły błąd, bezpiecznik albo Immobilizer nie zaskoczył czy coś. W warsztacie po podpięciu też nic nie wykryli, dopiero jak rozebrali silnik. Dziękuje za radę. Mam nadzieje że uda mi się go bez problemowo oddać.

[Matek22013]

Witam, niestety samochodu nie mogę już oddać, muszę się zgodzić na naprawę. Wchodzi w grę wymiana na niepewny używany silnik lub całkowita wymiana uszkodzonych części, czyli stukniętego jednego tłoka, oczywiście rozrząd oraz wszystko co jeszcze ucierpiało. Mam pytanie jaką kompresje musi mieć silnik, czy jest to 14,5 bara ?

[smile]

Ciśnienie sprężania to:
Standard: 2800 kPa ( 28 bar )
Minimum: 2700 kPa ( 27 bar )
Pomiar przy prędkości obrotowej silnika 250 obr/min, przy odłączonych wtryskiwaczach.

Po zerwaniu łańcucha powinno się rozebrać silnik na części pierwsze, pomierzyć i przebadać każdy element mechaniczny!

Ja osobiście, przy samochodzie za takie pieniądze, zasięgnął bym opinii prawnika i rzeczoznawcy ( warto!! ) i dzięki wiedzy uzyskanej doprowadził do zwrotu zakupionego samochodu ( lub np. do odkupienia go przez sprzedającego po cenie zakupu ). Nie wierzę w przypadki, zwłaszcza w uczciwość handlarzy... w ich ręce trafiają zazwyczaj samochody, których pierwotni właściciele nie chcą sprzedawać je "bliźnim" a ASO z jakiegoś powodu nie chcą ich w rozliczeniu.

Podeślij mi nr VIN, sprawdzę co będę mógł.

[Marianek]

Popieram Smila co do kontaktu z prawnikiem.

[dunci]

Trochę to dziwne,że nie miałeś żadnych objawów związanych z kończącym się łańcuchem rozrządu. Zazwyczaj jest on bardzo słyszalny,są zgrzyty itd. W ASO powiedziano mi również ,że kontrolka od DPF sygnalizuje zbyt mocno rozciągnięty łańcuch. U mnie na wolnych obrotach delikatnie jest słyszalny rozrząd ,mechanik powiedział ,że jest to normalne przy silnikach z łańcuchem. Aczkolwiek w przedziale 1500-2000tys obr od jakiegoś czasu słyszę chrabąszczenie,podejrzewam napinacz. Ktoś u siebie zauważył też coś takiego?

[Matek22013]

oto numer VIN JMZGH19A601233818, dzięki Smile. A propo łańcucha nie było słychać żadnych oznak że coś z nim nie tak, widziałem go po ściągnięciu i wyglądał jak nowy, żadnych zadrapań, wogóle nie porysowany w tej większej części w której się nie rozsypał. Coś czuje że albo handlarz sam coś popsuł albo ktoś pośredni. Ja mam rok gwarancji na ten samochód i gdy nie chciał odpalić handlarz wezwał lawete z najbliższego warsztatu który zawiózł auto do innego mechanika, możliwe że coś po drodze się stało czego się już nikt nie dowie. Nie było widać żadnych oznak na "pulpicie" że coś jest nie tak, żaden check engine albo coś. Rozrusznik kręcił ale silnik jakby nie chciał zaskoczyć, tak jakby nie było paliwa, chociaż było pół baku i pompka chodzi. Odnośnie prawnika pytałem jak to wygląda ponieważ mam w ubezpieczeniu ochronę prawniczą. Powiedzieli mi że o zwrot pieniędzy mogę się ubiegać gdy sprzedawca nie chce naprawić auta lub gdy sam się na to godzi, albo gdy naprawa trwa zbyt długo. Podkreślam że samochód jest zarejestrowany w Niemczech. Autko miało ostatni przegląd w serwisie Mazdy w Grudniu ale niestety ostatni cyfrowy wydruk został w aucie.

Ostatecznie chcą włożyć inny silnik bo tutaj koszt naprawy przekracza 4000 euro, dlatego pytałem o kompresje.

[smile]

Wysłałem PW. Mam nadzieję, że coś to rozjaśni.

[Matek22013]

Dzieki Smile za informacje, a to ciekawe. Szczerze nie orientuje się jak teraz wygląda z tymi wydrukami, kiedyś były normalne książki "scheckheft", możliwe ze był to wydruk nie z serwisu. Muszę to odzyskać i najlepiej sprawdzić, bo jeżeli jest tak jak mówisz to niestety jest to zatajanie danych auta. Sprawdze to sobie jutro. Orientujesz się ile kosztuje taki komputerowy i "wizualny" test silnika w Polsce w serwisie ? Bo tutaj samo podpięcie do komputera kosztuje 100-150 euro. A chciałbym sprawdzić silnik który mi włożą do mojej 6-tki. Odnośnie tej akcji to zapytam tutaj w ASO, zeby historia się nie powtórzyła.

[Marianek]

Matek mieszkasz w DE i masz gwarancje na to auto. Wydaje mi się ze zgodnie z waszymi przepisami na używany silnik ty musisz się zgodzić w innym wypadku powinien być wsadzony nowy tak jak przewiduje producent, dopytaj prawników.
Naprawę tez chyba możesz zweryfikować w ASO na ich koszt?, komputerowo do póki silnik nie będzie włożony ciężko sprawdzić chyba ze chcesz to zrobić już po naprawie. Powiedz gdzie mieszkasz , zawsze do Belgii bliżej a u nas takich stawek kosmicznych nie ma, płacisz roboczo godzinę. Chociaż dojazd w jedna i druga stronę może wyjść na jedno :/ Co do wydruków DSR to zastąpiły one papierowe książki od lipca 2006roku. Twoja serwis Mazdy ostatni raz widziała 09/09/2010 roku.

[CudownyBocianek]

Kurcze Matek22013 to teraz mnie zestresowałeś. Sam kupiłem taką samą mazdę z 215 tys. przebiegu i u mnie łańcuch na postoju dzwoni jak cholera. dopytywałem się o koszt wymiany 1400 euro z częściami. Powiem Ci, że teraz to chyba nie będę spokojnie spał bo do wizyty w aso mam jeszcze do zrobienia prawie 9 tys. kilometrów.

[Matek22013]

Kurcze Matek22013 to teraz mnie zestresowałeś. Sam kupiłem taką samą mazdę z 215 tys. przebiegu i u mnie łańcuch na postoju dzwoni jak cholera. dopytywałem się o koszt wymiany 1400 euro z częściami. Powiem Ci, że teraz to chyba nie będę spokojnie spał bo do wizyty w aso mam jeszcze do zrobienia prawie 9 tys. kilometrów.

CudownyBocianek to na twoim miejscu wpierw co bym zrobił to właśnie to, ale 1400 euro ? Strasznie dużo sobie policzyli, zapytaj o tą akcję wymiany wadliwych łańcuchów o której koledzy wcześniej wspominali, ja sam nie pytałem ponieważ jak się już zerwał to już i tak musztarda po obiedzie. Mój nowy silnik przyszedł przedwczoraj ale niestety niemieccy mechanicy potrzebują dużo więcej czasu niż w Polsce na wymiane takiego silnika i autko dostane dopiero w poniedziałek. No ale czekałem tak długo więc i te 4 dni jeszcze wytrzymam. Sam jestetm ciekaw jak to będzie chodziło.

[dunci]

A jakie są koszty w Polsce wymiany łańcucha? Robił już to ktoś?

[CudownyBocianek]

1400 euro za wymianę z częściami, filtrami, olejem itp. Po zakupie oblukałem silnik i wygląda na grzebany bo opaski zaciskowe na wężach są ruszane, silikon na misce olejowej i na pokrywie rozrządu. Nawet jedna śrubka była niedokręcona na pokrywie więc ją dokręciłem. Historia serwisowa nic nie mówi o ingerencji w silnik tylko o wymianach płynów eksploatacyjnych i filtrów.

[Matek22013]

Witam, przepraszam że tak długo nie odpisywałem, byłem na urlopie. Sprawa zakończyła się wymianą silnika. Warsztat/serwis w którym zostało to załatwione nie zgodził się na naprawe/regeneracje starego silnika ponieważ występował minimalny odstęp na jednej komorze tłoka i doszli do wniosku że ten już niestety jest na części. Odnośnie drugiego silnika nie miałem za dużo do gadania. sprawa się troszke ciągła bo wiadomo Handlarz chciał jak najtaniej załatwic sprawe ale każda taka naprawa wiąże się tutaj z roczną gwarancją na usługę więc o zastepczym silniku decyduje serwis. Także dzięki Bogu znalazł się zastępczy. Prawo przewiduje część zamienną nową lub na gwarancji. Ten "nowy" silnik miał jeszcze grwarancję. Przeszedł testy sprężania co jeszcze dodatkowo tydzień zajęło i do dziś jestem bardzo zadowolony. Chodzi bardzo fajnie. podobno w dzień wymontowania miał tylko 50tys zrobione no ale tego to nikt już nie udowodni oczywiście i nie znam roku produkcji tego silnika. W sumie myślę nawet że chyba nawet dobrze na tym wyszedłem. Jeżeli macie jakieś pytania jeszcze to piszcie śmiało. Cudowny Bocianek jeżeli twoje auto ma historię niemiecką i widać że było w nim grzebane to niekoniecznie będzie to w historii auta ponieważ nawet w serwisie musisz wyrazić zgodę na wpis do ASO lub dobrowolnie podać taką ingerencje na przegladzie w Niemczech co oczywiście raczej każdy odstąpi od czegoś takiego żeby przy sprzedaży nie było problemów. Każdy się boi ruszanych silników ale jeżeli to dobrze zrobią to nie ma co pójśc nie tak. Na drugim silniku mam już 20 tys chyba zrobione i chodzi jak marzenie. Jestem bardzo zadowolony z niej bo przy tak dużej pojemności spalanie ma idealne. Chociaż miałem trochę problemów z tym silnikiem to nadal serdecznie polecam. Odnośnie pękniecia łańcucha tak jak pisałem nie było słychać ani czuć jakichkolwiek wcześniej sygnałów że tak się stanie. Pozdrawiam Serdecznie

[smile]

Trochę się z tym silnikiem bujałeś ale dobrze, że jesteś zadowolony.
Oby dalsza jazda była już bez niespodzianek...

Aha... całość zaczęła się pod bankiem... jak też w zeszłym tygodniu podjechałem pod bank, wybrałem gotówkę, wsiadam do auta i zaatakowała mnie latarnia jak cofałem więc to te banki są pechowe

[Matek22013]

he he dokładnie. Banki są pechowe, lepiej parkować gdzieś dalej. na razie wszystko gra. Zerwany łańcuch na szczęście mnie nie zniechęcił do tego auta. powodzenia

[Enduro]

ja uwazam, ze jesli naprawa bedzie solidnie zrobiona, to silnik bedzie w duzo lepszy stanie niz przed uszkodzeniem!
powodow kieski kilka
oto te glowne:
wywazony, dopolewowany ,wymytywal wal korbowy i nowe panewki.
oczyszczone tloki z nagaru, szczegolnie w rowkach pierscieni (nowe pierscienie ori)!
przehonwane cylindry
splanowana+ wymyta glowica
wyczyszczone kanaly dolotowy i wylotowe
nowe uszczelki (wszystkie)
do tego warto wyczyscic ultradzwiekiami wtryski.
nowy lancuch, napinacz, rolki.
swieza regulacja zaworow
nowe filtry + olej.
prawie idealny wariant,
smiem twierdzic ze w takiej opcji silnik jest lepiej zmontowany niz w fabryce- tasmowo i w pospiechu..
ponadto warto krytycznie obejrzec 2M i koniecznie wymienic tarczke sprzegla.

pozdr.E