Mazda 6GY, 2.0 Diesel 2003, (mobile.de), 2100 Euro, Kamp-Linfort

[xFreeQx]

Witam!
Od pewnego czasu szukam Mazdy 6. Na jej kupno mam jeszcze około tydzień. Aktualnie siedzę w Niemczech w Koloni i interesują mnie auta z tej okolicy.

Znalazłem taką aukcję:
http://www.mobile.de/pl/marka/mazda/mod ... 67248.html

Ta Mazda wydaje mi się aż za tania. Myślicie, że warto w ogóle jechać ją oglądać? Z takim wyposażeniem, w tym kolorze i za tą cenę naprawdę ciężko znaleźć. Co o tym sądzicie? Jeśli już bym pojechał ją oglądać to na co zwrócić szczególną uwagę?

[bieski]

Rozrząd do wymiany. Wrzucony jakiś Conti..... w ASO go nie serwisowali.

[xFreeQx]

Już? Przecież dopiero koło 35 tyś. jest na nim przejechane. A co za Conti? Gdzie takie coś zauważyłeś?

[bieski]

Ostatnie foto, naklejka od zestawu conti


No a conti potrafi się zerwać w Mazdzie.

[xFreeQx]

Aaa rozumiem. Coś jeszcze zauważyłeś? Bo nawet jeśli pasek do wymiany, to cena nadal niska jak na Mazdę 6 z gpsem i w czarnym kolorze (zazwyczaj są droższe). Hmm, chociaż może rzeczywiście warto ją sprawdzić...

[bieski]

No najlepiej rzucić okiem. Zdjęć trochę mało.
Gałko mało zdarta, szare się ścierają na potęgę, przebieg może być prawdziwy.
Załatw VIN, zapytaj Marianka, może uda się wyciągnąć jakieś info o aucie z DSR

[smile]

I tak jest droga jak na taki śmietnik
Fotel kierowcy... jak to auto ma 145 tyś km to ja jestem biskupem.. raczej ponad 300 tyś.
GPS... no fajny, ale na tysiąc procent nie oryginalny a jakaś rzeźba wmontowana w schowek
Radio.. bez odtwarzacza CD
No i co tak nachlapane wokół korka wlewu oleju?!

Takie auta są warte 1200 euro, i tak będziesz musiał włożyć 3-6 tyś zł w naprawę silnika, sprzęgło z dwumasem, nowe wtryski i jeszcze kilka rzeczy pewnie.
Nie szukaj dobrych samochodów u kiepskich handlarzy. Popatrz co ten gość ma na sprzedaż i sam sobie odpowiedz, czy chcesz być kolejnym naiwnym nabitym w butelkę.

[xFreeQx]

Ok, dzięki wam wszystkim za odpowiedź. Zrezygnowałem całkowicie z szukania diesla, za duże ryzyko. Tak jeździłem po miastach w okolicy, a wracając wczoraj z pracy zauważyłem jedną w komisie. Dzisiaj podjechaliśmy, okazało się że 2002 rok (szary sedan), skóra, navi, bose, 1.8 benzyna i za 2500 euro. Jedyny minus jest taki, że ma najechane 280 tyś. Jeden właściciel, kompletnie zero rdzy. Nic na nadkolach, nic pod spodem. Aż byłem zdziwiony bo oglądałem auta z niby 120 tyś przebiegu i całe pordzewiałe. Ta piękna, bardzo zadbana. Niestety nie dało się sprawdzić jak chodzi silnik bo był padnięty akumulator, stała parę tygodni, ale umówiłem się że jutro naładuje, podjadę koło 12 i sprawdzę. Jak wszystko będzie ok to biorę od razu. Dam znać jutro wieczorem co i jak .

[matthies]

to ty na miejscu w niemczech jestes?

[tradelux]

zależy gdzie auto użytkowane i kiedy
może w zimie z garażu jej nie wyciągał

[xFreeQx]

Jeszcze przez tydzień tu siedzę.
Właśnie tak wygląda, jak by na zimę i w każdy deszcz była pakowana do garażu . Tylko brudna jest, widać że jej nie czyścili przed wstawieniem do komisu. Ale to nic .

[xFreeQx]

No i jest, Mazda zakupiona! Silnik chodzi bardzo dobrze, właściwie nie ma do czego się w niej przyczepić . Teraz tylko czekam do środy, kupuję żółte blachy i wracam do polski . Także witam wszystkich z forum, będę tu teraz częstym gościem .

[rafałmazda]

gratulacje twórz wątek i witamy w "naszych Mazdach"

[xFreeQx]

Zrobię to jak wrócę bo będę musiał ją porządnie wypucować .