Teraz napiszę o co chodzi. Ciotka zostawiła na na okres urlopu swoją 323f. Dzisiaj wracając z uczelni, po egzaminie zostawiłem auto na światłach. Wspomnę, że na konsoli nie mam żadnej diody informującej, że mam zapalone światła mijania (od świateł drogowych jest normalnie) ani żadnego przypomnienia, że przy otwieraniu drzwi żadnego sygnału też nie ma – Jest to taka cecha Mazdy 323f BJ?
Dzisiaj tego samego dnia (po tym jak odespałem nocne wkuwanie
Czy ten w moim mniemaniu dorabiany centralny może jakoś odcinać możliwość odpalenia silnika? Dodam jeszcze że ten centralny jak czasem przez przypadek się dotknie w aucie przycisku to włączają się światła awaryjne, ale żadnego sygnału nie ma, więc raczej to nie alarm, ale mogę się mylić, nic o tym samochodzie nie wiem, ciotka myślę, że tym bardziej.
Proszę o szybką pomoc
P.S. Ktoś wie gdzie w Łodzi kupić miskę olejową? Dzisiaj byłem z nim na kanale, ma całą pordzewiałą, przepoconą. A dziadek powiedział, że już kiedyś robił rozeznanie i szukał w Łodzi miski olejowej do samochodu ciotki i że nic nie ma (trochę nie chce mi się w to wierzyć). A sytuacja jest już wymagająca szybkiej interwencji