Mazda Xedos 6 CA KF 1993 Phantom Black Pearl SPRZEDAM

[Pyton162]

no przecież pisalem ze moim 1.6 bym porobił to 2.5 . Smutno sie czyta takie historie. Jak by nie patrzeć to czekają cie spore wydatki na remont tego silnika albo kupno zdrowego silnika i zrobienia kolejnej przekładki. Z tym mechanikiem pewnie nie masz zadnych umow a pewnie wszystko na slowo wiec nic z nim nie zrobisz
tu masz jak jedzie Kl w budzie Ba gdzie nie bylo wcale duszone na maxa
http://www.youtube.com/watch?v=V485gJq17Ds

[Kaszel91]

Kurde, mega przykra sprawa tym bardziej że robiłeś to u kogoś, u kogo nie jeden forumowicz robił auto i był zadowolony.
Fakt że kawałek do niego masz spory, ale pofatygowałbym się na Twoim miejscu tam, choćby z racji uczciwego wywalenia z Twojej strony 4k pln. Taką rzucił cenę, Ty ją zapłaciłeś.
Nie odpuściłbym, a można w tym kraju przedsiębiorcy na milion sposobów "umilić życie"
Oć choćby prosty podstawiony klient, łapiący mechanika na niewystawianiu paragonu.


Jawnie jest to wina mechanika, bo na 100% wiedział co Ci sprzedaje.
Ja widziałem już bibułe na panewkach żeby nie klepały...welcome to Poland

[goju10]

A nie dal Ci zadnego rachunku ani nic i ze gwar na 6m-cy ?

Z tym mechanikiem pewnie nie masz zadnych umow a pewnie wszystko na slowo

Nie, nie mam nic.

władowałeś w to sporo kasy a dalej nie masz sprawnego auta...

To jest najgorsze, że mój KF był sprawny i nie musiałem go wymieniać. Przez głupią zachciankę jestem już dwa miesiące bez auta.

Nie odpuściłbym, a można w tym kraju przedsiębiorcy na milion sposobów "umilić życie" Oć choćby prosty podstawiony klient, łapiący mechanika na niewystawianiu paragonu.

Ja już odpuściłem. Nie mam siły wykłócać się z tym typem. Jedyne na co mam ochotę, to splunąć mu pod nogi.

[rafał88]

Ja za taka impreze wolalbym fakture , zeby miec wlasnie pewnosc do gwarancji. Taka umowa na "gębe" przewaznie wychodzi bokami.

[Pyton162]

no nic człowiek uczy sie na własnych błędach . Ale skarobowke mozna by bylo wysłać na typa żeby sie z czegoś potłumaczył

[risto77]

Nie odpuszczaj! Czyż nie na tym jemu zależy?
Dobrze się Zastanów jak facetowi można uprzykrzyć życie.
Wątpię aby zrobił to specjalnie, myślę że wina leży w silniku niewiadomego pochodzenia ( nie wiadomo jak długo stał, jak wcześniej był jeżdżony i co się z nim stało, że przestał jeździć – bo podobno był remontowany ) A może remontu w ogóle nie było
Porozmawiaj z facetem spokojnie jeszcze x, Zapytaj co dokładnie było w silniku zrobione.

PS Jesteśmy w kontakcie ...

[rafał88]

Dobrze prawi, 3 kzl na dordze nie leza

[goju10]

Facet nie odbiera moich telefonów, mam do niego 300 kilometrów, na wykonaną przez niego pracę nie mam żadnych kwitów, więc co mogę mu zrobić?! W kraju jestem max.4-6dni w miesiącu, więc nie mam możliwości, ani czasu dochodzić swoich racji. Na razie rozważam dwie opcje. Pierwsza to wrzucić z powrotem mojego KF-a, druga sprzedaż auta.

[rafał88]

To juz lepiej wkladaj kf

[risto77]

Niech Cię RĘKA BOSKA broni przed sprzedażą.
Czas leczy rany... Jeszcze się Będziesz cieszyć Xedosem.

[deejay27]

Jeśli nie zależy Ci na lepszych osiągach , i raczej nie będziesz się pchał w dodatkowe koszta , to wkładaj swojego KF'a i jeździj. A mechanikowi nie odpuszczaj. Bo tak się nie postępuje z ludzmi. Trochę mnie ta cała sytuacja z Wieśkiem dziwi , bo jakiś czas temu , był to przecież guru forum.

[Pyton162]

byli tez i inni np Patryk z Lublina nik jak pamietam xXx ale tez ludzie zaczeli na niego narzekać .

[goju10]

Trochę mnie ta cała sytuacja z Wieśkiem dziwi , bo jakiś czas temu , był to przecież guru forum.

No właśnie to jest najgorsze, że jak oddawałem mu auto 25.04 to nie było o nim jeszcze żadnej złej opinii. Nagle 6.06 pojawił się pierwszy negatywny wpis i od tej pory nic dobrego o tym panu przeczytać nie można, a trochę się opinii pojawiło. Link do całego wątku dla zainteresowanych http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=154&t=41941.
Wczoraj dostałem też e-maila od użytkownika sivy97, w którym opisuje 3 nieudane remonty wykonane przez Wieśka:

Witaj
U Wieśka z Dębicy (mam 50km) remontowałem swojego KFa i po remoncie
bierze
olej w ilosci 2 litry na 10k km – przymknąłem oko.
Wiesiek wymienił mi głowicę z przodu, wymienił pierścienie, panweki
planował głowice itd.
Remont w 2009 roku. ( o dziwo dalej spala 2-2,5 litra na 10k km.)

Znajomy z forum bodek pojechał swoim Cronosem do Wieska na remont – remont
się nie udał; auto spalało 4-5 litrów oleju przed remontem – po
remoncie
5-7 litrów.
Wiesiek Bogdanowi po prostu powiedział, że silnik był zużyty i nic na
to
nie poradzi.
Sytuacja miała miejsce w 2010r.

Mój brat również z Cronosem 2.0 chyba GE – remontował silnik u niego,
tez
dostał gwarancję z której nie mógł skorzystać.
Auto jak brało olej przed remontem, tak po remoncie również było tak
samo i
do tego dochodziły wycieki oleju z silnika. PORAŻKA.
Mamy do Wieśka z 50 km i jeździliśmy z tym Cronosem chyba z 4 razy i
dalej
było tak samo.
Remont w 2012r.

Bardzo żałuje że nie nagłośniliśmy tych "remontów", jak
zobaczyłem Twoją
wypowiedź to już mnie szlag trafia.
Miły uczynny człowiek, a taką fuszerkę odpi....a.

Powodzenia i pozdrawiam Jarek

[goju10]

Pod koniec tego tygodnia miałem wymieniać silnik. KL Wieśka nadaje się tylko na złom, a jego miejsce miało zastąpić serducho z probe. Niestety w sobotę wieczorem auto miało bliskie spotkanie z sarną, więc wszystko znowu się odwlecze. Kupię obie chłodnice, maskę, zderzak, lewą lampę i grill. Jak ktoś ma to proszę o PW.

[risto77]

Aż serce boli jak się patrzy.

[freezoneq]

To niestety urok naszych dróg, dzika zwierzyna w trasach to straszna udręka, szczególnie w nocy. Sam przez to często zdejmuję nogę z gazu, nawet jak mi się spieszy. Najważniejsze, że chcesz ją jak najszybciej poskładać, a nie szukasz powodów do pozbycia się. Powodzenia.

[risto77]

A czy nie dało Wam do myślenia, że dzikiej zwierzyny zaczęło przybywać na polskich drogach po wyjściu wojsk naszych obrońców granic ( sojuszników ) Ja mam takie wrażenie i z roku na rok jest jej coraz więcej. Szczególnie mocno widoczne w okolicach Legnicy

[sylwo]

Niestety też to zaobserwowałem i ciekawe co z odszkodowaniami za takich "sprawców"... nadal będą traktowane jak "przypadki losowe"...?

[goju10]

Cały przód już rozebrany, prawdopodobnie jutro poleci też silnik. Ale żeby nie było, że tylko złe rzeczy dzieją się z autem, to wrzucam zdjęcie tyłu w nowej stylizacji, bez spojlera i z czarną lampą.

[risto77]

Coś się dzieje
Silnik już Masz