Jak to się mówi, mężczyzna cieszy się dwa razy. Raz jak kupi auto, drugi jak go sprzeda. Coś w tym jest. Aczkolwiek nie wiem jak będzie w moim przypadku.
Sam do końca nie wiem a prawda jest taka że nie potrzebuję za bardzo auta na chwilę obecną. Mam 5 min pieszo do pracy, uruchomili w Białymstoku rower miejski to za darmo wszędzie mogę zajechać praktycznie, stąd auto stało się zbędnym luksusem bo cały czas stało w garażu