Silniki SkyActive D (SH) wracają do serwisu – opiłki w oleju silnikowym
1, 2
Cześć
Jako, że nie często tu zaglądam lecz czasem mi się zdarzy....Ostatnio na wymianie oleju koledzy z serwisu zakomunikowali, że niestety diesle 2,2 zaczynają wracać na usterkę silnika ponoć rozpoczyna się proces w ten sposób, że pompa vacuum gorzej pracuje i pedał j\hamulca staje się twardszy, potem to opiłki w oleju i silnik poprstu wystawia kopyta.....w serwisie gdzie osobiście serwisuje Madzie już są 2 takie przypadki a kolega z Wa-wy jest już 3-ci fajno by było gdyby Mazda Polska rozwiązała problem albowiem chowanie głowy w piasek niczego tu nie zmieni. Poprzednio użytkowałem Subaru i działo się podobnie 60 tyś silnik do wymiany dlatego też zrezygnowałem z diesla boxera i chciałem coś sprawdzonego i pewnego i dopracowanego i ładnego i kupiłem Mazdę i widzę że chyba znów zonk......teraz kiedy mam jechać na wakacje nasuwa się pytanie czy "dojadę tam gdzie chce" czy też z serwisem za pan brat. Acha nauczony doświadczeniem zmieniam olej co 10 tyś nie co 20 tyś jak zaleca instrukcja nie wiem czy to dobrze czy źle ja tak robię i tyle.
edit matthies:
dodatkowo link do tematu o samych opiłkach:
viewtopic.php?f=414&t=166360
Jako, że nie często tu zaglądam lecz czasem mi się zdarzy....Ostatnio na wymianie oleju koledzy z serwisu zakomunikowali, że niestety diesle 2,2 zaczynają wracać na usterkę silnika ponoć rozpoczyna się proces w ten sposób, że pompa vacuum gorzej pracuje i pedał j\hamulca staje się twardszy, potem to opiłki w oleju i silnik poprstu wystawia kopyta.....w serwisie gdzie osobiście serwisuje Madzie już są 2 takie przypadki a kolega z Wa-wy jest już 3-ci fajno by było gdyby Mazda Polska rozwiązała problem albowiem chowanie głowy w piasek niczego tu nie zmieni. Poprzednio użytkowałem Subaru i działo się podobnie 60 tyś silnik do wymiany dlatego też zrezygnowałem z diesla boxera i chciałem coś sprawdzonego i pewnego i dopracowanego i ładnego i kupiłem Mazdę i widzę że chyba znów zonk......teraz kiedy mam jechać na wakacje nasuwa się pytanie czy "dojadę tam gdzie chce" czy też z serwisem za pan brat. Acha nauczony doświadczeniem zmieniam olej co 10 tyś nie co 20 tyś jak zaleca instrukcja nie wiem czy to dobrze czy źle ja tak robię i tyle.
edit matthies:
dodatkowo link do tematu o samych opiłkach:
viewtopic.php?f=414&t=166360
Ostatnio edytowano 27 lip 2014, 19:33 przez Wojtek, łącznie edytowano 3 razy
Powód: Poprawienie tematu
Powód: Poprawienie tematu
pozdrawiam
Ya$
www.paraptaki.com
_____________________
moja opinia jest moją opinią i zawsze musisz się z nią zgadzać
Ya$
www.paraptaki.com
_____________________
moja opinia jest moją opinią i zawsze musisz się z nią zgadzać
- Od: 23 mar 2013, 20:02
- Posty: 13
- Auto: Mazda 6 Czarnuch, klekot kombi automat, nowa z tym szyderczym uśmieszkiem
Masz kolego moze wiecej informacji na ten temat? Nie kumam co ma twardszy pedal hamulca do silnika i opilkow w oleju?
kolego Parayasio... po co powtarzasz takie farmazony? Ja także już widziałem wystawione kopyto w R2 i to nie jedno a więcej... Ale nie przez opiłki niby krążące po silniku bo to nie możliwe... te są wychwytywane przez filtr oleju!! Zresztą nie wyjaśniłeś skąd te opiłki mają się wziąć w oleju?! Te, co ja widziałem wystawione kopyta to przez brak smarowania ( podkładki pod wtryskami => smok olejowy => brak smarowania
). No i wyjaśnij, co mają do całego problemu koledzy z centrali polskiej Mazdy?! To jest tylko importer, przedstawiciel, i to bardzo skromnego ryneczku. Wszelkie uwagi możesz przesłać do siedziby europejskiej, lub lepiej, prosto do Japonii! I tak powinieneś zrobić! Chowanie głowy w piasek... czy ty w ogóle myślisz o tym co piszesz? Z takim podejściem to faktycznie pozostaje Tobie tylko wylewanie żali na forum użytkowników Mazd... z tym, że 90% użytkowników Mazdy nawet nie wie, że coś takiego istnieje
Jak masz obawy, możesz przedłużyć gwarancję...
Jak masz obawy, możesz przedłużyć gwarancję...
Kolego smile nie powtarzam "faramazonów" tylko piszę o zastałych faktach. Nie jestem mechanikiem tylko uzytkownikiem i piszę to co zdiagnozował serwis apropo opiłków. Po trzecie auto kupiłem w Polsce także obowiązuje mnie najpierw polska potem zaś europejska gwarancja i nie mam zamiaru paluchem ruszyć, żeby uświadamiać kogokolwiek gdziekolwiek. (Dla twojej wiadomości podobna sytuacja jest w Niemczech tam mazda reaguje trochę jakby szybciej) Apropo myślenia polecam lekturę "Czytanie ze zrozumieniem" potem pisz odpowiedzi które zaczniesz rozumieć nie zaś "strzelanie z biodra" nikomu nic dobrego to nie przyniosło. Odnośnie użytkowników mazd polecam serdecznie zapoznanie się z opiniami innych użytkowników albowiem problem wydaje się obszerniejszy ale nie wiem czy jesteś to w stanie sobie wyobrazić.
Apropo przedłużania gwarancji cóż do tego czasu Mazda pewnie nie będzie już moja.......

Apropo przedłużania gwarancji cóż do tego czasu Mazda pewnie nie będzie już moja.......
pozdrawiam
Ya$
www.paraptaki.com
_____________________
moja opinia jest moją opinią i zawsze musisz się z nią zgadzać
Ya$
www.paraptaki.com
_____________________
moja opinia jest moją opinią i zawsze musisz się z nią zgadzać
- Od: 23 mar 2013, 20:02
- Posty: 13
- Auto: Mazda 6 Czarnuch, klekot kombi automat, nowa z tym szyderczym uśmieszkiem
nie ma sensu się denerwować panowie
Parayasio byłbym wdzięczny jesli umieścisz relację jak sam odbędziesz tą zapowiedzianą akcję i jesli to mozliwe, z jakimiś "pikantnymi szczegółami"
Mam nadzieję, że więcej użytkowników będzie w stanie tą akcję potwierdzić.
Czy mógłbyś jeszcze dopisać w którym ASO ci to zapowiedzieli?

Parayasio byłbym wdzięczny jesli umieścisz relację jak sam odbędziesz tą zapowiedzianą akcję i jesli to mozliwe, z jakimiś "pikantnymi szczegółami"
Czy mógłbyś jeszcze dopisać w którym ASO ci to zapowiedzieli?
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
do tego koledzy pisali o roznych silnikach diesla..
Sam jestem ciekawy tej usterki...
Tapatalk
Sam jestem ciekawy tej usterki...
Tapatalk
Ostatnio edytowano 20 cze 2014, 13:56 przez matthies, łącznie edytowano 1 raz
Powód: literówki
Powód: literówki
O ile problem dotknie moją Madzię to oczywiście, że się "wrażeniami" podzielę ASO Bednarscy Toruń 2 Mazdy już wróciły
pozdrawiam
Ya$
www.paraptaki.com
_____________________
moja opinia jest moją opinią i zawsze musisz się z nią zgadzać
Ya$
www.paraptaki.com
_____________________
moja opinia jest moją opinią i zawsze musisz się z nią zgadzać
- Od: 23 mar 2013, 20:02
- Posty: 13
- Auto: Mazda 6 Czarnuch, klekot kombi automat, nowa z tym szyderczym uśmieszkiem
Chyba jedną z tych uszkodzonych GJ widziałem u Bednarskich jak na serwisie klimy byłem. Tak się zastanawiałem co robi nowa 6 na podnośniku ze zdemontowanym silnikiem, którego poszczególne części szef serwisu skrupulatnie fotografował.
-
ZdzichuZ
Dlatego, że nie mam pewności czy uszkodzona napisałem "chyba"
W każdym razie byłem zdziwiony, że rozbebeszona GJ wisi na podnośniku z silnikiem w częściach na podłodze.
-
ZdzichuZ
witam- posiadam Mazdę CX5 2012rok z silnikiem diesla 2,2. Opisany na forum Mazdy
błąd wystąpił również u mnie, ale mam autko właśnie po gwarancji. Mam do wymiany wałek rozrządu,
vacupompę, turbinę i smok oleju oraz opiłki w silniku. Mazda mi odpisała,
że mam już auto po gwarancji i nie naprawi mi silnika, ale jeśli znalazłbym
kilka osób, które również miały problem z wałkiem rozrządu świadczyłoby to
o wadzie ukrytej i możliwości naprawy dalej w ramach gwarancji. Czy można prosić o kontakt osób, które miały podobny problem o kontakt? Jak proponujecie rozwiązać ten problem?
błąd wystąpił również u mnie, ale mam autko właśnie po gwarancji. Mam do wymiany wałek rozrządu,
vacupompę, turbinę i smok oleju oraz opiłki w silniku. Mazda mi odpisała,
że mam już auto po gwarancji i nie naprawi mi silnika, ale jeśli znalazłbym
kilka osób, które również miały problem z wałkiem rozrządu świadczyłoby to
o wadzie ukrytej i możliwości naprawy dalej w ramach gwarancji. Czy można prosić o kontakt osób, które miały podobny problem o kontakt? Jak proponujecie rozwiązać ten problem?
-
sebit7
Czy auto miałeś serwisowane w ASO cały czas? Bez przerw w przeglądach?
Jeśli nie masz gwarancji, raczej nic nie zdziałasz.
Jeśli nie masz gwarancji, raczej nic nie zdziałasz.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Nie wiem jak wy, ale po przeczytaniu kilku wątków na tym forum, omijam Mazdę szerokim łukiem. Silniki Skyactive to buble. Nawet w serwisie Hondy odradzali mi Mazdy. Dobrze, że poczytałem to forum bo byłem krok od kupienia szmelcu. Gdzie nie spojrzeć to temat z opiłkami, albo źle wchodzącymi biegami. Mazdy są ładne, jak stoją w serwisie 
Ojciec tak samo jak w Fiacie doradzą Tobie VW? Normalne że Honda tak powie. Co do diesli i opiłków problem dawno rozwiązany. Każdy kto ma to auto z problemem nie został zostawiony na pastwę losu ze swoim autem, nawet jak miał już po gwarancji, oczywiście jeśli było serwisowane w ASO . A teraz znajdź takiego producenta który tak robi?
Nie ma aut idealnych a zwłaszcza tych które wchodzą jako kompletnie nowe, nie na wiecznym faceliftingu.
Mazda nie jest idealna (jest takie?) i nikt tego nie mówi, ale do szmelcu jest bardzo daleko.
Powodzenia w szukani innego auta.
Nie ma aut idealnych a zwłaszcza tych które wchodzą jako kompletnie nowe, nie na wiecznym faceliftingu.
Mazda nie jest idealna (jest takie?) i nikt tego nie mówi, ale do szmelcu jest bardzo daleko.
Powodzenia w szukani innego auta.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Marianek napisał(a):znajdź takiego producenta który tak robi
Wskazać mogę przynajmniej trzech z własnego doświadczenia
Mogę też wskazać przypadki kiedy Mazda absurdalnie odmawiała uznania roszczeń nawet dla samochodu na gwarancji cały czas serwisowanego w ASO. Mazda szmelcem nie jest, robi całkiem dobre samochody ale tak jak w przypadku każdego innego producenta ostrożność jest wskazana. Producenci samochodów to nie są organizacje charytatywne, ich celem jest maksymalizacja zysku. Po tym jak Mazda zaczęła się sprzedawać w bieżącej generacji da się zauważyć, że pewność siebie dealerów bardzo wzrosła i ich podejście do klientów nie jest tak dobre jak kiedyś
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Problem ASO jest problemem naszego kraju, ludzi jacy tam pracują oraz co ważne ludzi w polskiej centrali a nie problemem MARKI. Często gęsto nawet winne sa nasze rafinerie i dostawcy paliw płynnych i LPG.
Dlaczego 98 lub 99+ oktanowa wacha za zachodnią granicą jeździ lepiej? Dlaczego na zachodnim LPG samochód dojeżdża dalej? Dlaczego u nas turbokamera tak często pokazuje przypadki zlewania klientów w salocnach/ASO VW? Czy to jest wina Niemców w Wolfsburgu a może poznaniaków z fabryki w Antoninku koło Poznania?
Dlaczego dla silników HDI, a taki mam i zdoktoryzowałem się na forach koncernu PSA, w 100%, panuje zgodna opinia, że na zachód od Odry elementy silnika mające styczność z ropą nie ulegają tak częstym uszkodzenim jak w PL?
Ostatnio reklamują na BP paliwa uszlachetnione Active 98 jako te lepsze i niezawierające zanieczyszczeń takich jak 95. Oficjalnie prosto w twarz mówi się kierowcy żeby tankował 98 bo 95 jest zasyfiona. No ludzie, gdzie my żyjemy?
Jak już kogoś spotka problem i pojedzie do Bosch Service to zostawi tam majątek na niepotrzebne wymiany. Ja pojechałem raz i powiedziano, że na pewno turbina do regeneracji a może też wtryski. Na forum PSA kazano wymienić przepływomierz, wiec go psiknąłem odtłuszczaczem i jeżdżę do dzisiaj (koszt 7zł) a u "fachowców" z boscha zostawiłbym gruba kasę na regeneracje turbiny, wtryski i pewnie NA KOŃCU WYMIAN nowy przepływomierz za 500zł. Ostatnio koledze wysiadł 1.6HDI i zdiagnozowano uszkodzenie 3 wtrysków i wyceniono wymianę wraz z częściami na 4000zł.
Bujda na resorach. Takie rzeczy dzieją się jak pompa wysokiego ciśnienia puści opiłki bo się zaciera i wówczas rozwala układ wtryskowy. Za pompą nie ma już filtrów co to wyłapią. Tyle że wtedy nowe/zregenerowane wtryski czeka ta sama śmierć. W common Railu wtryski są ostatnią rzeczą jaka sama z siebie ulegnie uszkodzeniu. A już na pewno bez powodu jednocześnie nei wysiadają 3 na raz. No ale skasowali kilka tysi, wymienili i szafa gra a klient będzie narzekać na "francuskie badziewie" bo Janusz mechanik miał w łapach samochód i zamiast zlikwidować przyczynę to zlikwidował skutek.
U nas w kraju winni są tylko i wyłączenie ludzie i mentalność "jakby tu wyr** klienta" czy to w ASo czy to w innych "markowych" zakładach druciarskich.
Niestety.
Dlaczego 98 lub 99+ oktanowa wacha za zachodnią granicą jeździ lepiej? Dlaczego na zachodnim LPG samochód dojeżdża dalej? Dlaczego u nas turbokamera tak często pokazuje przypadki zlewania klientów w salocnach/ASO VW? Czy to jest wina Niemców w Wolfsburgu a może poznaniaków z fabryki w Antoninku koło Poznania?
Dlaczego dla silników HDI, a taki mam i zdoktoryzowałem się na forach koncernu PSA, w 100%, panuje zgodna opinia, że na zachód od Odry elementy silnika mające styczność z ropą nie ulegają tak częstym uszkodzenim jak w PL?
Ostatnio reklamują na BP paliwa uszlachetnione Active 98 jako te lepsze i niezawierające zanieczyszczeń takich jak 95. Oficjalnie prosto w twarz mówi się kierowcy żeby tankował 98 bo 95 jest zasyfiona. No ludzie, gdzie my żyjemy?
Jak już kogoś spotka problem i pojedzie do Bosch Service to zostawi tam majątek na niepotrzebne wymiany. Ja pojechałem raz i powiedziano, że na pewno turbina do regeneracji a może też wtryski. Na forum PSA kazano wymienić przepływomierz, wiec go psiknąłem odtłuszczaczem i jeżdżę do dzisiaj (koszt 7zł) a u "fachowców" z boscha zostawiłbym gruba kasę na regeneracje turbiny, wtryski i pewnie NA KOŃCU WYMIAN nowy przepływomierz za 500zł. Ostatnio koledze wysiadł 1.6HDI i zdiagnozowano uszkodzenie 3 wtrysków i wyceniono wymianę wraz z częściami na 4000zł.
Bujda na resorach. Takie rzeczy dzieją się jak pompa wysokiego ciśnienia puści opiłki bo się zaciera i wówczas rozwala układ wtryskowy. Za pompą nie ma już filtrów co to wyłapią. Tyle że wtedy nowe/zregenerowane wtryski czeka ta sama śmierć. W common Railu wtryski są ostatnią rzeczą jaka sama z siebie ulegnie uszkodzeniu. A już na pewno bez powodu jednocześnie nei wysiadają 3 na raz. No ale skasowali kilka tysi, wymienili i szafa gra a klient będzie narzekać na "francuskie badziewie" bo Janusz mechanik miał w łapach samochód i zamiast zlikwidować przyczynę to zlikwidował skutek.
U nas w kraju winni są tylko i wyłączenie ludzie i mentalność "jakby tu wyr** klienta" czy to w ASo czy to w innych "markowych" zakładach druciarskich.
Niestety.
- Od: 23 lut 2016, 13:50
- Posty: 795 (5/49)
- Skąd: Poznań
- Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG
Bigbluee napisał(a):Ostatnio reklamują na BP paliwa uszlachetnione Active 98 jako te lepsze i niezawierające zanieczyszczeń takich jak 95. Oficjalnie prosto w twarz mówi się kierowcy żeby tankował 98 bo 95 jest zasyfiona. No ludzie, gdzie my żyjemy?
Nie chcę tu nowej wojny zaczynać, ale wg mnie ta reklama jest skierowana właśnie do ludzi, którzy wierzą w syfiate paliwa u nas i "lepsiejsze" na zachodzie.
Ostatnio przy okazji wakacji u naszych zachodnich sąsiadów specjalnie chciałem sprawdzić ten mit i ostatecznie nie zauważyłem żadnej różnicy w spalaniu Pb95 (przy czym tankowałem w Polsce na Orlenie, w Austrii OMV, a w Niemczech na Eni bodajże).
Podobno (!) nasze paliwa pochodzące z rosyjskiej ropy są bardziej zasiarczone (w Niemczech limit siarki jest niższy niż u nas), ale pozostałe parametry nie odbiegają od niemieckich.
Od razu mówię – nie chcę nikogo nawracać, wyrażam swoją opinię i nie odpowiadam na argumenty typu: "a ty to się ch** znasz, bo ja wyjeździłem milion kilometrów u Niemców i w trasie palił mi 2 litry mniej".
Jeśli chodzi zaś o druciarstwo u mechaników to w pełni się zgadzam – najłatwiej wymienić pół auta jest domeną wielu "specjalistów".
Nasze paliwa spełniają te same normy co zachodnie. Widzę, że firmy handlujące paliwem niejednokrotnie sprzedają ropę "wschodnią" stacjom z drugiej strony niemieckiej granicy. Ludzie zalewają tam to samo paliwo co u nas i są szczęśliwsi efekt placebo i wyższej ceny działa 
Porównywanie paliwa na podstawie przejechanego dystansu też jest bez sensu – za granicą jeździ się nieco inaczej stąd często drastycznie niższe spalanie. Inna rzecz, że na tym samym paliwie raz potrafię zrobić spalanie 7 raz 8,5l/100km – wpływ ma wiele czynników których się nie zauważa, nawet wilgotność czy temperatura.
Żeby wyciągać wnioski porównywać trzeba laboratoryjnie, człowiek jest beznadziejnym narzędziem pomiarowym.
Porównywanie paliwa na podstawie przejechanego dystansu też jest bez sensu – za granicą jeździ się nieco inaczej stąd często drastycznie niższe spalanie. Inna rzecz, że na tym samym paliwie raz potrafię zrobić spalanie 7 raz 8,5l/100km – wpływ ma wiele czynników których się nie zauważa, nawet wilgotność czy temperatura.
Żeby wyciągać wnioski porównywać trzeba laboratoryjnie, człowiek jest beznadziejnym narzędziem pomiarowym.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości