Mazda MX-3 PRECIDIA EC 'KL-DE' '94 GRATY NA SPRZEDAŻ
Wstyd się przyznać ale silnik z 91r... Jak będzie seria to już będzie sukces
Ma ktoś pomysł co może być z tymi vrisami i falowaniem obrotów?
-
artysta-kombinator
- Od: 18 paź 2013, 19:38
- Posty: 1119 (7/24)
- Skąd: Włocławek
- Auto: Jest:
Mazda RX-8 231HP
Było:Mazda MX-3 "Precidia" KL V6
Mazda MX-5 NB
Najgorsze że to stuka jeden i to z głowicy pod kolektorem. A wszystko powymieniałem i jest ładny dźwięk Vki tylko ten popychacz.... Jak mnie mocno zirytuje to rozbiorę wszystko i wymienię
Bo naprawdę na wolnych jakby panewka. Tylko że 100% z głowicy. Hmm podciśnienia sprawdzałem z dwa razy i wyglądają na ok według tego schematu. Odmę mam tylko nie podłączoną do niczego bo muszę założyć filterek. Sprawdziłbym błedy ale najpierw musze się uporać z wiązką. Nie wiedziałem tylko gdzie wpiać jedno podciśnienie to je zaślepiłem
Nawet na wszystkich schematach nic tam nie ma podpiętego a w k8 nie było tam drugiego podejścia jak w kl.

A jak idzie u Ciebie ze swapem?

A jak idzie u Ciebie ze swapem?
-
artysta-kombinator
- Od: 18 paź 2013, 19:38
- Posty: 1119 (7/24)
- Skąd: Włocławek
- Auto: Jest:
Mazda RX-8 231HP
Było:Mazda MX-3 "Precidia" KL V6
Mazda MX-5 NB
z v-risami w kl zawsze byl problem... mi nawet na calkowitej serii w 626 ani drgnely otorzylem ich na stałe i auto duzo lepiej jechalo 
ogolnie gratki ogarniecia tematu
oby jak najlepiej i bezawaryjnie jezdzilo 
ogolnie gratki ogarniecia tematu
- Od: 22 mar 2009, 21:08
- Posty: 290
- Skąd: Sandomierz
- Auto: Mazda MX-3 2,5V6 94r
Vris to zwykły elektrozawór. Zobacz jak podasz mu na krótko zasilanie to czy się otworzy. Może mechanicznie się zapiekł.
Popychacz możesz wymienić bez wyciągania motoru z auta więc raczej bym zobaczył jak to wygląda w środku. Ale generalnie te silniki jak remontować to wszystko najporządniej jak się da, czyli drogo – moim zdaniem jak będzie padaka lepiej wymień cały motor po wcześniejszym sprawdzeniu w jeżdzącym dawcy.
Popychacz możesz wymienić bez wyciągania motoru z auta więc raczej bym zobaczył jak to wygląda w środku. Ale generalnie te silniki jak remontować to wszystko najporządniej jak się da, czyli drogo – moim zdaniem jak będzie padaka lepiej wymień cały motor po wcześniejszym sprawdzeniu w jeżdzącym dawcy.
Adrenaline Addiction.
Odczytujesz błędy w puszce czy kontrolką na zegarach w tej chwili ?
Vrisy na początku mi nie chodziły bo przedłużałem przewód zasilający bo w obecnym kolektorze są w innym miejscu i zwyczajnie zamieniłem kable i nie chodziło. A teraz są sterowane i tak Vris boxem
Vrisy na początku mi nie chodziły bo przedłużałem przewód zasilający bo w obecnym kolektorze są w innym miejscu i zwyczajnie zamieniłem kable i nie chodziło. A teraz są sterowane i tak Vris boxem

Odkryłem chyba dlaczego vrisy nie działaly, jeden przewód od solenoidu się ukruszył a w drugim zwyczajnie poodpinał, a dziwiłem się co tak gwiżdże jak mocniej dalem gaz
Mój prowizorystyczny dolot też się rozpadł i chyba to było przyczyną falowania obrotów. Jutro jak poskładam pojadę do kuzyniaka na pomiar kompresji
Jak będzie dobrze to wymieniam sprężynki na wałkach które tak stukają i ze 2-3 popychacze. A jak będzie słabo to silnik pójdzie na złom i trza będzie szukać innego tym razem osobiście
Zmostkowałem ten przewód przy wtyczce ECU o którym mówiłeś i niestety tryb serwisowy jest a błędów nie miga. Diodka nawet nie piknie przy załączeniu zapłonu. Kontrolka na desce również martwa. Chciałem sprawdzić błędy na komputerze k834 bo wtedy check na zegarach ożywa. To po odpaleniu auta popyrkał popyrkał zgasiłem go a błędów nie wykrył żadnych... a przecież przepływka inna, teoretycznie czujnik położenia wału inny
magia 
Gdzieś jak czytałem obszerny temat o Vrisach na forum probe, doszli do wniosku że Vris box niepotrzebny bo powinny działać jak się ma dobrze ustawiony TPS, KL jest jedynym silnikiem z serii K w którym TPS wpływa na działanie Vrisów i włączają się dopiero jak damy gaz na max. Gdy TPS nie ustawiony to będą martwe.
Zmostkowałem ten przewód przy wtyczce ECU o którym mówiłeś i niestety tryb serwisowy jest a błędów nie miga. Diodka nawet nie piknie przy załączeniu zapłonu. Kontrolka na desce również martwa. Chciałem sprawdzić błędy na komputerze k834 bo wtedy check na zegarach ożywa. To po odpaleniu auta popyrkał popyrkał zgasiłem go a błędów nie wykrył żadnych... a przecież przepływka inna, teoretycznie czujnik położenia wału inny

Gdzieś jak czytałem obszerny temat o Vrisach na forum probe, doszli do wniosku że Vris box niepotrzebny bo powinny działać jak się ma dobrze ustawiony TPS, KL jest jedynym silnikiem z serii K w którym TPS wpływa na działanie Vrisów i włączają się dopiero jak damy gaz na max. Gdy TPS nie ustawiony to będą martwe.
-
artysta-kombinator
- Od: 18 paź 2013, 19:38
- Posty: 1119 (7/24)
- Skąd: Włocławek
- Auto: Jest:
Mazda RX-8 231HP
Było:Mazda MX-3 "Precidia" KL V6
Mazda MX-5 NB
Tu chodzi o to że 1 vris w KL masz otwarty od odpalenia silnika nawet na wolnych obrotach. A vris box sprawia że otwiera się dopiero przy 3200. Czy to lepiej czy gorzej to już możemy tylko domniemać.

Vris1 otwarty od odpalenia silnika daje delikatnie słabszy "dół".
Kaizen Sushi Racing Team Polub nasz FP :)
-
jarek.ZE
- Od: 25 lis 2008, 01:19
- Posty: 3760 (180/234)
- Skąd: Konstancin-Jeziorna
- Auto: Mazda MX-5 NA B6 '93
Była:
Mazda3 BM PE 120KM '14
Rajdowe Clio F7P '91
Mazda mx-3 EC KLZE '91
Subaru Impreza WRX MY05
Mazda6 GG AJ '04
Wykres znam już na pamięć
ale dzięki
U mnie narazie Vrisy martwe były jutro podepnę i się okaże czy coś pomogło
Na niedziałających dół właśnie jest super w porównianiu z k8 ale góry jakby nie było... Martwi mnie falowanie tych obrotów oraz te stukanie. Kupiłem silnik złom i teraz trzeba trupa ratować
Jutro się okaże jakie ciśnienie i co dalej z tym zrobić.
U mnie narazie Vrisy martwe były jutro podepnę i się okaże czy coś pomogło
-
artysta-kombinator
- Od: 18 paź 2013, 19:38
- Posty: 1119 (7/24)
- Skąd: Włocławek
- Auto: Jest:
Mazda RX-8 231HP
Było:Mazda MX-3 "Precidia" KL V6
Mazda MX-5 NB
Złom jak złom, u mnie w silniku też jakaś sprężynka brzęczala, ale silnik stał u mnie ponad pół roku, przepalany raz na miecha. Jak zacząłem już śmigać z KLem to po kilku setkach km. przestała
U mnie kompresja wyszła 13-13.5 a mimo wszystko po przepałowaniu bąka puści
Jakoś mnie to zbytnio nie martwi, więc się nie łam, ogarniaj co trzeba i na hamownie 

- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2995 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Dzięki za pocieszenie
Kompresja powie mi co nieco jakich wykresów mogę się na hamowni spodziewać
Jak uda mi się ogarnąć manometr czy jak to się tam nazywa to jeszcze sprawdziłbym ciśnienie oleju, bo może zbyt małe jest i dlatego wali z tej głowicy pod kolektorem. Olej valvoline wcale nie pomógł
Jutro ciąg dalszy zmagań z kl'em. Szkoda że nie mogę odczytywać błedów.

-
artysta-kombinator
- Od: 18 paź 2013, 19:38
- Posty: 1119 (7/24)
- Skąd: Włocławek
- Auto: Jest:
Mazda RX-8 231HP
Było:Mazda MX-3 "Precidia" KL V6
Mazda MX-5 NB
Nie wczytywałem się wcześniej w temat, więc podpytam po chamsku
Z jakiego powodu nie pluje błędami?
witek napisał(a):Szkoda że nie mogę odczytywać błedów.
Z jakiego powodu nie pluje błędami?
- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2995 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Właśnie chcialbym też to wiedzieć
ogólnie problem leży pewnie w tym że mam kanadyjską wersję do tego jeszcze po lifcie, a komp jest stary. Na komputerze z k8 z przed liftu też błedów nie pokazywało. Adis doszedł że w wiązce brakuje jednego pinu i wystarczy go zmostkować z innym, niestety u mnie to nic nie dało i nie działa. Mam też kontrolke check na zegarach która również jest martwa na kompie KL05 i k819, działa jedynie na k834. Możliwe że przez nią są jeszcze jakieś zmiany we wiązce.
Same problemy z tą mazdą
Same problemy z tą mazdą
-
artysta-kombinator
- Od: 18 paź 2013, 19:38
- Posty: 1119 (7/24)
- Skąd: Włocławek
- Auto: Jest:
Mazda RX-8 231HP
Było:Mazda MX-3 "Precidia" KL V6
Mazda MX-5 NB
Zawsze tak jest przy SWAPach, w niedziele na spocie też badaliśmy samochód (626 GE) a właściwie to cronosa z FSem pod maską i również brakowało jednego pinu, podobno to OBD II i też się da jakoś mrugać, ale się nie zagłębiałem zbyt daleko 
- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2995 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Vrisy ogarnięte i jak zwykle jest bład ciągle otwartego pierwszego Vrisu, ale najważniejsze ze wg działają. Jest za to zupełnie inny problem, coś mi stuka i brzęczy, stukają na pewno jedna czy dwie szklanki i tym się nie przejmuje bo się z czasem wymieni. Jednak jest też takie uciążliwe głośnie brzęczenie (coś jak rozwalone talerzyki na wałkach) podczas sprawdzania Vrisów recznie otwieram drugiego a tu cisza
Wystarczy dotknąć go zeby delikatnie otworzyć lub docisnąć i nic nie brzęczy. Co tam się mogło stać z tymi blaszkami w kolektorze? Wyglądały ok jak miałem wszystko wyjęte. A naprawdę uciążliwy hałas.
Drugi problem to trzyma obroty cały czas na 1.5 tys obrotów czasami 1 tys lub 1.1 tys. i dzisiaj podczas jazdy po mieście obroty na luzie zawsze falowały co jest uciążliwe. Pierwsza myśl czy się odpowietrzył układ ale ogrzewania działa, łącznie już z 50km zrobiłem to wydawało mi się ok. Patrze na zbiorniczek płynu ubyło... To odkrecam korek i odpalam. Jakieś tam bąbelki lecą. Tylko po czasie zaczął płyn uciekać. Myślicie że z czasem będzie dobrze?
Jako iż miałem automat tam nie było czujnika luzu i sprzęgła, wiec przez to może trzymać te obroty wyżej bo "myśli" że chce ruszyć. Nawet znalazłem już który pin w ECU za to odpowiada i oba czujniki są pod ten jeden pin. Teraz pytanie do obeznanych czy ten pin trzeba zewrzeć z masą przez te czujniki? Bo nie mam pojęcia jak to podłączyć...
Kolejny i już na razie ostatni problem to odkręciłem podczas pracy silnika odkrecam korek oleju i silnik nawet nie zareagował tylko sobie miło chlapie olejem. Czy coś nie tak poskładałem? K8 mi gasło od razu i wyczytałem że tak ma być. Tylko że do mojego zmodyfikowanego dolotu nie wpiąłem odmy i mam tam załozyć docelowo filterek, może w tym problem? Może tak być?
Do tego zauważyłem że ciężko ma odpalić jak jest ciepły silnik. Jak zimny to pali od strzała, aparat zapłonowy jest ok bo testowałem już 3 i ten jedyny w k8 działał idealnie. Świece mam prawie nowe lecz od k8. Może gdybym mógł odczytać błedy to poszłoby szybciej, lecz teraz to walka po omacku.
Prosze o pomoc bo z każdym dniem mam coraz bardziej dość tego samochodu
ale jednocześnie większy zapał żeby grzebać przy tym.
Drugi problem to trzyma obroty cały czas na 1.5 tys obrotów czasami 1 tys lub 1.1 tys. i dzisiaj podczas jazdy po mieście obroty na luzie zawsze falowały co jest uciążliwe. Pierwsza myśl czy się odpowietrzył układ ale ogrzewania działa, łącznie już z 50km zrobiłem to wydawało mi się ok. Patrze na zbiorniczek płynu ubyło... To odkrecam korek i odpalam. Jakieś tam bąbelki lecą. Tylko po czasie zaczął płyn uciekać. Myślicie że z czasem będzie dobrze?
Jako iż miałem automat tam nie było czujnika luzu i sprzęgła, wiec przez to może trzymać te obroty wyżej bo "myśli" że chce ruszyć. Nawet znalazłem już który pin w ECU za to odpowiada i oba czujniki są pod ten jeden pin. Teraz pytanie do obeznanych czy ten pin trzeba zewrzeć z masą przez te czujniki? Bo nie mam pojęcia jak to podłączyć...
Kolejny i już na razie ostatni problem to odkręciłem podczas pracy silnika odkrecam korek oleju i silnik nawet nie zareagował tylko sobie miło chlapie olejem. Czy coś nie tak poskładałem? K8 mi gasło od razu i wyczytałem że tak ma być. Tylko że do mojego zmodyfikowanego dolotu nie wpiąłem odmy i mam tam załozyć docelowo filterek, może w tym problem? Może tak być?
Do tego zauważyłem że ciężko ma odpalić jak jest ciepły silnik. Jak zimny to pali od strzała, aparat zapłonowy jest ok bo testowałem już 3 i ten jedyny w k8 działał idealnie. Świece mam prawie nowe lecz od k8. Może gdybym mógł odczytać błedy to poszłoby szybciej, lecz teraz to walka po omacku.
Prosze o pomoc bo z każdym dniem mam coraz bardziej dość tego samochodu
-
artysta-kombinator
- Od: 18 paź 2013, 19:38
- Posty: 1119 (7/24)
- Skąd: Włocławek
- Auto: Jest:
Mazda RX-8 231HP
Było:Mazda MX-3 "Precidia" KL V6
Mazda MX-5 NB
witek napisał(a):Drugi problem to trzyma obroty cały czas na 1.5 tys obrotów czasami 1 tys lub 1.1 tys. i dzisiaj podczas jazdy po mieście obroty na luzie zawsze falowały co jest uciążliwe.
Jak bym swoją widział
- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2995 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Odczytanie błędów zapewne nic Ci nie pomorze. Jeśli chodzi o obroty to miałem to samo. Pomogło dopiero czyszczenie przepustnicy i ustawienie wszystkiego od nowa łącznie z tpsem. To ze gaśnie silnik nie ma na to lekarstwa. Jednym gaśnie drugim nie. I podobno nie oznacza to ze silnik jest do wymiany. Jednak mój gaśnie . Więc rozbieraj przepustnice i skladaj ja dokładnie od nowa . To jest ten problem na 99%. Tylko po oczyszczeniu obowiązkowo ustaw na nowo domykanie klapki w przepustnicy.
Wysłane z mojego GT-I9505
Wysłane z mojego GT-I9505
Miałem to samo z obrotami po swapie. Szczelinomierz i voltomierz w rękę i porządne ustawienie TPSa załatwiło sprawę 
Kaizen Sushi Racing Team Polub nasz FP :)
-
jarek.ZE
- Od: 25 lis 2008, 01:19
- Posty: 3760 (180/234)
- Skąd: Konstancin-Jeziorna
- Auto: Mazda MX-5 NA B6 '93
Była:
Mazda3 BM PE 120KM '14
Rajdowe Clio F7P '91
Mazda mx-3 EC KLZE '91
Subaru Impreza WRX MY05
Mazda6 GG AJ '04
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości