Mazda 323F BA Z5 1998 1.5 16V Limited Edition – Niesamowita historia
Chętnie... gdy tylko dorwę czarną... ale jak pisałem na razie to tylko szatańskie pomysły 

- Od: 11 maja 2014, 19:03
- Posty: 49
- Skąd: Czechowice-Dziedzice
- Auto: Mazda 6 2.0 16V 2003r
No to drweno tylko szpeci i ty oklejajac to np. w carbon tez oszpecisz
wg. mnie ten kolor z ta skora wyglada mega zajeebiscie i born Boze tego nie wyrzucaj.
Ja mam taka sama skore (tylko bardziej zniszona na przednich fotelach), w tym samym kolorze i nie mam problemu z siadaniem na niej ani w lato ani w zime takze bez przesady
no chyba, ze w zime jezdzisz w samych gaciach
czuc zimno ale bez przesady. Wg mnie taki kolor skory w aucie to podniesienie prestizu
Ja mam taka sama skore (tylko bardziej zniszona na przednich fotelach), w tym samym kolorze i nie mam problemu z siadaniem na niej ani w lato ani w zime takze bez przesady

-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
Źle mnie zrozumiałeś...
Carbon do czarnej skóry...
A do tej nie mam pojęcia co dobrać, a chętnie bym się pozbył tego a'la drewna
Dziś Madzia dostała nowe części – oj szaleję
a portfel pustoszeje
– pasek rozrządu
– napinacze
– rolki prowadzące
– pompę wody
– nowy płyn chłodniczy
– nowa uszczelka pokrywy zaworów
– świece NGK
W tym m-cu jeszcze planuję uruchomić klimę co wiążę się m.in. z wymianą chłodnicy gdyż jest nieszczelna , wymiana prawego przegubu, wymianą żarówek od podświetlania tablicy rejestracyjnej a raczej ich usunięciem i zamontowania podświetlenia LED a później Madzia dostanie grube zadanie
ze Śląska nad Polskie Morze, dużo km nad morzem i powrót... coś czuję że będzie to dla niej spacerek ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Carbon do czarnej skóry...
A do tej nie mam pojęcia co dobrać, a chętnie bym się pozbył tego a'la drewna
Dziś Madzia dostała nowe części – oj szaleję
– pasek rozrządu
– napinacze
– rolki prowadzące
– pompę wody
– nowy płyn chłodniczy
– nowa uszczelka pokrywy zaworów
– świece NGK
W tym m-cu jeszcze planuję uruchomić klimę co wiążę się m.in. z wymianą chłodnicy gdyż jest nieszczelna , wymiana prawego przegubu, wymianą żarówek od podświetlania tablicy rejestracyjnej a raczej ich usunięciem i zamontowania podświetlenia LED a później Madzia dostanie grube zadanie
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Od: 11 maja 2014, 19:03
- Posty: 49
- Skąd: Czechowice-Dziedzice
- Auto: Mazda 6 2.0 16V 2003r
No to jedziesz z koksem ladnie, inwestujesz na okraglo ale za to pewnosc bedziesz smigal gdzie tylko zechcesz bez problemow 
Swiec NKG nie polecam i lepiej jakbys w Denso poszedl
Co do "drewna" to daj Carbon w takim kolorze, sa dostepne przeciez. Proba nie strzelba, a koszt foli nie wielki
Swiec NKG nie polecam i lepiej jakbys w Denso poszedl
Co do "drewna" to daj Carbon w takim kolorze, sa dostepne przeciez. Proba nie strzelba, a koszt foli nie wielki
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
W kazdym razie nie wyrzucaj tej skory, a to drewno oklej w cos innego pasujacego do jej koloru, nie mam pomyslu sczerze powiedziawszy w co. Moze po prostu dorwij panele, podlokietnik i reszte w kolorze kokpitu?

-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
Mieczyslaw napisał(a): Moze po prostu dorwij panele, podlokietnik i reszte w kolorze kokpitu?
myślę, że to dobre rozwiązanie.
tylko wiążę się to z niemałymi kosztami
a jak by okleił / pomalował to za grosze by to ogarnął :p
moze nie tyle koszty podłokietnika czy miejsca na kubki
co panelu sterowania szybami
Bóg stworzył nogi po to, żebyśmy mogli dojść tam, gdzie nie wjedziemy na glebie.
- Od: 27 lip 2013, 12:47
- Posty: 460 (2/4)
- Skąd: Warszawa - Targówek
- Auto: Moja Madzia
z jkimi niemalymi kosztami? Podlokietnik 40pln (caly tunel srodkowy(, panele sterowania 30pln sztuka. Dorwac od kogos z forum na czesci i w nieiwelkich pieniadzach bedzie komplet

-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
panele sterowania po 30 zł ?
gdzie ?
moze pasażera wyrwie ale kierowcy raczej cięzko
no to nawet jeśli zliczyć to dobre 40 + 2x 30 to 100zł
a koszt folii będzie dużo niższy.
gdzie ?
no to nawet jeśli zliczyć to dobre 40 + 2x 30 to 100zł
a koszt folii będzie dużo niższy.
Bóg stworzył nogi po to, żebyśmy mogli dojść tam, gdzie nie wjedziemy na glebie.
- Od: 27 lip 2013, 12:47
- Posty: 460 (2/4)
- Skąd: Warszawa - Targówek
- Auto: Moja Madzia
allegro, tablica
Nie sa to na pewnoo gromne koszty tylko raczej do przyjecia wiec bez przesady
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Nie sa to na pewnoo gromne koszty tylko raczej do przyjecia wiec bez przesady

-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
Tak, zainwestowałem w samochód grubo a dziś o mało zawału nie dostałem
Dziś samochód zabrałem na podjazd aby zrobić porządek z belką tylną do końca i z czystej ciekawości zacząłem dłubać przy podłodze..... ehhhhh
Myślałem że blacharz zakończy się na kilku łatkach, wymianie progów i ew. wstawienie reperaturki tylnego błotnika a tu przy większej dłubaninie śrubokręta i młotka ręce zaczęły mi opadać
– podłużnice prawie że nie istnieją
– mocowanie tylnych wahaczy to już prawie strzępy
– zaczynam bać się o progi wewnętrzne
– trochę więcej łat w podłodze niż kilka
Kurde ten samochód wodował czy co
Dalej już wolałem nie dłubać.... nie wiem czy warto bawić się w spawanie tego wszystkiego, czy kupić zdrową budę i wszystko przerzucić, kurde nie wiem co robić, we wtorek podjadę do blacharza żeby ocenił czy lepiej wyciąć całą podłogę i wspawać "nową" zdrową czy lepiej szukać budy

Dziś samochód zabrałem na podjazd aby zrobić porządek z belką tylną do końca i z czystej ciekawości zacząłem dłubać przy podłodze..... ehhhhh
Myślałem że blacharz zakończy się na kilku łatkach, wymianie progów i ew. wstawienie reperaturki tylnego błotnika a tu przy większej dłubaninie śrubokręta i młotka ręce zaczęły mi opadać
– podłużnice prawie że nie istnieją
– mocowanie tylnych wahaczy to już prawie strzępy
– zaczynam bać się o progi wewnętrzne
– trochę więcej łat w podłodze niż kilka
Kurde ten samochód wodował czy co

Dalej już wolałem nie dłubać.... nie wiem czy warto bawić się w spawanie tego wszystkiego, czy kupić zdrową budę i wszystko przerzucić, kurde nie wiem co robić, we wtorek podjadę do blacharza żeby ocenił czy lepiej wyciąć całą podłogę i wspawać "nową" zdrową czy lepiej szukać budy
- Od: 11 maja 2014, 19:03
- Posty: 49
- Skąd: Czechowice-Dziedzice
- Auto: Mazda 6 2.0 16V 2003r
Noooo to ladnie, widac zaniedbane i tyle. Zreszta autko jak stalo a nie jezdzilo to efekty sa tez takie, wiem cos bo ojca sedan tak skonczyl. Wiecej stal niz jezdzil i po 7 latach nie bylo co zbierac, no i szczelny garaz na zime tez robil robote..
Zrob foty i poka Piiotr89 on tam sie nie boi takich imprez blacharskich
I ciagle mysle ze Ba z konca produkcji ma duzo blacharsko wspolnego z bj z poczatku porodukcji..
Zrob foty i poka Piiotr89 on tam sie nie boi takich imprez blacharskich
I ciagle mysle ze Ba z konca produkcji ma duzo blacharsko wspolnego z bj z poczatku porodukcji..
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
W PL autko pod chmurką stało ale jak pisałem auto w ciągu dnia nie przekraczało 10km przebiegu u poprzednich właścicieli, ale ewidentnie widać że ktoś spier^%&$ konserwację 

- Od: 11 maja 2014, 19:03
- Posty: 49
- Skąd: Czechowice-Dziedzice
- Auto: Mazda 6 2.0 16V 2003r
Panowie dobra nowina
Wczoraj podczas powrotu od klienta zahaczyłem o auto złom w celu zdobycia kilku drobiazgów do Madzi m.in. obudowy na lusterko i przewodów od klimy....
Spacerując z dziewczyną po placu gdzie jest miliard samochodów ale Mazdę 323F BA znaleźć to jak szukać igły w stogu siana nagle dziewczyna dojrzała rozbitą z przodu Mazdę, pacze lusterko jest no to srrruuu lece targać, podczas szarpaniny z lusterkiem nagle coś przykuło moją uwagę
Pacze, pacze, macam, stukam, nie dowierzam...
Podłoga zdrowa jak z fabryki z oryginalną konserwacją, progi zdrowiutkie, mocowania tylnych wahaczy jak z fabryki, kielichy zdrowe, podłużnice zdrowiutkie...
Po wstępnej rozmowie z właścicielem złomu za 200zł wytnie mi całą podłogę wraz z progami mocowaniami tylnymi błotnikami kielichami także w ten sposób zdobędę całą zdrową podłogę gdzie blacharz będzie miał cholernie ułatwioną robotę, tam gdzie brakuje u mnie blachy wycina, brakujący element wytnie sobie z dawcy i po problemie
Jakby ktoś coś chciał z tej Mazdy proszę pisać chętnie załatwię zanim pójdzie na żyletki a widać że nie dawno przywieziona więc nie jest zdegradowana, w sobotę jadę wyciągać z niej części oraz ciąć

Wczoraj podczas powrotu od klienta zahaczyłem o auto złom w celu zdobycia kilku drobiazgów do Madzi m.in. obudowy na lusterko i przewodów od klimy....
Spacerując z dziewczyną po placu gdzie jest miliard samochodów ale Mazdę 323F BA znaleźć to jak szukać igły w stogu siana nagle dziewczyna dojrzała rozbitą z przodu Mazdę, pacze lusterko jest no to srrruuu lece targać, podczas szarpaniny z lusterkiem nagle coś przykuło moją uwagę
Pacze, pacze, macam, stukam, nie dowierzam...
Podłoga zdrowa jak z fabryki z oryginalną konserwacją, progi zdrowiutkie, mocowania tylnych wahaczy jak z fabryki, kielichy zdrowe, podłużnice zdrowiutkie...
Po wstępnej rozmowie z właścicielem złomu za 200zł wytnie mi całą podłogę wraz z progami mocowaniami tylnymi błotnikami kielichami także w ten sposób zdobędę całą zdrową podłogę gdzie blacharz będzie miał cholernie ułatwioną robotę, tam gdzie brakuje u mnie blachy wycina, brakujący element wytnie sobie z dawcy i po problemie

Jakby ktoś coś chciał z tej Mazdy proszę pisać chętnie załatwię zanim pójdzie na żyletki a widać że nie dawno przywieziona więc nie jest zdegradowana, w sobotę jadę wyciągać z niej części oraz ciąć

- Od: 11 maja 2014, 19:03
- Posty: 49
- Skąd: Czechowice-Dziedzice
- Auto: Mazda 6 2.0 16V 2003r
Nie chce mowic, ale podejrzewam ze tak konserwacja jak to zwykle bywa, byla na kurmac zeby tylko zakryc ruda, a teraz wylazlo co wyjsc mialo. A ze auto jezdzilo 10km i stalo pod chmurka nie swiadczy o niczym dobrym 
Ale jak sie wezmiesz bedzie ok
Ale jak sie wezmiesz bedzie ok
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Nie chce mowic, ale podejrzewam ze tak konserwacja jak to zwykle bywa, byla na kurmac zeby tylko zakryc ruda, a teraz wylazlo co wyjsc mialo. A ze auto jezdzilo 10km i stalo pod chmurka nie swiadczy o niczym dobrym 
Ale jak sie wezmiesz bedzie ok
Ale jak sie wezmiesz bedzie ok
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Już dawno nic się nie popsuło aż 2 tygodnie
Więc pora na kolejne doświadczenia.... ostatnio coś ją boli przy ostrym skręcie w lewo, przy niewielkich prędkościach (prędkości parkingowe), wyraźnie słychać chrupanie z prawego przedniego koła... czyżby przegłub umierał
No cóż znowu inwestycje nieplanowane
Więc pora na kolejne doświadczenia.... ostatnio coś ją boli przy ostrym skręcie w lewo, przy niewielkich prędkościach (prędkości parkingowe), wyraźnie słychać chrupanie z prawego przedniego koła... czyżby przegłub umierał
No cóż znowu inwestycje nieplanowane
- Od: 11 maja 2014, 19:03
- Posty: 49
- Skąd: Czechowice-Dziedzice
- Auto: Mazda 6 2.0 16V 2003r
Przegub strzela, slychac jakby cos na zebatce przeskakiwalo. Tobie chrupie wiec moze wieworka sie odzyw i orzechy wcina 

-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
Na bank przegub, oslony gumowe dolaczane do przegubow takich jak Japan Line itp. wytrzymuja max 1 rok i po tym czasie woda, piach i sol zima robia swoje z przegubem
Rozwiazanie najlepsze ale i drogi kupic przegun NKN albo NTN, rozwiazanie tansze – przegub jakis chinol ale oslona gumowa Maruichi + jakis dobry smar 
- Od: 22 sty 2012, 16:09
- Posty: 1404 (4/6)
- Skąd: Radom
- Auto: Jest: 6 MPS L3-VDT
Była: 323F BA KL
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 5 gości