Szybko wycierające się dywaniki
Strona 1 z 1
A ja chciałem tylko powiedzieć, że moje oryginalne dywaniki (pewnie standard, bo nie wierzę, że mi dali jako bonus "luxury") po niecałych 5 miesiącach i 10 tys. przebiegu mają dziurę na wylot (w miejscu oparcia pięty lewej stopy).
Ostatnio edytowano 9 cze 2014, 08:46 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Wydzielenie tematu
Powód: Wydzielenie tematu
nie no przestań... 
Jeszcze się nie spotkałem z tym, aby oryginalne dywaniki przetarły się w ciągu pierwszego roku! Może po 2 – 3 latach (te standardowe), ale nie po 5 miesiącach...
Czy możesz wrzucić zdjęcia?

Jeszcze się nie spotkałem z tym, aby oryginalne dywaniki przetarły się w ciągu pierwszego roku! Może po 2 – 3 latach (te standardowe), ale nie po 5 miesiącach...
Czy możesz wrzucić zdjęcia?
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Wojtek napisał(a):Jeszcze się nie spotkałem z tym, aby oryginalne dywaniki przetarły się w ciągu pierwszego roku! Może po 2 – 3 latach (te standardowe), ale nie po 5 miesiącach...
Czy możesz wrzucić zdjęcia?
Może wrzucić Child, mogę ja i pewnie jeszcze bardzo dużo innych osób
Bo niestety trwałość oryginalnych welurowych dywaników mazdowskich woła o pomstę do nieba, 6 miesięcy to ich standardowy okres żywota do czasu pojawienia się od spodu pierwszych objawów przetarcia na wylot.
child napisał(a): standard, bo nie wierzę, że mi dali jako bonus "luxury"
Jeżeli dywaniki były w gratisie, dumnie wynegocjowane po cięzkim boju
Waikiki napisał(a):Marnym pocieszeniem jest fakt, że wersja Luxury starcza zaledwie na nieco dłużej (rok?), bo rózni się jedynie gęstością weluru, natomiast podbicie jest takie samo i szybko się przeciera.
Od nowości auta użytkuję wersję „Luxury”. Wart podkreślenia jest fakt, że dywaniki nie mają ze mną lekkiego żywota, ponieważ nie zamieniam ich na „gumiaki” zimą a mimo to żadnych dziur nie ma i nic ich nie zapowiada.
Child,
Po obejrzeniu tych zdjęć mogę napisać jedno – "na oko" jakość tych dywaników nie umywa się do posiadanych prze mnie, co może tłumaczyć pojawienie się tych dziur w tak krótkim czasie.
Ostatnio edytowano 10 cze 2014, 22:25 przez ZOOMik, łącznie edytowano 1 raz

ZOOMik napisał(a):Po obejrzeniu tych zdjęć mogę napisać jedno – "na oko" jakość tych dywaników nie umywa się do posiadanych prze mnie, co może tłumaczyć pojawienie się tych dziur w tak krótkim czasie.
...czyżby jakieś "aftermarketowe" do tego "brandowane" dywaniki pojawiły się w ASO?
ps. Moje również były aż do sprzedaży auta (6 lat) i nic z tych rzeczy... Również nie zmieniałem ich na "gumowce" zimową porą...
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Child reklamuj ten shit. Nawet jak dostaniesz te same, to warto mieć nowe co pół roku
Jakby to był dobry produkt to nie dawaliby go za darmo
Pewnie z alarmem będzie podobnie. Szkoda, że wczśniej tego nie wrzucułś to bym zaniósł te foty do dealera i domagał się wersji luksusowej 
Jakby to był dobry produkt to nie dawaliby go za darmo
Kaizen Sushi Racing Team Polub nasz FP :)
-
jarek.ZE
- Od: 25 lis 2008, 01:19
- Posty: 3760 (180/234)
- Skąd: Konstancin-Jeziorna
- Auto: Mazda MX-5 NA B6 '93
Była:
Mazda3 BM PE 120KM '14
Rajdowe Clio F7P '91
Mazda mx-3 EC KLZE '91
Subaru Impreza WRX MY05
Mazda6 GG AJ '04
No to jakaś draka z tą dziurą na wylot. Mam lekko ponad 500km i nic jeszcze nie zauważyłem (a na wakacje zaplanowane równe 7500km). Pytanie kiedy reklamować – przy pierwszych oznakach, czy jak powstanie okienko.
Teraz się będę bał nogą wiercić
.
Teraz się będę bał nogą wiercić
1. reklamować jak tylko pojawią się oznaki nadmiernego zniszczenia a przede wszystkim zwrocic uwagę na ich stan przed końcem gwarancji.
2. wymienione na nowe – gwarancja leci od początku. jesli dostaniemy "szmaty" to przed końcem gwarancji, znów reklamujemy i znów mamy nowe aż ktoś zmięknie i da lepsze.
3. Jak jakieś ASO będzię stawiać opór to postarszyć, że na forum już toczy się dyskusja i że jest pewien, ze to nie jest odosobniony przypadek i nie przyjmuje do wiadomości (zapewne tak będą sie tłumaczyć), że to przez kobiece obcasy lub jakieś ostrogi – to gwarant musi wykazać, że to było jakieś mega szkodliwe użytkowanie a nawet jeśli to gdzie jest napisane, ze nie mozna jeździć w ostrogach lub żona w obcasach?
Tak śledzę wątki w dziale BM i nasuwa się jedno: przesadzili z cięciem wagi auta kosztem jakości oraz wkradła się tu i ówdzie tandeta schowana pod bardzo ładnym wyglądem zewnętrznym.
2. wymienione na nowe – gwarancja leci od początku. jesli dostaniemy "szmaty" to przed końcem gwarancji, znów reklamujemy i znów mamy nowe aż ktoś zmięknie i da lepsze.
3. Jak jakieś ASO będzię stawiać opór to postarszyć, że na forum już toczy się dyskusja i że jest pewien, ze to nie jest odosobniony przypadek i nie przyjmuje do wiadomości (zapewne tak będą sie tłumaczyć), że to przez kobiece obcasy lub jakieś ostrogi – to gwarant musi wykazać, że to było jakieś mega szkodliwe użytkowanie a nawet jeśli to gdzie jest napisane, ze nie mozna jeździć w ostrogach lub żona w obcasach?
Tak śledzę wątki w dziale BM i nasuwa się jedno: przesadzili z cięciem wagi auta kosztem jakości oraz wkradła się tu i ówdzie tandeta schowana pod bardzo ładnym wyglądem zewnętrznym.
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Jarek.ZE,
Noo, już to widzę jak mu będą dawać, co pół roku nowe, może jeszcze z przeprosinami i kwiatami
To, że „za darmo” nie oznacza z automatu g… Swoje też dostałem "w gratisie" i złego słowa o nich nie napiszę.
Widmo82,
Jw. Jeśli sądzisz, że bez końca będą wymieniać „gratisowe” dywaniki na nowe, bo się przecierają to naiwny jesteś. Poza tym nie zdziwiłbym się gdyby zaliczali je, jako element eksploatacyjny podlegający naturalnemu zużyciu i niepodlegający gwarancji. Straszak w postaci tematu na forum, kiedy nowe Mazdy sprzedają się jak świeże bułeczki…
Noo, już to widzę jak mu będą dawać, co pół roku nowe, może jeszcze z przeprosinami i kwiatami
Widmo82,
Jw. Jeśli sądzisz, że bez końca będą wymieniać „gratisowe” dywaniki na nowe, bo się przecierają to naiwny jesteś. Poza tym nie zdziwiłbym się gdyby zaliczali je, jako element eksploatacyjny podlegający naturalnemu zużyciu i niepodlegający gwarancji. Straszak w postaci tematu na forum, kiedy nowe Mazdy sprzedają się jak świeże bułeczki…

Może będą a może nie
Jak ktoś zgłosi to się dowiemy 

Kaizen Sushi Racing Team Polub nasz FP :)
-
jarek.ZE
- Od: 25 lis 2008, 01:19
- Posty: 3760 (180/234)
- Skąd: Konstancin-Jeziorna
- Auto: Mazda MX-5 NA B6 '93
Była:
Mazda3 BM PE 120KM '14
Rajdowe Clio F7P '91
Mazda mx-3 EC KLZE '91
Subaru Impreza WRX MY05
Mazda6 GG AJ '04
ZOOMik Podobnie jest z akumulatorami w notebooku. W warunkach gwarancji jest, ze wyłącznie na okres 6mc, ale jest jeszcze ustawa a w niej jest zapis, ze towar ma byc sprawny przez 24mc. Więc składam reklamacje powołując się na zapis z ustawy a nie z warunków gwarancji. Jak ktoś kupi buty i zedrą się w 5mc, że widać palce tzn. że zostały wykonane z marnej jakości materiału czy też powinienem chodzić wyłącznie po trawie bo przecież nie mogę ich nadmiernie użytkować chodząc wyłącznie po betonowych chodnikach?? Gwarant oczywiście będzie chciał pod błachymi zarzutami oddalić roszczenia, ale wg. mnie jest to do ogarnięcia jeśli ktoś wykaże minimum zaparcia 
Dla tych co nie lubią być wa_leni w
http://supermarket.blox.pl/2013/06/Buty ... -Bo-o.html
Dla tych co nie lubią być wa_leni w

http://supermarket.blox.pl/2013/06/Buty ... -Bo-o.html
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Jeżeli ktoś dostaje dywaniki w gratisie i nie ma ich wyszczególnionych jako pozycja na fakturze, to...
Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej itede itepe ma zastosowanie wyłącznie dla transakcji sprzedaży, a takowa tutaj nie zachodzi.

Dokładnie tak i zwróciłem już na to wcześniej uwagę – ewentualna wymiana dywaników na nowe w takim przypadku będzie zależeć tylko i wyłącznie od dobrej woli dealera.
Jeśli przyjąć, że jednak zostały kupione i posiadamy na to dowód to wtedy, owszem, na podstawie wspomnianej ustawy, z tytułu niezgodności towaru z umową, w ciągu 2 lat od wydania towaru mamy prawo je reklamować sprzedawcy i domagać się wymiany. Warunkiem jest występowanie wady w momencie zakupu, bo za powstałą z winy użytkownika (np. nieprawidłowej eksploatacji) oczywiście sprzedawca nie odpowiada a to zapewne będzie próbował nam wmówić, np. że dywaniki uległy przetarciu w wyniku zbyt intensywnego operowania kończynami dolnymi
Widmo82, piszesz, „jest to do ogarnięcia, jeśli ktoś wykaże minimum zaparcia”. Nie to żebym kogokolwiek zniechęcał, bo oczywiście należy dochodzić swoich praw, ale to „minimum” może okazać się niewystarczające a po sądach raczej mało komu będzie chciało i opłacało się włóczyć.
Jeśli przyjąć, że jednak zostały kupione i posiadamy na to dowód to wtedy, owszem, na podstawie wspomnianej ustawy, z tytułu niezgodności towaru z umową, w ciągu 2 lat od wydania towaru mamy prawo je reklamować sprzedawcy i domagać się wymiany. Warunkiem jest występowanie wady w momencie zakupu, bo za powstałą z winy użytkownika (np. nieprawidłowej eksploatacji) oczywiście sprzedawca nie odpowiada a to zapewne będzie próbował nam wmówić, np. że dywaniki uległy przetarciu w wyniku zbyt intensywnego operowania kończynami dolnymi

Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 8 gości