Na pytanie czy jest jakaś dokumentacja o przebiegu/przeglądach usłyszałem: "po co Panu, jak i tak Pan nie uwierzy, że to oryginał, że kupione na allegro?" Tak więc brak jakiejkolwiek historii auta w postaci papierowej. W schowku jedynie instrukcja w etui od Renault

"Przebieg wygląda na realny, niech Pan popatrzy jaka ładna kierownica" – yyyy czemu ona jest zdarta od dołu jakby ją ktoś czyścił papierem ściernym?
W środku znaczące ślady szorowania auta (zacieki brudu/piany). Ogólnie wyszło to dość dobrze, nie widać rażących zniszczeń, stosownie do wieku.
Na moje pytanie, czemu tak ciężko wciska się sprzęgło, usłyszałem: eeee przyzwyczajony jest Pan do innego auta. Towarzysząca mi koleżanka stwierdziła, że ona nie dałaby rady nim jeździć po mieście.
Poziom płynu chłodzącego w zbiorniczku ponad stan ok 1,5cm. I pod tym zbiornikiem wyciek widoczny najbardziej na pompie od wspomagania. Od tyłu sucho. Z innej strony również nie zauważyłem wycieków nawet po zdjęciu osłony silnika.
Resztę widać na zdjęciach. Oczywiście trzeba uwzględnić, że auto ma już 10lat i może mieć jakieś poprawki. Pytanie jest czy zostały one zrobione z głową czy tylko zakamuflowane. Tak więc należy przekalkulować czy cena=jakość.