chciałem Wam przedstawić swoją Mazdę.
Konkretnie Mazdę 3 MPS, 2010. Full stock.
Auto z polskiego salonu. Do dziś obyło się bez poważnych modyfikacji oraz przygód typu kolizje/wypadki.
Jedyna zmiana ponad stock, to wentylowane tarcze hamulcowe założone na przód.
Jeżeli chodzi o wyposażenie to w MPSach było chyba prawie wszystko, w mojej nie ma chyba jedynie nawigacji i szyberdachu (nie wiem czy ten był w opcji w ogóle). Z ciekawszych rzeczy:
– dwustrefowa klima
– biksesnony z doświetlaniem zakrętów
– czujnik martwej strefy w lusterkach (RVM)
– czujnik zmierzchu
– czujnik deszczu
– tempomat
– system bose + bluetooth z zestawem głośnomówiącym i aux
– halogeny
– czujniki parkowania z tyłu
– elektryka lusterek i szyb
– podgrzewanie tyłków oraz przedniej szyby
– poduszki powietrzne chyba x6
–...i inne, pewnie o czymś zapomniałem
Mazdą jeżdżę od trochę ponad tygodnia i jestem jej drugim właścicielem. Wcześniej była w bardzo dobrych rękach, co ostatecznie mnie przekonało do zakupu MPSa. Poprzedni właściciel chyba nie rejestrował się na forum – w dziale nasze mazdy go nie widziałem.
Auto ma na dziś przejechane ~92k km... Za to silnik przejechane ma ~600 km

Moje wrażenia do tej pory:
auto dostarcza sporo rozrywki
Dość dobrze wchodzi w zakręty, jednak wydaje mi się, że przy agresywniejszej jeździe potrafi zarzucić tyłem (takie moje pierwsze wrażenia).
Ten "torque steer" o którym tyle się dziennikarze rozpisywali, nie jest tak straszny jak się spodziewałem. Fakt, że nie jest to zwyczajny samochód
Niski profil opon daje się we znaki na polskich drogach
Samo auto jak na hothatch`a natomiast do jazdy codziennej nadaje się bardzo dobrze, gdyby miał ktoś wątpliwości przed zakupem.
Spalanie w trasie 9.1 l (póki co jedną trasę zrobiłem), ale przy dość dobrym tempie i dynamice.
W mieście wydaje się, że około 13 l. (ujdzie w sumie, na tyle mniej więcej liczyłem).
Średnio zadowolony jestem z tego audio Bose... Gra to tak sobie mówiąc kompletnie szczerze
Negatywnie również zaskoczyła mnie jakość plastyków wewnątrz auta. Przy stosunkowo niewielkim przebiegu (92k km przypominam), mam wytarty guziczek "vol" na kierownicy (moja największa zmora na chwilę obecną
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
No ale da się to przeżyć
W planach:
– w najbliższym czasie raczej nie będę robił modyfikacji mechanicznych w aucie, gdyż mam 2 letnią gwarancję na silnik
– o ile nie oswoję się z tym car-audio to tutaj poczynię zmiany. Mam jeszcze swoje DLS`y i jeżeli będzie to możliwe, to pewnie wylądują w Maździe. Dodatkowo planuje modyfikacje fabrycznego radia o jakiś moduł typu XCarLink umożliwiający zarządzanie odtwarzaczem MP3 z kierownicy lub inny moduł zapewniający czytanie mp3 z karty SD, USB lub iPoda.
– niebawem oddam auto do jakiegoś auto-detailingu, który pomoże mi z tym okropnie wytartym guzikiem Vol na kierownicy (wytarty jest na krawędziach do białości, coś okropnego)
– prawdopodobne wyeliminuje porysowane srebrne plastiki poprzez oklejenie ich folią typu carbon... Musze to jeszcze przemyśleć, żeby mieć pewność czy to dobrze będzie wyglądało. Tak czy inaczej coś z tymi sreberkami muszę zrobić bo porysowane bardzo mnie denerwują.
– korci mnie również zakup innych felg
Z chęcią wysłucham Waszych opinii na temat tych planów.
pozdrawiam i szerokości
(Dorzucę więcej zdjęć jak porobię