Tryb awaryjny,do ponownego odpalenia!!!
1, 2
Mazda 3 1.6 diesel 109km rok 2005 przebieg 195 tys
Witam wszystkich.
Straciłem resztki nadziei i pisze na forum, jako że jest to ostatnia szansa.
Mianowicie kilka razy dziennie samochód wchodzi mi w tryb awaryjny, czyli nie przekracza 3 tys obrotów i jest totalnym mułem.Po czym wystarczy wyłączyć silnik i wszystko wraca do normy,podczas trybu awaryjnego nie świeci mi się żadna kontrolka a w warsztacie po podłączeniu pod komputer nie pokazuje żadnego błędu.Mechanicy nie bardzo są mi wstanie pomóc a serwis mazdy jest drogi, za samą diagnostykę powiedzieli mi kosmiczną sumę.Byłem w serwisie Fiata gdzie go podłączyli i moje pytanie, czy w serwisie mazdy mają bardziej wnikliwą diagnostykę ?
Przeczyściłem EGR ale też nic to nie dało,FAP nie jest zapchany.
Bardzo wszystkich proszę o pomoc może miał ktoś podobny problem,za każdą pomoc bardzo dziękuje
Pozdrawiam Bartosz
Witam wszystkich.
Straciłem resztki nadziei i pisze na forum, jako że jest to ostatnia szansa.
Mianowicie kilka razy dziennie samochód wchodzi mi w tryb awaryjny, czyli nie przekracza 3 tys obrotów i jest totalnym mułem.Po czym wystarczy wyłączyć silnik i wszystko wraca do normy,podczas trybu awaryjnego nie świeci mi się żadna kontrolka a w warsztacie po podłączeniu pod komputer nie pokazuje żadnego błędu.Mechanicy nie bardzo są mi wstanie pomóc a serwis mazdy jest drogi, za samą diagnostykę powiedzieli mi kosmiczną sumę.Byłem w serwisie Fiata gdzie go podłączyli i moje pytanie, czy w serwisie mazdy mają bardziej wnikliwą diagnostykę ?
Przeczyściłem EGR ale też nic to nie dało,FAP nie jest zapchany.
Bardzo wszystkich proszę o pomoc może miał ktoś podobny problem,za każdą pomoc bardzo dziękuje
Pozdrawiam Bartosz
- Od: 27 paź 2013, 11:42
- Posty: 17
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3. 1.6 diesel. 110km
rok 2005
No prawda jest taka ze niestety, nie każdy kto ma laptopa i jakis tam programik, odczyta wszystkie błędy. Każdy z forumowiczów powie ci że to wróżenie z fusów musisz podjechać pod porządną diagnostykę, na której muszą pokazać się jakies błędy przy trybie awaryjnym, jesteś z Krakowa to na pewno masz gdzies w okolicy bosch serwis(sam ostatnio korzystałem) i tam możesz podłączyć pod kompa odczytuje wszystko a kosztuje sporo mniej niż w aso mazda.
Dzięki za odpowiedź.
Napisałem do kolegi z KRK może on będzie coś wiedział lub będzie wstanie polecić mi dobrego mechanika,czekam na info.A co do boscha to będę miał na uwadze i zapewne podjadę,dzięki chłopaki, jak byś Cię mieli jakieś pomysły na rozwiązanie mojego problemu to z góry dziękuję.
Szkoda mi swojej Mazdy a ewidentnie jest chora .
pozdrawiam
Napisałem do kolegi z KRK może on będzie coś wiedział lub będzie wstanie polecić mi dobrego mechanika,czekam na info.A co do boscha to będę miał na uwadze i zapewne podjadę,dzięki chłopaki, jak byś Cię mieli jakieś pomysły na rozwiązanie mojego problemu to z góry dziękuję.
Szkoda mi swojej Mazdy a ewidentnie jest chora .
pozdrawiam
- Od: 27 paź 2013, 11:42
- Posty: 17
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3. 1.6 diesel. 110km
rok 2005
Cześć,
Daj znać jeżeli uda Ci się cokolwiek ustalić.
Mam dokładnie taki sam problem – tryb awaryjny bez żadnego błędu w komputerze (nawet komputer podpięty w trakcie jazdy i w chwili uruchomienia trybu awaryjnego nie pokazał żadnego błędu).
U mnie komputer zawsze przechodzi w ten tryb w chwili osiągnięcia 4 tys obrotów (testy) lub na 5 biegu w trakcie spokojnej jazdy 100-120 km/k. Bardzo rzadko zdarza się to w zakresie niższych biegów. Ponadto czasem potrafię przejechać nawet 150 km i jest ok a czasem już po kilku przechodzi w ten tryb.
Niestety dwóch mechaników odprawiło mnie z kwitkiem nie chcąc w ciemno naprawiać i naciągać mnie na koszta.
Z racji tego iż od niedawna jestem posiadaczem tego samochodu mam pewną poszlakę: paliwo. Problem rozpoczął się po ok 40 km od pierwszego zatankowania paliwa i niestety zalałem pod korek więc musiałem to wyjeździć. Aktualnie zalałem na innej stacji z dodatkiem do diesla i zobaczymy.
Jestem nowy na forum i jest to mój pierwszy post ale dopiero stałem się posiadaczem mazdy więc liczę na wyrozumiałość
Daj znać jeżeli uda Ci się cokolwiek ustalić.
Mam dokładnie taki sam problem – tryb awaryjny bez żadnego błędu w komputerze (nawet komputer podpięty w trakcie jazdy i w chwili uruchomienia trybu awaryjnego nie pokazał żadnego błędu).
U mnie komputer zawsze przechodzi w ten tryb w chwili osiągnięcia 4 tys obrotów (testy) lub na 5 biegu w trakcie spokojnej jazdy 100-120 km/k. Bardzo rzadko zdarza się to w zakresie niższych biegów. Ponadto czasem potrafię przejechać nawet 150 km i jest ok a czasem już po kilku przechodzi w ten tryb.
Niestety dwóch mechaników odprawiło mnie z kwitkiem nie chcąc w ciemno naprawiać i naciągać mnie na koszta.
Z racji tego iż od niedawna jestem posiadaczem tego samochodu mam pewną poszlakę: paliwo. Problem rozpoczął się po ok 40 km od pierwszego zatankowania paliwa i niestety zalałem pod korek więc musiałem to wyjeździć. Aktualnie zalałem na innej stacji z dodatkiem do diesla i zobaczymy.
Jestem nowy na forum i jest to mój pierwszy post ale dopiero stałem się posiadaczem mazdy więc liczę na wyrozumiałość
Cześć.Niestety nic nie udało mi się zdziałać,dalej mam tryb i żaden mechanik nie jest mi wstanie pomóc,pewnie będę coś musiał zacząć wymieniać bo błędów żadnych nie pokazuje a co niektórzy spekulują na temat świec,przepływomierz miałem czyszczony EGR też,jeszcze pewnie do wymiany pójdą czujniki ciśnieni bo też są takie spekulację.
Jak by Tobie się udało to daj znać na forum nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
Pozdrawiam
Jak by Tobie się udało to daj znać na forum nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
Pozdrawiam
- Od: 27 paź 2013, 11:42
- Posty: 17
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3. 1.6 diesel. 110km
rok 2005
jest opcja , jest firma gdzie robie moją , ale we Wrocławiu , facet ma ori tester do mazdy wszystkie częsci prawie na miejscu , sam tez jeżdzi trójką , za podłaczenie bierze 50 zl , za kpl. diagnoze ze wskazaniem przyczyny 150 zł , napewno ci zrobi , bo to maniak trójki z silnikiem 1.6 diesel 109 km , podaje jego strone www.diagnostic-car.pl , myśle ,że sie opłaci jechać 

- Od: 23 mar 2014, 18:08
- Posty: 39
- Auto: Mazda 3 BK
1.6 Diesel 109 Km
2006
Cześć,
Dzięki za info, ode mnie to połowa PL do przejechania ale jak nic nie znajdę to może się wybiorę na wycieczkę.
Aktualnie u mnie na celowniku mam Turbo. Było regenerowane w zeszłym roku (przez poprzedniego właściciela) ale jest podejrzenie że łopatki mogły się zapiec i turbo przeładowuje czego objawem właśnie jest tryb awaryjny. Znalazłem dobrych magików od turbin którzy sprawdzą mi kompleksowo stan turbiny oraz doładowanie i gruszkę. Sprawdzić jak wygląda kondycja turbiny zawsze warto a może to pomoże doszukać się przyczyny
Dam znać.
Pozdro.
Dzięki za info, ode mnie to połowa PL do przejechania ale jak nic nie znajdę to może się wybiorę na wycieczkę.
Aktualnie u mnie na celowniku mam Turbo. Było regenerowane w zeszłym roku (przez poprzedniego właściciela) ale jest podejrzenie że łopatki mogły się zapiec i turbo przeładowuje czego objawem właśnie jest tryb awaryjny. Znalazłem dobrych magików od turbin którzy sprawdzą mi kompleksowo stan turbiny oraz doładowanie i gruszkę. Sprawdzić jak wygląda kondycja turbiny zawsze warto a może to pomoże doszukać się przyczyny
Pozdro.
Cześć,
Turbo zbadane i mechanicznie jest ok (gruszka działa, luzy w normie, brak niepokojących odgłosów). Pomiary ciśnienia wykazały "nerwowe" parametry doładowania co jest podobno wynikiem sterowania. Najprawdopodobniej elektrozawór jest ok i może być to kwestią czujników i ich zabrudzenia.
Ponadto okazało się że w odmie jest bardzo dużo oleju. Wiem że silniki PSA mają to do siebie że puszczają olej z odmy ale u mnie było go bardzo dużo więc teraz chcę oddać auto do czyszczenia Odmy, dolotu, IC i przepływomierza. Ponadto chcę zlecić zamontowanie Oli Catch Tank żeby ten olej móc wyłapać i zobaczymy co dalej.
Pozdrawiam
Turbo zbadane i mechanicznie jest ok (gruszka działa, luzy w normie, brak niepokojących odgłosów). Pomiary ciśnienia wykazały "nerwowe" parametry doładowania co jest podobno wynikiem sterowania. Najprawdopodobniej elektrozawór jest ok i może być to kwestią czujników i ich zabrudzenia.
Ponadto okazało się że w odmie jest bardzo dużo oleju. Wiem że silniki PSA mają to do siebie że puszczają olej z odmy ale u mnie było go bardzo dużo więc teraz chcę oddać auto do czyszczenia Odmy, dolotu, IC i przepływomierza. Ponadto chcę zlecić zamontowanie Oli Catch Tank żeby ten olej móc wyłapać i zobaczymy co dalej.
Pozdrawiam
Cześć,
Dam małe info na temat stanu aktualnego.
Wyczyściłem dokładnie całą odmę jak również przepływomierz i autko jakby troszkę lepiej się zbiera i nawet w trakcie jazdy testowej stwierdziłem że w końcu to jest to aż nagle znowu włączył się tryb awaryjny
Wszystko wskazuje na to że problem nie jest nadal rozwiązany ale autko jest troszkę bardziej żwawe.
Tuż przed czyszczeniem doszedł mi kolejny objaw a mianowicie falujące obroty na rozgrzanym silniku (w chwili kiedy problem wystąpił falowanie było tak silne że mi zgasł silnik). Aktualnie po czyszczeniu nie ma falowania więc mógł to być przepływomierz ale nie wykluczam nadal opcji że to on jest winowajcą wszystkich problemów i po prostu czyszczenie niewiele dało.
Ponadto zauważyłem że przybywa mi oleju i nie jest to płyn chłodniczy (nie mam majonezu pod korkiem ani tłustych plam w zbiorniku z płynem) więc musi to być ropa ale z racji braku FAP (również w komputerze) powstaje zagwostka co to może być. Pierścienie tłokowe raczej palą olej niż puszczają ropę więc podejrzewam że może to być problem z wtryskami ale trudno cokolwiek zgadywać. Wiem tylko że na forum taki problem mieli tylko posiadacze FAP.
Aktualnie mam w planie sprawdzenie kompresji na tłokach oraz test wtryskiwaczy a następnie podpięcie pod kompa i skan wszystkich czujników pod kątem wskazań (szczególnie przepływki). Jak uda mi się dorwać wskazania z czujników to na pewno się podzielę wynikiem.
Póki co życzcie szczęścia i dawajcie znać jeżeli ktoś rozwiązał ten nieszczęsny problem trybu awaryjnego.
Dam małe info na temat stanu aktualnego.
Wyczyściłem dokładnie całą odmę jak również przepływomierz i autko jakby troszkę lepiej się zbiera i nawet w trakcie jazdy testowej stwierdziłem że w końcu to jest to aż nagle znowu włączył się tryb awaryjny
Tuż przed czyszczeniem doszedł mi kolejny objaw a mianowicie falujące obroty na rozgrzanym silniku (w chwili kiedy problem wystąpił falowanie było tak silne że mi zgasł silnik). Aktualnie po czyszczeniu nie ma falowania więc mógł to być przepływomierz ale nie wykluczam nadal opcji że to on jest winowajcą wszystkich problemów i po prostu czyszczenie niewiele dało.
Ponadto zauważyłem że przybywa mi oleju i nie jest to płyn chłodniczy (nie mam majonezu pod korkiem ani tłustych plam w zbiorniku z płynem) więc musi to być ropa ale z racji braku FAP (również w komputerze) powstaje zagwostka co to może być. Pierścienie tłokowe raczej palą olej niż puszczają ropę więc podejrzewam że może to być problem z wtryskami ale trudno cokolwiek zgadywać. Wiem tylko że na forum taki problem mieli tylko posiadacze FAP.
Aktualnie mam w planie sprawdzenie kompresji na tłokach oraz test wtryskiwaczy a następnie podpięcie pod kompa i skan wszystkich czujników pod kątem wskazań (szczególnie przepływki). Jak uda mi się dorwać wskazania z czujników to na pewno się podzielę wynikiem.
Póki co życzcie szczęścia i dawajcie znać jeżeli ktoś rozwiązał ten nieszczęsny problem trybu awaryjnego.
Witam,
Niestety kilku mechaników nie potrafiło mi pomóc w sprawie logów dynamicznych więc zabrałem się za temat w własnym zakresie i mam już pierwsze wyniki/podejrzenia ale potrzebuję waszej pomocy
Oczywiście problem kręci się wokół przepływomierza, a jakże by inaczej!
Zrobiłem logi dynamiczne i wskazania są ewidentnie zaniżone ponieważ max dochodzi do 90 g/s i tutaj pytanie jaki zakres powinien się pojawiać w trakcie pomiarów?? Patrząc na wyniki innego użytkownika (Akostarek dzięki!) na logach porównawczych przepływka daje wyniki do 120 g/s co stanowi sporą rozbieżność.
Poniżej porównanie odczytów na podstawie identycznych warunków (3 bieg, obroty ok 3400, przyspieszanie):
Mój odczyt: ciśnienie w dolocie 1,76 / Przepływ 85,33
Dane porównawcze: ciśnienie w dolocie 2,2 / Przepływ 108,61
Proszę o opinię.
Logów jeszcze nie wrzucam ponieważ chcę zrobić więcej testów aby mieć większy i bardziej pewny materiał badawczy.
Niestety kilku mechaników nie potrafiło mi pomóc w sprawie logów dynamicznych więc zabrałem się za temat w własnym zakresie i mam już pierwsze wyniki/podejrzenia ale potrzebuję waszej pomocy
Oczywiście problem kręci się wokół przepływomierza, a jakże by inaczej!
Zrobiłem logi dynamiczne i wskazania są ewidentnie zaniżone ponieważ max dochodzi do 90 g/s i tutaj pytanie jaki zakres powinien się pojawiać w trakcie pomiarów?? Patrząc na wyniki innego użytkownika (Akostarek dzięki!) na logach porównawczych przepływka daje wyniki do 120 g/s co stanowi sporą rozbieżność.
Poniżej porównanie odczytów na podstawie identycznych warunków (3 bieg, obroty ok 3400, przyspieszanie):
Mój odczyt: ciśnienie w dolocie 1,76 / Przepływ 85,33
Dane porównawcze: ciśnienie w dolocie 2,2 / Przepływ 108,61
Proszę o opinię.
Logów jeszcze nie wrzucam ponieważ chcę zrobić więcej testów aby mieć większy i bardziej pewny materiał badawczy.
Wskazania na przepływomierzu nie dają pewności, że to przepływomierz jest wadliwy 
Może być jakaś nieszczelność w dolocie, padające turbo, uszkodzona "podwójna przepustnica" itd.
Może być jakaś nieszczelność w dolocie, padające turbo, uszkodzona "podwójna przepustnica" itd.
Cały dzień nad tym myślę i już sam nie wiem co może być przyczyną ale nieszczelność w dolocie wydaje się mieć sens co postaram się sprawdzić.
Turbo na pewno jest ok. Było regenerowane niecały rok temu i profesjonalny serwis zajmujący się tylko turbinami, a mający doświadczenia z 1,6 PSA, sprawdzał ją ostatnio na aucie. Nie zostały stwierdzone żadne niepokojące luzy bądź zacinająca się sztanga a ciśnienie było ok poza "nerwowymi" (wskazówka zamiast płynnie przesuwać się po zegarze drżała) wskazaniami na zegarze mierzącym ciśnienie (dostałem info że to na 99% nie jest wina zaworu a raczej jakiegoś czujnika, który daje złe wskazania).
Dorzucam logi dynamiczne gdzie został uchwycony moment wejścia w tryb awaryjny (pogrubienie z zaznaczonym momentem zmiany przełożenia) przy zmianie z biegu 4 na 5.
Najgorsze że auto po zakupie rwało asfalt spod kół a już 2giego dnia jechałem ekspresem gdzie bez problemu dobiłem do 180 po czym jeszcze tego samego dnia pierwszy raz złapałem tryb awaryjny i teraz nawet bez trybu auto nie ciągnie tak jak powinno, nie mówiąc już o VMax.
Turbo na pewno jest ok. Było regenerowane niecały rok temu i profesjonalny serwis zajmujący się tylko turbinami, a mający doświadczenia z 1,6 PSA, sprawdzał ją ostatnio na aucie. Nie zostały stwierdzone żadne niepokojące luzy bądź zacinająca się sztanga a ciśnienie było ok poza "nerwowymi" (wskazówka zamiast płynnie przesuwać się po zegarze drżała) wskazaniami na zegarze mierzącym ciśnienie (dostałem info że to na 99% nie jest wina zaworu a raczej jakiegoś czujnika, który daje złe wskazania).
Dorzucam logi dynamiczne gdzie został uchwycony moment wejścia w tryb awaryjny (pogrubienie z zaznaczonym momentem zmiany przełożenia) przy zmianie z biegu 4 na 5.
Najgorsze że auto po zakupie rwało asfalt spod kół a już 2giego dnia jechałem ekspresem gdzie bez problemu dobiłem do 180 po czym jeszcze tego samego dnia pierwszy raz złapałem tryb awaryjny i teraz nawet bez trybu auto nie ciągnie tak jak powinno, nie mówiąc już o VMax.
Logi niewiele mówią. Zastanawia brak wartości 18 st C przy temp. powietrza w ukł dolotowym ale to czepianie się na siłę.
Co bym zrobił ja, to podłączył auto pod IDS-a i sprawdził możliwość zrobienia aktualizacji softu w PCM-ie. Na 99% nie jest wgrana ostatnia wersja. Po wgraniu softu pojeździć trochę i sprawdzić błędy. Powinno się coś magicznego pokazać.
Mam także inną koncepcję, bardziej w stylu "ślepy traf" ale nie do końca rozumiem, czy Twoje auto jest przed liftem czy po lifcie? Czy miało fabrycznie FAP-a?
Ok, doczytałem. Miałeś FAP-a, którego usunął Kreator Mocy w Warszawie. No ale mimo to mam pewne podejrzenie. "Ślepy traf" w przypadku trafienia będzie Cię kosztować litrowego Grantsa wysłanego kurierem na wskazany adres
Do rana przemyślę moje podejrzenia czy są słuszne.
Pzdr.
Co bym zrobił ja, to podłączył auto pod IDS-a i sprawdził możliwość zrobienia aktualizacji softu w PCM-ie. Na 99% nie jest wgrana ostatnia wersja. Po wgraniu softu pojeździć trochę i sprawdzić błędy. Powinno się coś magicznego pokazać.
Mam także inną koncepcję, bardziej w stylu "ślepy traf" ale nie do końca rozumiem, czy Twoje auto jest przed liftem czy po lifcie? Czy miało fabrycznie FAP-a?
Ok, doczytałem. Miałeś FAP-a, którego usunął Kreator Mocy w Warszawie. No ale mimo to mam pewne podejrzenie. "Ślepy traf" w przypadku trafienia będzie Cię kosztować litrowego Grantsa wysłanego kurierem na wskazany adres
Pzdr.
Moje autko jest przed liftem ale już po modernizacji nadwozia (lampy) i fabrycznie miało FAPa.
Mam pytanie, może głupie. Aktualizacja softu w PCM może zmienić ustawienia FAP i aktywować ponownie jego obsługę ? Chętnie podepnę się gdzieś pod IDS i zaktualizuję soft ale wolałbym uniknąć problemów z obsługą wyciętego FAPa.
Smile, każda sugestia jest cenna a ta właściwa na pewno zostanie nagrodzona. W lipcu będę w Gdańsku więc nawet mógłbym dostarczyć osobiście zadośćuczynienie
Mam pytanie, może głupie. Aktualizacja softu w PCM może zmienić ustawienia FAP i aktywować ponownie jego obsługę ? Chętnie podepnę się gdzieś pod IDS i zaktualizuję soft ale wolałbym uniknąć problemów z obsługą wyciętego FAPa.
Smile, każda sugestia jest cenna a ta właściwa na pewno zostanie nagrodzona. W lipcu będę w Gdańsku więc nawet mógłbym dostarczyć osobiście zadośćuczynienie
Moim zdaniem masz dwie drogi. Albo podłączyć auto pod IDS-a i przeprowadzić aktualizację PCM-u ( 90 % aut trafiających w moje ręce nie ma najnowszej wgranej ). Ale wtedy wszelkie zmiany kreatora mocy ulegną wyczyszczeniu i auto będzie chciało wypalić filtr. No ale plusem jest to, że powinno wypluć jakiś błąd.
Druga droga, to zdjąć pokrywę silnika, odpiąć wtyczkę od świec żarowych i zwykłym próbnikiem sprawdzić czy jest przejście od wtyczki, poprzez świece do silnika ( masy ). Na pewno któreś świece masz spalone ( brak przejścia ), co może powodować wchodzenie w tryb awaryjny i nie generować błędu. Błąd od świec wychodzi dopiero po aktualizacji softu
Miałem parę takich przypadków. W pierwszej kolejności sprawdź świece zanim zaczniesz działać dalej. Y6 to piękny silnik
Wg mnie podpięcie pod IDS-a także może Cię zaprowadzić do świec.. Pozdrawiam
Druga droga, to zdjąć pokrywę silnika, odpiąć wtyczkę od świec żarowych i zwykłym próbnikiem sprawdzić czy jest przejście od wtyczki, poprzez świece do silnika ( masy ). Na pewno któreś świece masz spalone ( brak przejścia ), co może powodować wchodzenie w tryb awaryjny i nie generować błędu. Błąd od świec wychodzi dopiero po aktualizacji softu
Aktualizacja PCM jest mało opłacalna ponieważ późniejsza konieczność dezaktywacji FAPa w sterowniku będzie się wiązała z sporymi kosztami.
Świece sprawdzę w wolnej chwili i pewnie nie wszystkie będą sprawne ale czy one mogą powodować wejście w tryb awaryjny ? Podkreślam że auto wchodzi w ten tryb tylko na ciepłym silniku (nigdy nie kręcę mocniej zimnego) a z tego co wiem to świece żarowe nie pracują po osiągnięciu przez silnik optymalnej temperatury pracy.
Dodam że czasem na jałowym biegu falują mi obroty ale zdarza się to bardzo rzadko i nie wiem czy ma to związek z sprawą.
Potwierdzam Y6 to istna kopalnia zagadek
Świece sprawdzę w wolnej chwili i pewnie nie wszystkie będą sprawne ale czy one mogą powodować wejście w tryb awaryjny ? Podkreślam że auto wchodzi w ten tryb tylko na ciepłym silniku (nigdy nie kręcę mocniej zimnego) a z tego co wiem to świece żarowe nie pracują po osiągnięciu przez silnik optymalnej temperatury pracy.
Dodam że czasem na jałowym biegu falują mi obroty ale zdarza się to bardzo rzadko i nie wiem czy ma to związek z sprawą.
Potwierdzam Y6 to istna kopalnia zagadek

Ktoś już kiedyś miał problem ze świecami żarowymi i FAPem, to ciekawe, bo w przypadku silnika bez filtra cząstek stałych taki problem chyba nie istnieje 
Co do samego silnika, są usterki, które nie dają żadnych błędów...
Co do samego silnika, są usterki, które nie dają żadnych błędów...
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości