przez adson993 » 29 mar 2020, 20:54
Witam.
Desperacko szukam pomocy, bo opadły mi już ręce. Z autem nigdy nie miałem problemów, wczoraj normalnie jeździłem aż do dziś rano... Chcąc odpalić auto, okazuje się, że kręci, wszystko działa, tylko nie daje iskry na żadną świecę, przez co nie ma opcji odpalenia auta. Nie mam pojęcia w czym szukać problemu. Czy jest może jakiś moduł zapłonu, jakieś bezpieczniki, cokolwiek, byle by sprawdzić. Nie widać, żeby wiązka była gdzieś przegryziona. Podpinany pod kompa nie wykazywał żadnych błędów. Nie mam już sił na to, dlatego proszę o pomoc, może ktoś miał taki problem i go rozwiązał lub ma jakieś sensowne wskazówki.
Mazda 6 2007r
2,0 Pb 147km