jeszcze komora silnika została
Mazda 626 GD FE4 '91 – Biała Dama
jeszcze komora silnika została
-
Patryk
- Od: 31 mar 2008, 00:17
- Posty: 991 (1/0)
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 626 GD FE3N 1989 r
Hehe, jak tak przeglądałem pierwszy raz Twój wątek to dziwiłem się, że Twoje auto nie było praktycznie w ogóle zgnite.Pudzian84 napisał(a):Rozbierałem i wygłuszałem cała matami bitumicznymi i tą matą co w oryginale
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=130709&start=180
też się zastanawiam nad wrocławiem
"The only thing necessary for the triumph of evil, is for good men to do nothing" – Edmund Burke
Mazda 626 GD – Biała Dama
Mazda 626 GD – Biała Dama
- Od: 24 paź 2013, 19:50
- Posty: 626 (22/14)
- Skąd: SX
- Auto: Mazda 626 GD '91 FE4
W mojej jest jeszcze gorzej z rdzą 
Części do Mazdy:
-323 323F BG 1.6 16v, 1.8 16v, 1.7D
-323F BJ 2.0 DITD
-626 GC 2.0 sedan, liftback
-626 GD 2.0 D comprex, 2.0i 90km, 2.2 12v 115km coupe, liftback, sedan, kombi
-626 GE liftback 1.8 16v
-Xedos 6 2.0 v6
-323 323F BG 1.6 16v, 1.8 16v, 1.7D
-323F BJ 2.0 DITD
-626 GC 2.0 sedan, liftback
-626 GD 2.0 D comprex, 2.0i 90km, 2.2 12v 115km coupe, liftback, sedan, kombi
-626 GE liftback 1.8 16v
-Xedos 6 2.0 v6
- Od: 15 sty 2014, 20:53
- Posty: 62
- Skąd: Toruń, Golub-Dobrzyń Radomin
- Auto: Mazda 626 GD coupe 1988
Mazda 323F BG 1989
Znam ten ból, moje poprzednie auto też niestety nie nadawało się do ratowania...czarny1993 napisał(a):W mojej jest jeszcze gorzej z rdzą
Jeżeli podłoga jest zdrowa to IMO nie ma sensu jej niczym zabezpieczać. Jeśli natomiast będziesz widział jakieś oznaki korozji to trzeba to wyczyścić ewentualnie wyciąć i wstawić nową część, potem zabezpieczyć podkładem(według mnie najlepiej reaktywnym) i opcjonalnie prysnąć lakierem. Trzeba też pamiętać aby w miejscach spawanych przesmarować łączenia pastą uszczelniającą specjalnie do tego przeznaczoną. Dla wykończenia oczywiście położyć ponownie maty wygłuszające.Payorez napisał(a):mam pytanie, czy taką podłogę od wewnątrz też warto czymś zabezpieczyć? czy tylko od strony "ziemi' ?
Jako wskazówkę mogę dodać, że jeśli nie widać rdzy to wcale nie znaczy, że jej nie ma – warto zeskrobać w kilku miejscach warstwę wygłuszającą i upewnić się, że wszystko z blachą w porządku, następnie oczywiście zabezpieczyć te miejsca.
Im wcześniej zaczniesz walkę tym mniej będziesz miał do naprawy

-----------------------------------------------------------------------------------
Co do mojego auta to przedwczoraj przejechałem szczotką drucianą po rdzy w okolicach baku, wczoraj zapsikałem Cortaninem a dzisiaj mam zamiar pomalować to podkładem reaktywnym. Postaram się strzelić kilka fotek dzisiaj.
Dopisano 8 maja 2014, 06:38:
Tak wygląda rdza po psiknięciu Cortaninem:






A tu już po malowaniu:





Malowanie odbywało się przy pomocy spryskiwacza po płynie do szyb, stąd wygląda tak jak wygląda. Dzisiaj prawdopodobnie na to pójdzie baranek.
"The only thing necessary for the triumph of evil, is for good men to do nothing" – Edmund Burke
Mazda 626 GD – Biała Dama
Mazda 626 GD – Biała Dama
- Od: 24 paź 2013, 19:50
- Posty: 626 (22/14)
- Skąd: SX
- Auto: Mazda 626 GD '91 FE4
No i stało się...
Mazda wyjechała z garażu i wróciła do domu. Niestety przy dokręcaniu opaski rury wlewowej ukruszył się przewód hamulcowy i obecnie Madzia nie ma hamulców. Jest to o tyle niekorzystne, że wyklucza mój wyjazd do Wrocławia. Z drugiej strony dobrze, że stało się to teraz a nie podczas trasy.
Chętnie dowiem się czy ktoś z Was wymieniał już przewody hamulcowe.
Mazda wyjechała z garażu i wróciła do domu. Niestety przy dokręcaniu opaski rury wlewowej ukruszył się przewód hamulcowy i obecnie Madzia nie ma hamulców. Jest to o tyle niekorzystne, że wyklucza mój wyjazd do Wrocławia. Z drugiej strony dobrze, że stało się to teraz a nie podczas trasy.
Chętnie dowiem się czy ktoś z Was wymieniał już przewody hamulcowe.
"The only thing necessary for the triumph of evil, is for good men to do nothing" – Edmund Burke
Mazda 626 GD – Biała Dama
Mazda 626 GD – Biała Dama
- Od: 24 paź 2013, 19:50
- Posty: 626 (22/14)
- Skąd: SX
- Auto: Mazda 626 GD '91 FE4
Wymieniaj nie jest takie skomplikowane, musisz pamiętać tylko o takich samych długościach przewodów, najgorzej będzie Ci odkręcić końcówki. W dobrym sklepie motoryzacyjnym zarobią Ci gwinty. Wszystko da się zrobić
Składaj i wpadaj do Wrocka 
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3366 (90/160)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Nie jest aż tak źle to wymienić, a koszt przewodu to około 40zł 
Części do Mazdy:
-323 323F BG 1.6 16v, 1.8 16v, 1.7D
-323F BJ 2.0 DITD
-626 GC 2.0 sedan, liftback
-626 GD 2.0 D comprex, 2.0i 90km, 2.2 12v 115km coupe, liftback, sedan, kombi
-626 GE liftback 1.8 16v
-Xedos 6 2.0 v6
-323 323F BG 1.6 16v, 1.8 16v, 1.7D
-323F BJ 2.0 DITD
-626 GC 2.0 sedan, liftback
-626 GD 2.0 D comprex, 2.0i 90km, 2.2 12v 115km coupe, liftback, sedan, kombi
-626 GE liftback 1.8 16v
-Xedos 6 2.0 v6
- Od: 15 sty 2014, 20:53
- Posty: 62
- Skąd: Toruń, Golub-Dobrzyń Radomin
- Auto: Mazda 626 GD coupe 1988
Mazda 323F BG 1989
Przewody póki co sobie odpuściłem – brak czasu, brak kanału, goniący czas z blacharką.
Przez ostatnie 2 miesiące właściwie niewiele się działo, z uwagi na dość wysokie temperatury ciężko było pozbyć się mat wygłuszających. Tu z pomocą przyszedł suchy lód – na fotkach można porównać jak skrobie się w normalnej temperaturze a jak po schłodzeniu suchym lodem(tył zrobiony z pomocą suchego lodu, przód prawie w całości skrobany metodą tradycyjną).





Zostało tylko doskrobać i wyczyścić pozostałości i można zabierać się za spawanie. Na pewno też trzeba zająć się kielichami z tyłu i potem poskładać wnętrze. Widać jakiś progres ale droga jeszcze daleka...
Przez ostatnie 2 miesiące właściwie niewiele się działo, z uwagi na dość wysokie temperatury ciężko było pozbyć się mat wygłuszających. Tu z pomocą przyszedł suchy lód – na fotkach można porównać jak skrobie się w normalnej temperaturze a jak po schłodzeniu suchym lodem(tył zrobiony z pomocą suchego lodu, przód prawie w całości skrobany metodą tradycyjną).





Zostało tylko doskrobać i wyczyścić pozostałości i można zabierać się za spawanie. Na pewno też trzeba zająć się kielichami z tyłu i potem poskładać wnętrze. Widać jakiś progres ale droga jeszcze daleka...
"The only thing necessary for the triumph of evil, is for good men to do nothing" – Edmund Burke
Mazda 626 GD – Biała Dama
Mazda 626 GD – Biała Dama
- Od: 24 paź 2013, 19:50
- Posty: 626 (22/14)
- Skąd: SX
- Auto: Mazda 626 GD '91 FE4
ArteK86 napisał(a):Chętnie dowiem się czy ktoś z Was wymieniał już przewody hamulcowe.
Wymieniał. Jak masz podnośnik to prosta sprawa bardzo. Jedyny problem to odkręcenie osłony przewodów przy grodzi, bo pewnie jest bardziej zgniła niż ma gwinty
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Dawno nic się nie działo w temacie więc czas może coś napisać
.
Przewody dalej niewymienione, podłoga niepospawana...
Dzisiaj przyszło parę "fantów" do Madzi, postaram się wrzucić niedługo jakieś fotki żeby był dokument
.
Stay tuned
Przewody dalej niewymienione, podłoga niepospawana...
Dzisiaj przyszło parę "fantów" do Madzi, postaram się wrzucić niedługo jakieś fotki żeby był dokument
Stay tuned

- Od: 24 paź 2013, 19:50
- Posty: 626 (22/14)
- Skąd: SX
- Auto: Mazda 626 GD '91 FE4
Dawno nic się nie działo. Mazda także prawie miesiąc stała nieodpalana. W niedzielę chciałem sobie w "garażu" podpiąć światło i wyjechać Mazdą... Niestety okazało się, że wilgoć, mróz i długi postój zablokowały lewe tylne koło. Lewarek, zdjęcie koła, kilka stuków młotkiem i udało się wyjechać. Światło zrobione
.
Wczoraj przy asyście kolegi i szwagra udało się przejechać do garażu z kanałem – dla wyjaśnienia auto nie posiada hamulców. Dzisiaj udało się zdemontować przewody aczkolwiek nie do końca. Lewy tył poszedł w miarę bez problemów, niestety problemy pojawiły się przy prawym tyle – nie wiem jakim cudem rozłączyć elastyczny przewód przy kole, "wsuwka" się złamała i za chiny nie mogę nic z tym zrobić, może pomożecie?
Między czasie zdjęty ponownie bak, odkręcona rura wlewowa i wydech. Rura wlewowa będzie raczej do odratowania, bak jak wiadomo jest nowy, wydech części środkowej do wymiany(nie zrobiłem tego wcześniej).
Jutro mam nadzieję kupić potrzebne części i zacząć powoli składać żeby w najbliższym czasie przy takiej pogodzie pojeździć i rozruszać autko. Niestety brak fotek, mam tylko robione telefonem żeby wiedzieć jak co było skręcone ale nic tam ciekawego nie widać.
Jeszcze raz prośba o pomoc przy tym przewodzie elastycznym.
Wczoraj przy asyście kolegi i szwagra udało się przejechać do garażu z kanałem – dla wyjaśnienia auto nie posiada hamulców. Dzisiaj udało się zdemontować przewody aczkolwiek nie do końca. Lewy tył poszedł w miarę bez problemów, niestety problemy pojawiły się przy prawym tyle – nie wiem jakim cudem rozłączyć elastyczny przewód przy kole, "wsuwka" się złamała i za chiny nie mogę nic z tym zrobić, może pomożecie?
Między czasie zdjęty ponownie bak, odkręcona rura wlewowa i wydech. Rura wlewowa będzie raczej do odratowania, bak jak wiadomo jest nowy, wydech części środkowej do wymiany(nie zrobiłem tego wcześniej).
Jutro mam nadzieję kupić potrzebne części i zacząć powoli składać żeby w najbliższym czasie przy takiej pogodzie pojeździć i rozruszać autko. Niestety brak fotek, mam tylko robione telefonem żeby wiedzieć jak co było skręcone ale nic tam ciekawego nie widać.
Jeszcze raz prośba o pomoc przy tym przewodzie elastycznym.
- Od: 24 paź 2013, 19:50
- Posty: 626 (22/14)
- Skąd: SX
- Auto: Mazda 626 GD '91 FE4
Trochę tego i trochę tego, dla każdego coś miłegoSzyna napisał(a):Co to przy drzwiach na dole w narożnikuRdza czy konserwacja ?
Generalnie polecam ściągnąć chlapacze z przodu, rdza ma pod nimi idealne warunki do rozwoju.
- Od: 24 paź 2013, 19:50
- Posty: 626 (22/14)
- Skąd: SX
- Auto: Mazda 626 GD '91 FE4
Rozpoczęcie sezonu – Klasyczna Niedziela
Gdyby ktoś chciał zapraszam na zlot fanatyków starszej motoryzacji(i nie tylko), jako, że impreza odbywa się niedaleko mnie Mazda na 99% zagości
.
Gdyby ktoś chciał zapraszam na zlot fanatyków starszej motoryzacji(i nie tylko), jako, że impreza odbywa się niedaleko mnie Mazda na 99% zagości
- Od: 24 paź 2013, 19:50
- Posty: 626 (22/14)
- Skąd: SX
- Auto: Mazda 626 GD '91 FE4
Już się chciałem pakować, a to Będzin 
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości