Z racji tego że Madzia nie chodzi dalej tak jak powinna i moja irytacja pseudo mechanikami w pobliżu miejsca mojego zamieszkania sięga zenitu to w następnym tygodniu zawita najprawdopodobniej do Jaxy

w mojej okolicy potrafią nawet mi wmawiać ze ten silnik jest tu włożony i nie występuje seryjnie i nie są w stanie poradzić nic skoro ktoś go włożył z innego auta

taka wizyta kończyła się szybko z mojej strony dziękuję do widzenia

musiałem zorganizować auto zastępcze wiec wybór padł na ........ Mazdę 323 S

kupiona w sumie z Nienacka za przysłowiowe parę groszy, z rzeczy malowanych to tylko tylko tylne nadkole poza tym do tej pory nie ma nawet grama rdzy w mojej rodzinie od 7 lat

autko z 98 roku najpierw jeździł nią szwagier później ojciec a teraz ja i ojciec przebieg hmmm może dziwny 150 tyś km w tym 100 zrobiła na gazie sekwencyjnym, swoją robote w rodzince już dawno zrobiła

sinik 1.5 16V wyposażenie:
-centralny zamek
-klima
-wspomaganie
– ABS
ale najważniejsze ze przez te wszystkie lata zostały w aucie wymienione tylko klocki olej i rozrząd nic więcej nigdy nie zawiodła nikogo i nie zapeszając nadal ma się dobrze

dobra za dużo pisania parę fot
zdjęcia na szybko: kliknij aby powiększyć





