Prolog
Kraków, 16.04.2014
Przeglądam Szwajcarskie serwisy aukcyjne w poszukiwaniu małego dostawczaka do firmy. Żadnych interesujących ofert. Postanowiłem dla relaksu zobaczyć co ciekawego jest do sprzedania w "dziale" Mazd. Sprawdzam mx-5 NA, nic ciekawego. Wchodzimy w "323" i mamy tą "Czarnulke" na pierwszej pozycji... 2h do końca aukcji, cena, hmm... przystępna. Szybki telefon do znajomych handlarzy, dobrze zrozumiałem aukcje. Nie ma żadnego haczyka, żadnej padniętej skrzyni itd., itp. Dzwonimy dalej, miejscowość mieści się w obrębie kursowania chłopaków, mamy transport
Ostrowiec Św., 21.04.2014
Święta, Święta i czekanie na transport. Chłopaki wyjeżdżają lohrą dzisiaj lub jutro. Ustalamy ostatnie szczegóły. Jeśli zastaną dziurawą podłogę i 2 kg rdzy nie odbiorą i opierniczą za niedokładny opis auta.
Kraków, 24.04.2014
Z dnia na dzień coraz bardziej niepokoje się stanem podłogi i tego co zastaną na miejscu. W końcu dzwonią... jest dobrze, auto zapakowane
Kraków, 27.04.2014
Dla odmiany denerwuje się faktycznym stanem auta jakie zastane po przyjeździe. Czekam na telefon, w końcu dzwoni, będą za około 1h. Pozostaje czekać... Zjawiają się auto zjeżdża o własnych siłach... wjeżdża do garażu, drzwi się zamykają... Jako, że auto dojechało do Ostrowca muszę poczekać jeszcze kilka h, żeby je obejrzeć.
Ostrowiec Św., 28.04.2014 około 2:00
W końcu dojechałem, wpadłem do garażu... Jest dobrze, ale jest też kilka mankamentów... W schowku znajduję pokaźny pliczek papierów, szybki przegląd... remus, eibach. Trzeba poczekać z pełną oceną do rana.
W świetle poranka wyprowadzamy Czarną z garażu, odpala za pierwszym razem. Silnik pracuje pięknie, turbinka też. Po przejechaniu kilku km mogę śmiało powiedzieć, że jest dobrze. Wkręca się jak szalona

Historia długa, teraz fakty techniczne.
Dane ogólne
Model: Mazda 323 GTX
Silnik: BP-T
Moc seryjna: 166 KM
Wersja nadwozia: BG
Kolor: Czarny – P7
Data produkcji: 12.12.1989
Data wyjścia z salonu: 1990
Przebieg w momencie zakupu: 299588
Wyposażenie
– elektryczne szyby
– elektryczny szyberdach
– elektrycznie sterowane lusterka
– spryskiwacze reflektorów
– rozpórka przednia sparco
– końcowy tłumik Remus'a
– zawieszenie Eibach
– dokładka tylnego zderzaka
Jak sami widzicie auto na zdjęciach jest nawet nie umyte. Nie miałem czasu na nic poza obejrzeniem, przejażdżka i wizytą na podnośniku. Plany na najbliższy czas są jasne, wymienić kilka rzeczy, doczyścić, zarejestrować i zabrać do Krakowa. Na zimę raczej wróci do garażu.
W tak zwanym między czasie chciałbym przekonać się czy naprawdę w zawieszeniu siedzi eibach, czy to prawdziwa rozpórka sparco czy może sam sticker. Ciekawi mnie też kierownica... Trzeba poczytać, dokształcić się i ogólnie ogarnąć pierwsze turbo i pierwsze awd