Problemy z tylnymi amortyzatorami
zalezy jakie były zalozone, spotkalem sie juz z amorkami nowymi ktore ledwo przechodzily przeglad.. Widzialem rowniez amorki w ktorych kielich sprezyny byl przestawiony o kilka cm i auto stalo nizej, ale to wlasnie na najtanszych zamiennikach zamiennikow.. Duzo producentow uzywa Kayaby na wyposazeniu fabrycznym.. Oczywiscie decyzja nalezy do ciebie, ale jak wspomnialem ja osobiscie nigdy z nimi nie mialem problemow..
- Od: 31 mar 2009, 22:14
- Posty: 107
- Skąd: kalisz
- Auto: Mazda5 Sport 2.3i 166KM A/T 2006
Ostatnio był temat o stukaniu poruszany, może coś znajdziesz:
viewtopic.php?f=120&t=124200
viewtopic.php?f=120&t=124200
- Od: 18 lip 2012, 13:36
- Posty: 11
- Skąd: Sanok
- Auto: Mazda 5, 2,3l benzyna, 2008 rok
Faktycznie, chyba to jest dokładnie mój problem dzieki.
Swoja drogą zastanwiam się jednak, czy faktycznie te oryginalne amortyzatory nie sa jakieś inne niż zamienniki. Czy to Sachs czy KYB to stukanie nie mija, albo po jakimś czasie powraca.
dzieki
Swoja drogą zastanwiam się jednak, czy faktycznie te oryginalne amortyzatory nie sa jakieś inne niż zamienniki. Czy to Sachs czy KYB to stukanie nie mija, albo po jakimś czasie powraca.
dzieki
Jeziorek, wymień przy wymianie amortyzatorów także te łożyska. Wyeliminujesz od razu 2 potencjalne źródła hałasu na raz, a koszt nie będzie dużo większy. Mnie Jaksa nie policzył dodatkowo za ich wymianę bo to jedna czynność.
A stuki po wymianie ucichły tylko na 2 miesiące. Potem pojawiły się znowu – ten sam ton, a może nawet głośniejsze. Więc może warto łożyska oryginalne zastosować – ja włożyłem bilsteina.
A stuki po wymianie ucichły tylko na 2 miesiące. Potem pojawiły się znowu – ten sam ton, a może nawet głośniejsze. Więc może warto łożyska oryginalne zastosować – ja włożyłem bilsteina.
- Od: 2 wrz 2008, 20:33
- Posty: 219
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD
A długo się z tym problemem zmagasz? MOze lepiej się przyzwyczaić – choć nie jest to łatwe. Rozumiem, że oryginalne amortyzatory też wkładałeś i stuki również były?
Motywuje mnie to by pobawić się z tym mikrofonem lub jakimś innym czujnikiem rejestrującym wibracje.
Motywuje mnie to by pobawić się z tym mikrofonem lub jakimś innym czujnikiem rejestrującym wibracje.
Od 3 lat. Jak samochód był na gwarancji to jeździłem do ASO i do Jaksy i wszyscy mówili, że nie widzą żadnych nieprawidłowości, luzów itp. Gumy stabilizatora wymieniałem dwukrotnie. Amortyzatory miałem najpierw seryjne, a teraz Sachs.
- Od: 2 wrz 2008, 20:33
- Posty: 219
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD
Wymienilem tylne amortyzatory KAYABA cena 55o zloty.Jak kupowalem samochod przebieg 100.000 to prawy juz przeciekal,teraz przebieg 120.000 pojechalem na przeglad na trzepakach wyszlo ze prawy amortyzator ma tylo 3%.Postanowilem wymienic nadmienie ze juz jak wjezdzalem w male dziury lub koleiny to strasznie rzucalo tylem samochodu,po wymianie amortyzatorow prowadzi sie bez preblemowo.O dziwo po zdjeciu lewego amortyzatora tez byl strasznie zuzyty ale na trzepakach nic nie wskazywalo na to ze jest zle!Mam pytanie czy przednie amortyzatory tez tak szybko sie zuzywaja jak [jakie?]?
Witam! Dzisiaj przeżyłem załamanie nerwowe,
wylał mi się niespełna 2letni amorek kayby z tyłu ,z niewiele ponad 30.000 przejechanych kilometrów.Sprawa o tyle wkurzająca, że w niedziele jadę na wakacje ,a tu taki wydatek .Myślę ,teraz o SACHSach. Myslałem,ze produkt z logo MADE IN JAPAN ,będzie do czegoś zobowiązywał....... 

atommy78 napisał(a):
Muszę wam przyznać, że różnica w prowadzeniu jest teraz zawrotna. Amorki są lekko twardsze od oryginalnych, co potwierdził również serwis przy zakładaniu.
Samochód nie nurkuje przy hamowaniu, a na zakrętach go nie przechyla. Stał się bardziej sprężysty (mniej się ugina co czuć szczególnie przy podjeżdżaniu pod krawężniki), ale nadal komfortowy.
A co najważniejsze – ustały stuki, które były mocno słyszalne przy przejeżdżaniu przez nierówności.
właśnie będę zmieniał tył.....napisz czy jeszcze jesteś zadowolony z tych bilsteinów ? a może ktoś ma inne....
zastanawia mnie taka rzecz : większość elementów zawieszenia Mazdy ( wahacze odboje itp) sa identyczne jak w fordzie focusie 2 i c-max volvo s40 a amortyzatory dedykowane do Mazdy maja inny numer seryjny KYB... skoro wszytskie czesci sa takie same to i amory chyba tez muszą z nimi współgrać?
Czy czasem amortyzator dedykowany wg katalogu do fordów (nr343413) nie jest tym samym produktem co amorek do Mazd (nr kat.551105)
bo cena jest raz niższa... czy czasem producent nie pakuje dla innej marki tego samego sprzętu pod innym numerem? bo na przykład odboje sa juz do tego zestawu takie same...
może ma ktoś z Was zaprzyjaźniony sklep w którym miał by możliwość porównania tych 2 amortyzatorów ? ( do forda i mazdy) czy nie sa identyczne...
dla potomnych : po zamowieniu amortyzatorów KYB na jednym z naszych forumowych sklepów dostałem amortyzatory o nr 343412 ( czyli mazda 3) – pasują idealnie.Oryginalnie mialem założone foMoCo . W inter carsie byłem ogładać amory do focusa 2 i sa tej samej dlugosci – jedyna roznica jest w dolnym mocowaniu ( w mazdach jest taka tulejka stalowa wystajaca poza tuleje gumowa a w fordowskich ta gumowa jest poprostu szersza – nie maielm czym zmierzyć ich szerokosci ale wygladaly na takie same wiec – moim zdaniem mozna brac Kayaby z fordów smialo.
Czy czasem amortyzator dedykowany wg katalogu do fordów (nr343413) nie jest tym samym produktem co amorek do Mazd (nr kat.551105)
bo cena jest raz niższa... czy czasem producent nie pakuje dla innej marki tego samego sprzętu pod innym numerem? bo na przykład odboje sa juz do tego zestawu takie same...
może ma ktoś z Was zaprzyjaźniony sklep w którym miał by możliwość porównania tych 2 amortyzatorów ? ( do forda i mazdy) czy nie sa identyczne...
dla potomnych : po zamowieniu amortyzatorów KYB na jednym z naszych forumowych sklepów dostałem amortyzatory o nr 343412 ( czyli mazda 3) – pasują idealnie.Oryginalnie mialem założone foMoCo . W inter carsie byłem ogładać amory do focusa 2 i sa tej samej dlugosci – jedyna roznica jest w dolnym mocowaniu ( w mazdach jest taka tulejka stalowa wystajaca poza tuleje gumowa a w fordowskich ta gumowa jest poprostu szersza – nie maielm czym zmierzyć ich szerokosci ale wygladaly na takie same wiec – moim zdaniem mozna brac Kayaby z fordów smialo.
Szerokiej drogi i gumowych drzew ;)
Tak, ale KYB do mazdy 5 jest jednorurowy, czyli taki jak fabryczny (w.g. instrukcji serwisowej), a mazda 3 czy forda, te 343412 są dwururowe. Trochę inne budowa i charakterystyka tłumienia. Dla mnie na początku nowe KYB 551105 były trochę twarde. Po kilkunastu dziurach i nierównościach jest ok. Samochód trzyma się pewnie drogi i nie kołysze aż tak jak poprzednio na Monroe przy bocznych podmuchach. Monroe były wysłużone ale podpadły mi gwałtownym wylaniem, wiec czas na sprawdzenie Kayaby.
-
heya
Drodzy koledzy,
ważna uwaga i ostrzeżenie dot. amorków Daichi – marka Daichi to produkcja zlecona w fabryce w Chinach przez japońską firmę SUNAMI INDUSTRY CO., LTD. – produkcja w Chinach, NIE "made in Japan"!
Cytat z informacji producenta: "DAICHI is our own brand, which means “THE EARTH” in Japanese. DAICHI brand shock absorbers from China have been our No. 1 seller since we developed them in 2006. "
Pozdrawiam.
ważna uwaga i ostrzeżenie dot. amorków Daichi – marka Daichi to produkcja zlecona w fabryce w Chinach przez japońską firmę SUNAMI INDUSTRY CO., LTD. – produkcja w Chinach, NIE "made in Japan"!
Cytat z informacji producenta: "DAICHI is our own brand, which means “THE EARTH” in Japanese. DAICHI brand shock absorbers from China have been our No. 1 seller since we developed them in 2006. "
Pozdrawiam.
Witam,
Jakie polecalibyście amortyzatory na tył do M5 2008? Czy jest sens pakować się w jakieś
"wypasy" typu gazowe Kayaba czy to nie robi w tym aucie większej różnicy? Nie ukrywam,
że głównie zależy mi na ich długowieczności, robimy przebiegi około 15 – 20 tys rocznie.
Oczywiście jeśli taka Kayaba czy Sachs będą zdecydowanie lepsze to je oczywiście je kupię,
tylko chciałbym mieć pewność że ma to sens
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Jakie polecalibyście amortyzatory na tył do M5 2008? Czy jest sens pakować się w jakieś
"wypasy" typu gazowe Kayaba czy to nie robi w tym aucie większej różnicy? Nie ukrywam,
że głównie zależy mi na ich długowieczności, robimy przebiegi około 15 – 20 tys rocznie.
Oczywiście jeśli taka Kayaba czy Sachs będą zdecydowanie lepsze to je oczywiście je kupię,
tylko chciałbym mieć pewność że ma to sens
Z góry dziękuje i pozdrawiam
"W życiu piękne są tylko chwile" [Ryszard Riedel]
Wystarczy zmienić amorki 
Tylko pemiętaj... dwie strony od razu...
I te KYB są odpowiednie...
Niestety, fordowskie (FoMoTo) szybko padają...
Tylko pemiętaj... dwie strony od razu...
I te KYB są odpowiednie...
Niestety, fordowskie (FoMoTo) szybko padają...
Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Jesli chodzi o kyb to mam mieszane odczucia. Przod spisuje sie bez zarzutow,cale tyl... szkoda gadac. Zawieszenie od focusa jest zbyt delikatne. Co do kyb to wymienilem 30 tys.temu, po 5 tys wylal mi sie nowy amor – wymieniony na gwarancji, dziala ok. Niedlugo po tym zaczal mi sie drugi pocic, ale byl tylko wilgotny. Az do teraz, czyli po przejechaniu 20 tys od kiedy zauwazylem lekkie pocenie padl. Zastanawiam sie czy trafilem taka serie, bo ten po wymianie jest suchy i spisuje sie dobrze czy to wina zawiszenia czy amorow. Teraz chyba bym sprobowal 2 rurowych sachs. Dodam, ze opony nowe, wywazane , zbieznosc ok. Zawieszenie bylo w bdb stanie.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości