Zabawna historia z agentem ubezpieczeniowym
~3kzł za pakiet mi wychodziło w PZU, bo oni nie uwzględniają zniżek za OC w AC dla takich jak ja i to była najdroższa oferta z wyszukanych w sieci.
No chyba, że mówimy o pośrednikach bo jak byłem w jednym biurze pogadać to trudno było z czymkolwiek zejść poniżej 3,5kzł.
Liberty jak to direct, najlepszych opinii nie ma. Jednak po akcji gradowej w firmie chłopaki problemów z odszkodowaniem nie mieli. Stąd też wybór z directów padł na liberty.
No chyba, że mówimy o pośrednikach bo jak byłem w jednym biurze pogadać to trudno było z czymkolwiek zejść poniżej 3,5kzł.
Liberty jak to direct, najlepszych opinii nie ma. Jednak po akcji gradowej w firmie chłopaki problemów z odszkodowaniem nie mieli. Stąd też wybór z directów padł na liberty.
Szymon napisał(a):Matko i córko, ale to nie za Clio?!
Nieee, Clio nie chcieli nawet ubezpieczyć jak powiedziałem w jakim trybie będzie wykorzystywane
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Prawnik nie pomylił się, umowa jest zawarta. Dzisiaj w bazie UFG pojawiło się OC z tej nieszczęsnej polisy
Uwaga, uwaga mam obecnie 3 ubezpieczenia OC
1. Polisa poprzedniego właściciela w Generali na poprawny nr VIN i na stare numery rejestracyjne. Wypowiedziana 3 dni temu, ale jeszcze jak widać nie rozwiązana.
2. Polisa z nieporozumienia opisanego w tym temacie, również w Generali. Polisa z obecnym nr rejestracyjnym jednak z niepoprawnym nr VIN
Wypowiedziana 2 dni temu.
3. Polisa właściwa w Liberty z poprawnym nr VIN i obecnym nr rejestracyjnym.
Ktoś mnie przebije?![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Uwaga, uwaga mam obecnie 3 ubezpieczenia OC
1. Polisa poprzedniego właściciela w Generali na poprawny nr VIN i na stare numery rejestracyjne. Wypowiedziana 3 dni temu, ale jeszcze jak widać nie rozwiązana.
2. Polisa z nieporozumienia opisanego w tym temacie, również w Generali. Polisa z obecnym nr rejestracyjnym jednak z niepoprawnym nr VIN
3. Polisa właściwa w Liberty z poprawnym nr VIN i obecnym nr rejestracyjnym.
Ktoś mnie przebije?
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Teraz pozostaje tylko w kogoś znajomego walnąć żeby dostał 3x odszkodowanie, oszustwo ubezpieczeniowe po bandzie 

Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na razie Generali milczy, a wczoraj dostałem ponaglenia do zapłaty tej polisy
Nie przejmuje się tym, bo widać, że ponaglenia poszły z automatu z działu windykacji, a ich data to dokładnie miesiąc od zawarcia tej felernej polisy.
Mimo wszystko zaczyna mnie denerwować ich podejście. Mija miesiąc od zgłoszenia sprawy i poza tym, że otrzymali wszystkie dokumenty i potwierdzili ich przyjęcie nie wiem nic. Cóż, przez weekend smaruje pismo do rzecznika ubezpieczonych (głównie na agenta oraz z prośbą co mam dalej robić – mam 2x OC!) To czy się Generali odezwie do tego czasu będzie miało wpływ na moją wypowiedź na ich temat w tym piśmie.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Mimo wszystko zaczyna mnie denerwować ich podejście. Mija miesiąc od zgłoszenia sprawy i poza tym, że otrzymali wszystkie dokumenty i potwierdzili ich przyjęcie nie wiem nic. Cóż, przez weekend smaruje pismo do rzecznika ubezpieczonych (głównie na agenta oraz z prośbą co mam dalej robić – mam 2x OC!) To czy się Generali odezwie do tego czasu będzie miało wpływ na moją wypowiedź na ich temat w tym piśmie.
To jest jakiś kiepski żart...
Napisałem do generali przed długim weekendem, że czekam na konkretną odpowiedź i ustosunkowanie się do ponagleń. Chcę zgłosić sprawę do rzecznika ubezpieczonych (głównie przeciwko pośrednikowi) i od decyzji Generali zależy co o nich w tej skardze napiszę... Bardzo szybko odpowiedzieli proszą o przesłanie PONOWNIE wszystkich dokumentów. Zagryzłem zęby i podesłałem wszystko kolejny raz... No i znowu cisza![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Wczoraj wysłałem maila "poganiacza". Dzisiaj otrzymałem odpowiedź:
Ehm... żenada. Po pierwsze – odstąpienie od umowy wysłałem dawno temu – olali je zarówno w formie listownej jak i mailowej. Po drugie – mam kurde OC, ciągłość jest zachowana co udowodniłem podsyłając polisy, umowy itd. Po trzecie – oczekiwałem dwa miesiące na idiotyczną odpowiedź, oderwaną od całej mojej sytuacji.
Wysłałem kolejnego maila gdzie pozwoliłem sobie podkreślić moją irytację. Czekam do jutra na kontakt. Domagam się rozpatrzenia mojego odstąpienia, a nie zgodzę się na wysłanie nowego. Tamto rozpatrzenie jest dla mnie istotne z punktu daty jego wysłania, ponieważ zgodnie z prawem mam 30 dni na odstąpienie od każdej umowy z OC włączenie o ile pozwala na to prawo. W tym wypadku pozwala, ponieważ ciągłość OC jest zachowana (wpierw zawarłem polisę z liberty na której się poruszam, a następnie rozwiązałem polisę poprzedniego właściciela). Nie bardzo rozumiem jak miałbym korzystać z polisy Generali gdybym nie miał tej z liberty. Polisa wystawiona na fałszywą umowę (poświadczenie nieprawdy) z niepoprawnymi danymi samochodu.... po prostu ŻENADA.
Poprosiłem ich również o pisemne uzasadnienie nieprzyjęcia mojego odstąpienia, ponieważ chce je przekazać prawnikowi i rzecznikowi ubezpieczonych. Czekam na odpowiedź.
Człowiek chciał być uczciwy... Przecież mogłem podpisac te umowę, opłacić i mieć w dup..., że pośrednik robiła wały. Oszczędziłbym sobie kłopotu. Pierd... kombinatorzy!
Napisałem do generali przed długim weekendem, że czekam na konkretną odpowiedź i ustosunkowanie się do ponagleń. Chcę zgłosić sprawę do rzecznika ubezpieczonych (głównie przeciwko pośrednikowi) i od decyzji Generali zależy co o nich w tej skardze napiszę... Bardzo szybko odpowiedzieli proszą o przesłanie PONOWNIE wszystkich dokumentów. Zagryzłem zęby i podesłałem wszystko kolejny raz... No i znowu cisza
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Wczoraj wysłałem maila "poganiacza". Dzisiaj otrzymałem odpowiedź:
Szanowny Panie,
W nawiązaniu do poniższego zgłoszenia uprzejmie informuję, że istnieje możliwość rozwiązania umowy AC na podstawie Pana pisemnego oświadczenia. W związku z powyższym proszę o przesłanie scanu pisma z prośbą o odstąpienie z odręcznym Pana podpisem.
Jednocześnie informuję, że ubezpieczenie OC jest obowiązkowym w związku z powyższym należy wpłacić składkę aby zachować ciągłość ubezpieczenia.
Ponadto informuję, że jeśli dane w polisie nie zgadzają się należy zgłosić się do oddziału Generali w celu wystawienia aneksu do umowy.
Ehm... żenada. Po pierwsze – odstąpienie od umowy wysłałem dawno temu – olali je zarówno w formie listownej jak i mailowej. Po drugie – mam kurde OC, ciągłość jest zachowana co udowodniłem podsyłając polisy, umowy itd. Po trzecie – oczekiwałem dwa miesiące na idiotyczną odpowiedź, oderwaną od całej mojej sytuacji.
Wysłałem kolejnego maila gdzie pozwoliłem sobie podkreślić moją irytację. Czekam do jutra na kontakt. Domagam się rozpatrzenia mojego odstąpienia, a nie zgodzę się na wysłanie nowego. Tamto rozpatrzenie jest dla mnie istotne z punktu daty jego wysłania, ponieważ zgodnie z prawem mam 30 dni na odstąpienie od każdej umowy z OC włączenie o ile pozwala na to prawo. W tym wypadku pozwala, ponieważ ciągłość OC jest zachowana (wpierw zawarłem polisę z liberty na której się poruszam, a następnie rozwiązałem polisę poprzedniego właściciela). Nie bardzo rozumiem jak miałbym korzystać z polisy Generali gdybym nie miał tej z liberty. Polisa wystawiona na fałszywą umowę (poświadczenie nieprawdy) z niepoprawnymi danymi samochodu.... po prostu ŻENADA.
Poprosiłem ich również o pisemne uzasadnienie nieprzyjęcia mojego odstąpienia, ponieważ chce je przekazać prawnikowi i rzecznikowi ubezpieczonych. Czekam na odpowiedź.
Człowiek chciał być uczciwy... Przecież mogłem podpisac te umowę, opłacić i mieć w dup..., że pośrednik robiła wały. Oszczędziłbym sobie kłopotu. Pierd... kombinatorzy!
Olej ich ciepłym moczem i przekaż sprawę do rzecznika.
Nie oszczędzaj ich bo widać, że mają Cię w głębokim poważaniu.
Nie oszczędzaj ich bo widać, że mają Cię w głębokim poważaniu.
Szymon napisał(a):zacznij słać polecone
No wypowiedzenie poszło 1.04.2014 poleconym...
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Dawno nie widziałem takiej niekompetencji. 22 maile są w zasadzie moim monologiem... Wrócę z pracy i składam do kupy skargę do rzecznika. Treść już mam, muszę dokumenty zebrać w całość, a jest tego sporo....
Jeśli jesteś z Warszawy, to ja proponuję złożyć im osobistą wizytę na Postępu 15b (ew. w oddziale w Twoim lub pobliskim mieście).
Bujałam się u nich z jedną szkodą 4 miesiące, chciałam tylko akta szkody, do czego mam prawo.
Po wizycie dostałam akta tego samego dnia.
Serio, to bardzo pomaga. Weź ze sobą wszystkie kwity i potwierdzenia i niech ktoś Ci udzieli rzetelnej informacji.
Przez Rzecznika – z pewnością będziesz bardzo długo czekać.
Ale oczywiście warto go powiadomić o tym fakcie.
Bujałam się u nich z jedną szkodą 4 miesiące, chciałam tylko akta szkody, do czego mam prawo.
Po wizycie dostałam akta tego samego dnia.
Serio, to bardzo pomaga. Weź ze sobą wszystkie kwity i potwierdzenia i niech ktoś Ci udzieli rzetelnej informacji.
Przez Rzecznika – z pewnością będziesz bardzo długo czekać.
Ale oczywiście warto go powiadomić o tym fakcie.
Niestety do Warszawy mam daleko
Na razie próbujemy pismami, potem spróbujemy w oddziele. Do Wawy jak miałbym jechać, to równie dobrze mogę im za to OC zapłacić – podobna kasa 
Pisma przygotowane. Jedno do rzecznika, drugie do Generali z reklamacją na działania BOK
Znam już ten adres na pamięć. Ta ulica powinna nosić nazwę Podstępu
Pisma przygotowane. Jedno do rzecznika, drugie do Generali z reklamacją na działania BOK
kacha napisał(a):Postępu 15b
Znam już ten adres na pamięć. Ta ulica powinna nosić nazwę Podstępu
Ale z nimi się nie napijeszloockas napisał(a):Do Wawy jak miałbym jechać, to równie dobrze mogę im za to OC zapłacić – podobna kasa
A co na to UFG?
I nie chodzi mi czy wiedzą bo wiedzą, bo sam żeś podawał te info, a o to jak działa to Generali i ten broker czy jak mu tam.
Siw-y napisał(a):A co na to UFG?
Dowie się jak otrzyma moją kopertę. Wyjaśnienie na 3 strony. Do tego 25 stron korespondencji mailowej z Generali, umowy, potwierdzenia, skany – w sumie z 50 kartek
Ostatnia wymiana maili....
To był ojej moment...

Szanowny Panie
>
Uprzejmie informujemy, że sprawa jest nadal weryfikowana. Prosimy oczekiwać na odpowiedź.
Szanowna Pani,
ja od prawie 3 miesięcy oczekuję odpowiedzi. Co w tej sprawie jest tak trudnego, że potrzebą ją nadal weryfikować? Dokumenty, które wysłałem są jasne i czytelne. Wypowiedzenie umowy jeszcze jaśniejsze. Agent, który wprowadził mnie w to bagno jest najzwyklejszym krętaczem, a Generali w takiej sytuacji powinno zrobić wszystko co w Waszej mocy, by w tej sytuacji zachować twarz i pokazać szacunek i zrozumienie dla klienta. Jednocześnie udowodnić, że odwracacie się od praktyk jakie zastosował agent ubezpieczeniowy.
Tym czasem na pisemne wypowiedzenie wysłane ponad dwa miesiące temu nie otrzymałem odpowiedzi. Na pisemną reklamację wysłaną w zeszłym miesiącu również nie doczekałem się odpowiedzi. O mailach nie wspominam, bo to jest już parodia.
Czy naprawdę kwota ~400zł za OC jest warta tego wszystkiego? Ja to zapłacę, bo już mi się nerwy kończą. Proszę mi tylko na piśmie uzasadnić powód odrzucenia wypowiedzenia oraz podać powody dla których mam zapłacić to OC i dlaczego Państwo ciągną te sprawę przez prawie 3 miesiące. Składkę opłacę, a całą te sprawę przekażę mediom, bo z tego można komedię nagrać. Niestety z oszukanym człowiekiem w roli głównej...
Jeszcze raz bardzo proszę. Skończmy już te farsę.
Szanowny Panie,
W nawiązaniu do poniższego zgłoszenia uprzejmie informuję, że umowa nr. 70010524910 została rozwiązana z poczatkiem okresu ubezpieczenia a należność anulowana. Proszę oczekiwać na pismo z potwierdzeniem anulowania polisy.
To był ojej moment...

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki