Lancia Lybra SW 2.0 20v '00 – smukła włoszka
****************************************************************************************
Przebieg: ~213000 kilometrów
Olej: Selenia 20k, 10w40
Filtr oleju: Bosch
Filtr powietrza: Bosch
Filtr kabinowy: Bosch
****************************************************************************************
Przebieg: ~213000 kilometrów
Olej: Selenia 20k, 10w40
Filtr oleju: Bosch
Filtr powietrza: Bosch
Filtr kabinowy: Bosch
****************************************************************************************
Jeździ całkiem całkiem, na papierze 2.0 TS z alfy ma prawie identyczne parametry – jako tak nie sprawdzałem, jak jadę sam to czasem coś mocniej zakręce – ale z żoną, córką, wózkiem i psem to raczej taki "tatusiowóz z lekkim zapasem mocy" bo rozpędza się dość żwawo jak na taki kawał załadowanego auta.
Co do awaryjności to nie narzekam, nie dzieje się nic co nie mogło by się dziać w każdym innym aucie. Z rzeczy wymienianych to olej + filtry (wiadomo), tarcze + klocki (bo przyszedł czas), a z rzeczy nadprogramowych to alternator, wysprzęglik i mała przygoda z alarmem który odciął paliwo![oczko ;)](./images/smilies/oczko.GIF)
Ciężko porównać do MX6, które kupiłem w mocno słabym stanie, doinwestowałem drugie tyle co kosztowała i potem jeździła prawie bez problemów – tutaj inna historia, auto kupione bez konieczności dłubania to z biegiem kilometrów conieco wychodziło pomału.
Generalnie gdybym mógł cofnąć czas kupił bym ją raz jeszcze![oczko ;)](./images/smilies/oczko.GIF)
Co do awaryjności to nie narzekam, nie dzieje się nic co nie mogło by się dziać w każdym innym aucie. Z rzeczy wymienianych to olej + filtry (wiadomo), tarcze + klocki (bo przyszedł czas), a z rzeczy nadprogramowych to alternator, wysprzęglik i mała przygoda z alarmem który odciął paliwo
Ciężko porównać do MX6, które kupiłem w mocno słabym stanie, doinwestowałem drugie tyle co kosztowała i potem jeździła prawie bez problemów – tutaj inna historia, auto kupione bez konieczności dłubania to z biegiem kilometrów conieco wychodziło pomału.
Generalnie gdybym mógł cofnąć czas kupił bym ją raz jeszcze
No z tym bonusem to wiem heh
Pytam bo w niedalekiej przyszłości będę chyba szukać jakiegoś kombiaka i pytam z ciekawości . Przemawia do mnie cały czas GF 136ps (tylko ten silnik wchodzi w grę) tylko bolączka jest odnośnie blachy w 626 wiadomo o co chodzi . Myślałem jeszcze o Alfie 156 (jest w rodzinie i bajecznie się jezdzi), BMW 325 w dieslu... chociaż serce cały czas podpowiada made in Japan
ale z tym to bliżej jesieni co dokładnie się kupi, może pójdę w innym kierunku i będzie to mx6 kl ![zeby :D](./images/smilies/zeby.GIF)
![serduszka <serduszka>](./images/smilies/serduszka.gif)
****************************************************************************************
Rozrząd kompletny, paski, rolki, pompa – Continental i SKF
Wahacze przód – komplet, jakieś zamienniki
Łącznik stabilizatora prawy przód – TRW
Przegub prawy – TRW
PRZEBIEG: 215 817 km
****************************************************************************************
Uwagi: wycieraczki ok, 2 dziurki w wydechu, łożysko szumi
ale to na później.
Jeździ dużo lepiej (bo miała tendencję do zmiany balansu w zakręcie) i na pewno bezpieczniej, może zawieszenie wytrzyma ze dwa sezony.
Rozrząd kompletny, paski, rolki, pompa – Continental i SKF
Wahacze przód – komplet, jakieś zamienniki
Łącznik stabilizatora prawy przód – TRW
Przegub prawy – TRW
PRZEBIEG: 215 817 km
****************************************************************************************
Uwagi: wycieraczki ok, 2 dziurki w wydechu, łożysko szumi
Jeździ dużo lepiej (bo miała tendencję do zmiany balansu w zakręcie) i na pewno bezpieczniej, może zawieszenie wytrzyma ze dwa sezony.
15.01.2014 pierwszy "moment" – lekka stłuczka vs honda civik '89.
u mnie strat nie ma, lekka rysa 3 cm na nadkolu i taka sama na zderzaku – honda została bez drzwi... ważne, że wszyscy cali.
u mnie strat nie ma, lekka rysa 3 cm na nadkolu i taka sama na zderzaku – honda została bez drzwi... ważne, że wszyscy cali.
hooki napisał(a):tutaj akurat wszystko jest udokumentowane w ASOlepiej pewne 220000 niż ładnie wyglądające 175000.
Ja tam bym nawet wolał 300.000 udokumentowane i na trasie niż mgliste 175
przetoczyliśmy się przez przegląd.
niebawem zatem olej, filtry, wycieraczki, do tego końcówki z przodu + zbieżność, łatanie dziurki w wydechu i łożyska/piasty z tyłu bo szumi.
aaa... i może w końcu progi...![oczko ;)](./images/smilies/oczko.GIF)
niebawem zatem olej, filtry, wycieraczki, do tego końcówki z przodu + zbieżność, łatanie dziurki w wydechu i łożyska/piasty z tyłu bo szumi.
aaa... i może w końcu progi...
****************************************************************************************
Wydech połatany.
Końcówki drążka z przodu prawa i lewa – Delphi.
Piasty/łożyska z tyłu prawa i lewa – SKF.
Filtr powietrza – Bosch.
Filtr kabinowy z węglem – Bosch.
Przebieg – 222000 km.
****************************************************************************************
Po załataniu wydechu szum łożyska i stukanie z przodu było mocno słyszalne więc nie czekałem długo z tymi wymianami. Teraz cisza i spokój.
Olej i filtr oleju czeka aż woda zejdzie z kanału
przy okazji spojrzę na klaksony i przymocuję osłonę pod silnik, bo jak odpadła przed zimą tak jej nie ruszałem.
e.
Przy okazji powiem, że posiedzenie sobie w ciszy w garażu wieczorem do 23.30 i powrót do domu "naprawionym własnoręcznie" samochodzie daje mnóstwo satysfakcji i odprężenia – polecam póki jeszcze w samochodach można coś samemu porobić, bo będzie z tym coraz gorzej...![oczko ;)](./images/smilies/oczko.GIF)
Wydech połatany.
Końcówki drążka z przodu prawa i lewa – Delphi.
Piasty/łożyska z tyłu prawa i lewa – SKF.
Filtr powietrza – Bosch.
Filtr kabinowy z węglem – Bosch.
Przebieg – 222000 km.
****************************************************************************************
Po załataniu wydechu szum łożyska i stukanie z przodu było mocno słyszalne więc nie czekałem długo z tymi wymianami. Teraz cisza i spokój.
Olej i filtr oleju czeka aż woda zejdzie z kanału
e.
Przy okazji powiem, że posiedzenie sobie w ciszy w garażu wieczorem do 23.30 i powrót do domu "naprawionym własnoręcznie" samochodzie daje mnóstwo satysfakcji i odprężenia – polecam póki jeszcze w samochodach można coś samemu porobić, bo będzie z tym coraz gorzej...
****************************************************************************************
Wymiana oleju i filtra oleju.
Montaż z powrotem osłony pod silnik.
Przebieg – 223200 km.
****************************************************************************************
Po raz pierwszy w życiu weszło mi tyle oleju ile przewiduje producent
pewnie z powodu, że cała akcja była jak pitstop bo nie miałem wiele czasu – olej zlewałem jeszcze dość ciepły i spłynął ładnie. Z pięciolitrowej butli zostało może tak z pół szklanki.
Osłona zamontowana z powrotem, część otworów oryginalnych pasowało jeszcze, część na spinkach bo się wyrobiły.
Generalnie jedziemy dalej.
Wymiana oleju i filtra oleju.
Montaż z powrotem osłony pod silnik.
Przebieg – 223200 km.
****************************************************************************************
Po raz pierwszy w życiu weszło mi tyle oleju ile przewiduje producent
Osłona zamontowana z powrotem, część otworów oryginalnych pasowało jeszcze, część na spinkach bo się wyrobiły.
Generalnie jedziemy dalej.
hooki napisał(a):pewnie z powodu, że cała akcja była jak pitstop bo nie miałem wiele czasu – olej zlewałem jeszcze dość ciepły i spłynął ładnie.
No i tak właśnie powinieneś zlewać olej :–).
Rozgrzany motor, korek w dół i spływa jak powinno ;–)
Fajne auto, nawet przeszło mi pare razy przez myśl :–).
..::Born To Rise Hell::..
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości