Klub MazdaSpeed

lukkil · przez **lukkil** » 27 mar 2014, 01:08

skoro Ci łyknął pól literka od do to masz motor zdrowy, masz się czym chwalić
ale generalnie o tym zbieraniu, to ja tak żartem

wiadomo, troche kg przybyło ale jakie to ma znaczenie, aby auto się nie rozłożyło
przeżyłem przebicie kielicha tylnego w moim byłym Nissanie 100NX – NIE POLECAM hahaha

Kaszel91 · przez **Kaszel91** » 27 mar 2014, 01:20

A tam. 3 dni jeździłem tym oto bolidem z urwanym amortyzatorem z tyłu.

Coś się tłukło, aż wkońcu wlazłem pod auto, patrzę i co widzę. Amortyzator, ze sporym kawałkiem nadkola się złożył i obijał się o nadkole, koło itp ;D Nie jeździłem w tym czasie powoli więc mam więcej szczęscia niż rozumu <glupek2>

Prawda jest taka. Od A do Z zarobiłem na Xedosa własnymi rękami. To już jest jednak inne podejście do auta...

Nie powiem, Viki też wspominam z sentymentem, wiele naprawde fajnych akcji z nią przeżyłem ;] Szkoda że nie mam zdjęć nadkoli. Ktoś zrobił je z puszek po piwie, i pianki montażowej <czytaj>

lukkil · przez **lukkil** » 27 mar 2014, 01:23

no i dla Ciebie gratulacje
czekam na dalsze relacje
jak bedzie ładnie to i swojego na czarno przemaluje

PS: nie czuje że rymuje <faja>

Odcina · przez **Odcina** » 27 mar 2014, 09:19

Opel co tam pod machą masz

Piotr89 · przez **Piotr89** » 27 mar 2014, 10:38

Był OPEL chyba z 1.8 16v <co?>

Waga Xedosa nie wzrośnie znacząco, bo pół szpachli po poprzedniku pyli się do dzisiaj po garażu, ja wyprofilowałem to tak aby szpachli było jak najmniej <czarodziej>

Silnik zdrowiutki, potwierdzam, sam w nim ręce maczałem żeby oliwy nie gubił na każdym postoju <diabełek>

Odcina · przez **Odcina** » 27 mar 2014, 10:41

To pewnie ten Opelek ładnie cisną

Kaszel91 · przez **Kaszel91** » 27 mar 2014, 16:14

opelek był 2.0 i cisną 160 na 3

Był ogólnie szrotem. Zrobiłem w nim zawieche i hamulce bo to podstawa, ale był przykładem druciarstwa jakich naprawde mało..

Odcina · przez **Odcina** » 27 mar 2014, 16:27

Szczerze ja bym się bał żeby przód mi nie odjechał

maciekzx · przez **maciekzx** » 28 mar 2014, 00:11

Podziwiam za kapitalny remont blachy, chyba jedną z najmniej wdzięcznych prac odwaliłeś <spoko>

Finalnie obstawiam że auto będzie się super prezentować, a już na pewno będzie pewne i bezpieczne.

Piotr89 · przez **Piotr89** » 2 kwi 2014, 08:47

Z nowości, prawa strona poza progiem zrobiona, wczoraj wziąłem się za lewą i wbrew moim oczekiwaniom <co?>

że będzie gorzej niż z prawej, trochę się zdziwiłem bo blacha wewnętrzna progu jest skorodowana ale ma się całkiem dobrze i myślę że spokojnie mógłbym na niej samochód podnieść, podłużnica poza jedną dziurą też całkiem w porządku wygląda.
Gorzej jest tylko z progiem wewnętrznym na wysokości przednich drzwi,gdzie nie wygląda ciekawie i do kuracji potrzebuję kątownik i kawałek blachy 2mm, aby wstawić wzmocnienie w miejsce starych skorodowanych blach <czytaj>

Na lewym nadkolu jest już prawie idealnie wyprowadzona linia, udało się zrobić przejście na nowej reperaturce, tak aby nie było widać ze to przednia <diabełek>

nazwijmy to zmodyfikowaną linią nadwozia <faja>

Odcina · przez **Odcina** » 2 kwi 2014, 10:19

Kaszel pewnie jest zadowolony z Twojej roboty wszystko szczegółowo i solidnie jest robione i to mi się podoba do takiej osoby jak TY to warto jest postawić auto bo chociaż wiesz że po zimie nie będzie to samo co było przed remontem <spoko>

Kaszel91 · przez **Kaszel91** » 2 kwi 2014, 10:29

Nie wiem jak wygląda auto, z racji 2giej zmiany nie toczę walki wraz z Piterem w tym tygodniu.
Powiem tylko tyle. Jeśli ktoś się wacha gdzie robić blachę to niech obejrzy BG z bliska. To najlepsza reklama tego co Piter umie ;]
Xedi z dumą zostanie reklamówką nr 2 <faja>

Co do mechaniki, myślę że bardzo wiele napraw, też spokojnie Piotrkowi mogę zostawić.
Nie słodzę, to poprostu już któryś raz z kolei kiedy piter ogląda ją tygodniami <jupi>